W sierpniu pisałem o pewnym projekcie kilku naukowców o nazwie Lytro -

kamerze nowej generacji, która potrafi zapisywać zdjęcia razem z całą

głębią ostrości. Możemy robić zdjęcie i dopiero później dowolnie

ustawiać jego ostrość. Był to wtedy jeszcze projekt, nie sądziłem wtedy, że to urządzenie pojawi się tak szybko w sprzedaży.

 

Pełna treść wiadomości znajduje się na

stronie głównej serwisu pod adresem:

http://www.max3d.pl/news.php?id=2047

 

 

zastanawia mnie w jakiej jakosci robione sa te zdjecia.. na stronie producenta jest tylko informacja-> Produces HD-quality interactive, living pictures. :D sam pomysl bardzo mi sie podoba

Ostatnio te wynalazki to takie... odgrzewane kotlety z nowymi przyprawami. Najpierw ta kula robiąca pełną, sferyczną panoramę ( lub jak to się zowie ), a teraz taka kamerka-aparat. Czy to działa tak jak mi się wydaje, tj. zapisuje x zdjęć o różnej głębi ostrości, wsadza je w jeden plik a potem w programie klikaj sobie pan gdzie chcesz i ciesz się, że masz wow-mega-super-mozaika różnych ostrości!

Ostatnio te wynalazki to takie... odgrzewane kotlety z nowymi przyprawami. Najpierw ta kula robiąca pełną, sferyczną panoramę ( lub jak to się zowie ), a teraz taka kamerka-aparat. Czy to działa tak jak mi się wydaje, tj. zapisuje x zdjęć o różnej głębi ostrości, wsadza je w jeden plik a potem w programie klikaj sobie pan gdzie chcesz i ciesz się, że masz wow-mega-super-mozaika różnych ostrości!

 

Pstrykam jedną fotę tłumu kiboli i co wow wszystkie twarze są ostre , tak że będą też i zadowoleni z tej technologi ;)

zeet - zastosowanie w monitoringu to była pierwsza moja myśl gdy zapoznałem się bliżej z tym produktem. Z pewnością musi się to jeszcze rozwinąć, ale kibolom nie będzie łatwo ;)

nom, będzie dokładnie widac jakim szalikiem zasłonił sobie twarz huligan :)

 

Samo rozwiązanie na pewno przyda się przy kompozycji obrazu - nie mam na myśli tej kamery ale samą ideę.

>Czy to działa tak jak mi się wydaje, tj. zapisuje x zdjęć o różnej głębi ostrości...

 

Nie, robi jedno, w jednym momencie. Reszta to matematyczna magia której nijak nie ogarniam.

Polak by nie był polakiem gdyby sobie nie mógł ponarzekać na coś z czym nie miał i nie będzie miał do czynienia :)

Czekam aż to zawita nad Wisłę :)

Po tych dwóch filmach promocyjnych odnoszę wrażenie że najbardziej "cool" w tym produkcie jest sam design urządzenia, możliwość nawigacji paluchem a esencją jest stworzenie LYTROspołeczności - sama kamera i jej technologia to jakiś poboczny wątek który ma tylko zwrócić uwagę. Trochę to miałkie

A ja tam na to czekam. Chętnie bym coś takiego nabył. Ale czekam na pierwsze recenzje użytkowników.