wajktor Napisano 29 Październik 2014 Napisano 29 Październik 2014 (edytowane) Hej, cześć i czołem Zakładam tutaj swoją tekę, mam nadzieję regularnie coś tu wrzucać. Liczę na jakieś wskazówki i świeże spojrzenie na swoje prace, a jakże! Zaczynam od dodania potworków. ahoy! Edytowane 16 Grudzień 2016 przez wajktor
Rozpu Napisano 30 Październik 2014 Napisano 30 Październik 2014 podoba mi sie to uzycie blura na ostatnim. ale tak patrzac na to skrzydloio odnosze wrazenie, zse jest bardzo grube, bo nie przepuszcza za duzo swiatla. http://thumbs.dreamstime.com/z/owoce-skrzyd%C5%82a-nietoperza-442926.jpg zobacz, oświetlona część skrzydeł jest po prostu jaśniejsza, szarawa, ale od spodu kolor jest mocno nasycony(dzieje się tak dlatego, że częśc swiatła odbija się już wewnątrz skrzydła, a częśc przelatuje dalej, ale juz nabiera koloru te dwa światła, odbite i przepuszczone sie kumulują. Wiadomo ze jak "dodasz" pomarancz do pomaranczu, to dostaniesz po prostu bardziej nasycony pomarancz. nie wiem, czy dobrych terminow tu uzylem, moze ktos uscisli, ale mniej wiecej tak to dziala) i jest spory kontrast pomiedzy żyłkami ktore przepuszczaja malo swiatla a skrzydlem, ktore przepuszcza sporo bo jest cieniutkie
wajktor Napisano 30 Październik 2014 Autor Napisano 30 Październik 2014 Dzięki za feedback, rzeczywiście przydałoby się tam dać więcej światła, żeby te skrzydła wydały się bardziej błoniaste. ps. terminy fachowe, załapałem :p
telthona Napisano 30 Październik 2014 Napisano 30 Październik 2014 Witamy na forum!! ^^ ten ostatni potworek jest naprawde fajny :) jest lepszy od pozostalych bo ma lepszą anatomię i wyraźniej zaznaczony pysk i oczy :) Będę czekać na więcej! :)
wajktor Napisano 9 Listopad 2014 Autor Napisano 9 Listopad 2014 Wrzucam kolejne trzy prace z archiwum
wajktor Napisano 8 Grudzień 2014 Autor Napisano 8 Grudzień 2014 W ogóle anatomię muszę katować. Naturalne pozy to wyższy poziom wtajemniczenia, trzeba dużo ludzików portretować ;) Ten tu poniżej jest trochę zakurzony, tak więc sam już widzę że coś tam nie gra.
wajktor Napisano 15 Styczeń 2015 Autor Napisano 15 Styczeń 2015 Wrzucam co mam, bo się nazbiera za dużo i co wtedy? No dramat. Ma ktoś namiary na jakieś fajne pędzle? (najlepiej takie co same malują, hue hue hue)
wajktor Napisano 20 Styczeń 2015 Autor Napisano 20 Styczeń 2015 Dowiedziałem się, że postacie które rysuję są "pozbawione życia", jednak myśl nie została rozwinięta. Ktoś ma pomysły o co może chodzić, jak to rozwinąć? Jakakolwiek wskazówka będzie mile widziana :)
smart Napisano 22 Styczeń 2015 Napisano 22 Styczeń 2015 Może niech patrzą nam w oczy ? łatwy i tani chwyt, ale może odrobinę pomóc.
wajktor Napisano 22 Styczeń 2015 Autor Napisano 22 Styczeń 2015 Dzięki za wskazówkę, przyda się! Wykombinowałem sobie też, że fajnie by było żeby postać na ilustracji wykazywała jakieś emocje :p
rosikowski Napisano 25 Styczeń 2015 Napisano 25 Styczeń 2015 (edytowane) Twoje postacie są bez życia bo: 1: https://farm8.staticflickr.com/7481/15615223424_f7166c5673_c.jpg Tutaj wiele rzeczy Ci "uciekło" spód nosa powinien być lekko ciemniejszy, przez co wydaje się płaski, nie ma takiego "zjazdu" w okolicach szwu czołowo-nosowego, (zaczyna się na wysokości brwi) gałki oczne nie wyglądają tak jak wyglądać powinny czyli nie czuć że są sferą, dziewczyna ma też lekkiego zeza, i jej lewe oko jest za wysoko, powinny być one równoległe do siebie, usta płaskie, usta znajdują się na pół okręgu, weź sobie lustro i popatrz na usta od dołu, przyjrzyj się jak wygląda czaszka, jak wyglądają zęby, żuchwa nie ma odpowiedniego kształtu, 2:https://farm8.staticflickr.com/7499/15697095193_d6dd0eb124_c.jpg tutaj już trochę lepiej, trochę lepiej osadzone oczy w (oczodołach) jej prawe oko wygląda ok, lewe już nie, więc myślę że raczej miałeś farta (pół-farta;p) generalnie widać że nie rozumiesz że oczy są równoległymi sferami osadzonymi w oczodołach w czaszce ... jeśli jej twarz jest tak zwrócona do kamery to znaczy że punkt zbiegu jest z (naszej) prawej więc jej lewe oko powinno zgodnie z zasadami perspektywy być mniejsze, a jest większe... usta, lepiej niż w poprzednim obrazku, czujemy że idą po okręgu, ale jeszcze kilka błędów jest, są za szerokie w stosunku do reszty, tzn, uciekają jakby na (jej) prawo nie są wypośrodkowane dobrze względem środka twarzy, żuchwa znowu za wysoko, okolice brwi znowu nie ma tego wcięcia, o którym poprzednio mówiłem, broda do przodu ! za bardzo ucieka w (jej) prawą stronę, dalej ustalenie środka twarzy się kłania, podstawy anatomii się kłaniają 3:https://farm8.staticflickr.com/7578/16204633436_dfdaa5ecf8_c.jpg tutaj krótko, powtarzają się błędy z oczyma jako sferami, jego lewe oko za bardzo wychodzi tym razem do przodu (do nas, do widza) nowy błąd (bądź stary który już załatwiłeś :) ) nos jest za długi i podbródek bardziej do przodu, okolice czubka nosu i brwi.... dużo błędów w budowaniu bryły kolorem na ciuchach, kapturze, rogach etc, dużo do nauki masz Obowiązkowe lektury: wszystko od Andrew Loomisa (dla anatomii ludzkiej i budowaniu jej w perspektywie) naprzemiennie z książkami Scotta Robertsona How to draw (dla budowania brył w perspektywie i jej podstawowych zasad, bo sorry ale nie umiesz :) ) i znowu Scott How to render (bo też nie umiesz, nie wiesz jak działa światło gdzie dać jaśniejszą plamę a gdzie ciemniejszą, (zostawmy narazie nasycenie barw, z tym ktoś lepszy ode mnie Ci podpowie i sam zaczniesz je ogarniać jak uporasz się z walorem) bywa że fajnie renderujesz myślę, że to kwestia doboru dobrych referencji czyli obserwować umiesz ? teraz do nauki :) będzie dobrze, pod warunkiem że usiądziesz do nauki, najważniejsze że się przy tym dobrze bawisz. Edytowane 25 Styczeń 2015 przez rosikowski
wajktor Napisano 26 Styczeń 2015 Autor Napisano 26 Styczeń 2015 Dzięki za wyczerpującą odpowiedź, czuję, że muszę mocno przysiąść! Widzę błędy o których mówisz ale dopiero kiedy zostały mi wytknięte. To jest straszne, bo człowiek często żyje w słodkiej niewiedzy :p No i chętnie poczytam pozycje o których wspomniałeś.
abbaart369 Napisano 12 Luty 2015 Napisano 12 Luty 2015 Witaj, może na początku powiem - sympatyczna teczką :) Trenuj dalej, dobrze kombinujesz :) Z Twoich prac najbardziej mi się podobało to starożytne miasto z posta nr 6. Zgadzam się z moimi przedmówcami - popracuj trochę z pozami, twarzami - przede wszystkim poćwicz trochę anatomii :) Powodzenia!
wajktor Napisano 13 Luty 2015 Autor Napisano 13 Luty 2015 Drogi Rosikowski, dałem ciała. Wziąłem się za anatomię po Twoim komentarzu i owszem. Zajrzałem do Loomisa ale nie do tego co trzeba (bodajże ilustracje) i z myślą, że nauczę się lepiej rysując; z czystym sumieniem odłożyłem. Ale teraz mnie tak zagiąłeś, że znalazłem jego książkę o głowach ("Książka o Głowach" A. Loomis" ;) i po przejrzeniu o czym pisze uznałem, że jednak trzeba, warto etc. Także thx ;) Droga Abbaart, dzięki. Fajnie jest usłyszeć miłe słowa :) Noc młoda, poczytać o anatomii można. pozdrawiam
ignitioner Napisano 13 Luty 2015 Napisano 13 Luty 2015 Hej, jak nie lubisz czytać to spróbuj takiego 'proko', ma swój kanał na youtubie:) Bardzo dobrze tłumaczy anatomie kompozycje, pokazuje jakieś ćwiczenia i takie tam:)
ignitioner Napisano 13 Luty 2015 Napisano 13 Luty 2015 A masz szkicownik może? Taki a5 co nosisz zawsze ze sobą:)
wajktor Napisano 14 Luty 2015 Autor Napisano 14 Luty 2015 Z czytaniem nie jest źle, ale ten proko nieźle tłumaczy. Taki szkicownik żeby rysować ludzi w miejscach publicznych? Niestety nie mam ale może powinienem mieć :)
PolakParafii Napisano 28 Luty 2015 Napisano 28 Luty 2015 Ciekawa ostatnia wrzuta, posługujesz się refkami?
wajktor Napisano 28 Luty 2015 Autor Napisano 28 Luty 2015 To zależy od pracy. W tej ostatniej użyłem, żeby przyśpieszyć proces.
bigworm Napisano 28 Luty 2015 Napisano 28 Luty 2015 Ostatnia wrzuta bardzo fajna. Ten obrazek z supermanem mnie rozbawił :)
wajktor Napisano 9 Marzec 2015 Autor Napisano 9 Marzec 2015 pam pam param fabryka złych i groźnych robotów A w gratisie dorzucam jakieś ilustracje, które robiłem do gry na Ipada w zeszłym roku. Się natrzepało takich postaci i innych koniów (względnie koni) :p
PolakParafii Napisano 10 Marzec 2015 Napisano 10 Marzec 2015 Ten pierwszy jest dobry , tylko popraw browca
wajktor Napisano 22 Kwiecień 2015 Autor Napisano 22 Kwiecień 2015 Wrzucam coś tam, bo mi się tu zakurzy strasznie. Dodaję pracę, która może będzie stanowić początek jakiejś serii. Ale kto to może wiedzieć. Wy też tyle czasu spędzanie na świeżym powietrzu, kiedy pogoda taka piękna? (trzeba sobie tak powtarzać ;)
wajktor Napisano 20 Sierpień 2015 Autor Napisano 20 Sierpień 2015 (edytowane) coś nowszego Edytowane 20 Sierpień 2015 przez wajktor
cho.co Napisano 21 Sierpień 2015 Napisano 21 Sierpień 2015 Fajna i całkiem klimatyczna wyszła Ci ta stacja benzynowa. Psuje nieco jednak odbiór latająca perspektywa. Zwłaszcza okno poleciało okrutnie (białe to horyzont w razie wątpliwości, różowe to punkty zbiegu) Pilnuj perspektywy, prace tylko na tym zyskają :) Ale jeżeli chciałeś pokazać, że budynek jest krzywy, bo osiadł, gdy dookoła działa się apokalipsa, to trzeba by jednak trochę to pokazać w strukturze (np. rysy na ścianach itp.)
wajktor Napisano 28 Październik 2015 Autor Napisano 28 Październik 2015 Ha, dzięki za konstruktywną krytykę! Rzeczywiście nie przypilnowałem tej perspektywy, co więcej, nie narysowałem nawet punktów zbiegu (mimo, że kartka na monitorze komputera może zmieniać swój format dowolnie). Będę tego pilnował w przyszłości. Wydaje mi się, że każdemu rysownikowi, ktoś kiedyś przynajmniej raz, musi zrobić taki rysunek wytykający nieprzypilnowane zbiegi ;) Człowiek ma potem nauczkę. Tymczasem wklejam porcję szkiców. Jakieś przerysowane rzeczy tudzież miniaturki. Generalnie jak mam czas to ćwiczę swobodę rysowania, i anatomię. Poszedłem za radą forumowego kolegi i sprawiłem sobie szkicownik w którym bezlitośnie smaruję ludzi z metra. Ale nie wkleję skanów(przynajmniej chwilowo), bo to szybkie szkice nastawione na zapamiętanie formy. Poza tym wiele szkiców kończy się fiaskiem, bo ludzie w komunikacji miejskiej mają tendencję to przemieszczania się ;)
wajktor Napisano 4 Kwiecień 2016 Autor Napisano 4 Kwiecień 2016 Daawno nic nie wrzucałem. Dodaję trochę własnych prac. i speed przy którym miałem sporo frajdy.
Kwachu Napisano 4 Kwiecień 2016 Napisano 4 Kwiecień 2016 Kurcze fajne masz te prace. Posiadasz może jakiś proces do któregoś obrazka? np. https://farm2.staticflickr.com/1584/26229513825_b0d9018def_h.jpg
wajktor Napisano 5 Kwiecień 2016 Autor Napisano 5 Kwiecień 2016 Dzięki Kwachu! Proces mam różny, i nadal próbuję znaleźć złoty środek (o ile taki istnieje ). W przypadku pracy o którą pytasz, to podstawą był szkic/ kompozycja + bezczelna kradzież kolorów ze zdjęcia które mi się spodobało ;d Podchwyciłem to od Eytana Zany. Mam kilka zapisanych etapów, załączam je poniżej. Wrzucenie kawałka zdjęcia też mi pomaga, poziom realizmu do którego muszę się dopasować działa stymulująco. Poza tym, nauczyłem się już, że jeśli wyciągnę kolory i walory z przysłowiowej "dupy", to i efekt będzie podobny. Btw. planuję do każdej nowo wrzuconej pracy na Artstation dorzucać jakieś swoje wskazówki.
Rozpu Napisano 12 Kwiecień 2016 Napisano 12 Kwiecień 2016 https://farm2.staticflickr.com/1676/25624758784_d1b16a4a3a_h.jpg fajna praca, kolor ognia moglby byc bardziej realistyczny i moze rzucac troche wiecej swiatla
wajktor Napisano 13 Kwiecień 2016 Autor Napisano 13 Kwiecień 2016 Thx! Rzeczywiście mało świeci ten ogień - nauczka na przyszłość.
wajktor Napisano 30 Sierpień 2016 Autor Napisano 30 Sierpień 2016 Jakieś bazgroły. A poniżej pytania zadane w eter. Jak znajdujesz w sobie artyzm - balans między próbą wygenerowania wiarygodnego obrazka, a emocją którą chcesz przekazać? Jak radzisz sobie z samokrytyką, czy może raczej ze świadomością idealizowania swoich umiejętności? Ogólnie, to jeśli macie jakieś przemyślenia na temat parania się tym czym się zajmujemy z punktu widzenia psychologii to ja bardzo chętnie posłucham. Może znacie jakichś godnych polecenia autorów?
mats Napisano 5 Wrzesień 2016 Napisano 5 Wrzesień 2016 A poniżej pytania zadane w eter. Jak znajdujesz w sobie artyzm - balans między próbą wygenerowania wiarygodnego obrazka, a emocją którą chcesz przekazać? Jak radzisz sobie z samokrytyką, czy może raczej ze świadomością idealizowania swoich umiejętności? Oj ja jestem mocno między młotem a kowadłem w tej kwestii. To za sprawą studiowania na ASP (czyli uczelni artystycznej), projektowania graficznego (czyli dziedziny rządzącej się jakimiś określonymi prawami jak trzymanie się w gridach, poprawne łamanie tekstu, przygotowanie do druku itd). W dodatku prywatnie robię coś zupełnie innego, bo maluję cyfrowo. W zasadzie z każdej strony wymaga się ode mnie czegoś innego, na uczelni spotykam się z mocno sprzecznymi zdaniami (wiadomo każdy profesor chce, żeby było po jego myśli) Jeden uważa, że trzeba pójść w ekspresje, rozedrganie, drugi wymaga poprawności itd. Ale... na tych studiach nauczyłem się jednej ważnej rzeczy, że można łączyć realizm i poprawność z ekspresją i tym "artyzmem". Albo inaczej, artyzm wcale nie wyklucza realizmu. Bycie artystą to nie tylko tworzenie jakichś emocjonalnych czy ekspresyjnych obrazów. Jest to bardzo szerokie pojęcie i chyba najczęściej wiąże się z kreatywnością. Kiedyś na innym forum ktoś napisał, że sztuka musi być brzydka, a ja uważam, że może być nawet i piękna, hiperrealistyczna. Wszystko zależy od pomysłu. To też chyba zależy od punktu widzenia, bo jeden nazwie artystą malarza super realistycznie przedstawiającego ludzi czy obiekty ze zdjęć, a drugi nazwie artystą plakacistę ze świetnymi pomysłami tworzącego, powiedzmy bardziej oszczędne formy. Przecież można być też artystą tworząc realistyczne obrazy ze świeżymi pomysłami. Wracając do tematu mojej uczelni i tego, że jestem między młotem i kowadłem.. Wokół mnie częściej jest kładziony nacisk na pomysł i właśnie takie ekspresyjne przedstawianie rzeczy. Po 2 latach studiowania serio zauważyłem, że dużo osób wcale nie rysuje tam tak super, profesorom się to podoba i nie ma chęci rozwijania warsztatu u studentów, dlatego ja byłem z początku na straconej pozycji jak chciałem zrobić coś poprawnego. Na szczęście mi udało się znaleźć nić porozumienia i np projektując okładkę do książki lub filmu, zacząłem wnikać trochę głębiej w problematykę, dobierając odpowiednie środki wyrazu do pomysłu, wcale nie wykluczając realistycznego przedstawienia, a nie tylko siadając i rysując ładną ilustrację :p W kwestii samokrytyki to chyba każdy ma problem nadmiernej krytyki własnej osoby, ale w sumie trzeba mieć troche tej pewności siebie. Wiele osób nawet nie wie, że potrafi coś narysować dopóki nie spróbuje, a często się boją spróbować. Z idealizowaniem umiejętności to zależy kto co uważa za idealizowanie. Ja np niedawno doszedłem do wniosku, że dla mnie ważniejsze jest rozwijanie kompozycji, storrytellingu i kolorystyki. W sumie im bardziej realistyczne obrazy chcemy stworzyć tym więcej nieścisłości wychwytuje nasze oko. A fajna kolorystyka, kompozycja czy ciekawa historia obroni się zawsze. Mało tego, bez umiejętności doboru naturalnego koloru nie będzie realizmu. Wystarczy popatrzeć na photobashe wielu ludzi z fejsa i artstation, które są nieudolnie posklejanymi zdjęciami, niedbale podmalowanymi, bez wyrównania kontrastów itd. Jeśli chodzi o ostatnią wrzutę to w tych speedach przydałoby się jakieś mocniejsze definiowanie kształtów, zdecydowanie brakuje tam twardych krawędzi
wajktor Napisano 6 Wrzesień 2016 Autor Napisano 6 Wrzesień 2016 Rzeczywiście, realizm nie wyklucza wyrażania siebie jako artysty. Ostatnio nauczyłem się czegoś co wydawać by się mogło jest banalne - obraz nie jest próbą odtworzenia rzeczywistości a raczej jej interpretacją. Myślę, że realizm to nie detal ale światło czyli kolor no i kompozycja. Zgadzam się, że sztuka nie musi być brzydka (na szczęście! :), a hiperrealistyczne obrazy zawsze przemawiały do mnie bardziej. Myślę, że to kwestia wyrobienia sobie warsztatu który pozwala swobodnie tworzyć, a swoboda z kolei sprzyja procesowi twórczemu. Jeśli chodzi o idealizowanie to miałem na myśli umiejętność krytycznego spojrzenia na to co się robi w trakcie tworzenia, obiektywizm niezależny od przekonania, że robi się coś fajnego. Dzięki za podzielenie się Twoimi doświadczeniami i spostrzeżeniami. Dla mnie to cenny powiew świeżości usłyszeć co myślą inni, a może przyda się to też odwiedzającym tą teczkę. A krawędzie docisnę
wajktor Napisano 25 Październik 2016 Autor Napisano 25 Październik 2016 Trochę szkiców anatomii. Z wyobraźni I miks, w tym studia referencji i sylwetek Loomisa
wajktor Napisano 1 Listopad 2016 Autor Napisano 1 Listopad 2016 Pomysł robota do skręcania mebli, dla leniwych. Speedpaint, pewnie zechcę go skończyć. Studium kompozycji. Wild, wild west.
Zurluk Napisano 2 Listopad 2016 Napisano 2 Listopad 2016 jeśli te szkice postaci z 25 października są z wyobraźni to wielki szacun:)
wajktor Napisano 2 Listopad 2016 Autor Napisano 2 Listopad 2016 Tak, te na górze są z wyobraźni. Byłem świeżo po dłuższym okresie katowania anatomii ;) dużo łatwiej jest zbudować postać jak wie się co gdzie jest.
WaxTheFox Napisano 2 Listopad 2016 Napisano 2 Listopad 2016 Hej! (: Przejrzałam sobie całą teczkę i jest coraz lepiej, czuć, że ciśniesz anatomię i kolory. Natomiast zwróciłam jakoś uwagę na jedną kwestię, na której się wciąż potykasz. Pozy postaci. Nie zawsze, ale zdarza ci się upozować postać tak, że znaczeniowo ta praca się rozjeżdża. Jak w przypadku wojownika, który stoi sobie swobodnie oparty o miecz 'trochę stoję na warcie, a trochę podrywam laskę przy barze w klubie nocnym'. Podobnie w przypadku ikeobota. Pracka bardzo mi osobiście przypadła do gustu, fajnie, prosto posklejany i wyrenderowany robot. Wyścigowy. Albo robot, władca droidów. Młotka prawie nie widać, jeśli rzeczywiście miałby sklejać meble to jest to nieczytelne. To raczej już wchodzi w opowiadanie historii i koncept, ale myślę, że warto poświęcić temu trochę uwagi (: Pozy z wcześniejszego postu są fajne, dynamiczne, widać, że ich szukasz. Spróbuj jeszcze się zastanowić, co każda poza nasuwa ci na myśl, mowa ciała, pierwsze skojarzenie.
wajktor Napisano 3 Listopad 2016 Autor Napisano 3 Listopad 2016 Hej! Dziękuję za wskazówki, bardzo doceniam, że poświęciłaś czas na przejrzenie mojej teczki. Masz słuszność co do póz postaci i ich aspektu emocjonalnego, nad tym za mało się zastanawiam. Dzięki Twojemu komentarzowi, będę bardziej uważny. Kiedy wróciłem do rycerza na straży po Twoim komentarzu to nieźle się ubawiłem, idealnie opisałaś jego pozę ;) Z młotkiem też z pewnością masz rację ale tłumaczę się tym, że nie chciałem żeby stanowił focal point ilustracji.
wajktor Napisano 22 Listopad 2016 Autor Napisano 22 Listopad 2016 Trochę szkiców - pozy 60s ze sketchdaily (te bardziej udane), dalej dłuższe szkice postaci, szkice dynamiczne z wyobraźni i zabawa czaszką/ głową z lineartem uśmiechniętej dziewoi z internetu. Odnośnie uśmiechów, widział ktoś takie cuda? https://sketchfab.com/models/7cacc2f64fe34f08b27e25cd95760c4f Tak się do Was uśmiecham ;) Na końcu próba komiksowa, ze szkicami.
wajktor Napisano 16 Grudzień 2016 Autor Napisano 16 Grudzień 2016 Studium bab i szybkie brzozy. Same brzozy nie osiągają zawrotnych prędkości, ale ich rysunek już tak. Każda Twoja wskazówka jest dla mnie bardzo cenna.
Graft Napisano 16 Grudzień 2016 Napisano 16 Grudzień 2016 Brzozy świetne. Więcej w takim klimacie i stylu !
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się