Skocz do zawartości

Praca inżynierska 3DS MAX


pierog

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

 

Jestem studentem IV roku informatyki i jestem w trakcie pisania pracy inżynierskiej. Interesuję się mocno grafiką komputerową 2d, lecz postanowiłem wypróbować swoich sił w grafice 3d i jako temat pracy wybrałem "Trójwymiarowy model Studenckiego Centrum Kultury" i chciałbym zapytać, czy nie bronił ktoś podobnej pracy lub nie widział ktoś na forum lub w internecie takiej pracy. Chciałbym zobaczyć jak to ludzie opisują itd. aby się po inspirować przy pisaniu.

 

 

Z góry dziękuje za odpowiedzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 20
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Chciałbym tylko zauważyć, że praca inżynierska oznacza, że możecie zrobić coś zaawansowanego technicznie co wymaga z reguły skończonych studiów. Zrobienie modelu budynku jak dla mnie jest bardzo dalekie od pracy inżynierskiej. Co najwyżej, dobre jest na zaliczenie projektu semestralnego, ale nie inżynierki. Co więcej, pytanie o rozdzielczość pracy jest chyba żartem - to jak pytanie o kolor okładki inżynierki. Wg. mnie i pierog i dantechild, chyba nie rozumiecie czym jest projekt inżynierski i zabieracie się do niego totalnie od tyłu. Jeżeli promotor Wam tego nie powiedział to do inżynierki podchodzi się tak - rozwiązujesz poniższy test:

1. Co będzie tematem mojej pracy?

2. Czego się z tej pracy oczekuję nauczyć?

3. Czy mój temat wniesie cokolwiek do świata nauki i jakie z niej będą korzyści dla dalszych pokoleń?

4. Czy ktoś już zrobił coś takiego? Jeżeli tak, to czy nie jest to za banalne (np. jak model budynku w 3D).

5. Czy dam radę to zrobić do końca studiów?

6. Czy temat ten mnie satysfakcjonuje?

7. Czy mam wystarczającą wiedzę o temacie, lub czy mam wystarczające źródła materiałów żeby podjąć temat?

8. Czy mam środki na zrealizowanie tematu, lub czy mam potencjalne źródła sponsorskie?

 

Pamiętajcie, że jak o czymś po prostu nie macie pojęcia to nie znaczy, że jest to tak trudne żeby od razu to był świetny tytuł na inżynierkę. Nie mam pojęcia jak pokryć dach papą, bo nigdy tego nie robiłem, ale nie sądzę, że ktoś mi da tytuł inżyniera jak to raz zrobię i napiszę artykuł jak to się robi. Jak chcecie zrobić inżynierkę z 3D proponuję na przykład:

1. Algorytm konwersji modelu 3D na stripy trójkątne.

2. Morphing obiektów o niezgodnych topologiach siatki.

3. Dynamiczne/Automatyczne modelowanie obiektów 3D na podstawie zdjęć/filmów.

4. Rozproszone liczenie symulacji cząsteczek.

5. Budowanie modeli 3D na podstawie analizy obrazów endoskopowych/USG.

 

Na wyższe wykształcenie trzeba trochę popracować, a nie odtwarzać rzeczy, które robią w dzisiejszych czasach nastolatki w domowym zaciszu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

 

postanowiłem wypróbować swoich sił w grafice 3d i jako temat pracy wybrałem "Trójwymiarowy model Studenckiego Centrum Kultury"

 

Hmmm czyli nie miałeś do tej pory doświadczeń z 3D? Skoro nie miałeś to trochę nie rozumiem dlaczego się w to pakujesz :)

Ciężko Ci będzie pisać o czymś czego nie rozumiesz i nie miałeś z tym nigdy doświadczenia. No ale powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

beny: dobra wypowiedz, niestety dosc idealistyczna w przypadku niektorych szkol. Znam osobe ktora dostala tytul inż za zrobienie strony internetowej i opisanie jak to powstaje (i nie mowie tu o zadnych cudach z nowymi technologiami webowymi).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beny -

"3. Czy mój temat wniesie cokolwiek do świata nauki i jakie z niej będą korzyści dla dalszych pokoleń?

8. Czy mam środki na zrealizowanie tematu, lub czy mam potencjalne źródła sponsorskie?"

 

Rozumiem, że to żart ? Praca inżynierska to nie praca doktorska. Wydaje mi się, że nie znasz realiów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beny -

"3. Czy mój temat wniesie cokolwiek do świata nauki i jakie z niej będą korzyści dla dalszych pokoleń?

8. Czy mam środki na zrealizowanie tematu, lub czy mam potencjalne źródła sponsorskie?"

 

Rozumiem, że to żart ? Praca inżynierska to nie praca doktorska. Wydaje mi się, że nie znasz realiów.

 

Wierz mi, że znam. Inżynierka też musi coś wnosić - jak nie wnosi to po co ją robić? Dla papierka? Te czasy dawno się skończyły. A środki na realizowanie tematu nawet najprostszego muszą być - licencje na soft, nawet studencki kosztują, podobnie jak sprzęt, tutoriale i kursy online. Bardzo łatwo się przejechać na nieoszacowaniu kosztów projektu. Chyba, że ktoś zrobi tak jak mirach pisze - stronę internetową w czystym html'u, to mniej się o te punkty musi martwić, ale wiesz - system i serwery, na który to wrzucasz i domena też kosztują. Oczywiście - można po Polsku po prostu zpiracić wszystko, ale w taką dyskusję już się wdawał nie będę. Robiąc swoją inżynierkę spędziłem 6 miechów po 14h dziennie nad projektem, ucząc się, zdobywając materiały, sklejając wszystko do kupy, wyrywając z gardła wiedzę mądrzejszym, a pod koniec wycierając krew cieknącą z nosa zprzemęczenia. Spłaszczając temat tytułu inżyniera do stwierdzenia "człowieku, to nie doktorat - zrób na odwal się" nie polepszasz itak tandetnej sytuacji żaków po skończonych studiach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beny ma absolutnie rację, choć punkt 3. brzmi może nazbyt górnolotnie, można go sprowadzić do prostego: "czy moja inżynierka będzie dobrym zaczątkiem pracy w wyuczonym zawodzie?". A wyuczony zawód to inżynier informatyk, a nie grafik, praca inżynierska powinna dawać Twojemu przyszłemu pracodawcy namiastkę tego, czemu chcesz się w swoim zawodzie poświęcić, czy będziesz pracował dla producenta oprogramowania, czy uczelni robiąc doktorat.

 

Tyle teorii, a rzeczywistość jest taka, że jesteśmy na szarym końcu świata w jakości kształcenia, większością polskich dyplomów można się podetrzeć, a za dużą część tego procederu płacicie Wy i Wasi rodzicie - w żywej gotówce, rok w rok, od ponad 20 lat, miliardy złotych. Spędzenie 5 lat na publicznej uczelni zakończone takim dyplomem graniczy z defraudacją. Problemem jest oczywiście promotor, nie Pierog, ale kto wywali promotora z uczelni, skoro był studentem dziekana i dostał pracę na uczelni tylko dlatego, że nie był od niego mądrzejszy i nie publikował więcej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beny ma absolutnie rację, choć punkt 3. brzmi może nazbyt górnolotnie, można go sprowadzić do prostego: "czy moja inżynierka będzie dobrym zaczątkiem pracy w wyuczonym zawodzie?"...

 

Masz rację, taki punkt byłby lepszy :) krótko spałem, więc i sens wypowiedzi może być mizerny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą najbliższy oryginalnemu tematowi jest pomysł na pracę o modelowaniu ze zdjęć (świetny). Jest masa materiałów na sieci wkoło tematyki "Structure from motion", oraz masa otwartego kodu. Złożenie tego do kupy w prototyp aplikacji klienckiej, którą odtworzysz rzeczony budynek ze zdjęć automatycznie, a nie ręcznie, będzie solidną pracą inżynierską. Potrzeba do tego trochę programowania i rozeznanie w temacie computer vision na poziomie undergraduate. Zagnij promotora :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie uważam, że stworzenie tego modelu jest proste i że nie nadaje się do pracy inżynierskiej. Ja od kilku lat specjalizuje się w grafice i wybierając studia informatyczne w harmonogramie tych że studiów wyczytałem, że będę się także kształcił z grafiki/webdevelopingu. Niestety jak się okazało główny nacisk na tym kierunku studiów szedł w programowanie/sieci. Z mojej dziedziny nic totalnie się nie nauczyłem, bo poziom był słaby. Mieliśmy jeden przedmiot z projektowania w Corelu, gdzie na zaliczenie było trzeba zrobić projekt logotypu i wizytówki, tak samo przedmiot o budowaniu stron - porażka. Wybrałem tą pracę, bo z promotorem nie wymyśliliśmy nic bardziej ambitnego, wymagającego jakiegoś większego poświęcenia (przedstawiałem propozycje identyfikacji wizualnej dla Uniwerku, pomysł nowej strony internetowej bądź projekt okładki na książki czy też foldery reklamowe). W końcu po głębszym zastanowieniu i dyskusjach zgodziłem się na temat 3d, a czemu padł pomysł na taką akurat pracę? Bo jeden student informatyki stworzył wcześniej Plan miasteczka Uniwersyteckiego bez dosyć ważnego budynku, który powstał zaraz po jego obronie. Promotor widząc pracę powiedział, że muszę to zrobić lepiej, więc jest to dla mnie wyzwanie, tym bardziej, że jak zobaczyłem po czasie grafika 2d prawie nie ma nic wspólnego z grafiką 3d.

 

link do pracy miasteczka:

Edytowane przez pierog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak swoją drogą temat był założony bo prosiłem o pomoc od osób, które broniły podobny temat, ale widzę że dyskusja poszła w trochę innym kierunku, także jeszcze raz przypominam jaki był cel założenia tego topicu i pozdrawiam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

człowieku ogarnij się.. Na tym forum roi się od architektów dla których wizualizacja budynku to tylko jeden mały etap w przygotowaniu całego projektu (Zwykłego projektu jakich masa w ciągu studiów) A ty chcesz z takiego pierdnięcia robić pracę inżynierską i to jeszcze na studiach informatycznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A środki na realizowanie tematu nawet najprostszego muszą być - licencje na soft, nawet studencki kosztują, podobnie jak sprzęt, tutoriale i kursy online.

 

3DS Max, Maya i inne programy z Autodesku na licencji studenckiej są darmowe. Tutoriali i całych kursów na Youtube są setki za darmo.

Ale to akurat szczegół :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm, ja powiem tak, jestem na 3 roku elektrotechniki. Temat pracy inżynierskiej chciałem mieć raczej związany z hobby - Pszczelarstwo. Z promotorem to dogadałem się tak, że temat jest związany z kierunkiem studiów i z zainteresowaniami. Ostatecznie wyszła stacja metrologiczna środowiska ula pszczelego z przysyłaniem danych przez moduł GSM:)

 

Jeżeli jesteś na informatyce dysponujesz wiedzą której inni np architekci nie mają. Tak jak pisał ktoś model każdy może zrobić,a na algorytmach i programowaniu nie znają się wszyscy.

Wykorzystaj zdobytą wiedzę programistyczną i zrób coś co może Ci się potencjalnie przydać, albo komuś kto nie umie pisać kodów. Jest sporo ciekawych tematów, które możesz potencjalnie zrealizować:)

Głupi przykład L-system przydaje się cholernie,a napisać go nie każdy napisze. Ja miałem problem z głupimi fraktalami w 2D...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności