witam,

chciałem coś z lekka darknessowego dla siebie narysować i powstało takie oto coś. 3 wieczory po 2-4 godziny. Photoshop.

Proszę o commentsy, jest szansa, że będzie mi się chciało ewentualnie coś poprawiać :)

pozdrawiam

 

drób świetny, szczególnie te 3 sztuki z lewej

postać też fajna ale dałbym mu jakiś grymas na twarzy (bólu? zdziwienia?)

tło za to nie podoba mi się, dzieli pracę na równe kawałeczki

wg mnie niebo mogloby w jakis sposob powtorzyc to co sie dzieje na 1-szym planie. bo teraz troche jest jak z innej bajki mimo swietnego dobrania kolorkow.

kompozycja fajna i pracka z klimatem się szykuje , tylko przez ograniczoną paletę i małą kontrastowośc obiektów jest mało czytelna i troszkę płaska, dałbym więcej perspektywy powietrznej zeby bardziej usunąc drzewa w tło i wyeksponowac postać, bardziej skontrastował postać i wymienił te niebo na jakieś inne dające większe odczucie głębi i perspektywy (ten fragment przeswitu między chmurami na niebie niepotrzebny), napieraj dalej bo początek jest naprawdę fajny.

no klimat to ma- dziwie sie jednak ze takie ulozenie postaci wybrales- zupelnie nie pasuje do wylatujacych ptakow;/ taki jakis niewzruszony tym zajsciem- chociaz twarz popraw,nie mowie juz o sylwetce- z drugiej jednak strony jak tak patrze to moze i bym postaci nie zmienial;p wlasnie ta poza i ten brak grymasu jest zastanawiajcy ,ciekawy i moze wlasnie taki lekko darknessowy;]

 

ogolnie pracka naprawde swietna!

hej,

Postać to taki jakby Woland. Trudno, żeby jego twarz rozdzierał grymas bólu albo jakaś inna gwałtowna emocja, bo to totalnie by do niego nie pasowało.

dzięki za komentarze.

Nie no kliamcik totalny, perspektywa i postac tez super pasuja - tu to chyba kwestia gustu bo technicznie nie ma sie co czepiac. Mi osobiscie najbardziej podobaja sie ptaki... jak zywe :]

jest super, odcialbym troche drugi od pierwszego planu, bo ptaki zlewaja sie z drzewami...szczegolnie to widac w ciagu dnia :)

Witam. Ja bym dodał trochę bluru na niektóre ptaszyska. Poza tym bardzo fajnie to wygląda.

Bardzo zacny, bajeczny klimacik, Swietny pomysł i ujęcie, kolorki.

Imo przydała by się większa interakcja ptaszysk z płaszczem. Z materiału łatwo dało by się powyciągać jakieś zawijasy, strzępki z których fajniej by się kruki wyłaniały. Teraz to po za kilkoma dodanymi plamami wychodzą z kolesia jak ze ściany. mógłbyś też chyba pobawić się trochę z barwą facjaty, jest dość jednolita jeszcze, mimo zdesaturowania na podbródku i różów, może jak byś tam wstawił jakąś plame kolorku kontrastującego do ogólnej tonacji jako bliki to by jeszcze ożyła.

I czepialstwo - szalik i płaszcz w okolicach barków i klaty robią wrażenie mniej subtelnie zrobionych, reszta pracy jest leciutka, niesamowicie swobodnie maźnięta, jak by od niechcenia, tylko w tych fragmentach się czuje drobne niedopracowanie.

z tym blurem na ptaki to nie gupi pomysł ...

masz niezłe ptaki;D

z tym płaszczem prawda-bo nie widać co się tam dzieje-to jedyne mnie ukuło...