witam, to bedzie moja pierwsza praca na forum;) wysylam na razie szkice reczne, jeden inspirowany juz istniejacym obrazkiem. Smok Kalessin pochodzi z \"Ziemiomorza\" Ursuli K. Le Guin.

Witamy na pokładzie... miłogo forumowania... :)

 

Jak się postarasz będzie bardzo fajnie po szkicach ciężko cokolwiek powiedzieć, cóż miłego malowania...

 

Pozdrawiam

Witamy :)

Ja już jestem pewien, że to będzie dobra praca...:)

 

Pozdr

juz mi sie podoba:)

Zapowiada się nieźle, ale przed Tobą jeszcze daleka droga do końca i wszytko może się przydarzyć.... trzymam kciuki

mam nadzieję, że się powiedzie:D

pierwszy szkic na kompie..

troche poprawiony

Strasznie dziwnie zbudowany - łapy przednie masywniejsze od tylnych, jedno skrzydło większe od drugiego. Zgięcie szyi i ogona w tej chwili wygląda raczej nienaturalnie.

lekka zmiana..

pracka zapowaida sie fajnie, imho możnaby poprzestawiać nózki i rączki na bardziej dynamiczną poze, ogon zawinąć bardziej w przestrzeni i zaakcentować pracke punktowo chłodem :) Może wyjść ciekawie :)

Nie wiem dlaczego, ale mnie się zawsze podobają rysuki drobną kreską, pełne szczegółów. Wiem, że nie ta technika ale... no cóż ... jestem krótkowidzem a na co dzień nie noszę okularów, więc \"rozmytego\" świata mam na co dzień dość. Reasumując - jak dla mnie to za mało ostre. Ale nie zapominaj, że ja się nie znam - więc jest to okiem amatora....

zmienilam troche kolorystyke

maly update:)

nabiera smaczku..ale co do anatomii to bym sie jeszcze poczepial w szczegolnosci brzusio...

pozdrowka

poprawilam brzuch, bo rzeczywiscie byl dziwny;)

Ja bym nadal cos zmienił w pozie, może zeby duzo nie mieszac dodac bardziej wysunieta prawa łapke i odchylona drugą nozke. Mozna by tez ten ogon troszke przestawic w kartezjańskiej osi x-ów ;), w lewo lub prawo i dodac troszke cieplejszej / zimniejszej barwy. To moze dobrze wplynąc na obrazek.

Pozdrawiam

ale ogon ma kregi.. trudno bardziej go zawinac, zeby nie wygladal jak wstazeczka

myślałem raczej nie o zwijaniu tylko wygięciu na boki, bliżej osoby patrzącej na smoczysko.

dodalam druga lapke..

moze to nie najszczesliwszy przyklad ale zwroc uwage na szyje i jej polaczenie z tlowiem, no i na cala poze

sorry za kipska jakosc

masz racje, z ta szyja bylo cos nie tak

Ten ogon mi się kojarzy ze szczurem siedzącym na krawędzi stołu - jest wrażenie takie, że ten smok jest wielkości dużego szczura jak dla mnei przez ten ogon - Jak byłby jak wstęga jakoś przestrzennie pozawijany to dawałoby mu to masy i przestrzeni i klatę ma jakąś słabą :) - i jakby się objadł za dużo hehe - i ja nie wiem ale dziewczyny zazwyczaj robią takie podłużne oczy jakieś dziwne we wszystkim co żywe i niezywe. heheh i to koniec mojego marudzenia : Pozdrawiam

oczy podluzne byly w ksiazce.

a co do ogona, to widziales, zeby jakies zwierze mialo ogon jak wstega?nawet szczur ma dosyc sztywny;) przeciez w ogonie sa kregi;)

wg. mnie poza jest troche dretwa i statyczna, ogon jest troche zasztywny

heyah... lubie smoczki ;-D a szczegolnie w takim klimacie... moj propos jest taki (moge sie mylic...)

1. przednia lapa osadzona troszku (ale naprawde minimalnie) nizej - ta krociutka strzalka

2. i lekko wyprostowana - jak gdyby chcial sie przymierzac do zlapania czegos...

3. tylna lapa rwniez lakko wyprostowana z ukierunkowaniem w tyl

4. ogon mniej wiecej tak jak zaznaczylem

 

teraz smoczysko sprawia wrazenie skulonego

pozdro i powodzenia...

dziekuje za komentarze, pomysle nad propozycja:)

everyman:

 

1. >:(

2. >:(

3. >:(

4. >:(

everyman -> Hmm. A co złego jest w skulonym smoku? Tak się zastanawiam, czy wszelakie komentarze na temat anatomii nieistniejącej istoty są uzasadnione. Istota magiczna wcalenie musi podlegać jej zasadom. No, chyba, że sama autorka chciała stworzyć najbardziej utarty model smoka europejskiego, wtedy komentować można ;)

 

Dlatego nie będę się \"czepiał\" anatomii, a kompozycji. Dokładniej mam na myśli skrzydła. Linie skrzydeł są \"równoległe\". To jest nie dobre, gdyż wprowadza element symetryczności i statyczności, a w tej pracy chodzi raczej od dynamikę. To po prostu psuje cały efekt lotu. Więcej, psuje, w moim mniemaniu, całego smoka, gdyż wzrok zbyt ma ochotę się o te skrzydła \"zaczepiać\".

anatomi dotyczyl tylko 1-wszy punkt pozostale dotyczyly ulozenia pozycji ciala ale mniejsza o to... w skulonym smoku nie ma nic zlego ale ten chyba atakuje (albo broni sie)? a kto widzial jakiekolwiek zwierze (istote) ktore kuli sie w samym momencie ataku (lub gdy chce odstraszyc napastnika) - moze jeakies jest ale nie przypominam sobie... przewaznie atakujacy stara sie wywrzec wrazenie zwiekszyc swoja posture przyjac grozna poze - cos jak na rysunku zamieszczonym przez little-ninja (dopiero zauwazylem)

 

pozatym gusta sa rozne i sie o nich nie dyskutuje - to co podoba sie jednej osobie niekoniecznie podoba sie drugiej i na odwrot... powiedzialem co myslalem i nie wszyscy musza sie z tym zgadzac... nie narzucam przeciez ninie sposobu wykonania pracy ale moze dzieki roznym uwaga zauwazy cos co moze poprawic dla uzyskania lepszego efektu... tak jak z tymi skrzydlami - wczesniej tez mnie w nich cos draznilo ale nie wiedzialem co -> teraz juz wiem i zgadzam sie z toba w 100%

pozdro

:) w sumie to zblizam sie do konca;) nie bede bardziej uszczegolawiac

kurde, nie dodalo sie.za duzo tych obrazkow tak wogole..mlo zmienionych:/

moim zdaniem powinnas przedtem wiecej poszkicowac..masz fajne wyczucie kolorystyczne.. ale to marnujesz bo nie postaralas sie zeby wybrac fajny kadr.. jets taki malo dynamiczny..co w przypadku laytajacego zwierza jets raczej bledem

 

Comodo: warto zastanawiac sie nad forma i anatomia..nawet magiczna..(zeby smok nie wygladal jak z plasteliny)

Zrób mu strzałke na końcu ogona - bedzię pasować :)