Skocz do zawartości

Dyskusja: 2d czy Fotografia oraz prawa autorskie?


astrologos

Rekomendowane odpowiedzi

dreamvo.jpg

Witam:)

Prośba, gdyż po przeczytaniu wymogów, jakie stawiają działy 2d i Fotografia nie mogę zdecydować , gdzie wrzucać tego typu prace!;)

Dział 2d - prace "technikami tradycyjnymi" - odręcznie

Fotografia - po prostu zdjęcia

 

Może ktoś się pokusi o dokreślenie odpowiadających im definicji.

 

Praca poniższa jest wynikiem zabawy z warstwami Photoshopa, czyli generalnie mojej nauki.

 

Sprawa druga:

 

Elementy grafiki a prawa autorskie. Poniższa praca zawiera elementy, których co prawda nie jestem autorem, ale one same nie posiadają, że tak powiem "właściciela" /nie są chronione prawem autorskim/. Jak interpretować i oceniać takie prace? W kontekście, stylu, kompozycji i techniki?

 

pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 36
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Kazda praca znajdujaca sie w sieci ma swojego autora!

 

Ktos je kiedys zamiescil - ktos je pozniej ukradl - ktos nastepnie je skopiowal i tak dalej, az w koncu trudno dojsc kto jest autorem.

 

Bawia mnie ludzie ktozy uwazaja ze jakies zdjecie - np tej kobiety - "nie ma autora" !

(jezeli Ty je zrobiles to przepraszam).

 

Bardzo to wszystko smieszne, do czasu kiedy nie znajduje sie swojego zdjecia przerobionego przez kogos kto uwaza ze jezeli nie wysilajac sie nie odkryl kto jest autorem swobodnie sie nim bawi nastepnie laduje to do swojego portfolio i probuje znalesc klientow na tego typu "robote"

 

 

Co innego jezeli to 'stocki' a autor sie zgadza na przerobienie w PSie - wtedy baw sie do woli... inaczej to co piszesz to dla mnie marne tlumaczenie sie.

 

imo... not cool !

 

 

LAST BUT NOT LEAST!!

 

Jest takze ochrona wizerunku - kazde zdjecie ktore np ja zamieszczam w sieci jest zabezpieczone tzw - "Model Release Form" na ktorym modelka podpisuje ze zgadza sie na uzycie swojego wizerunku.

 

Wiec jezeli ta pani rozpozna sie na "Twojej" pracy - to mozesz sie spodziewac co najmniej dochodzenia odszkodowania lub nawet pozwu do sadu!

 

Milego kopiowania cudzych obrazkow!

 

Moth

Edytowane przez MOTHMAN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem autorem zdjęcia tej pani.

Pomożesz mi znaleźć autora i spytać o zgodę na zabawę w Szopie?;)

Stąd moje pytanie o granice / o ile one w ogóle istnieją/ i oczywiście o tożsamość samego dzieła. Na ile ja - jako autor tej pracy jestem... autorem tej pracy.

W przyszłości będę korzystał tylko ze swoich fotografii, także ten wątek umrze dla mnie śmiercią naturalną:)

Szczerze, pierwsze pytanie jest dla mnie teraz ważniejsze, gdzie umieszczać takie prace?

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niewiedza nie zwalnia z odpowiedzialnosci!

 

To po pierwsze.

 

Po drugie - jezeli nie mozesz znalesc autora to nie znaczy ze mozesz "pozyczyc" sobie zdjecie!

Ja nie jestem tutaj od szukania dla Ciebie wlascicieli obrazkow ktorych uzywasz.

 

Dla mnie sytuacja jest banalnie prosta - nie znalazles osoby ktora powinienes zapytac o zgode - to przechodzisz dalej i wybierasz zdjecie gdzie autor jest zalaczony w podpisie.

 

http://sxc.hu/ -tu masz autorow z imienia i nazwiska - i w wiekszosci bardzo chetnie sie zgadzaja na wykozystanie w zamian za podanie nazwiska w 'credits'

 

a tak na marginesie - jezeli samochod stoi na polnej drodze brak jest tablic rejestracyjnych itp ... i w ogole trudno jest dojsc kto jest wlascicielem - to znaczy ze mozesz go sobie zabrac na swoje podworko ?

Edytowane przez MOTHMAN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...jak by nie było jest to FOTOmontaż, chociaż może nawet bardziej fotocollage bo bardziej przypadkowy od przemysleń przy fotomontażu, który powinien nieść prosty zdecydowany przekaz.

Co do reszty to jest to tak skomplikowane obecnie że trudno się w tym połapać, bo jeżeli to jest niekomercyjne to jak to traktować i czy prace z procesu nauki zamieszczać czy nie zkoro cały czas się uczymy...:)).

Przypomnę tu proces wytoczony Dalemu bo namalował kilka kłusaków ze zdjęcia znanego fotografa tylko konie zastąpił motylami.... sąd uznał ze mógł to zrobić.... ale to było dawno... wiele się zmieniło i skomplikowało... nikt już niczego nie robi sam, malarz nie produkuje farb... grafik nie daje swojej matrycy do drukarni tylko sam drukuje, a kiedyś się tym nie zajmował robił to rzemieślnik.... a nikt go w creditsach nie uwzględniał....:)).

... i tak w nieskonczonosć....błędne koło... nie da sie uprościś do tak i nie...:))).

Chętnie posłucham innego zdania...!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh to tak jakbyś wszedł do jakiegoś laboratorium, znalazł jakieś papiery, rozejrzał się po korytarzu, krzyknął trzy razy "ktoś tu jest?". Odczekał chwile po czym wyszedł ogłosił, że to co tam zabrałeś jest Twoje, bo nie mogłeś autora znaleźć. (specjalnie odwołuje się do kradzieży własności intelektualnych, bo przykład jaki MOTHMAN podał ma tą wadę, że ktoś zaraz będzie kontrargumentował, że w przypadku zdjęcia "niczego się nie zabiera, a powiela" co często pojawia się przy piractwie).

 

btw nie dość, że na cudzych pracach to jeszcze takie cuda robisz... Gdyby ktoś upiększał moje prace, to w ostateczności mógłbym uznać, że mówi mi jak to powinno wyglądać, a tak to... jakbyś chciał wrobić twórców Photoshopa do współudziału w gwałcie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mothman, pozwolę sobie zauważyć, że chyba cierpisz na nadczynność Uber Ich;)

Praca znalazła się w temacie "Dyskusja" a nie "Fotografia: Girl of my dreams";).

Bardzo mocno czuję się autorem tej pracy, bo.. nim jestem, proste.

Zamieszczam ją w wątku "dyskusja", gdyż jestem ciekaw, gdzie mogę wrzucać takie szopowe prace i Waszych opinii w temacie "praw autorskich" z naciskiem na pierwsze zapytanie, bo po co pożyczać fotografie, jak można je zrobić samemu. Dzięki za linka ale sam będę autorem zdjęć , które poddam obróbce;)

 

Dziadek 3d - photocollage - dzięki, to jest właśnie fotokolaż, a więc dział Fotografia;)

 

pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opowiem taką anegtote ...która mi się zreszta przydażyła.... fotografowałe oficyny w kamienicach .... wyszedł koleś z podkoszulku i tatuażach i powiedzał żebym nie fotografował jego okien.... na to ja że to jest dozwolone prawem... na to on że prawo to stanowi tu on... na to ja ... że co by nie powiedzieć w to w tej sytuacji ma rację.... ale czy to prawo zezwala na fotografowanie okien jego sąsiada.... powiedział że tak bo to są okna głupiego Staśka.... ja oczywiscie zrobiłem zdjęcia jego okien bo były ciekawsze ...nie dostałem w mazak i ocaliłem obiektyw... z kolesiem pogadalismy sobie ...jak to kiedyś w Łodzi bywało.... i tak to w skrócie wygląda... :))... tez poza tym podwórkirm ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mothman, pozwolę sobie zauważyć, że chyba cierpisz na nadczynność Uber Ich;)

 

Dzieki Bogu ze w sieci jest co najmniej tylu lekarzy co grafikow...

 

Dzieki za darmowa diagnoze! Zawsze wiedzialem ze cos jest ze mna nie tak.

 

recycle-bin-icon.jpg

 

;-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mothmann, "Człowiek więcej wie, niż rozumie" - adler niemieckiej psychologii. Jak widzisz zadbałem o "prawa autorskie". Szczerze nie rozumiem analogii kolegii do gwałtu, jak w ogóle mozna brać pod uwagę zapraszanie kogoś do gwałtu.

Ambicja na to nie pozwala, trzeba być samodzielnym hehe;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...nie ma się co denerwować .... to jest duży problem z którym obecny świat jakoś nie może sobie dać rady.... i się miota ... jak dobrze szło i kupowali muzykę to lewe ściaganie było legalne, a przynajmniej tolerowane.... a teraz juz nie jest... bo ktoś z kasą uznał że mu to nie przynosi zysków. Więc żeby słuchać muzyki trzeba kupić, ale żeby obejżec prace grafika wytarczy odwiedzić jego stronę, łyknąć obraz oczami i treści w nim zawarte i nie płacić... i w zasadzie jest ok....

Po każcie mi kogoś kto nie ukradł i ma dużo kasy....:)).... ile to będzie palców... kapitalizm jak i każdy inny system promuje dochodzenie do sukcesów wszelkimi możliwymi sposobami... stąd znane powiedzenie "co nie jest zabronione jest dozwolone"... i jest ono tak samo śliskie jak cała reszta....:))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, koledzy zachowują się dość infantylnie. Consensus.

Common sense w pierwszym rzędzie, potem pasja.

Na przykład , w tej pracy znajduje się zdjęcie astronauty, którego , o ile dobrze pamiętam można z powodzeniem ściągnąć z jakieś strony z ... tapetami na pulpit, ba zdaje się, widziałem je kiedyś na okładce jakiegoś czasopisma związanego z obróbką zdjęć a wygląda na to, ze autorem tego zdjęcia jest NASA, hehe;)

W tej sytuacji jestem postautorem postprodukcji!

odkrywca.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

musiałbys się zapytac podatników amerykańskich ale wszystkich bo oni za to zapłacili... a oni znowu musieli by się spytać wszystkich murzynów, przepraszam afroameraykanów... bo to na ich grzbietach dorobili się żeby płacić takie podatki... samo sie ie robi...:)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A afromurzyni córkami i synami Afryki. A Afryka dziełem Bożym!

W związku z tym , iż zbliżamy się do Wniosków Ostatecznych, umieszczam pracę nazwaną na rzecz chwili, "Aniołem ze skrzydłami pozbawionymi praw autorskich";P lub też "Boże, anielskie skrzydła Jedynego Właściciela";p

Przy okazji nadmieniam /gdyż logika podpowiada/ iż prace te nie posiadają autora a za to /tak/ wielu autorów, których /poza Jedynym/ nie da się zmieścić w kreditsach ;p;p;p

 

Dziadek 3d, si ju samdej

 

angelbs.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pytanie czy masz zgodę osób (kobiet), ktorych wizerunki wykorzystujesz w swoich pracach? Wizerunek podlega ochronie jako dobro osobiste.

 

Warto szanowac cudze prawa osobiste, potrafie sobie wyobrazic, ze ktos nie chcial by wystapic w takim gniocie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ola, może Ty nie. Pewnie wolisz pokazywać się w sukienkach hehe;)

Poza tym , Droga Koleżanko, przecież nie ja jestem autorem! To już ustalono:)

Warto szanować "cudze prawa osobiste"?;)

A język polski warto szanować w pierwszym rzędzie! W drugim rzędzie należy skupić się na topicu zaproponowanym przez autora, o ile ma się coś do powiedzenia.

To jak Oleńko?;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adler i Freud są niefalsyfikowalni, obrona nimi jest bez sensu bo nic z tego nie wynika. Widzę, że temat powstał ku czyjejś intelektualnej uciesze, a nie żeby rozwiązać jakiś konkretny problem (który właściwie jest żaden, bo to autor powinien być w stanie zdecydować czego w tym więcej i za co to uznaje, w dziale 2D jest dużo 3d, w 3D dużo 2D i będzie coraz więcej ale nie rodzi to zbyt wielu problemów). Pomogę - fotografie nie Twoje, obróbka Twoja. Uznajesz (o zgrozo) to za swoje dzieło więc miejsce tego jest w 2D (bo tylko tyle tu zrobiłeś).

 

heh.. ale równie dobrze można zapytać czy teraz piję wodę czy kawę, bo niby więcej jest wody niż kawy, a jednak każdy zapytany o to co pije odpowiedziałby, że "kawę". Tak się grzebać możemy aż po czasy początków filozofii i pytania kiedy człowiek staje się łysy ;) Tak i teraz, w którym miejscu ta praca stała się Twoja? Zmienię kolory na odwrotne (i to wysilając się filtrem w photoshopie) to już staje się to inną pracą?

 

Odbijanie piłeczki, że inni też kradną i o prawa nie dbają jest dziwnym tłumaczeniem. "Kopałem go, bo i inni kopali, ich sądźcie, nie mnie". Taką kiedyś obronę usłyszałem. Ty serwujesz nam coś podobnego.

 

Dziadek ma tu sporo racji. Prawa autorskie nie służą dziś tyle twórcom, co ludziom, którzy na tym zarabiają, jednak co byś zrobił na miejscu http://yuumei.deviantart.com/journal/31928904/ Powinna być dumna na, że jej pomysł wygrał 100 000 $ i nie czepiać się, ze to nie ona je dostała? ;)

 

To takie dywagacje dla krytyków, nie dla twórców. Całe to współczesne contemporary ługabuka służy właśnie takim ludziom, którzy sami niewiele mogą i umieją, ale mają czas i chęci na gadanie. Słowem łatwo zamazać i zmieszać. A biedni ludzie zamiast zwietrzyć zupę z gwoździa szuka winy w sobie, że niby są za głupi i takich mądrości nie sięgają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-----------

 

Zastanawiam sie jak to jest ze kiedy w 3D bitwie ktos zauwazy ze uczestnik uzywa kradzonych modeli np - felgi, lub helikopter w scenie - wkracza moderator, delikwent dostaje bana a watek pozostaje dla przykladu...

 

Tutaj facet oficjalnie przyznaje ze kradnie cudze zdjecia, nastepnie niemilosiernie je kastrujac prezentuje na forum jako swoje "kolaze"

 

Zastanawiam sie co na to Tweety jak tu wpadnie?!

 

----------

Edytowane przez MOTHMAN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Mothman, pokaż swoje kolaże, o ile masz potencję, oczywiście, boś za dużo kastracją zaświecił;)

Prace są w dziale "dyskusja" a nie "ukończone prace 2d, czy ukończone -fotografia". Nie wprowadzaj mi tu sztucznej cenzury, to forum dla ludzi inteligentnych.

Twój płacz niczego w tym temacie nie zmieni, bądź konstruktywny, bądź mężczyzną. To samo do "szalonego".

prszallony - nie wiem, co Ty "umiesz i co potrafisz", widziałem Twoją głowę w 3d w teczce - wybacz za wścibstwo, a to moja modeleczka, sam oceń, kto ile potrafi a kto posiada tylko wielkie i nadwrażliwe ego;)

 

http://www.max3d.pl/forum/showthread.php?p=921575#post921575

 

Tematem tego wątku jest ostateczne rozstrzygnięcie do jakiego działu przynależy photocollage. Temat "praw autorskich" jest tematem pobocznym. Sorry guys, time to wake up!:)

 

po względnie długim amplificatio jungowskim

 

pozdro,

Edytowane przez astrologos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tematem tego wątku jest ostateczne rozstrzygnięcie do jakiego działu przynależy photocollage. Temat "praw autorskich" jest tematem pobocznym. Sorry guys, time to wake up!:)

To czemu odpowiadasz na wszystko, tylko nie do odpowiedzi, które odnoszą się do głównego tematu skoro tak Ci zależy, time to wake up!:)

 

Poza tym nie dziw się, że ludzie tak reagują, skoro pokazujesz co pokazujesz. Nie oczekuj, że ludzie będą spokojnie teoretyzować o użyciu czegoś co w świetle prawa i ich prywatnego mniemania jest kradzieżą.

 

Co do reszty, to heh... brawo. Rozgryzłeś mnie wirtuozie psychoanalizy! Nadal nie wiem tylko jak to się ma do tego co napisałem. Widocznie wyrywając fragmenty cudzych wypowiedzi łatwiej jest Ci wpisać świat w psychologiczne terminiki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Pokory Tobie trza chłopie. I to nie na "świerzutko" ale na świeżo przemyślanej! "Polonisto" Też "kópiem" sobie najkona i będę "kolarzował kolerzanki".

Jak zwykle niczego nie wniosłeś do dyskusji, prócz substytutu swego ego.

 

Niepotrzebnie dodałeś te ajsy w skos, to nie ukryje braku pomysłu na bekgrałnd. Plusik za kule i koleżankę, choć zbyt męska w ekspresji, wolę kobiety delikatne na duszy - ale to już moja subiektywna ocena.

 

dasfidanja!:)

 

ps. prrrszalony, odpowiadam, bo jestem bestią rozmowną, uwielbiam debaty! hehe;)

Co nie zmienia faktu, że nadal jesteście unplugged, off topic. Co też jest ciekawe;)

Edytowane przez astrologos
  • Sad 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MOTHMAN

... o przpraszam...:)) to jest fotomontaż i to nienajgorszy .... photocollage to różne różności i paprochy porozrzucane i posklejane przeważnie bez pojęcia i składu, żeby coś się działo ...bardzo poularne i odpustowo-kuglarskie, nawet jak podparte Jungiem czy innym spychologiem...:))). Jak wszystko w sztuce gdy jest pierwsze robi wrażenie i działa, kolejne juz coraz mniej, dlatego tak walka każdego z nas żeby znależć coś swojego i oryginalnego.... można przesrać na to całe życie i też najczęściej nie wychodzi, niektórym się jednak udało, dlatego lepiej do robienia obrazków nie używać dzioba....:))).... dlatego wstawiłem dziś kilka fotomontaży

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wprowadziłem modę na fotokolażżżżżee. Prawnicy już zacierają ręce !!! , Jak będą zarabiać artyści w 21 wieku? Będą żyć z wygranych spraw sądowych hehe;)

Mam jednak takie przeczucie, że stosunek /zwierzęcy, libidalny/ wobec dzieła samego artysty ulegnie/ to już się dzieje, ba/ przemianie.

Np. praca MOTHMANA. Indywidualna, oryginalna, jedyna?Nie. To już było, drodzy koledzy i panie. To znaczeniowy plagiat, fotokopia obrazków, jakie spotykamy w grach komputerowych dla 13 - latków. Pisze o tym, nie po to, by podgrzać atmosferę ale po to by uświadomić także sobie, jak jesteśmy nieświadomie odtwórczy.

Chodzę za dnia z latarnia i szukam prawdziwego artysty:)

 

coolio,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

astrologos

...albo latarnia za słaba.... albo chodzisz nie tam gdzie myślisz że powinni być....:)).

Ja jestem artystą, może dlatego pomijasz moje posty w dyskusji... no jestem zaszczycony tym hołdem... najciemniej jest pod latarnią...:)).

Chciałbym tylko wiedzieć czy wstawiłeś te photocollge jako artysta, rzemieślnik czy krasomówca....???.. bo to dla mnie ważne ...wtedy zajmę odpowiednie stanowisko...:)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak będą zarabiać artyści w 21 wieku? Będą żyć z wygranych spraw sądowych hehe

to mało prawdopodobne z dwóch podowdów:

po pierwsze musiałbyś w sprawach z powództwa prywatnego o naruszenie własności intelektualnej zgłosić roszczenie regresowe, a nie widac podstaw.

Drugi powód dla ktorego to się moze nie powieść mimo Twojej pewności siebie, to fakt ze część (chrona wizerunku) nadaje sie na proces karny a nie cywilny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe, ja się nie sprzedaję - tylko hobbysta;)

Gdyby ktoś np wziął mój motocykl , który wymęczyłem w maxie i się pod nim podpisał, uznałbym by to za wyróżnienie hehe a nie powód do zakładania sprawy;)

 

auf wiedersehen

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Djeduszka""

 

"astrologos

...albo latarnia za słaba.... albo chodzisz nie tam gdzie myślisz że powinni być....:)).

Ja jestem artystą, może dlatego pomijasz moje posty w dyskusji... no jestem zaszczycony tym hołdem... najciemniej jest pod latarnią...:)).

Chciałbym tylko wiedzieć czy wstawiłeś te photocollge jako artysta, rzemieślnik czy krasomówca....???.. bo to dla mnie ważne ...wtedy zajmę odpowiednie stanowisko...:))) "

 

 

Nie pomijam postów skierowanych bezpośrednio do mnie - a ten jest chyba pierwszy z Twojej strony. Jeśli uważasz się za artystę, cool, tez myślę o sobie jako kreaturze, czy jak kto woli kreatorze.

Oczywiście, że jako twórca, ale umieściłem je zarazem w wątku "dyskusja."

Stąd także, jako rzemieślnik - gdyż uczę się Photoshopa a krasomówca w kontekście definicji "praw autorskich". DYSKUSJA? Właśnie ze względu na "bezautorskie"/sic!/ zapożyczenia w toku tak naprawdę nauki pracy z warstwami w Photoshopie.

Czy można mówić o jakimkolwiek postawie autora wobec dzieła, gdy w centrum jego uwagi znajduje się narzędzie, nad którym chce zapanować?

Ha! W moim poście zawarłem 2 proste pytania, które jak widać doprowadziły w ostateczności do postaw mających ukazać, kto tu ma "większego penisa" hehe;) Człowiek, to istota irracjonalna.

Dla mnie osobiście, idealnym byłoby, gdyby ta dyskusja się uogólniła i przestała być rozpatrywana na poziomie dziecinnej ochrony swego ego / patrz: nie wklejaj, bo mogę być w przyszłości ofiarą wklejarstwa/.

SOrry, że nie mogę być wszędzie, jestem tu aktywny od niedawna i zbyt wiele pifka płynie we mnie siewodnja,

 

pazdrawiljaju

 

p.s. zajrzę do Twojej teczki i pociągnę Cię za brodę, si ja;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

astrologus

...masz mnie z głowy jako artysta sie nie podpiszę pod rzemieślniczym motocyklem...:)).

piwko robi swoje... gdyby tak jeszcze pomagało w PS... ale chyba jeszce nie siewodnia...:)). Powodzenia w pociaganiu za brodę .... długa jest do samego penisa....:))).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaram się odpowiedź na kilka zadanych przez Ciebie pytań. Piszę bo dostaliśmy kilka zgłoszeń dotyczących tego wątku.

 

Pierwsze pytanie:

W zasadzie tak jak ktoś inny napisał. To raczej ty powinieneś zdecydować, te dwa działy nad którymi się zastanawiałeś są OK. Zamieściłeś w "Fotografia", więc też dobrze. Z tym nie ma problemu.

 

Drugie pytanie:

No tutaj sprawa jest trudniejsza. Trzeba Ci pogratulować odwagi bo przyznaleś się do wykorzystania cudzych prac bez pozwolenia i jak można było później przeczytać, nie wiesz kto jest ich autorem więc nie znamy ich licencji.

 

Każda praca ma swojego autora więc nie ma zdjęć jak ktoś napisał bez "praw autorskich". I warto na to zwracać uwagę. Po Twoim pytaniu jednak mogę jednak sądzić, że jednak zależy Ci na tym fakcie, bo zamieściłeś, ale odważnie spytałeś i chciałeś się dowiedzieć jak to jest.

 

Wątek zamykam i za jakiś czas usunę, chciałbym abyś jednak przeczytał to i mam nadzieję, że ta odpowiedź rozwieje Twoje wątpliwości.

 

Napisałeś, że prace zostały wykonane w celach edukacyjnych. Każdy rozumiem, że w jakiś sposób należy się kształcić i poszerzać swoją wiedzę OK. Myślę, że wiele osób zamieszczanie pracy i udostępnienie jej publicznie może wykraczać poza użytek "edukacyjny". Myślę - ponieważ głosów tutaj możemy usłyszeć dużo.

 

Warto to uszanować i jednak unikać podobnych rzeczy na przyszłość. Szanujmy pracę innych.

 

Naprawdę, nie jest w tej chwili problemem, wykorzystanie do takich prac zdjęć, które są dostępne na licencjach, które na to pozwalają. I tutaj proponowałbym Ci się zapoznać ze stockami darmowymi czy zasobami galerii, które zamieszczają zdjęcia na licencjach pozwalających na niekomercyjne wykorzystanie czy tworzenie utworów pochodnych. Jest tego dosyć dużo. Często licencja wymaga jednak podania gdzieś w "creditsach" autora utworu, który wykorzystaliśmy z linkiem. Wtedy w poście z pracą można zamieścić informację o tym. Konkretniejszą.

 

Zdarzało się też często, że wielu autorów zdjęć po zapytaniu np. mailem pozwalało na takie wykorzystanie więc jeśli znalazłeś coś, warto znaleźć autora i go zapytać. W przypadku gdy pochodzenie zdjęcia jest "niepewne" w sensie ciężko ustalić autora - warto poszukać innego zdjęcia bo nie oznacza to, że nie jest ono chronione.

 

Jeśli wiesz skąd pobrałeś te zdjęcia - warto ustalić autora, napisać do niego i spytać o pozwolenie. W przypadku gdy jest to użytek niekomercyjny naprawdę większość osób nie ma nic przeciwko jeśli napiszemy jednak info o autorze czy zamieścimy link.

 

Być może jesteś w stanie to ustalić i zamieścić wtedy te prace poprawnie.

Jeśli nie, czekamy na prace w których skorzystasz ze wskazówek które tutaj zamieściłem.

 

Twój wątek spowodował pewne oburzenie i tutaj chyba nie powinieneś się temu dziwić. Na forum jest kilka wątków poświęconych prawu autorskiemu. Warto też się z nimi zapoznać. Tak na przyszłość.

 

No i na koniec rada praktyczna. Domyślam się, że zdjęcia pochodzą z Google i opcji przeszukiwania zasobów graficznych.

 

Wyszukiwarka Google pozwala na wyszukiwanie zdjęć opartych na licencjach Creative Commons. Warto przeczytać:

http://googleblog.blogspot.com/2009/07/find-creative-commons-images-with-image.html

 

ps. Co do alkoholu, wielokrotnie już nawet sami użytkownicy w innym wątku przyznali się do tego, że pisanie na forum po spożyciu alkoholu nie jest dobrym pomysłem i czasami przez to powstają nieporozumienia przez złe zrozumienie słów innych użytkowników :)

Edytowane przez Adek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności