Wrzuciłem już parę prac na forum i pomyślałem, że może warto założyć teczkę, w której raz na jakiś czas będe mógł coś wrzucić.

Pierwsza porcja prac:

 

Stworek z WIPa, dorzuciłem jakieś glony, żeby nadać trochę więcej głębi, choć chyba troche źle ustawione są. (sugestie mile widziane)

 

Oraz moja pierwsza praca narysowana w GIMPie. Nie powala oryginalnością ani bogactwem detali ale za to została zrobiona dosłownie w parę minut.

 

Na razie tyle.

 

08/10/09 EDIT//

[ATTACH=CONFIG]82787[/ATTACH]

Edytowane 5 Listopad 201113 l przez Kishkoltz

Wyczaiłem na forum link do strony characterdesigns.com i zainspirowało mnie to do poćwiczenia anatomii. Uważam, że było to pouczające i na pewno jeszcze do tego wrócę bo jak widać poniżej idealnie nie jest.

I kolejne ćwiczenie z anatomii. Wydaje mi się, ze coraz lepiej mi idzie, choć tło strasznie brudne i poszarpane mi wyszło.

Akwarela

Wyszło zadziwiająco realnie, jak z bardzo starego filmu. Mógłbyś częściej wrzucać jakieś pracki, a może coś w ołówku? :)

Dzięki. Szczerze mówiąc to mój kontakt z ołówkiem zazwyczaj kończy się na konturze. Większość prac robię przy pomocy długopisu i akwareli. Ale tak, z całą pewnością będę wrzucał różne rzeczy, tylko, że ze starszych prac niestety mało co nadaje się do przedstawienia :/

 

Ach, żeby nie wyszło, że taki dobry jestem, że z wyobraźni tak robię - zapomniałem dodać, że ze zdjęcia ta ostatnia babka

 

Jak ktoś ciekawy to na digarcie jest też kilka moich prac: kishkoltz.digart.pl

Kolejne starcie z tabletem. Próbuję różnych metod malowania. Tym razem próbowałem wydobyć bryłę z ciemności używając additive/subtractive mode pędzla. Ten sposób malowania jest całkiem zadowalający i myślę, że będę kontynuował próby w tym kierunku.

 

EDIT// Tak na dobranoc spróbowałem jeszcze zmienić to płaskie oko.

Edytowane 21 Grudzień 200915 l przez Kishkoltz

Ta akwarela z panią świetnie ci wyszła a charakter starej pracy, czy kadru ze starego filmu dodaje pracy klimatu:)

Ćwiczeń z tabletem ciąg dalszy. Kajam się za ewentualne błędy anatomiczne.

 

Ulala, jak fajnie sie tu zrobilo, napewno inaczej niz u wiekszosci, ta anatomia akwarela to nie jak on sie nazywal, gwasz?

 

a ostatnia panienka ma w sobie cos niezwyklego,

Dzięki. A co do akwareli to jest to coś jak gwasz, ale malowane zwykłą akwarelą - biorę na pędzel mało wody i dużo farby i smaruję aż kolor będzie dla mnie zadowalający. Jest to niecodzienne użycie akwareli, tak mi się wydaje.

hmm, gdyby nie upośledzenia kobiety oblanej farbą i ciekawszy kadr to pracka całkiem interesująca by się stała... dopracować sposób malowania, czy odpowiednio wykorzystać ten pędzel (no chyba że to filtr to szkoda) do akcentowania pewnych wartości i ciekawy fajny styl może się nam ujawnić... pozdrawiam

Wybacz błędy anatomiczne, babkę pojechałem z głowy. Niestety, ta z prawej strony jest przefiltrowana. Widać różnicę między tą lewą a prawą babką. Program, którego używam jest raczej dość ubogi, jeśli chodzi o możliwości pędzli.

Poza tym z całą pewnością będę ten sposób malowania szlifował, bo na razie posługuję się nim dopiero 2 dni.

 

I kolejna pracka, tym razem WIP. Mam problem z wydobyciem bryły za pomocą światła, bo na razie mam tylko świecące oczodoły a muszę jakoś oświetlić resztę postaci. Czy jeśli dodam inne źródło światła to powinno ono wpłynąć znacząco na to z oczu?.

Trochę rozwinąłem obrazek, dodałem nieśmiałe światło z boku.

bawisz sie w fireshow? bo te kregi przypominają mi pewną hybryde na poi :P

 

I kolejna pracka, tym razem WIP. Mam problem z wydobyciem bryły za pomocą światła, bo na razie mam tylko świecące oczodoły a muszę jakoś oświetlić resztę postaci. Czy jeśli dodam inne źródło światła to powinno ono wpłynąć znacząco na to z oczu?.

 

Najlepszą odpowiedź na to pytanie moim zdaniem uzyskasz sprawdzając to samemu, w naturze. Uzyj na przyklad latarki i sprawdź, jakie rezultaty uzyskasz w połączeniu z dodatkowym, wybranym przez siebie, oświetleniem.

Eh, potrzebuję jakiejś rady, narysowałem całkiem fajny szkic, a później zapisałem go w tak chybionym formacie, że wyszedł całkowicie czarno-biały. Po odrobinie roboty doszło do takiego stanu:

 

 

Uznałem, że mógłbym pociągnąć to dalej i spróbowałem wprowadzić głębię. Niestety coś mi nie idzie i jak na razie druga wersja traci sporo fajnych cech ze szkicu. Twarz coś mi nie odpowiada, poza tym muszę dodać więcej światła, bo widzę tego gościa gdzieś na słonecznej ulicy.

 

Nie cieniuj czarnym, wątpię byś trafił na taki cień na słonecznej ulicy :).

 

pozdrawiam

Na slonecznej ulicy kontrast miedzy swiatlem a cieniem bylby silniejszy. Pierwszego szkicu bym nie ruszal, wyszedl bardzo fajnie, poszarpane krawedzie mi tylko przeszkadzaja

Joel -> Wiem, dlatego próbowałem pozamieniać czarny na zwykłe kolory i przy okazji dodać trochę światłocienia. Ale to dość trudne wyzwanie.

Urbanboogie -> Dzięki. Sam też bym go nie ruszał gdyby nie to, że chcę poćwiczyć malowanie na kompie, bo wciąż sprawia mi to problemy. Poza tym, w istocie, strasznie gryzmolę przy swoich obrazkach.

Nowa pracka, docelowo na chc ale nie mogłem zabrać się za to wcześniej więc rysuję dla siebie bo temat fajny. Sala przesłuchań na podstawie prostego modelu 3d. Niestety na razie tylko czarno-biała i bez postaci ale za to mam wrażenie, że sam pokój wyszedł całkiem nieźle zwłaszcza patrząc przy zmrużeniu oczu :)

(nie oświetliłem jeszcze łóżka i podłogi)

Po pierwsze strasznie naciapkana, Maluj mozliwie duzym pedzlem i stawiaj wmiare jendolite plamy, robiac pzejscia tam gdzie sa potrzebne.

 

Lampa jest czesciowo z innej bajki, strasznie odcina sie od tla z lewej strony.

Prosta sztuczk ana proste linie, tzrymasz shift i klikasz w dwa punkty poprowadzi ci prosta linie, idealne na rurki, mozna tez lassem.

Edytowane 2 Marzec 201015 l przez ICE

Dzięki za rady. Tak myślę, że użyję tego jako szkicu i na tym pomaluję od nowa, tym razem z kolorem i z użyciem ww. sugestii.

Eh, dupowato mi z tym idzie.

Czuję się jak w kiblu w DOOM3 =].

W dooma 3 nie grałem (za słaby komp ;(), ale wszystkie ciemne i ponure budynki wyglądają podobnie. Starałem się zrobić zwykłą, surową celę pod ziemią. Myślę, czy nie zrobić zielonych kafelków na tyle połyskliwych, żeby odbijała postać, która będzie stała przy maszynie. z takich kafelków mógłbym zrobić również podłogę. Ale pomysł to nie mój problem, gorzej z techniką.

W ramach odpoczynku autoportret z odbicia z monitora, przy świetle lampki. (niechcący się postarzyłem, efekt paćkania)

Edytowane 9 Marzec 201015 l przez Kishkoltz

Ok, jeszcze coś tam pomazałem po tym.

Problem tkwi w tym, że na dobrą sprawę nie wiesz co masz tu robić. Szukasz na oślep.

Żeby trzaskać dobrze z pamięci trzeba mieć to ugruntowane z ćwiczeń. Moja rada wygląda tak, jeśli chcesz to skończyć, to znajdź sobie jakieś fajne referencje.

Jeśli nie, to daj sobie z tym spokój i ćwicz. Rozumiem, że chciałoby się robić nie wiadomo jakie rzeczy, sam tak mam. Ale nie warto marnować czasu, bo niewiele się nauczysz, efekt będzie kiepski i tylko będziesz się bulwersował.

 

EDIT: Autoportret fajny, z lustra, czy ze zdjęcia? Sam coś takiego robiłem :)

 

pozdrawiam

Jeśli będziesz kontynuował to przyjrzyj się łóżku. Inny zbieg, przez co uzyskałeś efekt łózka ustawionego pod kątem. Myślę że takie rzeczy to próbuj jeszcze ołówkiem, okiem architekta. Bo w tej pracy trochę dużo do roboty przed Tobą. Też mi się zdaje, że powinieneś lecieć już z innymi pracami.

Eh, właściwie to sam myślałem, że będzie to prostsze. Najtrudniejsza w tym wszystkim jest zmiana sposobu pracy. Właściwie to wciąż szukam swojej metody, ale mi nie idzie. Staram się iść za radą Ice'a i nie maziać w nieskończoność lecz robić wszystko bardziej zdecydowaną kreską.

A co do łóżka, to faktycznie ustawiłem je krzywo, więc dobrze, że widać ;)

 

Autoportret zrobiłem z mojej odbitej w monitorze twarzy oświetlonej lampką. Metoda tak banalna, że poczułem się jakbym to przerysowywał, co trochę osłabiło moje zadowolenie z pracy.

Żeby dać znak życia wrzucam prackę. Powstała ona po tym, jak komputer zawiesił mi się podczas malowania autoportretu. Po resecie nie chciało mi się już maziać pędzlem, więc namalowałem się wypełniaczem. Praca z lustra, niedokończone odrobinę. Jeśli chodzi o podobieństwo to pierwszy autoportret jest bardziej do mnie podobny.

Edytowane 13 Czerwiec 201014 l przez Kishkoltz

Odreagowuję sesję bliznowatym szlachciurą. Jeszcze nieukończony. (kolor facjaty nieważny, stosowałem go jak czarno-biały)

Mały update: wciąż coś dziwnego, ale chyba całkiem fajnie

EDIT// Żeby nie śmiecić wrzucam tutaj kolejny update. Poprawiłem jego prawe oko i trochę wygładziłem policzek. Dodałem też brwi.

Edytowane 24 Czerwiec 201014 l przez Kishkoltz

Zmniejsz krycie i jedziesz z wygładzaniem tego.

 

Jeśli miało być anatomicznie to wrzuć sobie na drugą warstwę czachę jakąś i zobacz jak się ma to proporcji twarzy Twojego buhaja.

 

Pozdrawiam.

oczy zdecydowanie za małe i za szeroko rozstawione teraz nie wygląda jak szlachcic, a ET :P

Kolejna praca, może WIP. Bar z dużym zegarem zrobionym z neonów, czasem takie wieszają na budynkach.

Witam po dłuższej nieobecności. Tym razem wrzucam wipka pracy, która jest dosyć wymagająca koncepcyjnie: Koleżka w magicznym płaszczu, przez który może sięgać odległe przedmioty itp. Pytanie brzmi, jak to zwizualizować? Na początku chciałem po prostu zrobić japę w jego płaszczu, przez który wydać byłoby coś odległego. W aktualnej wersji obrazka widać próbę innego podejścia - coś jak tunel, na końcu którego coś się odciska i ten odcisk uwypukla się pod połą płaszcza. Oczywiście ten tunel to metaforycznie, choć myślę, że na obrazku powinien być widoczny żeby miał sens. Uwagi dotyczące zarówno pomysłu jak i kwestii technicznych mile widziane.

Hmm nie do końca wiem o co chodzi z tym płaszczem, ale może coś jak portal? Mała wizualizacja tego o czym myślę ;)

 

 

A jeszcze mam pytanie, w każdej Twojej pracy widzę pikseloze, czy to kwestia tego, że rozciągasz (powiększasz) prace, czy może programu lub pędzli? Powinieneś coś z tym zrobić bo odbiór jest bardzo nie przyjemny.

Hahah, świetny rysunek poglądowy :) Taki był mój podstawowy pomysł tylko jest to dość typowe rozwiązanie, poza tym pomimo swego magicznego działania to okrąg w powietrzu z wyciągniętą ręką jest dość nierealistyczny. Poza tym pojawia się pewien problem, gdy chcemy obejrzeć "tylną" stronę portalu (powinniśmy zobaczyć wnętrzności)

 

Myślę, że mógłbym zrobić odciśniętą w płaszczu sylwetkę bez tego mało zrozumiałego tunelu wystającego z pleców...

Co do pixelozy: Niestety, po części to wina sprzętu, po części moja. Nie rozciągam obrazów, za to pracuję do całkiem starym programie graficznym, do którego się jednak przyzwyczaiłem. Mam też gimpa i wiem, że lepiej dla moich prac wyszłoby gdybym się na niego przerzucił, lecz nigdy nie jest to łatwe. ;(

Poza tym obawiam się, że nie mam też na tyle wprawnej łapy w rysowaniu na kompie żeby wszystko było gładko i przejrzyście.

Edytowane 4 Listopad 201113 l przez Kishkoltz

Witam, wróciłem po pewnym czasie nieobecności. Chciałem się podzielić moją najświeższą, gotową pracą.

Od kiedy tylko przeczytałem książkę "Władca Much" mocno mi się wryła w pamięć scena w której dziecko siedzi w dziczy z odciętą świńską głową. Postanowiłem w końcu dać upust swojej wizji jako wzór na koszulkę. Chciałem więc, żeby obrazek był czarno-biały a ujęcie nieco klaustrofobiczne, z pozycji obserwatora ukrytego gdzieś w gąszczu. Dość pisania, oto skończona praca:

Robiłem to dość dla siebie eksperymentalną metodą, z ciekawości więc zrobiłem też przebieg postępów w pracy:

Co prawda fajerwerków nie ma ale jestem zadowolony z tej pracy, zwłaszcza z sylwetki dziecka. Trochę szkoda, że świński łeb się trochę zlewa z tłem w ostatecznej wersji ale musiałem dodać za nim te liście (tak, to bardzo uproszczony krzaczasty gąszcz), żeby zaznaczyć granice tej polanki. Z czego jeszcze jestem zadowolony to fakt, że wyszedł z tego graficiarski szablon, po wydrukowaniu i wycięciu białych elementów wszystko (oprócz białych palemek z lewej, z którymi jest trochę problem) trzyma się w jednym kawałku.