Mam zainstalowane 3dsmax 2008 i 2009 64bitowe. Mam je dlatego, że 2008 nie wywala się gdy wczytuję sporą ilość modeli drzew już jako proxy lub całych siatek ale ma problem z renderowaniem za pomocą IRR+LC. Wywala się max i koniec. Natomiast max 2009 dobrze renderuje ale wywala się przy modyfikowaniu całej sceny. W zasadzie chciałbym się dowiedzieć jak sobie radzicie na tych wersjach maxa i jaką wersje vraya macie zainstalowane. Najbardziej ci co robią wizualki bo teraz jest moda na krzaczki 3d. A może wersja maxa 9 64bit jest najmniej kłopotliwa? Jeżeli chodzi o pamięć to mam 8Gb zainstalowane i raczej nie ma z nimi problemu. Spokojnie max wykorzystuje powyżej 5Gb z tego co zauważyłem w niektórych scenach.

U mnie w pracy cala firma siedzi na Max 9 64 na xp 64. Jakos boimy sie przesiasc na nowsze maxy :)

a na oryginałach wszystko smiga bez problemow w nowszej każdej wersji:p

SWRSC - napsiałbym cos na ten "oryginalow" ale jeszcze bana dostane. W kazdym razie nie wszystko musi miec "kraka", ktory psuje program :P

Chyba problem się rozwiązał po zainstalowaniu do maxa 2008 2 hotfixów ze strony autodesku. Nie wiem tylko czemu miałyby mieć związek z vrayem. Scena na której max mi się wysypywał spokojnie się teraz wyrenderowała nawet po dodaniu jeszcze paru drzewek. W sumie już myślałem o powrocie do maxa 9 ale za bardzo polubiłem podgląd cieni w okienku 2008.

świerszczu u mnie jednakowo sie sypie na piratach i na oryginałach, nie widze różnicy a opcja send report po wywaleniu maxa wywołuje u tylko uśmiech na twarzy

to samo co Siwy pisze :D

raz sie rendzi a potem klikam F9 i za kazdym razem send raport a za 10 raze mi sie renderuje

ehhh stabilnosc maxa to... chyba najbardziej wkur.. ludzi ale moze jak bedzie max 2012 i Euro to sie postaraja :D

Edytowane 16 Wrzesień 200816 l przez demigod

a ja zauważyłem, ze org jest o wiele bardzie stabilny i nie wiem czy jestem pewien, ale szybciej renderuje.

 

Jesli chodzi o 64 bity to hotfixy dla maxa są podstawa, zeby vRay dobrze chodził.

SWRSC - nie kazdego pirata sie crackuje ;) wiec ingerencji w pliki nie ma a co za tym idzie zmian wplywajacych na stabilnosc. Zaczynamy schodzic na temat Tabu na tym forum xD. Juz nic nie mowie bo czerownego nir chce dostac :D

z zabezpieczen jakie ma vray przed crackowaniem to jedynie takie ze gdy renderenujesz animacje to co druga klatka renderenuje sie na czarno no i nie mozna uzywac dodatkowych komputerow do renderenowania :) A z ta stabilnoscia to tez racja bo nie wiadomo w jaki sposob te pliki sa modyfikowane :)

pozdrawiam

Jesli chodzi o 64 bity to hotfixy dla maxa są podstawa, zeby vRay dobrze chodził.

 

Rzeczywiście problem zniknął i na 2009 po zainstalowaniu całej reszty.