Macintosh do grafiki

[happy-angel]

na normalnym porządnie skonfigurowanym pececie pracuje się co najmniej tak samo przyjemnie i stabilnie

 

Nie rozumiem trolli co mowia o tym ze windows da sie jakos "lepiej skonfigurowac" i wtedy bedzie stabilny i szybki i nie trzeba bedzie go reinstalowac. Windows jest tak zbudowany ze ma ten rejestr z ktorego po 4 miesiacach aktywnej pracy robi sie smietnik i zadne czyszczenie, skanowanie antywirami, defragmentowanie nie uratuje cie przed reinstalacja a jedynie miniemalnie go uleczy i to na krotko. Zreszta kazdy wie jak wyglada praca windowsa po 48 godzinach bez restartu. Juz nie wspominam o wirusach i antywirusach(niewiadomo jest goresze). Sa oczywiscie plusy: 1) Roznorodnosc softu i sterownikow (gdyby nie to nie bylby taki popularny) 2) Jest bardzo wydajny do puki jest swierzy i pod warunkiem ze niemasz odpalonych zadnych antywirow i firewalli (nie mowie o Vi$cie bo to ścierwo jest łase na zasoby PC'ta jak zadeny inny system). Tutaj mozna rozpisywac sie bez konca o tym co jest z tym systemem nie tak juz nie wspominam o polityce firmy ktora go produkuje.

 

Dla tego uwazam ze warto szukac alternatywy o ile jest taka mozliwosc

[mirach]

Nie rozumiem trolli co mowia o tym ze windows da sie jakos "lepiej skonfigurowac" i wtedy bedzie stabilny i szybki i nie trzeba bedzie go reinstalowac.

 

huh? fanem windy nie jestem, i gdyby Max i Shop byl na linuxie juz bym tam od dawna siedzial. Ale na moim XPku przesiedzialem 2,5 roku bez reinstalki. Nie wiem co jest trollowego w stwierdzaniu ze mozna utrzymac XP w pozadku. U mnie w pracy szef nie wylancza kompa przez miesiac, ja robie restart srednio co tydzien (w zwiazku z reinstalacjami programu) i moge spokojnie pracowac.

O Viscie wypowiadac sie nie bede, bo uwazam ze jeszcze z 2 lata powinna w becie siedziec...

 

nie wspominam o polityce firmy ktora go produkuje.

 

polityka Appla nie jest niestety duzo lepsza :(

[happy-angel]

mirach >> To co opowiadasz jest dla mnie nie prawdopodobne :)

[mirach]

Heh :) Moze potwierdzam regole.

Chociaz w sumie przez jakies 3 lata siedzialem na AMD, pierw duron 1 ghz, pozniej Athlon 1,6... na poczatku cielo sie wszystko, XP wieszal sie srednio z 5 razy dziennie, pierw okazalo sie ze RAM ma ukryty blad, pozniej wymienilem plyte glowa. I jak mowie jakies 2,5 roku zylem bez reinstalki.

W pracy mamy uptimey okolo 1-2 tygodni (zasilanie czasem wylanczaja >

 

Teraz beda moje dywagacje:

To ze XPki maja tak paskudna opinie (pomine ze ten system nie jest najlepszym z mozliwych, nie poruszam tu samego software'u) to to ze wiekszosc kupowanych kompow to tanie skladaki, nie przetestowane ani nic. Mac jednak z tego co wiem poswiecil troche czasu i kasy zeby sprawdzic czy hardware ktory sklada jest w pelni kompatybilny i nie ciol sie tak uparcie.

 

Tak czy siak, chyba sobie siade na plocie i bede patrzyl. Bo za winda nie przepadam, ale Macow tez nie kocham :)

[SansSerif]

Zwiechy windy to zawsze problem sprzętu lub sterowników. A na zapychający się system jedyna rada to backup np Acronisem.

[wallop]

Uppssss....

mocno powiedziane ...

ale :

nazywanie trollami (?) kogoś kto mówi to co mówi przez kogoś kto myśli inaczej jest co najmniej nieeleganckie i to na tyle ze muszę dać niestety odpór kilku tezom i przekłamaniom "do puki " jestem "świerzo" ( hm... :D ) po lekturze postu powyżej.

I tak jako wywołany ( jako użytkownik windozy ) do tablicy śmiem twierdzić ze:

użytkując niewielką siec domową ( kilka stacji plus rendernody ) kategorycznie zaprzeczam o tym ze jakowyś rejestr po 4 mc pracy powoduje że nie mam innego wyjścia poza tym aby palnąć sobie w łeb lub... reinstalować system. Moje maszyny rzadko pracują mniej niż 3-4 doby non-stop w ciągu tygodnia i tak przez cały rok.System ostatnio instalowałem po upgradzie płyt 3 mc temu ale wczesniej pracowały bez reinstalowania 8 m-cy.

Może rozwiązaniem tej zagadki jest fakt ze rzadko instaluję podejrzane śmieci, nie mam czasu na buszowanie po internecie, no i najważniejsze ( już słyszę ten pomrók zgrozy a być może i braku wiary) bardzo...ale to baaardzo staram sie mieć soft sprawdzony i ...legalny ( ok, no dobra ,przyznaję ze czasem ...hmmm ale najwyżej 1 no może 2 jakieś dziwnego pochodzenia programy się pojawią) . Rzeczywiscie ... wndows sam z siebie obrasta w rejestrach ale wystarczy raz na 1-2 tygodnie je przejrzeć , wywalić co się tam podczepiło a potem alleluja i do przodu.

Azali naprawdę... nie potrzeba do tego jakiejś wiedzy tajemnej.

Głośno też deklaruję ze nie jestem aż tak bardzo zapatrzony w windows.

Gdzieś już pisałem że mam postawiony na jednym kompie osX leopard ( to własnie jeden z tych obciążających moje sumienie softów o których pisałem powyżej :)) , i dlatego potrafię , a przynajmniej tak mi się wydaje, utrzymać jakiś dystans w zbyt pochopnych deklaracjach co do ferowania wyroków wobec systemów operacyjnych innych niż te na których właśnie pracujemy.

Doceniam prostotę i wkomponowanie w OSX wielu ciekawych ( i potrzebnych ) narzędzi, doceniam jego elastyczność i świetne zintegrowany interfejs, ale... podobnie jak windows ( o czym się przekonałem) ma problemy z czyszczeniem pamieci po programach i usługach które już zamknęliśmy, co w naszym ( 3d ) wypadku jest sporawym problemem , a znawcy tego systemu ( niestety ja do nich nie należę ) znajdą zapewne więcej bardziej dokuczliwych mankamentów.

Dlatego mam wrażenie ze czas skończyć z rozważaniami o wyższości wiadomych świąt nad innymi wiadomymi ( też świętami :).

 

ps. byc może istotna uwaga:

to co napisałem dotyczy xp64 i raczej markowych ( i to bardzo ) komponentów.

[happy-angel]

Nie neazywam trollingiem twierdzenia ze windows mimo wszystkich wad komus pasuje tylko wtedy kiedy twierdza ze probleby z windowsem wynikaja z przyczyn trzecich i ze to tak naprawde swietny system.

 

Cos w tym stylu:

Zwiechy windy to zawsze problem sprzętu lub sterowników. A na zapychający się system jedyna rada to backup np Acronisem.

 

System jest swietny ale bez backupa nie obejdziesz sie. Dla mnie to brzmi jak "Te cegly sa bardzo dobre i mocne ale jak popada deszcz pare razy to sie rozpuszczaja wystarczy dom zbudowac od nowa i niema problemu" :D

 

PS: Jeszcze troche i sam wyjde na Trolla :P

[muody]

nie obejdę się?

3 lata bez żadnych kopii zapasowych (trochę ryzyko... ale co tam :D)

 

kupiłem kompa, odłączyłem od netu, zainstalowałem co najważniejsze: GG, Avast, Firefox, sprawdzony soft do grafy i CCleaner (do porządkowania rejestru). nigdy nie miałem wirusa, o żadnym padnięciu nie może być mowy - XP chodzi bez reinstalacji od początku.

 

problemy powstają po stronie użytkownika, niestety. nakupi gazetek, poinstaluje shareware i Cuda Ratujące System, skończy się trial... google: crack serial cdkey, na IE 6 najlepiej, defragmentacja raz na pięć lat, kasowanie programów Shift Delete, autostart zapchany darmówkami.

 

XP nie będę bronił, z powodu wygody i RAMu grafę 3D tworzę pod Ubuntu. mimo wszystko żarcik o deszczu mija się z prawdą. komp jest po kilku modyfikacjach i działa jak nowy, bootup razem z dekstopem idzie szybciej niż pod linuksem.

w panelu koło zegara mam tylko GG i tablet, może to jest klucz do sukcesu

[happy-angel]

Zaden z w/w grzechow nie poplniam a robactwo i tak sie wgryza :)

 

PS: Blender czy Maya?

PSS: Jezeli masz wacom to powiedz czy udalo ci sie poradzic ze sterownikami pod ubunciaka

[hcpiter]

ale to nie chodzi zeby trzymac sterylnie system pilnowac rejestru itp!!!!!! przeciez nie kazdy jest expertem do spraw komputerow i dlatego wybieraja np maca :D

[muody]

no ta, nie zaprzeczam. za to się w końcu płaci, tak samo jak za konsole czy komórki - których nie składamy w serwisie, martwiąc się czy wąż pójdzie na takim a takim procku. mimo to z pluciem na XP nie można przesadzać

 

happy-angel: Blender, a gdyby kiedyś przestał się kiedyś rozwijać, to zakupię XSI. Maya za droga, XSI ma mentala 3.5 w wersji za 450 €

instalacja wacoma działa tak: wchodzisz w System > Synaptic, wpisujesz "wacom" w search'a i instalujesz. edytujesz /etc/Xorg.conf jak podane w Wiki i działa. jedyny problem, na jaki napotkałem (tylko na niektórych kompach, nie wiem z jakiej paki) - gubi czasem informację, do jakiego /dev/event* przypięty jest tablet. musisz poszukać o tym na google albo wspominanej stronie

siła nacisku działała nawet w demie ZBrusha dwójki :)

[happy-angel]

Ja mam Fedore 8 i ona ma juz defoultowo zainstalowane jakies sterowniki linuxwacom* i innych nie mam dostepnych w zadnych repozytoriach. Jak narazie to dopiero co zamowilem w seriusie wacoma intouse a5 wide i juz ponad tydzien czekam na wyslanie. W jaki sposob odpalasz ZBrush? Meczyles photoshopa pod wine bo mi strasznie niestabilnie chodzi czesto sie wywala do tego gubi sie z tym ktore ono ma byc nad ktorym i jak wlaczysz nieraz fullscreena to juzniechce z niego wychodzic.

 

no ta, nie zaprzeczam. za to się w końcu płaci, tak samo jak za konsole czy komórki - których nie składamy w serwisie, martwiąc się czy wąż pójdzie na takim a takim procku. mimo to z pluciem na XP nie można przesadzać

 

Nie nazeklabym gdyby nie obecna polityka Microsoft'a ktory stawia wlasny interes ponad wszystko w dupie majac wszystkie nakazy i prawo przez co musze mu placic ze swojej kieszeni kiedy kupuje laptop czy juz gotowy zestaw.

[mirach]

Nie nazeklabym gdyby nie obecna polityka Microsoft'a ktory stawia wlasny interes ponad wszystko w dupie majac wszystkie nakazy i prawo przez co musze mu placic ze swojej kieszeni kiedy kupuje laptop czy juz gotowy zestaw.

 

coz, wypada sie podpisac pod tym stwierdzeniem :)

[happy-angel]

coz, wypada sie podpisac pod tym stwierdzeniem :)

 

Dla mnie to nie jest kwestia tego co wypada tylko taka jest prawda chyba ze sie zyje w "matriksie" i sie mysli ze windows moze byc darmowy (nie mowie o piratach). Juz nie podejmuje tematu o tym ze w szkolach szkoli sie mlodziz ktora umie korzystac tylko z softu mustdie! chociaz powinno sie robic nacisk na wolny soft + to samo jest z urzedami ktore malo tego ze marnotrawia nasza kase to do jeszcze czesto nie akceptuja innych formatow niz jedynego slusznego tym samym zmuszaja nas po raz kolejny korzystac z produktow M$ ale to juz w duzej mierze wina naszej spolecznosci chociaz nie powiem ze MS w tym nie macza palcow

[muody]

w szkolach szkoli sie mlodziz ktora umie korzystac tylko z softu mustdie

 

trza to zmieniać samemu! ja współuczniom od 5 klasy podstawówki pokazuję linuksa - wtedy mnie nie lubili za to, bo nie mogliśmy na urodzinach pograć w kłeja :D

nie pozwolili zainstalować (ledwo się na antywira zgodzili), to własnego kompa noszę. przesiedziałem w tym roku trochę godzin, żeby ludzi Inkscape nauczyć - dzięki temu piractwo w Polsce spadło o jedną trylionową procenta

 

Zbrush nie działa, przez zabezpieczenia (które keygen łamie bez problemu) - odpala się tylko jego demo :) tak dla smaczku

Photoshopa mam w wersji 7 + najnowsze wine (nie to z repozytoriów). straszliwie długo się odpala, ale z działaniem nie miałem problemów. pewnie dlatego, że zawsze robię najwyżej na dwóch oknach (RAM...) i nie testowałem fullscreen

[Leru]

w czym MAC jest lepszy?

wezmy laptopy ( z serii PRO) są cienkie, ładne, nie mają brzydkich zbędnych portów, wszystko jest ładnie i solidnie zaprojektowane.

 

Ok PC'ty mają masę portów, CAŁĄ MASĘ PORTÓW, tak, że nie widzisz monitora. Mnogość portów (jeśli istnieją i są używane) to zdecydowany +.

A w ogóle to co mają MACi? USB i?

 

Nie nazeklabym gdyby nie obecna polityka Microsoft'a ktory stawia wlasny interes ponad wszystko w dupie majac wszystkie nakazy i prawo przez co musze mu placic ze swojej kieszeni kiedy kupuje laptop czy juz gotowy zestaw.

 

To kupujesz lapka albo zestaw bez systemu ;) Problemu nie widzę.

 

A poza tym, pytanie w stylu "jak odpalasz to i to" nie jest dobrą reklamą ;).

Na systemie masz pracować, a nie użerać się z softem próbując go w ogóle odpalić.

 

 

Co do cenowej polityki Apple to nie wiem czy nie jest nawet gorsza od Microsoftu. Najtańsza wersja Windowsa (w OEM'ie) kosztuje 250zł, najdroższa (też w OEM'ie) 520zł. Leopard kosztuje 499zł.

[aspenboy]

Leru - masz rację, ale Leopard za 499 pln nie jest OEMem, a więc nie jest przypisany do jednego komputera, więc chyba powinniśmy to porównać do Windowsa w wersji BOX. Tak, Leoparda można uruchomić tylko na MACu (z pkt. widzenia prawa), więc to jest jeszcze inna kwestia.

[hcpiter]

dokladnie a jak kupujesz z kompem to masz full wypas serwis i dodatki roznie nie tak jak w ms notatnik i paint :) przedewszystkim nie wydajesz pieniedzy na to zeby zabezpieczac system antyvirami, latkami i innyi pierdolami :)

[makak]

btw. znacie jakieś antyviry na maca? Szukałem na stronie appla, to znalazłem tylko jeden.

[happy-angel]

To kupujesz lapka albo zestaw bez systemu Problemu nie widzę.

 

sprawdz spoczatku co sie dzieje w sklepach a pozniej mow. Tyko kilka procent lapow jest sprzedawane bez systemu jezeli chodzi o desktop to nie widzialem sprzedawanych bez systemu przez jaka kolwiek porzadna firme.

[Leru]

Coś mi się zdaje, że nie muszę sprawdzać ;)

[Wesoł]

Ok PC'ty mają masę portów, CAŁĄ MASĘ PORTÓW, tak, że nie widzisz monitora. Mnogość portów (jeśli istnieją i są używane) to zdecydowany +.

A w ogóle to co mają MACi? USB i?

 

 

Te same porty mają, przecie to te same architektury są jedyna różnica jest taka, że często ich ilość i zestaw jest bardziej przemyślany. Na moim przykładzie, MacBook Pro vs zwykły lapciak jakiego mam. MBP ma 2xUSB (4xUSB zwykły lapciak), ale za to dostaje w MBP 1xFirewire 400 (6 pin) + 1xFirewire 800 (9 pin), a w zwykłym lapciaku tylko 1xFirewire (4 pin). Dzięki temu dysk zewnętrzny w MBP idzie sobie po Firewire 800, co jest korzysniejsze od podłączenia przez USB i mam jeszcze jedno wolne Firewire.