Witam

Mam takie pytanie - czy jest jakiś sposób by automatycznie połączyć dwie powierzchnie w sposób jak na obrazku ? -nie chodzi mi o tricki w rodzaju wydluzenia krawedzi i przyciecia tylko o automat w rodzaju fillet i chamfer - w sumie to odpowiedzia jest brak takiej opcji przy edycji polygonow ale zawsze warto zapytac ? :)

zweldowac wierzcholki :] no to juz na zapas powiem ze opcja weld badz terget weld w editable poly badz editable mesh

hehe - zle mnie zrozumiales :)- moze obrazek zle to pokazuje ale edgs'y ktore maja sie polaczyc sa na roznych wysokosciach - jezeli bede laczyc wierzcholki to zmienie faktyczne nachylenie powierzchni (jednej lub drugiej a jezeli uzyje collapse to obydwu) - mi chodzi o to, by podczas laczenia widoczny "ubytek" zostal nadbudowany zgodnie z ustawieniem plaszczyzn

O_o, to chyba jakieś bardziej skomplikowana operacja, jeśli chcesz automat.

Pewnie dałoby się jakiś skrypcik do tego napisać. Hmm...

 

Plugin możliwe że istnieje. Taka operacja to normalka w programach CAD np. a tutaj to nie wiem.

no dokladnie - piekna i prosta funkcja jaka podpatrzylem chocby w Rhino- dziwi mnie ze taka operacja nie jest wpisana do narzedzia "Bridge" . "Fillet" albo "Chamfer" -wydaje sie pochodna

Tylko wiesz - NURBSy to są parametryczne krzywe opisane równaniami, więc stosunkowo łatwo analitycznie jest wyznaczyć tzw. przedłużenie krzywej.

 

Tutaj masz polygony, też jest to możliwe, ale sprawa jest nieco bardziej skomplikowana i już nie tak czysta matematycznie.

 

Trzeba by przesuwać viertexy w odpowiednim kierunku prostopadle do normalnej face'a...

Ale co, gdy face nie jesst płaski? W sumie może nie takie trudne, jeśli pominiemy nonplanar faces. Nie wiem. Pewnie ktoś to kiedyś wymiślił i napisał taką funkcę ;)

matematycznie też proste tylko czasami powodowało by pewnie rozjeżdżanie wierzchołków (bo przecież dwa facy nie zawszę muszą mieć wspólną krawędź)

W maxie tego typu operacje da się wykonywać jedynie na krzywych operacjami trim i extend. Jeżeli nie masz bardzo skomplikowanej siatki to można tak to spróbować ugryźć. Operacja prosta nie jest ;). Tworzymy krzywe z bocznych edgów - create shape from edge. Przycinamy i rozszerzamy krzywe do uzyskania oczekiwanego rezultatu (trim i extend). Przesuwamy vertexy polygonów do tak powstałej krzywej snapem i weldujemy. Metoda iście karkołomna, ale nic prostszego nie jestem w stanie wymyślić. Jeżeli edge łączone nie są równoległe operacje trzeba przeprowadzić niezależnie dla każdego z boków. Jeżeli edge łączone nie są równej długości, to operacja w ogóle nie jest jednoznaczna chyba (musi nastąpić skalowanie krawędzi).

...dzieki Hynol - do tej pory przy tego typu zagwostkach tak wlasnie postepowalem ale to tak jak mowisz kosztuje nieco czasu a efekt i tak jest na tyle prosty, ze az mnie zastanawia dlaczego nie ma automatu do takich zadan...- panowie programisci wymyslaja modyfikatory ktorych prawie nikt nie wykorzystuje a tymczasem takie podstawowe ulatwienia nadal czekaja na kolejne odslony programu

Ja robię tak:

1. Zaznaczam linię i zmieniam układ współrzędnych na "Local" dzięki czemu przesuwają się one równolegle do płaszczyzny.

2. Rozciągam płaszczyznę "A" tak aby przeszła za tą drugą "B" i selekcjonuję ją.

3. Włączam widok równoległy do płaszczyzny "B" czyli z jej boku.

4. Włączam opcję "Quickslice" i mając włączony "Snap To Vertex Toggle" zaznaczam dwa wierzchołki na płaszczyźnie "B". Dzięki temu płaszczyzna "A" przecięta zostaje linią, która leży na płaszczyźnie "B".

5. Usuwamy zbędną płaszczyznę i dosuwamy linię z płaszczyzny "B" po osi lokalnej do powstałej linii na płaszczyźnie "A" i gotowe. Można jeszcze zaznaczyć dwie linie i użyć "Bridge".

 

Problem może być jak nie da się szybko włączyć widoku z boku. Wtedy trzeba sobie zrobić szybciutko nowy układ współrzędnych na płaszczyźnie "B"

...ja bym powiedzial ze prawdziwy problem bylby, gdybys chcial wykorzystac ta metode przy bardziej skompikowanym ksztalcie o zmiennych wysokosciach scianek lub kiedy kolejne, sasiadujace scianki zakrzywialyby sie w luk. Oczywiscie metoda sprawdza sie przy tym jednym pierwotnie przedstawionym przeze mnie problemie - ale celowo umiescilem taki przypadek by pokazac ogolne zalozenie- a w tekscie przy obrazkach opisalem ta sama metode, ktora podales - mimo to dzieki za udzial w dyskusji

Edytowane 29 Lipiec 200816 l przez eco

a w tekscie przy obrazkach opisalem ta sama metode, ktora podales - mimo to dzieki za udzial w dyskusji

 

Kurcze nie widzę tego nigdzie bo przecież bym nie pisał

 

Gdybyś napisał że chcesz połączyć powierzchnie krzywe a nie płaszczyzny to nie zabierałbym wogóle głosu bo goły max raczej do tego się nie nadaje. Piotrek miał rację, że na nurbsach można coś takiego zrobić. Zainstaluj sobie pakiet Powernurbs i możesz pracować jak w Rhino.

Kurcze nie widzę tego nigdzie bo przecież bym nie pisał

 

 

...nie chodzi mi o tricki w rodzaju wydluzenia krawedzi i przyciecia...

 

-wiem ze baardzo ogolnikowo ;)

...co do pisania to dobrze ze wpisales ta metode bo zrobiles to dokladniej ode mnie, wiec moze ktos ja wykorzysta- a Power Nurbs... kuurde a ja myslalem ze max to taki extra program co sie potrafi obyc bez przedluzaczy ;) -chodzi o to ze kolejne, coraz nowsze edycje powiny (przynajmniej mi sie tak wydaje) zawierac rozwiazania, ktore sprawdzily sie np w programach konkurencyjnych

Odstaw na bok maxa i przerzuć się na programy konkurencyjne. Jeśli wydają się lepsze, po co korzystać z czegoś innego...

eco i tak właśnie jest np do booleana dodali nową wersją :D

kuurde a ja myslalem ze max to taki extra program co sie potrafi obyc bez przedluzaczy

 

a ja myslalem ze Max to taka platforma do doinstalowywania coolerskich pluginow :)

Jakos w tym momencie nie wyobrazam sobie roboty na maxie bez Polyboosta, Texportera, skryptow do UnWrapa, Color Correcta, no i vraya nieszczesnego :) Pewnie mozna by bylo jeszcze wymieniac :)

Tak, tez mysle o przesiadce, niestety praca mnie trzyma w Maxie.