http://vimeo.com/21986737...czasami kamieniejemyprzed zamianą w kamień,bo jest ku temu powódzbyt oczywisty...Daniel Zagórski - scenariusz, rezyseria, scenografia, animacja, edycja, dzwięk.Piotr Przybył - skrzypce

Edytowane 5 Styczeń 201213 l przez dziadek3D

troche dlugie?

O co chodzi z tymi Żydami? Wszędzie te menory (dziewięcioramienne!), wagony takie jakby z Holokaustu, postacie w tałesach, nie rozumiem, w jaki sposób to dotyczy Ciebie? Masz coś może do powiedzenia o losie Żydów czy co? Straciłeś rodzinę w obozie? Jeśli tak, to szkoda, że tak mało masz o nich do powiedzenia.

 

To nie tylko jest grafomania, ale i uzurpacja. Pozwalam sobie na mocne słowa, bo czuję, że ktoś to musi powiedzieć, a sądząc po wpisach na vimeo i ciszy tutaj, nikt inny Ci tego nie powie.

 

Tu nie idzie o to, że Twoje filmy są kiepskie technicznie, tylko że Twoje podejście do tematów jest zasadniczo błędne, żeby nie powiedzieć infantylne. Zastanów się, po co marnujesz swój czas na te produkcje. Jak znajdziesz odpowiedź, może zrobisz pierwszy, może jeszcze nie dobry, ale przynajmniej szczery film.

 

Zabierasz się za Żydów, a nie chcę Ci się sprawdzić, jak wygląda jeden z najświętszych symboli tej religii! Ile dziadku masz lat, 12?

...Uniwersytecki Instytut Badań o Żydach i Gmina Żydowska nie ma nic przeciwko... a Ty... SYmek nauczasz jak sam Najwyższy.... ile w Tobie gramów wrażliwości...:)))... zanim napiszesz coś............................ policz do 10....!!!

tematem jest łódzki cmentarz żydowski Kirchol...(po którym od 40 lak chodzę z aparatem) trudno tu ominąć kulturę i religię żydowską.... obok cmentarza jest stacja Radegast, teraz muzeum... z tego miejsca wywieziono 140 tys. żydów z Getta do obozów zagłady... w zeszłym roku podczas Nocy Muzeów udało mi się tam kilkakrotnie pokazać tan film w budynku, w którym odbywały sie odprawy transportów... właściwe miejsce... i było to sporą nagrodą za 6 miesięcy pracy....:)))

mnie nie interesuje polityka... ja robię filmy o tym co mnie porusza.... nie jestem twórcą dbającym o popularność... istnieje coś co nie mieści się w szeroko pojmowanej średnicy... nie wszystko musi sie podobać i być akceptowane... ale to nie jest powód żeby nie pokazać innego spojrzenia na cokolwiek... jeden idzie na Transformersów... a inny do Filharmonii... jedni i drudzy to ssaki tu i teraz....:)))

...a jak myślisz gdzie ja żyję.... 62 lata.... ale to nie powód żeby na portalu 3d rozmawiać o polityce, a nie o animacji.... w dziale o animacji....:))).

Straszna się tu trupiarnia zrobiła od mojego ostatniego tu pobytu.... a to nic dobrego nie wróży na przyszłość...!!!!

Dziadek musze przyznac, ze masz eleganckiego avatara.

miło.... że dyplomacja jeszcze tu nie zasnęła....:)))

jeden idzie na Transformersów... a inny do Filharmonii... jedni i drudzy to ssaki tu i teraz....:)))

Żaden film nie jest dobry, dlatego że dotyczy ważnych spraw. To nie jest wybór między rozrywką a ważkim filmem, choć rozumiem, że wygodnie Ci jest podpiąć się pod "sprawę".

 

Twój film jest po prostu zły. Nie wiem, co takiego Cię poruszyło w cmentarzu żydowskim, ale cokolwiek to było, w filmie tego nie ma. Jest kicz, symbole, których nie potrafisz poprawnie zacytować (choć znajdują się na herbie Izraela!), brak wyrobienia plastycznego albo po prostu brak gustu. Nie przekonałeś mnie, widza, do swojego zaangażowania w sprawę, bo nie powiedziałaś nic osobistego ani ważnego. Nie udało Ci się także przekroczyć granicy tego, co o Żydach wie przeciętny nastolatek. To ma być to "poruszenie"?

 

 

nie wszystko musi sie podobać i być akceptowane... ale to nie jest powód żeby nie pokazać innego spojrzenia na cokolwiek...

 

Nie wiem o jakim innym spojrzeniu piszesz, bo tutaj nie ma mowy o innym spojrzeniu. Jest dokładnie przeciwnie, zrobiłeś dzieło wypełnione kalkami uświęconej tradycji użalania się nad Żydami. Nic w tym filmie nie pochodzi od Ciebie i na dobrą sprawę nie dotyczy Żydów, tylko Twojej chęci zrobienia "poważnego" filmu. To jest właśnie nadużycie. Powtarzam, odpowiedz sobie na pytanie, po co to robisz, a może zrobisz w końcu uczciwy film.

 

 

pozdrawiam,

skk.

 

 

ps Wracam do bodaj najcięższego kalibru pretensjonalności w kinie, tj. "Drzewa życia". Malick przynajmniej w coś wierzy. No i nikt przed nim nie użył dinozaurów w psychodramie o despotycznym ojcu.

masz takie zdanie... to Twoje zdanie.... a ja zrobiłem film... i Ci go pokazałem... i jestem z tego bardzo zadowolony... jak Ci nie poukładałem w środku klocków to Ci je poprzewracałem.... to mogą zrobić tylko Ci którzy coś zrobili.... i to jest piękne....!!!!.... oby coś Ci się udało kiedyś zrobić....:))).... na razie to marnie wygląda.... powodzenia....:)))

wstawiłem ten film z rozmysłem.... jako przystawkę... albowiem właśnie kończę kolejny film... i myślę, że za jakiś czas go tu pokażę... odpowie na wiele tu stawianych pytań, a na pewno powie co może się przydarzyć każdemu następnemu pokoleniu.... które nie patrzy wstecz.

Mówić należy o wszystkim i proszę mi nie mówić o czym ja mam mówić tylko postawić obok swoją wizję stworzoną i skończoną.... wtedy możemy rozmawiać jak równy z równym, a tak....:))))... to tylko pitolenie przybrowarne....:)))

Mówić należy o wszystkim ale też warto pomyśleć jak i do kogo. I dlatego nie wróżę filmom poklasku na forum, którego użytkownicy to co prawda w większości ludzie bardzo wrażliwi ale też bardzo rygorystycznie i kanonicznie nastawieni do kwestii technicznych - w końcu to ich zawód prawda?;) Pozostaje mi życzyć powodzenia w urzeczywistnianiu swoich wizji.

ale błyskotliwa retrospektywa , wyszło bardzo czytelnie, wręcz komiks -szacunek

Thx.... dziekuję...:)))... Twoja opinia ma dla mnie specjalny i szczególny wymiar....!!!!

 

Lucek... "wrażliwi i rygorystycznie nastawieni"... to określenia zupełnie niekoherentne.... wystarczy chociażby obejrzeć prace chociażby w tym dziale....:))).... a specjalnie polecam dział 3D...!!!

cieszę się, że znów można Cie usłyszeć. Dodam, że odnalazłem w filmiku klimat "Golemowski" Gustawa Melynika- takie osobiste spostrzeżenia

Ładnie żeś mnie podsumował w skojarzeniu... chociaż przyznaję się bez bicia... nie znałem prekursora Kafki... ale w surrealizmie siedziałem zawsze....:))). Wszystko powstało podczas wizyt w domu pogrzebowym cmentarza... który zresztą dość dokładnie odtworzyłem, lekko ubierając w koronki niezbędne w wersji filmowej. Zderzenia kultur zawsze były i są inspirujące, otwierają nowe przestrzenie pojęciowe. Zrobiłem to już prawie rok temu, teraz kończę następny.... powinien być lepszy, temat tabu, niezwykły i dotąd nie ruszany....:))

pozwolę się dołączyć do grupy oczekującej na nowy Twój film. A wracając do Nokturnu, jakoś zawsze miałem dystans do surrealizmu, widziałem w nim tylko klucz do poetyki. Dla mnie to taki chwyt karate. U Ciebie nie dostrzegam takowego teatrzyku, bardziej widzę rzetelną narrację pojęciami, zdarzeniami, emocjami, pejzażami.

Edytowane 8 Styczeń 201213 l przez Thx

...jestem z najbardziej surrealistycznego miasta... Uć.... powstało w surrealistycznym wybuchu 4 kiltur stało się Golemem na glinianych nogach teraz mocno kuleje i ma reumatyzm... bo jest nie potrzebne ani innym ani sobie.... piękna schizofrenia na starość... tylko czerpać z tego obrazu pięknego i dramatycznego za razem.... staram się....:)))

 

...drugiej części Twojej wypowiedzi nie komentuję.... już dawno to zrobiłem....:))

Spoko już jej nie ma :)

Co do Uci zgadzam się, bardzo lubię Uć, Dobrze się w niej czuję choć jest zupełnie inna od mojego CKowa

oba miasta pięknie sie uzupełniają.... niestety ma to też spora wadę.... mieszkają w nich zupełnie inni ludzie.... czasami mi się wydaje, że się tu duszę... ale nie da się nic zrobić nawet jak wołam, to nikt nie słyszy....:)))... to tak trochę jak na tym forum.....:)))

ale czy nie na tym polega zabawa sztuką? Bo ja tak sądzę. Ciągłe narażenie na śmieszność, niesławienie za nie powagę etc. Osobiście przywykłem i myślę, że wszędzie byłoby tak samo. A w ogóle fajne to jest, jakoś pobudza na ciągłe rozglądanie się

pewnie że taaaaaaak...!!!.... wieczne marzenie o krainie szczęśliwości... to jest właśnie SZTUKA.... oby nigdy nie spełniło się zupełne do niej dotarcie...!!!!

zazdroszczę zabawy w 3D, przeglądam forum animacji ale postęp techniczny, muszę to przyznać

samemu ciężko to ogarnąć... na razie to jeszcze wada... ale za chwilę będzie to wielka zaleta.... może doczekam....:)))

też czekam musi się zmienić myślenie na razie widzę tylko zachwyt formą

Edytowane 8 Styczeń 201213 l przez Thx

mówię bardziej o czymś do końca autorskim.... Bagins nigdy nic zupełnie autorskiego nie robił... ale im mniej miał z boku bełtaczy tym forma i treść była klarowniejsza...:)))

mówimy o tym samym, to co pojawia się autorskiego to zwykle jakieś gagi i to mnie nudzi

Baginsa wbrew pozorom szanuje i współczuje chłopu, ponieważ mam wrażenie, że jest jakiś przycięty koniunkturą

...jasne że przy takiej pozycji uwarunkowania mają swoja wagę...:)))... ale tu wracamy to tego niedoścignionego marzenia o sztyce...!!!!

 

a poniżej mały zwiastun nowego filmu... ja tam oczywiście nie występuję...:)))

 

..jak tu się teraz wstawia obrazki do wątku... bo coś mi nie wyszło....???...:)))

już widzę , że będzie fajnie, u mnie obrazek pokazuje

ale wolałbym żeby był widoczny w wątku, a nie z linku....

u mnie wyświetla w wątku, widze plakat do filmu :)

no to ok.... u mnie widać tylko link....:)))

obraz w filmie już zamknięty... warstwa dźwiękowa także... brakuje linii melodycznych od muzyków.... mam nadzieję że niedługo do zepnę w całość.... 17min40sek.... gigant... ledwo dałem radę to przeżyć.... ponad 7 mieś. pracy...:)))

no to już długi metraż, szacunek

w Nokturnie jest świetna ścieżka muzyczna- o tym zapomniałem powiedzieć

bardzo dobry skrzypek mi dograł.... i to na szczęście mój dobry znajomy.... łatwo poszło ....:)))

pozdrowienia dla kumpla, świetnie się słucha po plakacie widać , że będzie dużo zabaw z formą 3d: konstruowane formy

w animacji to ja nie jestem mocny... ale jakoś daje mi się to możliwie bezboleśnie omijać....:)))... najważniejszy jest przekaz....!!!

ale dla potencjalnego odbiorcy( tu ja tez się wpisuje) jest to animacja, gorzej z odbiorcą współczesnym parającym się w animacji cyfrowej. Owy patrzy przez możliwości rzemiosła i zwykle zapomina czym jest wyraz treści, formy. Doszukuje się podstępu, kuglarstwa. zamachu na swoja dziedzinę, chce krzyczeć , że to nie prawda, że to amatorstwo. Ale to dotyczy zwykle każdej dziedziny. Ja pytam to pokażcie coś lepszego, poza sprzętem, żonglowaniem oprogramowaniem.

Jako, że tak mi sie ułożyło w życiu iż posiadłem dekadę temu wykształcenie Artysty rzeźbiarza i od już niepamiętnych czasów babrzę sie w formie, formą . Jestem przeczulony na nią. A , że na dokładkę jestem dzieciem popkultury," przeczulam" się na to co sie wyprawia podwójnie.

Edytowane 8 Styczeń 201213 l przez Thx

ja po prostu robię... i często muszę się zachowywać jak światek w przydrożnej kapliczce.... oprę głowę o rękę i podumam....:)))

na razie jestem zadowolony, że skończyłem.... uffff... jeszcze raz się udało....!!!!

przepraszam, że zniknąłem, sumując; czekam a i możesz podesłać mi link do swoich wszystkich filmów, urządzę sobie mała retrospekcje :)

tutaj są animowane

http://www.danielzagorski.com/foto/filmy/animowane.htm

 

chyba na dzisiaj wystarczy tych dywagacji.... bardzo miło rozmawiało się z kimś na poziomie....

dajmy wypowiedzieć się innym....:))))

 

Pozdrawiam Serdecznie...!!!

pozdrawiam i powodzenia

Interesujące, przypomina mi to wszystko trochę twórczość Tomka Popakula:) Generalnie myślę, że są to prace z pogranicza filmu animowanego i wideoartu, głównie ze wzgledu na zerwanie z tradycyjnym językiem filmowym na rzecz poetyckości i eksperymentu:)

...ja tam głupi stary jestem.... na pograniczach się nie znam... robię swoje bajki po swojemu...:)))

dziadek robiac animacje oznacza ze chcesz komus cos przekazac tak samo jak piszac artykul felietion czy ksiazke w animacji/filmie tak jak w pisaniu obowiazuja pewne zasady trzeba stosowac interpunkcje tzymac sie ortograffi formatowac tekst i starac sie wyrazic z sensem ogladajac twoje animacje ktore sa masakrycznie przydlugie zle technicznie wykonane i generalnie nieczytelne dochodze do wniosku ze je robisz chyba tylko i wylacznie dla siebie poza tym jezeli chodzi sama animacje to od odkad pamietam to wszystko dokladnie tak samo wyglada zero rozwoju jezeli chodzi o twoja osobe nie chce sie wypowiadac o tresci tej animacji bo poprostu nie jestem w stanie przebrnac przez pierwsza minute - jak _WIEKSZOSC_ twoich potencjonalnych odbiorcow wiec skoro juz upubliczniasz swoj film to blagam cie zachowaj jakas forme tego przekazu albo puszczaj u siebie w domu na telewizorze ps brak ladu w moim tekscie jest celowy(: pps dlugosc animacji naprawde nie robi na nikim wrazenia tym bardziej ze nie jest ona niczym uzasadniona

Edytowane 10 Styczeń 201213 l przez uncle

"Po spuszczeniu sie do dziury widzisz

dzika amazonke, która zmienia sie w tygrysa."

 

.......:)))))))))))))))))))))

 

... u mnie jest poezja i taki też czas jej trwania... nie sprzedaję komuś rajstop, podpasek ani Euro 2012...!!!.... dorośniesz...:)))... i do poezji chociaż szanse sa niewielkie....

Uncle, Dziadek ma racje w Nokturnie jest poezja, tam jest treść, narracja.Moźemy oceniać jej jakosć ale nie mozemy tak od razu negować jej obecnosc. MOŹEMY oczywiście tych wartości nie widzieć.

Edytowane 10 Styczeń 201213 l przez Thx

delikatnie rzecz ujmujac , film musialem przewijac tak jak watek miedzy dziadkiem i Thx. Film - nie siedzi mi ani stylistycznie, ani technicznie, ani fabularnie. Brawo za skonczenie pracy i za wklad , zapewne duzej pracy.

@slawomir!.... to fakt jest to cienizna.... nie to co Twój "Czajniczek".... http://pl.youtube.com/watch?v=5TOHnJipcCU.... nie przewijałem trzymałem pampers bo mi się obsuwał.... tak mnie poraził przekaz....:))))... może jest ktoś na świecie komu to będzie pasowało....stylistycznie, technicznie i fabularnie.... komentarze były owacją na stojąco... i machali...papierem toaletowym....!!!