Witam serdecznie.

Nikt nie miałby nic przeciwko gdybym dołączył do zabawy? Bo dla autora tematu nie wypada, ale korci mnie by rozruszać skostniałą łapę... Jak coś to pierwszy szkic:

Wersja Finalna:

Miniaturka

Lineart:

Edytowane 31 Styczeń 201213 l przez RaVirr

Ciekawie się zapowiada ;) Podziwiam sposób w jaki oddałeś "żabiość" ;D

Czekam na następny krok.

Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Dzięki, fajnie, że Ci się spodobało :D

Kontynuacja szkicu:

Szkic jakos bardziej do mnie przemawial...

Pewnie przez bardziej przemyślaną anatomię...

A tymczasem trochę małych detali, roślinek itd.

 

Półtoratysięczny post madafaka!

Edytowane 15 Styczeń 201213 l przez RaVirr

Nie wiem czego Ci gratulować , fajnej pracy czy tego półtoratysięcznego postu ;D

Pogratulowanie postu jest bezpieczniejsze ;)

Koniec ilustracji:

prawie jakkasowa galaretka (podobny klimat i trochę mordka) in plus,

to jest pod wodą ?

bo jak nie to troche za bardzo tło z postacią się zlewa (tzn brak głębi), a jak tak to dodałbym kilka drobinek świecących i niebieskawego ambienta od góry

Galaretka była jedną z inspiracji, zwłaszcza jeśli chodzi o kolor :)

Cała scena jest na powietrzu, ale chciałem oddać taką duchotę, coś jak gęstą mgłę, gdzie można siekierę zawiesić. Nawet miałem wersję z takimi latającymi drobinkami tyle, że wtedy jakoś za dużo wszystkiego się robiło (choć i tak jest sporo elementów odwracających uwagę od głównego aktora).

Dah kilka ciemnych klosow tych fajnych roslinek na pierwszy plan z delikatnym lens blurem i bedzie fajnie.

Trzeba zlamac ta równosc podloza. Pozatym ty to masz zdrowo porabane pomysly ;]

Dzięki za radę ;) Po rozruszaniu łapy stałem się zuchwały i zamierzam niedługo zacząć nowy malunek (teraz jest w fazie obmyślania) :D To poprawię nieco później.

A dziękuję serdecznie, rozumiem, że to komplement :D

Mi się podoba - tak ilustracyjno-artystycznie :P