jakbys bardziej zroznicowal swiatlocien byloby naprawde fajnie.

a narysuj to w kilku prostych plamach bez robienia szumu;)

No i jeszcze jeden speed okolo 1h

Przechodizlem przez ten etap.

Popatrz na swoja prace, i zastanow sie, czy jest tu balans?

Nie wszedzie sa tekstury, malo bryly, malo odpowiedniego zroznicowania, a wiecmalo interesujace dla oka. Zamiast nakladac foty, lepiej pomalowac :)

Nie próbuj głaskać pracy, która się chwieje u podstawy, to jak stawianie domu na spróchniałym fundamencie. Pokaż to bez rozmywania, tekstur itp. Nie próbuj ukrywać błędów, tylko z nimi walcz, bo sam się blokujesz. Weź się do roboty i wrzuć tu ładne jabłko.

 

pozdrawiam

Dzieki icecold popracuje nad tym

Joel nic nie glaskalem w opisie jest ze to speed 1h nie ma czasu na glaskanie nie rozmywalem tez zadnych tekstur tylko nalozylem kilka zdjec zeby zrobic szum bledow tez nie ukrywalem bo nie bylo czasu na robienie bledow :D

Wiekszosc ludzi mylnie rozumuje czym sa speedy.

 

Zerknij tu, jego praca tez trwala 1h:

 

 

Tu nie chodiz o to by w jaknajkrotszym czasie nalozyc jak najwiecej zdjec, czy tekstur na obrazek, ale by wiekszosc rzeczy zasugerowac lecz zrobic to w taki sposob, by obrazek dalej sie czytal.

 

Zajzyj do tematu speedpainting na pierwsza strone i popatrz na prace Biglebowsky'iego, a zrozumiesz co mam na mysli. Pozdrawiam.

Mellon, ale jest to zrobione niedbale i w nieładzie, a w speedach ważne jest to, by ująć pracę w jak najprostszej, ale także jak najbardziej wymownej formie. Tak jak Icecold powiedział, podał zresztą dobry przykład. Co jak co, ale na błędy niestety zawsze jest czas. Nie zabieraj się za takie zabiegi, bo nie masz jeszcze podstaw. Nie odbierz mnie źle.

 

pozdrawiam

joel maluje speedy wlasnie dla tego ze nie mam podstaw - chcac pocwiczyc swiatlo ,kompozycje i przestrzen i nie stracic przy tym zbyt duzo czasu.

jeśli chcesz poćwiczyć światło kompozycje walor kolor i przestrzeń to ustaw se martwą ;)

pomyslalem ze czs juz zmienic avatara i lustro namalowalem.

Ps. to zaciecie na mojej twarzy wynika z koncentracji i nie jest na stale :)

  Coyote napisał:

jeśli chcesz poćwiczyć światło kompozycje walor kolor i przestrzeń to ustaw se martwą ;)

 

;D

 

Ten portret za to na plus i to z lustra. Fajnie jest twarz ujęta i plama światła nie jest zła, natomiast kolorystykę można by poprawić oraz samą twarz trochę wybić z tła. Mimo wszystko w tę stronę dalej zajdziesz, bardzo mi się podoba. Co do ćwiczeń, rozumiem, że masz pracę i czasu brakuje, ja tego jeszcze nie doświadczyłem (no może doświadczam w tej chwili ;p). Ale w takim razie rób te speedy z referencji, bo te z głowy daleko cię nie zaprowadzą. Jakieś pojedyncze obiekty (jabłko, na które czekam :D) i git, rób to prostymi, czytelnymi i przemyślanymi plamami, najlepiej z opacity powyżej 60%.

 

EDIT: A i uszy eleganckie zapomniałem dodać :).

 

pozdrawiam

Dzieki joel -wiem ze kolory jakies blade takie jakies musze nad tym popracowac a jablko bedzie jak cos czasu wyskrobie ;)

Szybki over, zobacz jak bardzo blado jest w miejscach gdzie powinieneś machnąć konkretny cień żeby wydobyć bryłę. Poza tym kolory strasznie brudne a plamy chaotyczne. Na plus, że proporcje zdają się być w miarę zachowane, nie wiem tylko jak się to ima rzeczywistości. Proponuję poobserwować kolory jakie występują na twarzy na obrazach chociażby Rembrandta i porównać to z lusterkiem, a potem machnąć autoportret.

 

I pozwolę sobie przypomnieć o przydatności znajomości kolorów komplementarnych :).

 

pozdrawiam

zacne:) tak jak panowie mówili kolory i będzie miodzio;)

Dzieki wielkie KhazadThart - Joel & Florian P .

Pozwolilem sobie wystawic ta prace na inne forum i oto ocena Geir (Top 10 contributor)"Thats not bad at all. Great colors. I really like the greens you have used. It gives the skin a good cool shadow without being dark. Eyes could have bee abit more rendered. They are a bit dull now, And the hair could also do with some more work. It lacks the same wolume and finish as the face. But all in all a good portrait." Zapodaje cytat tylko po to zeby zaznaczyc ze dla kazdego cos innego i kazdy oceni prace innymi kategoriami.

jedni lubią zapach pomarańczy a inni jak im skarpetki śmierdzą :)

Są serwisy, gdzie nie możesz się odpędzić od pochwał, a potem przychodzisz na takie max3d.pl i dostajesz kopa za kopem :D.

Masz racje ale w tym przypadku niepodobaly mu sie oczy i wlosy ale za to kolor akurat mu sie podobal

Wiesz, problemem nie jest zieleń na twarzy, bo to nic niezwykłego, problemem jest to, do czego się panowie wyżej już odwoływali - nie ma potrzeby chyba powtarzać.

 

pozdrawiam

Joel to nie jest tak ze sie nie zgadzam problem polega na tym ze jak bym wszystkie sugestie pozbieral i sie do nich zastosowal to prace calkowicie bym musial zmienic i nie byla by to juz moja praca tylko wyprana z osobowosci zmanierowana papka.

Zaznaczam ze zdecydowanie popracuje nad value i ta sugestia na pewno sie przyda.

Dzieki

Joel wrzucam jablko :) - czas malowania 20 min jak widzisz Joel pracuje nad value

Gdyby nauka wyglądała w ten sposób jak mówisz to pewnie Matejko czy Wyczółkowski malowali by na poziomie przedszkolaka, bo po co uczyć się w Akademiach, słuchać innych skoro to wszystko maniera i papka? Poza tym ciężko wyrazić swoją osobowość w pracy gdzie jest błąd na błędzie, gdzie nie jesteś w stanie narysować np dłoni tylko musisz ją gdzieś ukryć. Jasne, że każda praca niesie jakiś ładunek emocjonalny czy też mówi o osobowości ale w Twoich pracach póki co nie wiele tego widzę.

Nie wydaje mi się abyś stosował te wszystkie rzeczy które uchodzą w moim mniemaniu za błędy (które wymieniałem ja i koledzy) za świadomy środek wyrażenia własnego siebie.

 

PS. No i w jabłuszku ładnie ruszyłeś z kolorem, ale proponuję używać szerszych pociągnięć pędzla bo teraz mam wrażenie, że jabłko ma fakturę pestki od brzoskwini. Zastanów się też czy cień rzeczywiście będzie brązowy no i czy blik świetlny będzie po tej samej stronie co cień.

 

No i co to jest "value"? Wydaje mi się, że tu jeszcze mówimy po polsku. Pozdrawiam ;)

Przepraszam Florian P zapomnialem dodac ze jablko jest z natury malowane cien jest odbiciem od blyszczacej powierzchni (politury) a jablko bylo takie prazkowane stad maly pedzel

Doczekałem się swojego jabłka :). Jest zdecydowanie fajniej, tędy do przodu. Ale właśnie, staraj się trzymać czystość w pracach, tak aby każde pociągnięcie miało swoje miejsce. Czasem w ćwiczeniach możesz sobie upraszczać i w celu ćwiczenia samej bryły nie uwzględniać prążków, chyba, że ci nie przeszkadzają, to ok. Mrużysz oczy i zacznij to jabłko dwoma ładnymi plamami, ciemną i jasną, a potem półton, jakiś tam rimlight i bliki :). Ja jak maluję sobie akrylem, to zawsze, ale to zawsze biorę największy pędzel jaki mam i zaczynam od prostych kształtów i dopóty dopóki nie będę dosłownie zmuszony zmienić pędzla na mniejszy, siekam wszystko tym dużym. To samo w digitalu. U ciebie nie widać jeszcze zdecydowania i jest trochę brudno, ale to możesz wyeliminować ograniczając się do dużego pędzla i absolutnego braku przezroczystości, wtedy nauczysz się estetyki. To trochę tak jak z robieniem siana w ołówkach, jeśli chcesz pozbyć się szalonych linii, weź się za długopis, czy jakiś tam inny żelpen :).

 

pozdrawiam

Taki minotaur a wlasciwie to bardzo spontaniczne cwiczenie swiatla.

Komentarze i krytyka jak zawsze mile widziane.

Zobacz na moja prace, ktora zrobilem dosc dawno temu:

 

 

Jest w bledach bardzo podobna do tego co robisz teraz, za duzo " halasu wszedzie" oko musi miec gdzie odpoczac a powinienes je przyciagac kontrastami tylkow okreslone miejsca. Ogran icz te tekstury a skup sie na tym balansie, duzo zyskasz.

 

NO i niestety bardzo niefajnie wykadrowales ten obrazek, uciete ma obydwie rece, a z jedna dzieje sie cos konkretnego czego nie mozemy zobaczyc. Jesli juz decydujesz sie na takie zabiegi zwroc uwage na calosc i zadaj sobie pytanie proste, ale bardzo wazne " czy to ma sens?" i " jaka historie/akcje to reprezentuje?"

 

Pozdrawiam.

Edytowane 23 Maj 201014 l przez ICE

Moja ulubiona postac Conan speedowo

P.s dzieki Ice dobrze jest sie uczyc na wlasnych bledach a jeszcze lepiej na cudzych :)

Postac z glowy malowana wiec pewnie sporo anatomicznych bledow

weź ołówek i porysuj;p takie jest moje zdanie;p

Co to za rada na forum grafiki komputerowej?(moze wez flet i pograj)

Gdzie sie podziala konstruktywna krytyka zwiazana dla odmiany z wystawiona praca?

  Mellon napisał:

Co to za rada na forum grafiki komputerowej?(moze wez flet i pograj)

Gdzie sie podziala konstruktywna krytyka zwiazana dla odmiany z wystawiona praca?

to rada żeby zbudować fundament zanim ci się dom zawali ;)

 

 

co do pracy

 

-wygląda jak z plasteliny

-wyglądaj jak płasko rzeźba brakuje bryły

-źle oświetlony brakuje światła odbitego( w sumie od czego jak tam nic nie ma)

-jeśli to ilustracja brakuje opowieści od jakiś niestworzony stwór na niewiadomo czym

-jeśli koncept brakuje rzutów

-jesli ćwiczenie brakuje konsekwencji w budowaniu bryły czy proporcjach

-za małe uda/za duże łydki

-nieproporcjonalne barki

-kompozycja leci na prawo

 

cheers and back to basic ;)

Hej Coyote nie zdawalem sobie sprawy ze slowa Khazada byly tak zawile i wieloznaczne ze wymagaly interpretacji osoby trzeciej

wybacz ze się wtrąciłem już więcej nie będę :)

Sorki Coyote troche sie zapienilem niepotrzebnie pewnie zmiana pracy i przeprowadzka na mnie zle dzialaja . Jeszcze raz pardone me

acha i dzieki za uwagi

Mellon, nie obrażaj się na ludzi, tylko zajmij się podstawami, bo ciągle powtarzasz te same błędy, nie możesz pozbyć się tego texture brusha i tworzyć konsekwentnie. Jeśli robisz to dla swojej własnej przyjemności i taki efekt sprawia ci satysfakcję, to nie oczekuj krytyki. Jeśli jednak chcesz się uczyć, to stosuj się do rad i wróć do podstaw, bo bawisz się w rysowanie postaci z wyobraźni, mając problem z elementarnymi kwestiami. Weź wrzuć jakieś ćwiczenia postaci z referencji i pogadamy.Gwoli krytyki, to ta konstruktywna niekoniecznie łechce ucho. Mam nadzieję, ze nie zabrzmiałem antagonistycznie.

 

pozdrawiam

Sie zabieram :D

  Mellon napisał:

Sie zabieram :D

 

I to się nazywa podejście :).

 

pozdrawiam

No ale jeszcze jedna z glowy bo juz zaczalem :)

no i kolor

sorki, nie wiedziałem że się tak podkręcisz

Rada jak rada, zawiła chyba nie była, a wydaje mi się że warto mieć dobrego skilla w ołówku bo potem łatwiej coś na kompie narysować.

W diable poleciała anatomia, głowa za bardzo na prawo mu schodzi, ręka ma mięśnie dziwnie ułożone(prawa), druga ma przeprost jakiś(lewa), jego lewa kość policzkowa jest zbyt płaska. Znajdź foto w podobnej pozie i zobacz sobie co nie leży. Kolor jest nieco mdły.

Przyłączam się do oczekujących na ćwiczenia, i do tego co Joel ma w podpisie: "...i najważniejsze - maluj z natury ;D "

pozdrawiam

Sorki Khazad takie jakies depresyjne dni

Pomiedzy cwiczeniami takie cos znowu inspirowane conanem

a jakie masz ciekawe ćwiczenia? ja chętnie zobaczę, może bym coś ściągnął:)

  KhazadThard napisał:

a wydaje mi się że warto mieć dobrego skilla w ołówku bo potem łatwiej coś na kompie narysować.

 

No tak. Ale skąd to się bierze, że niektórzy świetnie sobie radzą ołówkiem a pędzlem albo na komputerze słabo ? Nie zaprzeczam temu, że fajnie mieć skilla w ołówku - po prostu pytam jak wyżej, bo może ktoś odpowie.

 

  KhazadThard napisał:

Przyłączam się do oczekujących na ćwiczenia, i do tego co Joel ma w podpisie: "...i najważniejsze - maluj z natury ;D "

pozdrawiam

 

Tylko jakie ćwiczenia są dobre ? Ostatnio oglądałem szybkie szkice Rembrandta czy innych dawnych mistrzów. Niektóre z nich mają w sobie wiele niedopowiedzenia, wiele ekspresji - ale są rysowane dość nieoczywistą kreską, na tyle że w oczach niektórych współczesnych widzów mogłyby być objawem niekompetencji w warsztacie.

Oczywiście Rembrandt miał też rysunki wykonane z zecerską dokładnością, ale nie zawsze tak rysował.

Czym więc jest kompetencja w sztuce rysunku ? Biegłość w realistycznym odtwarzaniu rzeczywistości jest przejawem kompetencji ?

Tylko zadaję pytania, to moje prawo.

 

A pytam bo mnie chodzi o te ćwiczenia. Mówię serio. Ja nie wiem z jakiej strony "ugryźć" sprawę.

 

Patrzę na rysunek od strony technicznej, jak na rysunek architektoniczny - to podejście ludzi poszukujących ekspresji, z grubsza środowisko z ASP - wydaje mi się śmieszne. Jakieś plamy, nieoczywistości, dziwne, niczym nieuzasadnione kreski nie prowadzone by opisać kontur czy bryłę - to wszystko jakiś chaos, mogący służyć jako pokrywanie braku umiejętności.

 

Patrzę od strony emocjonalności, wiarygodności przekazu w rysunku, to podejście ludzi skupionych wokół rysunku architektonicznego wydaje mi się zupełnie pozbawione indywidualizmu, wszechobecna "prosta, czysta kreska" nie niesie żadnych emocji, nie próbuje przekroczyć progu jakim jest oddanie samego obiektu jako takiego i nadanie mu jakichś znamion indywidualnej ekspresji.

 

Nie umiem wybrać, nie wiem co jest prawdziwe.

Edytowane 20 Czerwiec 201014 l przez SBT77

Uuu ale sie ciezko zrobilo ,co tu teraz dodac zeby na analfabete

nie wyjsc:). Ja czasem sobie troche olowkuje ale olowek w domu

mnie meczy - a tak na prawde to swiadomosc tego ze media digitalowe

sa o tak na wyciagniecie reki a w tym czuje sie duzo lepiej(i jest o tyle wiecej

mozliwosci).Wiec nawet cwiczenia na kompie bede robil o takie - jakies 20 min z devianta

czy takie 10 min

Edytowane 20 Czerwiec 201014 l przez Mellon

No fajnie, ale zamaskuj tego okrąglaka, jeśli ćwiczysz, to może oprócz światła spróbujesz nadać temu fakturę skóry? Za dużo tu siana Mellon, musisz się zdecydować, każde pociągnięcie musi mieć konkretne zadanie.

SBT77 - Jeśli nie wiesz z której strony ugryźć sprawę po prostu próbuj (chyba, że próbujesz, to przepraszam) tych rozmaitych metod, na pewno da ci to więcej niż samo zastanawianie się. Tak szczerze, to osobiście odczuwam, że w tej branży nie trzeba zbyt wiele myśleć. Wiesz SBT, jedni w B&W i potem kolorek na overlayu, a inni od razu w kolorze. Jeden ci powie, że tak jest lepiej, drugi, że inaczej. Musisz skosztować i korzystać z tego, co tobie przypadnie do gustu.

 

pozdrawiam

Joel wiesz juz ze jak zawsze musze cos dodac no i moze tak -

Troche wysokie standardy masz jak na 10min cwiczonko :)

Spoko, ja tak na następny raz ;).

 

pozdrawiam

  SBT77 napisał:

No tak. Ale skąd to się bierze, że niektórzy świetnie sobie radzą ołówkiem a pędzlem albo na komputerze słabo ? Nie zaprzeczam temu, że fajnie mieć skilla w ołówku - po prostu pytam jak wyżej, bo może ktoś odpowie.

 

Szczerze to nie wiem, oparłem swoją wypowiedź na obserwacji swojej marnej osoby, wydaje mi się, że dzięki rysowaniu ołówkiem lepiej można zrozumieć bryłę, co jakby nie było przekłada się na malowanie. A czemu niektórym się nie przekłada? Nie wiem, może za mało ćwiczą malowanie?

 

  SBT77 napisał:

Tylko jakie ćwiczenia są dobre ?

Takie które danej osobie przynoszą efekt. Stąd moje pytanie do Mellona, szukam czegoś co może mi pomóc być troszkę lepszym:)

 

  SBT77 napisał:

Czym więc jest kompetencja w sztuce rysunku ?

Za słownikiem PWN

  Cytat

kompetencja

1. «zakres uprawnień urzędu lub urzędnika do zajmowania się określonymi sprawami i podejmowania dotyczących ich decyzji»

2. «zakres czyjejś wiedzy, umiejętności i doświadczenia»

3. «zdolność komórek do reagowania na określone bodźce»

4. daw. «pensja dożywotnia wypłacana przez rząd za skonfiskowane dobra»

Kompetencja jest więc zakresem doświadczenia, wiedzy i umiejętności. A szkice każdy może mieć jakie chce, Rembrandt swoich nie sprzedawał a coś mu dawały, jakiś sens w ich robieniu widział.

 

A ogólnie to ja czuję się niekompetentny do udzielania odpowiedzi. Wydaje mi się, iż lepszej udzieliłby jakiś nauczyciel akademicki z ASP lub Architektury jakiejś, ale że już się naprodukowałem głupot to nie będę kasował.

 

 

Mellon siana mogłeś uniknąć nawet mieszcząc się w 10min;) większy pędzel i po sprawie.