Hej! Wrzucam jeden z ostatnich portfoliowych projektów. Wróciłem do modelu, który kiedyś już zresztą tu pokazywałem, standardowe koła zamienione na offroad'owe by lepiej wpasowywało się w kompozycję. Jak zwykłe świecone w V-ray'u, post w PS wykonany wspólnie z fotografem Phil'em James'em.

 

 

 

 

 

tu szybki step by step:

 

 

 

 

Edytowane 5 Kwiecień 201411 l przez vision3d

Ja bym zrobił trochę bardziej panoramiczny kadr jakby. troszeczkę bym zdjoł fiolet z ostatnich 3% czerni. i coś mi niegra cieniowanie pod autem

Od razu rzuca mi się w oczy że auto wygląda jak wklejone, przedostatnie zdjęcie jeszcze daje radę, coś jest chyba nie tak z cieniem pod autem i dlatego jest takie wrażenie, reszta świetnie.

Jestem ciekaw kiedy się do ciebie Bentley zwróci z robótką.

swietne, jednak jedna rzecz mi nie pasuje do konca mianowicie cien, jest za slaby przez co samochod sie troche odcina, pozwole sobie wrzucic:

 

O to głównie spieralismy sie w postprodukcji: gdzie ja chcialem totalnie scalic auto ze sceną rowniez w kwestiach gradingu kolorów, zaś fotograf obstawał przy lekkim 'wysunięciu' auta na pierwszy plan kosztem kolorystycznej spójności sceny. Na własny użytek zrobiłem wersję z mocniejszym cieniem, raz jeszcze dzieki za słuszną uwagę:)

Widać profesjonalistę podczas pracy :D

Fajnie, że pokazałeś jak powstały obrazki.

Super robota !

nie znam sie na technologi wstawianiu modela w scene, ale mam wrazenie ze auto stoi pod innym kątem niz realny spadek terenu w tamtym miejscu... wyglada jak na lekkim zboczu, a fotka sugeruje raczej wyplaszczenie przy tej lini brzegowej... cien jest tez "jednorodny" malo szarpany, rozni sie od poszarpanego kamienistego podloza z morymi kamieniami... tak na oko... ale to takie subiektywno intuicyjna ocena nie wiem czy sluszna.

4 render najlepszy "D... Well done.

Z perspektywą coś nie tak, auto stoi obok traw a odbijają się w karoserii jakieś kamienie, woda wygląda jak folia.

Jak zwykle swietna robota!

ładnie ale krzaki po prawej po kompo psują obrazek jakoś przykuwają uwagę za bardzo