CzAk1 Napisano 12 Wrzesień 2013 Napisano 12 Wrzesień 2013 Małe arcydzieło. Tak głosi jeden z komentarzy pod filmem na YouTube. Historia chłopca, który ma pewne marzenia. Pełna treść: Little Fream - animowany short
mookie Napisano 13 Wrzesień 2013 Napisano 13 Wrzesień 2013 Strasznie to patetyczne, ckliwe, choć wzruszam się łatwo, jakoś nie kupiłem tej historii. Poziom szkolnego wypracowania zdolnego ucznia gimnazjum.
Creator Napisano 14 Wrzesień 2013 Napisano 14 Wrzesień 2013 ale musisz przyznać że rig buźki fajny :)
bear island Napisano 16 Wrzesień 2013 Napisano 16 Wrzesień 2013 techniczna finezja + trochę ckliwy ale stary dobry dickensowski klimat. gość osiągnął w emocjach i wiarygodności postaci to, co rzadko kiedy lub "prawie nigdy" udaje się nawet czołowym studiom animacji.
pikok Napisano 18 Wrzesień 2013 Napisano 18 Wrzesień 2013 Chyba coś jest ze mną nie tak albo świat dookoła stał się nieczuły na ludzkie emocje. Techniczny majstersztyk? Nie widziałem w tym filmie technologii ale postać z krwi i kości, która myśli i czuje. Techniczny majstersztyk to np zwiastun assasin's creeda ale tam postacie to bezduszne kukły.
Baggins Napisano 18 Wrzesień 2013 Napisano 18 Wrzesień 2013 "Historia chłopca który ma pewne marzenia?" - ani historia, ani film. Ot perfekcyjnie zanimowana scenka bez puenty. Że chłopiec roni łezkę to już głębia? Puste to strasznie, aż echo idzie. Popis możliwości riggowania i animacji twarzy.
Gość Chrupek3D Napisano 18 Wrzesień 2013 Napisano 18 Wrzesień 2013 pozwolę sobie nie zgodzić się z Bagginsem, bardziej mnie to wzruszyło niż jego Katedra... bez urazy.
Baggins Napisano 18 Wrzesień 2013 Napisano 18 Wrzesień 2013 Chrupek3D - film animowany sprzed 12 lat wciąż działa jako punkt odniesienia :-) ? To bardzo miłe, chociaż wyczuwam jakąś przyziemną złośliwość. Występuję tu jako widz a nie twórca. Anyway. Nie poradzę. Nie potrafię cieszyć się tą sceną. Wystarczy, że przymykam oczy na techniczny wypas, wyobrażam to sobie po prostu zagrane przez aktora, zapominam o technologii i dla mnie jest to okrutnie pretensjonalne i do bólu teatralne. Od połowy jak weszła jeszcze ta serce ściskająca muzyka to miałem nadzieję, że to zgrywa i skończy się tak: ( nawet muza podobna ) ale nie, jednak to było na serio. Tak jestem zepsuty przez współczesną kulturę i nie mam serca.:-) t.
Gość Chrupek3D Napisano 18 Wrzesień 2013 Napisano 18 Wrzesień 2013 Baggins, w sumie wycieczka do Katedry z mojej strony nie potrzebna... zabrzmiało zbyt osobiście, sorka. A że mnie to wzrusza to tylko moja prywatna sprawa :-)
michalz00 Napisano 18 Wrzesień 2013 Napisano 18 Wrzesień 2013 Jak dla mnie, produkt za bardzo skrojony pod nagrody ;)
bear island Napisano 18 Wrzesień 2013 Napisano 18 Wrzesień 2013 Baggins, no właśnie. Myślę że nie ze względu na głębie historii czy puentę ta animacja może się podobać. Ja na przykład dostałem tu kawałek, tak mocno pociśniętej animacji, że właśnie dzięki tej wirtuozerii w przedstawieniu emocji potraktowałem dylematy tego chłopca serio, pomimo całej pretensjonalności i lukrowanej muzyki. Co zresztą przy przy wiktoriańsko-dickensowskim settingu jakoś się usprawiedliwia i zamyka w klimacie. Wierzę w to co widzę na ekranie i rzadko kiedy to znajduję, nawet w produkcjach wielkich studiów na wypasie. Myślę że to spora sztuka i osobiste zwycięstwo autora.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się