Skok do baseniku - kto to zrobił?

[narwik]

Kolega na wczasach zagaił a ja obiecałem, że spytam.

Otóż, która to agencja stoi za tym:

?

Kolega z wczasów upiera się, że to jest prawdziwe wydarzenie, hehh.

[Kroopson]

ehm...

to mu odpowiedz że nie jest prawdziwe...

[ApaczoS]

Jest to reklama Microsoft Office Project 2010.

http://www.microsoft.com/germany/aktionen/mach-es-machbar/en-us/making-of.aspx

[narwik]

O, dzięki za info!

@Kroopson, próbowałem kilka razy, ale na towarzyskie mądrale tak to nie działa ; )

[Frankot]

Jeśli jeszcze będzie się upierał, to powiedz, że MythBusters, to sprawdzili i filmik jest fałszywy. Wynika to nie tylko z testów, ale z oświadczenia twórców tegoż klipu. Na końcu odcinka powiedziane jest, że fani MythBusters, skontaktowali się z twórcami tego klipu. Autorzy przyznali, że jest on wykonany z pomocą CG.

 

Jeśli jesteś zainteresowany, to jest to odcinek 9 z serii ósmej pt. "Waterslide Wipeout".

[Shogun 3D]

Przecież widać wyraźnie, iż trajektoria lotu jest bardzo mocno podrasowana, poza tym on już na progu miałby bardzo niewielką prędkość zważywszy różnicę wysokości progu i "deski startowej".

Nie wiem, kto dał się na to nabrać, ale takim osobom współczuję.

[olaf]

oczywiście ze to było prawdziwe, ale odtworzyli to pozniej w CG, bo okazalo sie ze w baseinie jest aligator at least four feet ktory zjadł skoczka.

[illy]

skoczek nie zrobil "gerary hir" ?

[Orangegraphics]

a to nie był bear grylls?

[narwik]

"Nie wiem, kto dał się na to nabrać, ale takim osobom współczuję."

Kulturoznawca z doktoratem. Humanista.

[Shogun 3D]

Aaaa! Kulturoznawca. Czyli nie dał się ze studiów wykopać, biedactwo. Bowiem wykopani ze studiów studenci ostatnią drogę ku samodzielności odbywają po paraboli zwanej też trajektorią but rektora - powietrze - samodzielność. Nabywają wówczas praktycznego doświadczenia w kontaktach trzeciego stopnia z fizyką, grawitacją i zewnętrzną warstwą skorupy ziemskiej, co uodparnia ich na takie filmy...

[narwik]

OFFTOP

Dla mnie to jest tylko dowód na to jaka jest dramatyczna sytuacja, jeśli chodzi o jakość kształcenia w kraju. Większość ludzi nie jest w stanie rzetelnie (krytycznie) oceniać rzeczywistości, a to jest ważne w sytuacji w której musimy wspólnie decydować o tak skomplikowanych sprawach jak energetyka jądrowa, rośliny modyfikowane genetycznie czy efekt cieplarniany. Jeśli ktoś z uniwersyteckim stopniem naukowym (sic!) wierzy w ludzika który leci circa 200m do baseniku ogrodowego, i wg. niego jest to PRAKTYCZNIE realne, to znaczy że jesteśmy w niebezpieczeństwie (heh).

[Shogun 3D]

Może jest to wpływ jedzenia modyfikowanych genetycznie kurczaków sprzedawanych w supermarketach? Wiadomo powszechnie, iż karaluchy pod wpływem chemii mutują, czemu więc kurczaki pod wpływem Ludwika by nie miały? Pojęcie kurzego móżdżku jest powszechnie znane, jego zawartość jest wręcz przysłowiowo zerowa, toteż czy kurczak z głową, czy bez, to jego IQ się nie zmienia. Ergo, takie głupie mięso w trzewiach współczesnego wykształciucha może wprowadzić skazę genetyczną i sprowadzić jego IQ do poziomu kurczaka.

 

Tym, którzy zamiast chodzić do szkoły rzucali w nią kamieniami i wierzą w dominujący wpływ DNA naszego pokarmu nad naszym własnym DNA, proponuję kupić wódeczkę, śledzika, popić, zagryźć i pójść popływać w stawie z wykorzystaniem nowych cudownych skrzeli uzyskanych dzięki hojności genów zagrychy...