Jump to content

Kupno używanego 3ds Maxa... czyżby była nadzieja?


Loozack

Recommended Posts

Licencja w rzeczywistości i tak jest w pewien sposób udzielana na czas określony - przynajmniej w Polsce. Czas trwania licencji to 2 lata o ile się nie mylę i po tym okresie licencja może być wypowiedziana przez udzielającego ją. A co odsprzedaży nośników z oprogramowaniem, filmami, muzyka i danymi to w UE jest dozwolone. Co więcej nikt nie może zabronić nam dokonania takiej operacji.

Link to comment
Share on other sites

a w kwestii możliwośći zakupu z USA, znajoma pani prawnik wystosowała taką opinię:

 

z licencji wynika, że daje ona uprawnienie do korzystania z oprogramowania

(zgodnie ze szczegółowymi zasadami) jedynie na terenie kraju, w którym

dokonano zakupu oprogromowania.

 

Nie można używać oprogramowania poza terytorium kraju, w którym się go

kupiło i nie można go exportować (punkt 2.1, 3.2.8 i 3.2.9 umowy

licencyjnej).

 

Ograniczenia te nie byłyby skuteczne, gdyby przepisy prawa je wyłączały; o

ile wiem, takich przepisów nie ma, więc ograniczenie to jest skuteczne.

 

niestety, w polandii dalej 13000 zl za licencję jednostanowiskową, w stanach 8000 zl, eh i gdzie tu zasada wolnego handlu i przepływu towarów?

Link to comment
Share on other sites

a w kwestii możliwośći zakupu z USA, znajoma pani prawnik wystosowała taką opinię:

 

 

 

niestety, w polandii dalej 13000 zl za licencję jednostanowiskową, w stanach 8000 zl, eh i gdzie tu zasada wolnego handlu i przepływu towarów?

 

bo graficy w usa nie maja pracy przez polakow ;)

Link to comment
Share on other sites

to trzeba by przeczytać licencję XSI i porównać :)

 

a co do cen: procad.pl oferuje za

 

Autodesk 3ds Max 2009 GB - netto: 12 800,00 zł , brutto: 15 616,00 zł

 

subskrypcja roczan ~ netto 1800zl, brutto ~ 2200zl

Vray Advanced netto: ~2100zl, brutto ~2650zl

 

z jakimiś tam rabatami już. stąd to zaokrąglenie :)

 

Dane na hmm 05.06.2008

Edited by Loki
Link to comment
Share on other sites

serwus :)

do tego co napisales Loki trzeba chyba jeszcze doliczyc kazdego roku ladnych pare tysiecy za aktualizacje do nowszej wersji. I trzeba placic niezaleznie , czy aktualizacja na to zasluguje czy nie . Jak sie nie zaplaci , to potem aktualizacja np. o dwie wersje do gory bedzie drozsza. wiec i tak sie kiedys za to zaplaci.

W sumie dyskusja o poziomie cen jest stara jak swiat - ale mogliby zrobic przynajmniej oprocentowanie rat za soft na takim poziomie , jak to jest w usa.

Sami na tym by nie stracili, a uzytkownik mialby tych pare pln-ow w kieszeni. I moze to jakies dodatkowe osoby skloniloby do zakupu.

Orientuje sie ktos jak duze roznice sa w cenie maxa u poszczegolnych dystrybutorow na polske ? 5 % ? 10 % ?

pozdrawiam i zycze powodzenia :)

Link to comment
Share on other sites

serwus :)

do tego co napisales Loki trzeba chyba jeszcze doliczyc kazdego roku ladnych pare tysiecy za aktualizacje do nowszej wersji. I trzeba placic niezaleznie , czy aktualizacja na to zasluguje czy nie . Jak sie nie zaplaci , to potem aktualizacja np. o dwie wersje do gory bedzie drozsza. wiec i tak sie kiedys za to zaplaci.

 

pozdrawiam i zycze powodzenia :)

co do tego co napisał Loki nic nie trzeba doliczyć- podał cenę subskrybcji a ona wszystko załatwia na rok

Edited by Tomek Kosiorek
Link to comment
Share on other sites

serwus :)

Tomek - tak , rozumiem - ale ja pisalem o dluzszym dystansie . I dlatego podalem jako przyklad aktualizacje o np. dwa numery wersji.

A oplacenie subskrypcji daje nam darmowa aktualizacje do nastepnej wersji ??

Pozdrawiam i zycze powodzenia :)

Link to comment
Share on other sites

no co do twojego pytania Kannu to różnice są marginalne ( a jest tych dystrybutorów ze 2 w ogóle :D), sprawdzałem też naszych niemieckich sąsiadów, jak i czeskich, o dziwo polandia ma taniej :)

Link to comment
Share on other sites

może wyższa cena w europie jak u jankesów to wina jakiegoś cła ? (eksport technologii) ? a może jakieś podatki dodatkowe narzucane przez masońską unię europejską (która na marginesie nadal oficjalnie nie istnieje).

 

Autodesk też cwaniakuje. Dużo ludzi zwąchało, że do wizualek wystarczy okrojony VIZ za połowę ceny. Cwane siuśki z ADsku zobaczyli, że kiepsko z kasą to teraz przestali dalej pracować nad VIZem tylko zrobili niby dwie wersje MAXa które różnią się jakimiś duperelami (SDK jest/nie ma; albo jakiś analizator oświetlenia jest/nie ma) . Gwoździem programu jest to, że już się nie kupi softu za 8 klocków, tylko trzeba się pożegnać z 16 kawałkami, nie wspominając już o przymusowych subskrypcjach.

 

Najśmieszniejsze jest uzasadnienie takiej "decyzji", że coraz więcej użytkowników archwizualek zmieniło system z VIZ na MAX ;) hahaha było kompletnie odwrotnie. (nie mówię tu o piratach tylko o legalnych licencjach).

 

Dodatkową krotochwilą jest to, że mimo posiadania subskrypcji VIZ 2008 trzeba DOPŁACIĆ za nową wersję softu, który przeewoluował do MAX Design coś tam coś tam, a dowiadujesz się, że to co kupiłeś wcześniej nie będzie już rozwijane.

 

Posługując się przykładem - "co prawda kupił pan u nas buty z dodatkową opłatą za przywilej uzyskania nowego modelu po jego pojawianiu się w przeciagu roku, ale to już niektualne bo to się nie nazywa buty tylko trzewiki".

 

Ja mam mojego VIZ 2006 i mogą mnie pocałować w szynę szeregową.

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We are using cookies. Read about our Privacy Policy