Czy i jak się przekwalifikować w 3D?

[Gość freelancer]

Witam, jestem nowy na tym forum.

Ostatnio doszedłem do wniosku, że potrzebuję zmienić lub poszerzyć swoją profesję w branży 3D. Prosiłbym Was o rady, abym nie zabrnął w ślepą uliczkę.

 

Z wykształcenia jestem projektantem wzornictwa przemysłowego (dizajner). Od kilku lat pracuję jako freelancer w swoim zawodzie. Robię projekty obudów i prostych konstrukcji mechanicznych różnych urządzeń. Wyszło tak, że głównie wanny do hydromasażu, spa itp. Czyli wymyślam od zera estetykę, formę i funkcjonalność tych urządzeń, po czym wykonuję modele 3D w Rhino.

Mam bardzo dobrze opanowane precyzyjne modelowanie w Rhinoceros (program typu NURBS modeler). Robię modele, z których od razu frezuje się matryce do produkcji, lub drukuje w 3D z tworzywa. Renderingów fotorealistycznych nie robię, bo klienci tego nie potrzebują (tylko modelowanie i poglądowe rendery).

 

Niestety rynek dla dizajnu w Polsce jest mizerny, pracy mało, więc postanowiłem ,że zmienię profesję lub ją poszerzę. Chciałbym zająć się grafiką 3D (a nie tylko projektowaniem/modelowaniem CAD).

 

Proszę o rady, jaki segment grafiki 3d byłby dla mnie najlepszy? To znaczy w czym mógłbym wykorzystać dotychczasowe umiejętności, lub byłyby one atutem?

Drugie pytanie: Jakiego programu w tym celu się uczyć?

 

Dodam jeszcze 2 sprawy:

1)Kiedyś korzystałem z 3Dmaxa, wieć znam jego podstawy.

2)Nie jestem inżynierem - wzornictwo przemysłowe to kierunek na ASP.

3)Posiadam legalny program Rhinoceros 3D.

Edytowane 24 Wrzesień 2010 przez freelancer

[SansSerif]

Zawodowo po przejściu na grafikę 3D, cokolwiek byś nie robił zrobiłbyś downgrade. Finansowo do pewnego momentu pewnie byłoby o wiele lepiej. Najważniejszy jest problem psychologiczny, czy poradzisz sobie z porzuceniem kreacji. Jeśli masz predyspozycje to chyba lepiej przejść na kreację 2D dla druku i reklamy. Chyba że nagle odkryjesz talent w kierunku animacji.

[olaf]

moze po prostu zajmij się bardziej ruchliwą branżą? Albo jak już masz portfolio zainteresuj sobą firmy szukające tak sprofilowanych specjalistów, ale na świecie.

Przy projektowaniu form użytkowych akurat kreacji jest jak na lekarstwo. Mam na mysli czas poswiecony zleceniu do jego ukończenia. Niemniej mając doświadczenie w projektowaniu ergonomii połączone z możłiwością zaprojektowania formy w 3d a nie szukał alternatyw. Szukaj zleceniodawców dla ktorych liczy się wiedza nabyta w ich segmencie.

[Orangegraphics]

możesz też spróbować wykorzystać umiejętności modelowania nurbs. są niezastąpione w wielu miejscach. pierwsze co przychodzi mi do głowy to modelowanie samochodów, łodzi, motorów, wszędzie tam gdzie obłe kształty są.

 

może w tą stronę? modeler NURBS?

[pecet]

Tyle, że nie wiem czy modele nurbsowe mają zastosowanie w takich komercyjnych pracach typu rendering studyjny, jako elementy wizualizacji, animacja itp. skoro do tych celów często przerabia się cadowe modele na poly.

Edytowane 24 Wrzesień 2010 przez pecet

[Gość freelancer]

moze po prostu zajmij się bardziej ruchliwą branżą? Albo jak już masz portfolio zainteresuj sobą firmy szukające tak sprofilowanych specjalistów, ale na świecie.

Masz rację, że przy projektowaniu kreacji jest jak na lekarstwo. Kreacja to tylko opracowanie koncepcji, a później już tylko masa modelowania. Bo model nie tylko ma wyglądać, ale także mieć dokładne wymiary (co do ułamka milimetra).

Z pracą w designie na świecie jest pewien problem. Otóż tylko w Polsce ktoś chce zlecać projekty designerskie pojedynczemu człowiekowi (bo tak jest tanio). Na świecie zleca się taką robotę biurom projektowym z renomą. Inne rozwiązania uważa się za bardzo ryzykowne. Poza tym wymaga się pełnego opracowania produktu, łącznie z pracami inżynierskimi i wykonaniem prototypu. Czyli nad projektem pracuje sztab ludzi, a nie pojedynczy człowiek.

Aby pracować w designie na świecie, trzeba się przenieść do innego kraju i zatrudnić w biurze projektowym.

Ja z wielu względów nie mogę iść na emigrację.

 

W Polsce profesjonalnych biur projektujących design 3d praktycznie nie ma (bo nie ma na nie zapotrzebowania), a chętnych do pracy dużo (uczelnie ich produkują). Kiedyś proponowano mi etatową pracę u polskiego producenta pociągów i tramwai szynowych. Miałem się przenieść na drugi koniec Polski za pensję, którą dostałbym za pracę w supermarkecie w moim miejscu zamieszkania - śmiech na sali!!!

Edytowane 24 Wrzesień 2010 przez freelancer

[olaf]

no ja znam ludzi dizajnujących dla świata siedząc z kurami za płotem. Jasne ze klient nie zleci tego, ale duże agencje/biura projektowe praktykują coś takiego jezeli maja pewność kwalifikacji danej osoby i łatwości komunikacji. Poza tym nie wiem czy pojedyncza osoba uniosłaby zlecenie od klienta, ktory poważnie podchodzi do dizajnu.

[Gość freelancer]

możesz też spróbować wykorzystać umiejętności modelowania nurbs. są niezastąpione w wielu miejscach. pierwsze co przychodzi mi do głowy to modelowanie samochodów, łodzi, motorów, wszędzie tam gdzie obłe kształty są.

 

może w tą stronę? modeler NURBS?

 

Dzięki za radę, podoba mi się pomysł!

No to teraz mam pytanie jak jest z softem:

 

Jeślibym chciał dalej działać jako freelancer, zajmować się modelingiem i renderingiem - to czy oprogramowanie z jakiego się korzysta ma znaczenie?

Czy mogę używać tego softu co dotychczas, czy muszę się przenieść np. pod MAXa, bo 3DSMax to standard?

[velopl]

Dzięki za radę, podoba mi się pomysł!

No to teraz mam pytanie jak jest z softem:

 

Jeślibym chciał dalej działać jako freelancer, zajmować się modelingiem i renderingiem - to czy oprogramowanie z jakiego się korzysta ma znaczenie?

Czy mogę używać tego softu co dotychczas, czy muszę się przenieść np. pod MAXa, bo 3DSMax to standard?

 

Jesli znasz dobrze Rhino to chyba nie ma wiekszej potrzeby na zmiane softu.

[Baggins]

Zajmij sie po prostu hard surface modeling. Maszyny, pojazdy, architektura - jesli sie zalapiesz do gier czy filmu, to i bedzie miejsce na kreacje. Chociaz jak znam zycie to przebranzowienie na bank bedzie bolesne i moze zajac troche czasu.

Nie ograniczaj sie do samych nurbsow. Nie obejdziesz sie bez modelowania na polygonach, no i w dzisiejszych czasach warto tez znac z-brusha albo mudboxa do wykonczenia.

 

t.

[Gość freelancer]

Zajmij sie po prostu hard surface modeling. Maszyny, pojazdy, architektura - jesli sie zalapiesz do gier czy filmu, to i bedzie miejsce na kreacje. Chociaz jak znam zycie to przebranzowienie na bank bedzie bolesne i moze zajac troche czasu.

Brzmi bardzo rozsądnie - skoro zajmowałem się projektowaniem technicznych urządzeń, to logicznym wyborem będzie modelowanie rzeczy o podobnym charakterze.

 

P.S. Bardzo wszystkim dziękuję za zainteresowanie :) Wasze rady znacznie rozjaśniły mi problem.