Skocz do zawartości

Porządny klocek do animacji 3D


rudzziks

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie serdecznie !

 

Jako że to mój pierwszy post na forum, to przede wszystkim witam wszystkich speców. A teraz problem, z którym zwracam się o poradę:

 

Aktualnie pracuję na iMac'u 27 c2d, przez ostatni rok uczyłem się środowiska Cinemy4D, do prostych renderów i krótkich animacji jakoś to wystarczało. Tutaj link do przykładowej pracy:

 

http://www.youtube.com/watch?v=qPI0cGBYf20&feature=youtu.be

 

Po wszystkim teraz już jestem zdecydowany, że to jest dla mnie to. No i niestety mój miły Maczek musi pójść w odstawkę i przymierzam się do kupna porządnego peceta.

 

Górna granica mojego budżetu to 15 tysięcy razem z monitorem, więc mniej więcej 13 na samo pudło. Przeglądam od pewnego czasu różne mądre strony i wiem coraz mniej:

 

 

Czy wybrać rendering GPU, kupić 2 karty gtx 680, do tego procek i7 3930K, wepchnąć dużo ramu (myślałem o 32gb) ? To dobra opcja ? Na razie nie rozliczam wszystkiego po kolei, ale liczę na potwierdzenie mojego toku rozumowania.

 

 

 

Proszę o pomoc i pozdrawiam,

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Grafa 3d na macu...Musisz mieć benedyktyńską cierpliwość. ;D

Jest sens tak szaleć z budżetem na jedno pudło? PC to nie maki, tutaj za 6 tysięcy zmontujesz maszynę który starczy ci do większości profesjonalnych zastosowań. Jeśli stawiasz na animacje to najlepszym rozwiązaniem dla ciebie będzie drugi komputer na którym będziesz renderował wszystko w czasie gdy ty będziesz pracował na pierwszym kompie. To popularne rozwiązanie wśród freelancerów. Gdy termin będzie palił a klatek do policzenia będzie dużo to będziesz dziękował że masz drugie pudło. :)

 

Jak dysponujesz takim budżetem to standardowo polecam 2 monitory. Bardzo wygodne rozwiązanie.

 

Rendering GPU to sprawa przyszłościowa i na razie jeszcze troszkę w powijakach. Jak liczysz na coś sprawdzonego to celuj w CPU a grafikę kup taką żeby ci viewport dobrze śmigał. Jak nie jest to tak ważne i nie planujesz w najbliższym czasie zarabiać taką pracą na chleb to śmiało możesz celować w GPU, pewnikiem za parę lat to będzie standard.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomnij o GPU, kup 1 maszyne teraz, pozniej dokupic mozesz nastepna.

Problem przy GPU i tego typu rozwiazaniach to zawsze mozliwosci oprogramowania - nie kazde oprogramowanie zrobi z tego uzytek, na dzien dzisiejszyjest to malo oplacalne bo wiecej z tym ograniczen niz bezproblemowego renderowania.

 

Kup 1 komp a pozniej jak bedzie potrzeba dokuipujesz druga mszyne i robisz distributed rendering albo renderujesz poszczegolne klatki osobno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja siedzę w Cinemie, więc oprócz pakietu Adobe tylko mi do szczęścia potrzebne.

 

Zależy mi kulturze pracy, bo to co miałem przez ten rok to na prawdę średnia przyjemność - ten przejazd przez labolatorium z linku u góry renderował mi się*150 godzin....

 

Więc w końcu nie wiem. Ja skłaniam się ku takiemu zestawowi:

 

i7 3930k

grafa na razie powiedzmy jedna, czyli ten GXT 680 (chyba że jest coś lepszego w granicach 3k?)

32gb ramu

dysk SSD 250gb pod system i jakiś 2 tera do danych

dobre chłodzenie i płyta główna która to pociągnie i będzie pozwalała na rozszerzenie sprzętu w przyszłości

 

Co Wy o tym sądzicie ?

 

Dwa monitory fajna sprawa, na początek jednak na pewno 27 z rozdzielczością 2560x1440, bo do tego się*już przyzwyczaiłem.

 

 

A może dwa procki ? Albo jednak od razu kupić drugą grafikę ?

 

 

Pomóżcie, proszę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz inwestować w renderowanie za pomocą GPGPU to nie inwestuj w nowe nvidie na gk104 - gtx6xx to karty do gier i w obliczeniach wypadają blado np. w Octane wydajnościowo plasują się gdzieś pomiędzy gtx560 a gtx570 i nie zapowiada się, że można z nich dużo więcej wyciągnąć (piszę na podstawie wypowiedzi deweloperów z forum RefractiveSoftware). Z innymi silnikami renderującymi opartymi na cuda jest podobnie. Keplery (gk104) ładnie wyglądają na papierze i newsletterach ze swoimi tysiącami rdzeni ale to nie te same rdzenie co w poprzedniej generacji kart. Nvidia robi teraz co może żeby do profesjonalnych zastosowań ludzie kupowali profesjonalne karty (quadro/tesla) - na najnowszych sterownikach na kartach gtx580/590 w Octane nie działa multigpu i trzeba robić downgrade do starszej wersji. Inwestowanie w tej chwili w karty gtx6xx (gk104) do renderowania to kasa w błoto.

Edytowane przez scyguo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od paru dni siedzę przy nowym komputerze zbudowanym na i7 3930k (poprzednik był na procesorze c2q 95500) soft 3d to właśnie cinema. Różnica- zauważalna poprzedni w cinebenchu wykręcał coś koło 3 pkt obecny bez kręcenia -11,68pkt. Grafika to GTX 560Ti, rozważałem różne karty zarówno quadro jak i FirePro - skłaniałem się ku temu dugiemu, może za jakiś czas wymienię, ale puki co wystarcza (ok 60pkt w cinebech GPU). Po kilku dniach mam następujące wnioski: mocna maszynka i drugi maxwell zaczyna mieć sens:)

PS. Jak potrzebujesz do animacji to lepiej kup dwa komputery na i7 niż jedną stację na dwóch procesorach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Chrupek3D

Traitor ma racje, miałem dwie karty (460 GTX) i próbowałem renderować na Octane, iray, cycles itp... szkoda czasu.

Teraz mam jedna kartę, a jeśli miałbym w przyszłości stawiać na rendering to na pewno nie przez GPU.

Swego czasu pozostawiłem na moment GPU i zrobiłem krotka animke na Vrayu i CPU.

Wyszło dużo szybciej, sprawniej, efektywniej itd itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz inwestować w renderowanie za pomocą GPGPU to nie inwestuj w nowe nvidie na gk104 - gtx6xx to karty do gier i w obliczeniach wypadają blado np. w Octane wydajnościowo plasują się gdzieś pomiędzy gtx560 a gtx570 i nie zapowiada się, że można z nich dużo więcej wyciągnąć (piszę na podstawie wypowiedzi deweloperów z forum RefractiveSoftware). Z innymi silnikami renderującymi opartymi na cuda jest podobnie. Keplery (gk104) ładnie wyglądają na papierze i newsletterach ze swoimi tysiącami rdzeni ale to nie te same rdzenie co w poprzedniej generacji kart. Nvidia robi teraz co może żeby do profesjonalnych zastosowań ludzie kupowali profesjonalne karty (quadro/tesla) - na najnowszych sterownikach na kartach gtx580/590 w Octane nie działa multigpu i trzeba robić downgrade do starszej wersji. Inwestowanie w tej chwili w karty gtx6xx (gk104) do renderowania to kasa w błoto.

 

 

 

Więc co proponujesz, Scyguo ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczekać na gk110 od nvidi (mam nadzieję, że pójdzie nie tylko do tesli) albo zainwestować w gtx580 3GB / gtx570 2.5GB (gf110) o ile do renderowania wystarczy ci tyle ramu. Ja mam w tej chwili u siebie jedną gtx590 3GB (po 1.5GB na każdy gf110 w sumie 1024 rdzenie) i do wizek w Octane w 17Mpix wystarcza (6000x3500px). Z tego co można wyczytać na forum refractive to zabawa zaczyna się od 2000 rdzeni w górę czyli 4x gtx580 albo 2x gtx590. Jak masz zamiar wypuszczać passy z animacji liczonych na gpgpu to trzeba pamiętać o tym że każdy pass to "ileśtam" dodatkowej pamięci karty zajęte na bufor (przy 17mpix to coś około 300 mega) no i trzeba oszczędzać ramu na teksturach głównie. Dlatego to technologia nie dla wszystkich. Mówię tu o Octane / Cycles, nigdy nie pracowałem z iray i vrayrt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tu chyba wszystk ojest juz jasne - GPU ma sens tylko wtedy gdy oprogramowanie ktorego uzywasz potrafi go wykorzystac. Obecnie mozna zapomniec na chwile obecna o vray rt mozna zapomniec, jako tako sprawuje sie Iray, pozostale raczej bym traktowal jak ociekawostka a nie powazne narzedzie pracy.

Praca z GPu wyglada fajnie w teorii a w praktyce wymaga wielu kompromisow i sprawia wciaz sporo problemow, jesli chodzi o sama wydajnosc to owszem znacznie przyspiesza ale mimo tego iz sam posiadam 2 karty w kompie to i tak renderuje na CPU - duzo mniej problemow.

Jesli bym juz mial myslec o powaznym renderowaniu na GPU to zadna z kart GTX nie nadaje sie do tego - zbyt wysokie temperatury podczas renderingu.

Do zabawy w GPU GTX moze byc ale nie do powaznej wielogodzinnej pracy. Do powaznej to nawet najtansza tesla na FERMI bedzie szybsza niz gtx680 czy gtx570

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie zasada jest taka: im więcej niezaleznych procesów i ramu tym lepiej, ale lepiej więcej procesów. Czyli najlepiej mieć dwa procesory 6 lub 8 rdzeniowe, jesli sa dwu wątkowe to mamy albo 24 albo 32 osobne procesy i wtedy jest burza. No i mozna podkrecić jeszcze proce żeby wyciągnać np. 4,5 ghz. Co do karty wideo, to kupił bym cos z najnowszych geforców ale nie dawał więcej niż 2 tys., Ważne żeby podglad w viewporcie działał jak nalezy, a z tych rendererów GPU to testowałem tylko iraya ale on chyba jakis cienki jest na razie, nie wiem jak z tymi innymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności