_Arti_ Napisano 22 Kwiecień 2008 Share Napisano 22 Kwiecień 2008 Robie sobie krótkie animacyjki, w rozdziałce 640x480. Na poszczególnych klatkach, podczas renderowania efekty są ładn,e wszystko pięknie wygląda. Gdy już zrobiona animacja zostaje włączona, żal gadać. Czemu tak bardzo psuje się jakość? Da się temu zaradzić? Jakieś kodeki zmienić? Renderowałem w Avi. z The Best ( 15 ) i kodekiem Cinepa Codec by Radius. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lis Napisano 22 Kwiecień 2008 Share Napisano 22 Kwiecień 2008 Morał z tego tak że trzeba renderować do klatek. i składap po wyrenderowaniu. Oczywiście musisz mieć jakieś dobre kodeki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SYmek Napisano 22 Kwiecień 2008 Share Napisano 22 Kwiecień 2008 Pytania o kodeki, renderowanie animacji prosto z renderera i tym podobne powinny być jakoś opodatkowane. Jakiś datek na cel społeczny, albo coś podobnego, byście Panowie wymyślili.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_Arti_ Napisano 23 Kwiecień 2008 Autor Share Napisano 23 Kwiecień 2008 Fajnie, nie uzyskałem jednolitej odpowiedzi ^^'... To jaki program polecacie do złożenia animacji? ( z klatek w png. np. ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SYmek Napisano 23 Kwiecień 2008 Share Napisano 23 Kwiecień 2008 VirtualDub, Blender, QuickTime Pro, ffmpeg, memcoder... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mirach Napisano 23 Kwiecień 2008 Share Napisano 23 Kwiecień 2008 Nawet w Maxie zlozysz, masz od tego RAM player Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GrafMax Napisano 23 Kwiecień 2008 Share Napisano 23 Kwiecień 2008 Renderowałem w Avi. z The Best ( 15 ) i kodekiem Cinepa Codec by Radius. Arti nie renderuj kodekiem Cinepak Codec, chyba że do podglądu. To najgorszy kodek na świecie, w każdym razie gorszego nie widziałem. Polecam Intel Indeo Video 5.10 lub każdy inny niż Cinepak. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_Arti_ Napisano 23 Kwiecień 2008 Autor Share Napisano 23 Kwiecień 2008 Jak używam kodeka Intel Indeo Video 5.10 przy złożeniu animki w RAM Playerze, wyskakuje błąd - "Intranal Error" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GrafMax Napisano 24 Kwiecień 2008 Share Napisano 24 Kwiecień 2008 hmmm, nie wiem jak działa ten RAM player, ale zasada jest taka: Kodeka używamy przy finalnym renderingu, gdy już mamy zmontowany cały materiał i chcemy go kodować do finalnego pliku. Do tego momentu nie powinno się używać kodeków bo: 1). kodeki powodują spadek jakości materiału video 2). software do montażu pracuje wolniej na skompresowanym video, gdyż musi go za każdym razem dekompresować (to samo dotyczy plików statycznych, zawsze lepiej używać nieskompresowany TIFF niż np. PNG, czy JPG) 3). Software może mieć problemy z dekompresją video i czasami wywalać błędy, o czym już wiesz ;) Wniosek: zrób sobie miejsce na HDD i pracuj na materiale nieskompresowanym, a jak film będzie gotowy, wtedy użyj kompresora. Ponadto polecam do montażu, jakiś program do montażu;) NP. Adobe Premiere, Sony Vegas lub inne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_Arti_ Napisano 24 Kwiecień 2008 Autor Share Napisano 24 Kwiecień 2008 Wniosek: zrób sobie miejsce na HDD i pracuj na materiale nieskompresowanym, a jak film będzie gotowy, wtedy użyj kompresora.Czyli powinienem pracować na pojedynczych klatkach( TIFF, czy png jednak ujdą? ), a jak uzbiera się tego 2GB, skleić w jeden film, przy pomocy Vegas'a? ( Vegasa znam, on potrafi renderować bez straty jakości ^^ ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wallop Napisano 24 Kwiecień 2008 Share Napisano 24 Kwiecień 2008 Uzywaj tiff-u lub targi o ile chcesz uzyskac naprawde dobrą jakość , zapomnij o jpg a tym bardziej o png. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SYmek Napisano 24 Kwiecień 2008 Share Napisano 24 Kwiecień 2008 @GrafMax: + )! Uzywaj tiff-u lub targi o ile chcesz uzyskac naprawde dobrą jakość , zapomnij o jpg a tym bardziej o png. Dowiedz się, z jakim formatem najlepiej radzi sobie aplikacja, której chcesz użyć. Niektóre z nich mają swoje formaty, które preferują i pracują na nich najszybciej. Najlepsze do pracy są proste formaty, które nie mają kompresji (choćby była to bezstratna kompresja). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shosiu Napisano 26 Kwiecień 2008 Share Napisano 26 Kwiecień 2008 Broń Boże renderować animacje bezpośrednio do pliku (avi czy cokolwiek). Po pierwsze, jak sam zauważyłeś, jakość jest tragiczna - sam sprawdzałem to nie tylko w maksie, ale też w Cinema4D. Po drugie - wyobraź sobie, że renderujesz animacje trwającą 1 minutę (1500 klatek) i na klatce 1452 sypnie Ci się komp. Tracisz wszystko. A renderując klatka po klatce, to musiałbyś zrenderować tylko brakujące 48 klatek. Potem z taką sekwencją obrazów zrobisz co chcesz - możesz nawet Photoshopem zimportować sekwencję i zapisać skompresowane video. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adam_m Napisano 26 Kwiecień 2008 Share Napisano 26 Kwiecień 2008 Broń Boże renderować animacje bezpośrednio do pliku (avi czy cokolwiek). W końcu i tak musisz zapisać w pliku, więc napisz jaka to różnica? Jak ty renderujesz, w którym miejscu zapisujesz i w jakim formacie. Dobrze zrozumiałem: renderujesz klatka po klatce a potem to montujesz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Temporal Napisano 27 Kwiecień 2008 Share Napisano 27 Kwiecień 2008 Jest roznica taka ze wczesniej masz do dyspozycji nieskompresowane klatki i pozniej mozesz z nimi cos zrobic jesli odrazu wyrenderujesz do avi do masz gotowy material i juz gowno z edycja tego. No i przyklad z zawieszeniem sie maxa tez dobry wiec nie ma co ryzykowac. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adam_m Napisano 27 Kwiecień 2008 Share Napisano 27 Kwiecień 2008 No tak, racja. A w jakim formacie najlepiej zapisać te klatki? TGA? Jak mam np. 1000 klatek to Premiere mi wczyta je we właściwej kolejności, czy muszę klatka po klatce je umieszczać na ścieżce? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Temporal Napisano 27 Kwiecień 2008 Share Napisano 27 Kwiecień 2008 w renderze w maxie wpisujesz od ktorej do ktorej ma renderowac i wtedy maxio ci zapisuje kazdy plik odzielnie i numeruje wiec kazdy normalny soft do takiego sklejania po wczytaniu film01.tif wczyta pozostale pliki jak film02.tif oraz film0677.tif. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hynol Napisano 28 Kwiecień 2008 Share Napisano 28 Kwiecień 2008 Uzywaj tiff-u lub targi o ile chcesz uzyskac naprawde dobrą jakość , zapomnij o jpg a tym bardziej o png. A co ma png do jakości? Bezstratny jest przecież... Praktycznie skompresowane TGA. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotrek Napisano 28 Kwiecień 2008 Share Napisano 28 Kwiecień 2008 Już nie przesadzajcie z tym, że jak się komp wysypie przy renderingu to trzeba wszsytko od nowa renderować :) Przecież klatki zostały zapisane do avi, więc można je stamtąd odzyskać. Rozumiem, że piszecie tak, by zastraszyć wszystkich, którzy renderują do avi. I słusznie zresztą robicie próbując ich zniechęcić :) ak mam np. 1000 klatek to Premiere mi wczyta je we właściwej kolejności, czy muszę klatka po klatce je umieszczać na ścieżce? Nie, nie musisz klatka po klatce xD Morał taki - nidgy nie renderujemy do avi, ani do skompresowanego formatu. Pod groźbą wygnania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wallop Napisano 28 Kwiecień 2008 Share Napisano 28 Kwiecień 2008 No cóż, choć masz rację to u mnie , kiedy zdarzyło mi się raz kiedyś renderować ( trochę z ciekawości ) do png a potem ładować wyrenderowany materiał do flasha to okazało się ze przy transformacjach ( we flashu) png wymagają użycia w bibliotece opcji Allow Smoothing bo inaczej przy animowaniu we flashu była wielka kupa... :) ).No i bylo troche ( niepotrzebnej) grzebaniny Od tego czasu jakoś nieufnie podchodze do png. Ale byc może to tylko moje dziwactwo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kalais Napisano 28 Kwiecień 2008 Share Napisano 28 Kwiecień 2008 Jesli chcesz zaoszczedzic troche miejsca spokojnie mozesz renderowac pojedyncze klatki do .jpg w jakosci 100 (najmniejsza kompresja) . Jesli to nie material do kina czy innych profesjonalnych zastosowan to moim zdaniem 99% nie zauwazy roznicy miedzy takim jpg a TIFFem a .jpg bedzie zajmowal kilka razy mniej. Co do formatu animacji docelowej, kodek ktorego uzyles jest strasznie stary i ma tragiczna jakosc. Open sourcowy XVID moim zdaniem jest najlepszy jesli patrzec pod katem jakosc/rozmiar. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
godzio Napisano 2 Maj 2008 Share Napisano 2 Maj 2008 A znacie może jakiś darmowy program podobny do Windows movie maker. ale z mniejszymi stratami jakości w animacji? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DaveBorck Napisano 2 Maj 2008 Share Napisano 2 Maj 2008 godzio -> spróbuj virtual dub A co do renderowania do sekwencji to ja zazwyczaj renderuję do TGA jeśli potrzebny tylko kanał alpha, a jeśli coś więcej np Object ID, Material ID albo camera node to RPF. Natomiast dla hardkorowców którzy jeszcze chcą się bawić kolorkami i mieć do 64 kanałów w 1 pliku to oczywiście EXR. Renderowanie do sekwencji ma sens głównie dlatego, że w trakcie jak ci się renderuje możesz podejrzeć czy na całej dotychczas wyrendrowanej cześci wszystko jest ok, możesz skasować klatki w których powiedzmy shader zaczął wariować, albo symulacja idzie nie tak albo po nadaniu MS siatka prze coś rzechodzi itd itd... No i oczywiście jak komputer się zawiesi też:) Wielkim plusem jest też możliwość renderowania na wielu komputerach. I bez problemu można wyeliminować błedy przerenderowując jeszcze raz to samo ale z zaznaczeniem w maxie czy after effectsie czy czym tam renderujecie skipowanie już wyrenderowanych klatek. Natomiast jeśli chodzi o render ostateczny, czyli już z wyrenderowanej sekwencji to ja osobiście wybrałem avi skompresowane xvidem, dobrze się z tego robi flv i mało miejsca zajmuje przy swojej jakości. Quick time-a preferuję raczej gdy jest mi jeszcze potrzebna przezroczystość, bo flash encoder często mi się zawieszał jak próbowałem wypuszczać flv-ki z nieskompresowanego avi (nieskompresowany ma alphę- dla niewtajemniczonych:) Pozdrawiam DaveBorck Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GrafMax Napisano 4 Maj 2008 Share Napisano 4 Maj 2008 Jest roznica taka ze wczesniej masz do dyspozycji nieskompresowane klatki i pozniej mozesz z nimi cos zrobic jesli odrazu wyrenderujesz do avi do masz gotowy material i juz gowno z edycja tego Kolega się trochę zapędził. Avi edytuje się tak samo jak sekwencja plików, ważne aby avi był nieskompresowany. Co do wypadków z wywaleniem systemu i utratą pliku avi, to wystarczy ustawić keyframe i po sprawie. Zatem różnica jest taka, że avi mamy w jednym pliku, a sekwencje w ...yhmmyy, trochę więcej ;) Choć jak wszyscy tu piszą i tak lepiej renderować do osobnych plików. A co ma png do jakości? Bezstratny jest przecież... Praktycznie skompresowane TGA. Hyniol, png bezstratny, ale wolnej działa podczas edycji - komp musi za każdym razem go dekompresować, dlatego lepiej używać np. nieskompresowanego tiff'a Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się