teczka 2d Teczka 2D: Silvanus

[Silvanus]

ładnych pań ciąg dalszy...

 

[WojtekFus]

Ciekawy styl :) W ostatnim szkicu proporcjonalnie jest ok. Wrzucaj więcej :)

[Silvanus]

Dzięki Fusman! ;>

 

Jedziem dalej:

 

Portret dla znajomej

 

Edytowane 4 Wrzesień 2010 przez Silvanus

[Kpax]

wow Silvanus nieźle jedziesz do przodu

ten ostatni portret bardzo ładny tylko ten obrys mi się nie podoba może że tak miało być;p

oby tak dalej pozdrawiam

[Silvanus]

wow Silvanus nieźle jedziesz do przodu

ten ostatni portret bardzo ładny tylko ten obrys mi się nie podoba może że tak miało być;p

oby tak dalej pozdrawiam

 

o Kpax! Miło widzieć, dzięki bardzo. Obrys zrobiłem ze względu, że uwypukla rysunek. Dobrze się robi robiąc grubszy obrys niż linie w środku (szczegóły).

[WojtekFus]

Szybko posuwasz się do przodu :)

 

Sugestie ode mnie - ostatni portret wyszedł troszkę płasko, wydaje mi się, że zabrakło odważniejszego waloru. I mimo wszystk ooobrys nie potrzebny - gdyby walor był ciemniejszy, całość miałaby większy kontrast i nie trzebaby było zaznaczać krawędzi postaci.

 

Idziesz w dobrym kierunku.

[Silvanus]

Nowa pani:

 

za mało kontrastu, wiem. ~.-

 

EDIT: teraz tak porównałem rysunek w realu z tym zeskanowanym i stwierdzam, że ten na kartce wygląda 3 razy lepiej. Musze pokombinować z kontrastem.

 

 

Tak to mniej więcej wygląda na kartce:

 

Edytowane 31 Sierpień 2010 przez Silvanus

[Silvanus]

WIP ilustracji do pewnego projektu gry zręcznościowej/przygodowej, w której mam przyjemność bycia grafikiem 2d. Dla zainteresowanych - 2 screeny:

 

1

2

 

Progres pracy:

 

 

 

 

Edytowane 31 Sierpień 2010 przez Silvanus

[Silvanus]

Update:

 

[Tasior]

Dobra, dynamiczna kompozycja...przeszkadza mi ten labirynt w oddali...po pierwsze ustawiony jest w innej perspektywie niż reszta, a po drugie ustawiony jest w troszkę złym miejscu...konkretnie chodzi mi o to że powinien być przesunięty trochę w lewo żeby wieża nachodziła na niego...

 

Czekam na dalsze postępy ;)

 

Pozdrawiam

[Tonic]

Ooo, zawsze lubiłem takie organiczne kompozycje, tzn. poskręcane, z kilkoma perspektywami i kompaktowym rozmieszczeniem elementów :) Ale Tasior ma rację z umiejscowieniem labiryntu - wieża powinna na niego nachodzić.

 

Będziesz to kolorować?

[Silvanus]

Tak, często popełniam ten błąd (na przykładzie tego labiryntu) - zamiast zachować pewien realizm i przypadkowość, to ja staram się wszystko rysować tak, że wygląda to w taki, a nie inny sposób (sztucznie).

 

Nad przekształcaniem tego w digital się zastanawiałem, ale pewnie spróbuję. Jednak jakoś na tablecie jeszcze nie idzie mi tak, jakbym chciał, żeby szło. Staram się na ten moment mało na nim rysować z tego względu, że muszę zadbać najpierw o podstawy w ołówku, które zaniedbałem. I tak nie wiążę przyszłości z digital-paintingiem (chociaż niedawno wiązałem, ale nie chce być blady, mieć dołów pod oczami i mieszkać w mieście ;o), ale jako hobby na pewno pozostanie.

[WojtekFus]

Ta ostatnia praca świetnie się zapowiada. Czekam na finisz, mam nadzieję w kolorze, chociaż w ołówku tez ma mnóstwo uroku. I podpisuję się pod wymianą miejsca położenia labiryntu :)

[Silvanus]

Ta ostatnia praca świetnie się zapowiada. Czekam na finisz, mam nadzieję w kolorze, chociaż w ołówku tez ma mnóstwo uroku. I podpisuję się pod wymianą miejsca położenia labiryntu :)

 

Dzięki! Co do zmiany na digital, to nie wydaje mi się, żeby powstało z tego coś szczególnie imponującego biorąc pod uwagę moje umiejętności. Labirynt rozciągnąłem według wymagań zlecającego (miał być wokół pałacu z lodu). Ogólnie niechętnie kończę tą prackę, bo jest w niej mnóstwo takich szczegółów... no nie wiem, np. rysowanie każdego pojedynczego drzewka, albo dokańczanie tego labiryntu (który i tak miał być obrośnięty roślinnością itp.).

 

kontynuacja:

 

 

Edytowane 4 Wrzesień 2010 przez Silvanus

[Silvanus]

Metalowy kubek... moja pierwsza martwa od dłuższego czasu. Trochę krzywy, wiem.

 

[Silvanus]

Po małej przerwie portret Audrey Tautou z "Amelii" i time-lapse do tego:

 

Time-lapse

 

 

większa wersja:

 

http://img148.imageshack.us/img148/3913/amelia2.jpg

[Blejsoid]

w pracy z ruinami chmurki bym jednak wywalił, nie wyglądają zbyt przekonująco.

labirynt już mniej kłuje, horyzont chyba wciąż za nisko.

Poza tym fajne.

 

kubek spoko, ale radzę ci poćwiczyć rysowanie okręgów w perspektywie.

krawędź płynu nie zgadza się z zewnętrzną krawędzią kubka i jest mocno oczkowata, jeśli wiesz o co mi chodzi.

[Coyote]

wogóle nie konstruujesz a to nie dobrze bo pani ameli strasznie poleciały proporcje.

[lisu]

wogóle nie konstruujesz

co najbardziej widać w tym timelapsie - nie masz mordy a katujesz sie kołnierzykiem..

[Silvanus]

Tak, zgadza się, dopiero po wszystkich zauważyłem z daleka, że proporcje twarzy kuleją.

 

Powrót do digitalu po małej przerwie:

 

Czapka z natury:

 

 

Z wyobraźni:

 

[Urbanboogie]

Baardzo fajnie prezentuje sie dalszy plan w tej ostatniej pracy. Nie znam sie za mocno na envirosach, ale to co mi sie nie do konca podoba, to ze sa w niej jakby tylko dwa plany - moglbys jeszcze troche popracowac nad przestrzenia i rzucic nieco kolorow na przod zeby nie bylo tak monochromatycznie :)

[Silvanus]

Baardzo fajnie prezentuje sie dalszy plan w tej ostatniej pracy. Nie znam sie za mocno na envirosach, ale to co mi sie nie do konca podoba, to ze sa w niej jakby tylko dwa plany - moglbys jeszcze troche popracowac nad przestrzenia i rzucic nieco kolorow na przod zeby nie bylo tak monochromatycznie :)

 

Heh, no tutaj, to akurat porwałem się z motyką na księżyc, bo nigdy nie ćwiczyłem envirów i maznąłem to raczej tak dla rozluźnienia, żeby zrobic coś absolutnie spontanicznie, z wyobraźni, a zainspirował mnie do tego >ten pan<.>

 

Dobra, to teraz trochę inaczej. >Ten

 

próba pędzla:

 

 

i dalej:

 

 

[Coyote]

dopóki nie zaczniesz konstruować czy to perspektywicznie (envrios) czy anatomicznie to wszystko się będzie rozjeżdżać

[Silvanus]

po przerwie (jak to zwykle u mnie bywa):

 

papryczki, które zrobiłem 5 miesięcy temu w b&w:

 

 

żuczek:

 

 

i skończona ilustracja, którą wcześniej męczyłem: