ptaszek Napisano 21 Wrzesień 2012 Share Napisano 21 Wrzesień 2012 Tak sie zastanawiam, czy to do konca zgodne z prawem trzaskac do portfolio grafiki z "udzialem" bmw, lexusa, rolexa, bentleya, coca coli, wedla czy czegokolwiek innego, co istnieje i ma swoje logo. Niby sie na tym nie zarabia, ale teoretycznie firmy moglyby miec jakies pretensje, ze ktos publikuje w internecie w swoim portfolio render np iphona z logiem jablka, ktory np jest brzydko przedstawiony, badz przynosci jakies tam korzysc autorowi w postaci reklamy jego samego. No sam nie wiem :] tak sie zastanawiam.. moze jest ktos kto sie tym interesowal juz i ma jakas wiedze, ktora sie chetnie podzieli? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stormwind Napisano 21 Wrzesień 2012 Share Napisano 21 Wrzesień 2012 Przeszukaj forum, pamiętam, ze taki temat pojawiał się już tutaj. Może jako oddzielny wątek lub gdzieś jako of top. Oficjalnie trudno coś powiedzieć. Jest tak jak z wykorzystaniem marek w produkcjach filmowych itp, z jednej strony to normalne i nie szkodliwe, jednak jeżeli postawisz markę w złym świetle może się to źle skończyć, dlatego zapobiegawczo często widzi się zdjęte loga i zasłonięte znaki graficzne. Wydaje mi się, że na tak małą skalę jak osobiste portfolio mało kto będzie poruszać machinę do egzekwowania praw itp. Oczywiście jezeli wszystko jest w dobrych zamiarach i w dobrym smaku. Pamiętam artykuł o tym jak spadkobiercy dziedzictwa Le Corbusiera zażądali usunięcia zdjęcia modelki na sofie (nic erotycznego), ponieważ wg nich stawiało naruszało to ich dorobek w złym świetle. edit: na szybko znalazłem cos takiego na przykład http://www.max3d.pl/forum/showthread.php?t=26842&highlight=wyko%C5%BCystanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
olaf Napisano 21 Wrzesień 2012 Share Napisano 21 Wrzesień 2012 Firma wraz z jej identyfikacją jest dobrem chronionym. Oczywiscie inaczej chroni sie zastrzeżony a inaczej nie zastrzeżony ale nadal podlegają ochronie. W praktyce nie sposób tego wyegzekwować ale też nie ma co naduzywać. Jeżeli w folio masz np. render IPhona to klient wie, że nie robiłeś tego komercyjnie. Jeżeli masz zbyt wiele takich prac to wiadomo, ze nie miałes okazji tak naprawdę pracowac przy wielu projektach. Zatem kij ma dwa końce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pecet Napisano 21 Wrzesień 2012 Share Napisano 21 Wrzesień 2012 Sam się zastanawiałem jak to jest i nawet nie chodzi o prace niekomercyjne. Wystarczy wejść na turbosquid czy inny 3dstock, jest tam masa ipodów, beemek, ferrari i nikt nie ukrywa, że czerpie z tego korzyści majątkowe. Co prawda np. do bmw nie można użyć zwykłej licencji tylko 'editorial license" ale to w zasadzie nie jest ważne. Raz mi skasowano model hondy, zapytałem support dlaczego. Odpowiedzieli, że ukryli wszystkie hondy, bo ktoś się przyczepił, ale za miesiąc z powrotem przywrócą. Jak widać nie bardzo się przejmują tymi sprawami, w przeciwieństwie do photostocków, gdzie podobno za zbytnie podobieństwo obiektu na obrazku do realnego produktu kasowali zdjęcia (nie wiem tego na pewno, znajomy mi powiedział). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ptaszek Napisano 22 Wrzesień 2012 Autor Share Napisano 22 Wrzesień 2012 no dziwne ze nie ma w tej sprawie jasnosci :/ nie wiem tez gdzie szukac takich informacji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucek Napisano 22 Wrzesień 2012 Share Napisano 22 Wrzesień 2012 (edytowane) Prawdopodobnie u prawnika. Różnie mogą to interpretować prawnicy, ale z mojej wiedzy o prawie autorskim (całkiem niezłej, ale nie podejmuję się interpretacji przepisów) wynika że wykonanie modelu 3d jest opracowaniem utworu a więc dziełem zależnym. Jako takie jest ono chronione prawem autorskim (tak jak np. tłumaczenia). Jeżeli nie przywłaszczasz sobie autorstwa projektu to możesz wykonać jego opracowanie, ale ew. sprzedaż czy inne działania zależą od właściciela autorskich praw majątkowych do projektu. Czyli możesz bez pytania sprzedawać modele 70 lat po śmierci ostatniego ze współtwórców. Opracowanie cudzego utworu, w szczególności tłumaczenie, przeróbka, adaptacja, jest przedmiotem prawa autorskiego bez uszczerbku dla prawa do utworu pierwotnego. Rozporządzanie i korzystanie z opracowania zależy od zezwolenia twórcy utworu pierwotnego (prawo zależne), chyba że autorskie prawa majątkowe do utworu pierwotnego wygasły. W przypadku baz danych spełniających cechy utworu zezwolenie twórcy jest konieczne także na sporządzenie opracowania. Twórca utworu pierwotnego może cofnąć zezwolenie, jeżeli w ciągu pięciu lat od jego udzielenia opracowanie nie zostało rozpowszechnione. Wypłacone twórcy wynagrodzenie nie podlega zwrotowi. Za opracowanie nie uważa się utworu, który powstał w wyniku inspiracji cudzym utworem. Na egzemplarzach opracowania należy wymienić twórcę i tytuł utworu pierwotnego. Istnieje też inna sytuacja, w której na przykład robisz model fotela barcelona. Wtedy mówimy o wzorze przemysłowym, chronionym 25 lat i żywot twórcy nie ma nic do rzeczy. Co do znaków towarowych to ochrona jest na 10 lat i może być przedłużana na kolejne okresy dziesięcioletnie, więc w wypadku rozpoznawalnych marek raczej bezterminowo. Ale.. Prawo ochronne na znak towarowy nie daje uprawnionemu prawa zakazywania używania przez inne osoby w obrocie: -ich nazwisk lub adresu, -oznaczeń wskazujących w szczególności na cechy i charakterystykę towarów, ich rodzaj, ilość, jakość, przeznaczenie, pochodzenie czy datę wytworzenia lub okres przydatności, -zarejestrowanego oznaczenia lub oznaczenia podobnego, jeżeli jest to konieczne dla wskazania przeznaczenia towaru, zwłaszcza gdy chodzi o oferowane części zamienne, akcesoria lub usługi, -zarejestrowanego oznaczenia geograficznego, jeżeli prawo do jego używania przez te osoby wynika z innych przepisów ustawy. W punkcie 2 upatruję furtkę dla wizualizacji. Nie będziesz przecież stawiał klocka zamiast BMW, skoro założeniem miała być luksusowa terenówka na podjeździe. Poza tym z tego co się orientuję ew. dochodzenie może być wszczęte na wniosek poszkodowanego więc raczej nic za to nie grozi. Czyli tak na chłopski rozum: Spokojnie można wykonywać modele różnych sprzętów w swoich wizkach (i logo też), ale już obraz picassa lub kadr z filmu na tv łamie prawo. Jeżeli chcesz sprzedać model to raczej już musisz wywalić logotyp. Edytowane 22 Wrzesień 2012 przez Lucek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się