Napisano 4 Październik 201311 l W internecie ukazał się cinematic Deadfall Adventures wykonany przez polskie studia Televisor i ColorTV. Zwiastun powstał w ciągu zaledwie 3 miesięcy, a jego reżyserią oraz opieką kreatywną filmu zajął się Marcin Sławek. Pełna treść: Deadfall Adventures Cinematic
Napisano 5 Październik 201311 l Autor Weekend, sobota, słońce. Ale dzieje się u nas. Kolejny cinematic przez Polaków robiony. Yeah! Świetna robota. Ten czas mnie trochę zszokowal. Bardzo mało czasu na to mieliście.
Napisano 5 Październik 201311 l Przyjemny, growy klimat. Wizualnie spójnie, tak nie-na-poważnie. Tylko po co ta czacha na koniec wszystko psuje:)
Napisano 5 Październik 201311 l plastycznie swietnie! gratulacje! naprawde dobra robota. na upartego sie poczepiam, ze moze calosc daloby sie ciekawiej rozwiazac na etapie storyboardu i animatiku. Jest troche chaosu, a moze przy ostro kadrowanych i cietych ujeciach (co samo w sobie jest cudowne :) lepiej byloby mniej i tym samym latwiej przeprowadzic widza przez calosc. ale ogolnie bardzo fajnie! :)
Napisano 7 Październik 201311 l calkiem ladnie przyjemny, taki Indiana Jones w wersji ze wzmocnionymi kolorami :)
Napisano 8 Październik 201311 l Troche rzeczy mi sie nie podoba, ale napisze o tym co mi sie bardzo podoba. Kapitalny pomysl na mieszanie dwoch linii czasowych i jednoczesne rozgrywanie timelapse i super slow motion. Wydawaloby sie, ze to jest jak ogien i woda, a tu prosze, dalo sie rozegrac. Wyszla z tego taka choreografia czasu. Sprytne, swieze, bardzo fajne rozwiazanie, az by sie chcialo to jeszcze pociagnac. Fabulka ( ktora wlasciwie to jest szczatkowa ) juz mi siedzi mniej. A juz czacha na koncu to jest gwalt , az zgrzytnalem zebami, ze to sie tak biednie konczy.
Napisano 9 Październik 201311 l Witam ! Dziękuję za komentarze. Ja na razie szybko ponieważ przygotowujemy właśnie mały artykuł i making of. Chcieli byśmy sie podzielić różnymi ciekawymi aspektami projektu. Chciałem podziękować wszystkim którzy pracowali przy tym projekcie za zaangażowanie oraz inicjatywę . Każdy odegrał bardzo ważną rolę w tym niewielkim teamie. Pomijając kwestie wariackiego timingu , bardzo cieszy mnie fakt że budujemy coraz bardziej wydajny workflow. Projekt głównie opierał się o nowe dla nas doświadczenia z Vray for Maya oraz 3d Max. Udało nam się dość szybko opanować ogromne ilości geometrii , displacementu , tekstur , fochy renderera :) , osobliwe sposoby kompozycji które mocno przyśpieszyły produkcje . Część ważnych rozwiązań scenariuszowych było narzucone ale i tak jesteśmy wszyscy tu zadowoleni z progresu jaki nasza mała firma dokonała. Pozdrawiam.
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto