Wywiad z jednym z prezesów Autodesk Media & Entertainment

[adek]

Serwis CGenie jakiś czas temu przeprowadził bardzo ciekawą ankietę

dotyczącą oprogramowania do tworzenia 3D i zadowolenia użytkowników

poszczególnych programów z ich nowych wersji. Jak sie okazało,

użytkownicy między innymi 3ds Max wykazali raczej średnie zadowolenie z

nowych wersji programu. Po opublikowaniu tych wyników, serwisowi udało

się porozmawiać na ten temat z jednym z w-ce prezesów Autodesk Media

& Entertainment. Zachęcam do lektury. Bardzo ciekawe artykuły.

 

 

 

 

Pełna treść wiadomości znajduje się na

stronie głównej serwisu pod adresem:

http://www.max3d.pl/news.php?id=538

 

 

[Ramsez]

Teraz czekamy na te ground breaking revolutionary features, które ten miły pan zapowiedział

[jacenty]

ech jakby to ktos przetlumaczyl:P

[Destroyer]

3dsBobo

 

;) :D

 

maya na szarym końcu i trudno się nie zgodzić :/

Edytowane 8 Marzec 2009 przez Destroyer

[Tomek Kosiorek]

Dziwi mnie, że Light Wave jest przed Maya. W ogóle do mnie nie przemawaia ta ankieta. Poza Tym mam 8kę:)

[Reanimator]

Tomku, nie dziwie sie, ze do Ciebie nie przemawia. Przemawialaby, gdyby Maya byla na pierwszym miejscu! ;)

[Destroyer]

Tomek Kosiorek jak przeczytałeś cały artykuł to wiesz, że ankieta badała poziom zadowolenia userów i wyszło, że autodesk słabo ich zadowala :D

 

Zawsze miałem takie wrażenie, że Autodesk stoi wysoko na piedestale i spogląda z góry na swoich malutkich userów and don't give a shit about them ;)

[mirach]

ech jakby to ktos przetlumaczyl:P

 

ground breaking revolutionary features

 

to by bylo "ziemie psujace obracajace sie rysy twarzy" ale nie jestem pewien czy to dokladnie tak bedzie...

 

Zawsze miałem takie wrażenie, że Autodesk stoi wysoko na piedestale i spogląda z góry na swoich malutkich userów and don't give a shit about them ;)

 

nie bede robil z tego watku autodesk bashing, ale przyznam ze odkad pracuje w UK i mam kontakt z helpdeskiem autodesku, to cieawie sie robi :)

[Tomek Kosiorek]

A ja nie jestem "Fanem" autodesku, jestem zadowolony z mojego maxa 8 choć w 9 jest ciut wygodniej. Jestem jeszcze pokoleniem subskrybcji, kiedy one dawały duzo (obecna moja wersja maxa ma dodatki właśnie z subskrybcji między innymi z których się cieszę)Potem (znaczy po 9)znizyli loty. Ja jestem zadowolony z maxa nie ważne czy to kinetix, czy power alias. Co do maya to się dziwie, dlatego, że jest to software który nie ma najgorszych narzedzi i IMHO!!! w dobrym sofcie trudniej o rewolucyjne zmiany niż w gorszym, czy mniej wszechstronnym w którym coś dodać/zmienić jest łatwo i ryzyko wpadki jest stosunkowo małe. Zawsze zresztą tak jest, że posiadając narzędzie mniej popularne, nie wychodzące od "Giganta" bardziej się je ceni/lubi- jak też firmę która je robi. Jest jeszcze mnóstwo wątków które się z tym łączą- ale nie chodzi mi o to, że autodesk jest dobry czy najlepszy, tylko dziwi mnie i jednocześnie jest bardzo przewidywalny wynik ankiety co wg. mnie świadczy o stosunku do firmy (lepszej lub gorszej)a nie o jakości narzędzi.

Edytowane 9 Marzec 2009 przez Tomek Kosiorek

[wizz]

Różnica między autodeskiem a naprzykład softimage jest taka jak miedzy Microsoftem i Applem. Blee ale narzekać wsumie na maye nie moge, tymbardziej na xsi ;]

[Destroyer]

Tomek Kosiorek Mayka nie jest aż tak rewelacyjna, tzn jest ale w niektórych sprawach strasznie kuleje i starzeje się, wszyscy na coś narzekają chcą poprawy jakiegoś błędu, który jest nawet od wers 1! ale nic się nie zmienia np nieszczesny scale tool nie ma zadnej opcji do oreintacji tylko world! błędy które nie są naprawiane albo te ktore są naprawione w jednej wersji by powrócić w następnej, a żeby mieć kolejną poprawkę jakiegoś upierdliwego błędu trzeba poczekać roczek na nową wersję :/ Albo najgorsza z wszsytkich softów implementacj mentala, niektórzy mówią że ledwo nadaje się do pracy, ja na co dzień korzystam z bety vraya bo nadaje się lepiej mimo że połowy nodów nie obsługuje :)

Tu nawet nie chodzi rewolucyjne zmiany tylko o poprawianie błędów i słuchanie użytkowników którzy przed każdą kolejną werją majki na CGT trąbią co chą mieć poprawione i jakie nawet proste narzędzia których i tak nigdy nie dostają :/

 

Nie bez powodu na CGTalku pojawiają się bardzo gorące wątki w stylu

 

 

Maya needs a total rewrite!

 

considering a divorce after 10 years with Maya, if 2009 isn't spectacular

 

Maya 2009 (is it enough to keep ppl happy?)

 

Please Autodesk - no new features in 2010!

 

are you switching app if maya 2009 is not spectacular???

 

 

Dunkan czasmi "wyjdzie do ludzi" i coś pomoże, rzuci przygotowaną scenę itd i to jest bardzo fajne ale to za mało żeby Autode$k miał opine, że jest blisko ludzi, albo że ich słucha.

Jak np. wejdę na forum luxology (modo) to tam często można trafić na posty twórców z którymi mozna zamienić kilka słów to nie święte krowy :D

 

Shawn McClelland - Maya Product Designer też ostatnio coś pisze w sprawie sugestii odnośnie majki ale przy prostej modyfikacji shelfa, żeby wyświetlał tylko napisy bez ikonek który zrobiło sobie już ze 150 tys. osób za pomocą mel-a mówi, że to to nie powinno być zbyt trudne (no shit! :)) ale jak ktoś poprosi od Cellular Patterns in fluid simulations to nawet nie odpowie czy są jakieś szanse czy doby/zły pomysł nic po prostu zignoruje :/

 

mirach ja bym chętnie posłuchał :)

 

wizz ja Apple nie lubię jak zarazy :P a MS nawet nawet :) ale jesli wziąść szary nie myślący samodzielnie tłum to tak niezłe porównanie :D

[Tomek Kosiorek]

Masz we wszystkim rację ale z pewnego punktu widzenia który ja rozumiem oczywiście:). Tylko, że im narzędzie bardziej rozbudowane tym łatwiej o błędy. Notepad ich pewnie nie ma, Modo może ma ale mniej tylko, że modo to nie standard filmowy a maya w pewnym sensie tak. Oczywiście, że mniejszy wyjdzie do ludzi tylko, że z równie prozaicznego powodu jak ten z którego duży nie musi- jeden o klientów musi "dbać" i do nich wychodzić, żeby ich mieć; drugi ma. Porównanie modo do maya świetnie ilustruje problem: są tacy którym modo wystarcza i są tacy co mają większe potrzeby a w miarę jedzenia apetyt rośnie- więc jeśli porównujemy oba softy to porównaj ich możliwości:) Jeśli posługujesz się maya to na pewno coś Ci przeszkadza- nie ma siły by było inaczej tylko, że w modo po prostu nie zrobisz tego co w maya i MIĘDZY INNYMI dla tego mniejsi muszą wyjść do klienta. Może bilans "strat" i zysków daje jednak któremuś przewagę i pozwala "zaistnieć" na poważnym rynku. Maya jest stara, na pewno możnaby wiele poprawić ale widać jest wystarczająco dobra w tym do czego jest wykorzystywana. Oczywiście w pewnym pipelinie. Może mental słaby ale jest PR Man. Tak można by pisac i pisać:) A Appla właśnie muszę kupić do części pracy i korzystać z jego wad i zalet:)

PS Jedynym CHYBA wyjątkiem jest Houdini- robi z tego co wiem i jedno i drugie nawiązując do jakości softu przekłądającej się na jakość kontaktów z normalnym userem

[Destroyer]

Masz racje :) i też miałem o Hudym napisać ale już nie muszę :) choć do końca też nie wiem jak tam z nim jest, muszę wierzyć przekazom ustnym i pisemnym :) ale sądząc po wynikach ankiety to nie jest z nim aż tak całkiem zupełnie źle ;)

 

usery są zadowolone :D

[piotrek]

I Houdini jest właśnie zaprzeczeniem tego, co chyba któryś z was pisał -- że potężny i skomplikowany soft nie może mieć często rewolucyjnych update'ów. Każda nowa wersja wnosi coś istotnie nowego, a niemal codziennie pojawiają się poprawki (nowe buildy), w których poprawiane są błędy.

[Ramsez]

Tylko spójrzcie w tej ankiecie jaki udział w rynku ma hudini w porównania do maxa na przykład....

[Destroyer]

piotrek no to tym bardziej maya ssie pałe :D jak na głupiego fix-a trzeba czekać pół roku do jakiegoś Extinction albo do kolejnej nowej wersji :/

 

Hudzielec może , Modziak daje radę a autodeskowi staremu dziadowi się nie che (albo już nie może) :P

 

Ale ma te 90% rynku więc nie musi się martwić, że nagle ludzie odejdą bo poważnego konkurenta na horyzoncie brak, blenderowi jeszcze trochę brakuje a inne programy to już nie ta liga :/ i raczej się nie zanosi, że coś nagle wyskodzy nowego i zmieni układ sił chyba, że od Autodesku - pika boo! :D

[Reanimator]

Prezio Autodesku dobrze powiedzial, ze trudniej jest helpdeskowac 300 000 userow niz 3000.

 

Z drugiej strony brak wiekszego konkurenta z pewnoscia nie motywuje ich do poprawy.

[streaker]

Zawsze zresztą tak jest, że posiadając narzędzie mniej popularne, nie wychodzące od "Giganta" bardziej się je ceni/lubi- jak też firmę która je robi. Jest jeszcze mnóstwo wątków które się z tym łączą- ale nie chodzi mi o to, że autodesk jest dobry czy najlepszy, tylko dziwi mnie i jednocześnie jest bardzo przewidywalny wynik ankiety co wg. mnie świadczy o stosunku do firmy (lepszej lub gorszej)a nie o jakości narzędzi.

Na to możemy patrzeć z dwóch stron: albo ogól nie lubi giganta ot tak sobie, z reguły, albo rzeczywiście ma on coś za uszami. Słabe updaty maxa często były omawiane choćby tutaj na forum, kolejny słaby upadte to cs4 od adobe'a (w zwyjątkiem photoshopa - najbardziej dojrzały program zyskał najwięcej, paradoks, nie ? no może jeszcze bridge ładnie został uaktualniony, a w dodatku kompletne olewanie życzeń użytkowników), microsoft i jego forsowanie swoich formatów i rozwiązań jako standardów, vista dająca zwykłemu userowi chyba tylko fikuśny interfejs w zamian za 10-krotnie większe zużycie zasobów... i tak można mnożyć przykłady, dlaczego moje ogólne odczucia w stosunku do takich molochów są negatywne

 

tylko spójrzcie w tej ankiecie jaki udział w rynku ma hudini w porównania do maxa na przykład....

A co to ma do rzeczy ? Może ma mało userów, ale za to tych najbardziej zaawansowanych... poczytaj w jakich studiach używają houdiniego, a potem zobacz kto z tego forum używa H dla freelancerki albo hobby ?

 

Prezio Autodesku dobrze powiedzial, ze trudniej jest helpdeskowac 300 000 userow niz 3000.

Prawda, ale z drugiej strony mają większe możliwości (fundusze), żeby sobie to zorganizować...

[skocu]

Jak gość zaczyna od "I want to believe..." to już dalej nie czytam tych ściem marketingowych.

[Temporal]

autodesk jest zly ide sie poplakac