Virk Napisano 5 Październik 2004 Napisano 5 Październik 2004 W zwiazku z tym, ze od jakiegos czasu nie moge sie zdecydowac na odpowiadajacy mi soft do renderowania projektow z AutoCada, chcialbym zadac Wam pytanie: Jakiego softu uzywacie? prosilbym tez o powody Waszego wyboru. Zaczalem od AccuRendera...potem 3dsmax...potem lzejszy 3dviz....niedwano dodalem vray'a do viza..a moze ArtLantis? dziekuje i pozdrawiam
polka dot Napisano 5 Październik 2004 Napisano 5 Październik 2004 jezeli chcesz renderowac outdoor - Brazil: http://www.splutterfish.com a jezeli indoor - VRay: http://www.vrayrender.com ale to tylko moje skromne zdanie :)
Wacman Napisano 5 Październik 2004 Napisano 5 Październik 2004 to zalezy co chcesz robic :) co do ogolnego podzialu kolegi zgadzam sie :) z ta rzonica ze wnetrz w CADzie raczej nie bardzo sie to w tym robi, chyba ze jakies naprawde duze kubatury. Ale... zalezy jeszcze czy robisz to dla siebie czy na zlecenie, a jak zlecenie to czy szybkie, ile placa i czy w ogole. Trudno powiedziec :) Sugeruje nauczyc sie wszystkiego :) naprawde :) zacznij moze od maxa + dodatki. Ale... mnie osobiscie szlag trafia jak musze wszytsko mapowac, chrzanic sie z glupia tekstura cegly, czy badziewnego tynku w maxie i nakladac je na cos tam jeszcze bardziej badziewnego, renderowac to potem pol godziny, jak kumpel ktory umie archiCADa + Artlantis robi wszystko 10 razy szybciej :| I co kogo obchodzi, ze u niego nie ma GI, jak to jest np wizualka altanki za 300zl? Wiesz wszystko zaleznie od potrzeb :) takie je moje skromnie zdanie
Virk Napisano 5 Październik 2004 Autor Napisano 5 Październik 2004 no tak...mnie tez to denerwuje ze profesjonalne narzedzie jakim jest AutoCAD zostaje w tyle jesli chodzi o rendery...:( co do przeznaczenia moich prac to w trakcie semestru nie zalezy mi na jakosci wiec czasem uzywam accurendera..ale ostatecznie chce aby moje wizki byly profesjonalne i na poziomie... dyplom chcialem robic w maxie..ale walka z mapowaniem bryl z cada mnie meczy gdyz wciaz pojawiaja mi sie jakies niedociagniecia..poza tym jakies to takie kanciaste do maxa przechodzi (w cadzie jest oczywiscie cacy) i prawde mowiac to render w maxie wychodzi mi mniej realistyczny niz w accurenderze :( a co sadzicie o artlantisie? wyczytalem ze czyta *.dwg wiec moze skoro renderuje bardzo ladnie archicada to moze i do auto- sie nada?
jp Napisano 6 Październik 2004 Napisano 6 Październik 2004 Pracowalem w biurach ktore poslugiwaly sie Archi jak i takich ktore preferowaly wyroby autodesk.Jesli dziala sie na zasadzie outsourcingu robiac tylko wizualiki to chyba lepszy VIZ od Artlantisa.Produkty Graphisoftu sprawdzaja sie tylko jesli z modelu robi sie i dokumentacje tech. i wizualki, a to sie zadko sprawdza.Wizualki zawsze potrzebuja podrasowania albo po prostu "artystycznego klamstwa". Viz natomiast to bardzo szybki i elastyczny modeller i mozliwosc wyboru modulow renderujacych.Niebagatelizowalbym popularnosci formatu .dwg jako pewnego standardu w niektorych krajach.Modelowanie 3d w AutoCADzie to pomylka, niestety czesto popelniana przez wielu studentow, chyba z braku odwagi do przesiadki na program do grafiki3d z prawdziwego zdarzenia. Oczywiscie najlepszym rozwiazaniem jest ADT a nie goly Autocad plus VIZ. RADA: Nie uczyc sie wszystkiego jak sugeruja niektorzy.Wybierz jeden pakiet i opanuj jaknajlepiej. Podstawa to wyobraznia i talent graficzny, software to tylko narzedzie. Pozdrawiam.
boba Napisano 6 Październik 2004 Napisano 6 Październik 2004 @virk co do modelowania w acad to tez tak zaczynalem, nawet przyznam sie ze pierwsze vizki to z acada dawalem, bez accurendera heh to byly czasy, a co do tego ze kanciaste ?? przy imporcie pliku *.dwg do viza (do maxa chyba tak samo) jest opcja przy ACIS options --> surface deviation - jka masz za kanciaste to daj mniejsza wartosc (byle nie przesadzic, bo mozna za bardzo zagescic) - ja mam domyslnie 0,1 i jest git.
Virk Napisano 6 Październik 2004 Autor Napisano 6 Październik 2004 skupie sie chyba na maxie na razie i zerkne na artlantisa...dziekuje wszystkim za pomoc...:) watek uwazam jednak za wciaz otwarty i oczekuje ewentualnych dalszych porad i doswiadczen pozdrawiam
MareG Napisano 11 Październik 2004 Napisano 11 Październik 2004 Ja używam od lat 3ds maxa - dlatego, że posiada import DWG. Tym sposobem importuje prawie wyłącznie splajny, które następnie "wyciągam" w przestrzeń już w edytorze 3ds maxa. Czasy importowania ACISów formatem 3ds już dawno porzuciłem -> edycja splajnów (czasem całych szkieletów sylwetek) + box / Poly modeling (czasem Surface mod) daje większą swobodę, jakoś zawsze mam czas na taką zabawę - hmm dziwne nie? ;) Poza tym export przez DWG z AutoCADa można wyprowadzić z dowolnego miejsca MODELu ACADa, a w maxie i tak trafi on ZAWSZE w odpowiednie miejsce przestrzeni - JAK? Wystarczy manipulacja UCSem / LUWem - i wszystko - za to właśnie uwielbiam ten tandem:) A rendering - eh to kwestia gustu i przyzwyczajeń... Pozdro edit: Artlantis? Po nazwie można by sądzić, że to jakiś niesamowity produkt - rzeczywistość hmm (śmiech) myślałem, że to jakiś żart!!! :\ rendering w AutoCADzie? Yyy a jak to się robi? Serio: robiłem to chyba raz w życiu w R13stce...
buczer Napisano 11 Październik 2004 Napisano 11 Październik 2004 najlepiej sie nie uczyc...wpadasz w kanał i po tobie, z tego co wiem czesc ludzi ukrywa ta umiejetnosc...dobrze jest ja miec ale lepiej nie pokazywac. jakby co to tak, mam kompleks rendermana ;)
Wacman Napisano 11 Październik 2004 Napisano 11 Październik 2004 Modelowanie 3d w AutoCADzie to pomylka, niestety czesto popelniana przez wielu studentow, chyba z braku odwagi do przesiadki na program do grafiki3d z prawdziwego zdarzenia. Nie no, pojechales...wiesz moze glupich domkow do tandetnych katalogow... ADT buhahaaaaa :))) A co do Artlantisa to... sam nie uzywam nie umiem, ale widzielm nie jeden render i... sa maksymalnie badziewne, ale... w ilu biurach zaplaca Wam za to, ze wlaczysz GI, kaustyke i takie tam :) Jesli zaplaca to jestescie szczesciarze, ze macie taka fajan robote :)
Samug Napisano 12 Październik 2004 Napisano 12 Październik 2004 (sory za to wyrzej ) tak sie kończy pracowanie w 3 programach naraz Moim zdaniem, jeżeli idzie o szybkie renderingi to rzeczywiście accurender jest najlepszym wyjściem. Ale jeżeli idzie już o coś poważniejszego to max + dodatki. Pojawia się sprawa mapowania, ale tego chyba się nie da uniknać. A co do przenoszenia modelu to rzeczywiście model z pod CADA jest kiepskiej jakości po przeniesieniu. Ale już modele tworzone w Architecturalu po przeniesieniu do MAXA 6 są idealne zero problemów.
Virk Napisano 12 Październik 2004 Autor Napisano 12 Październik 2004 no dobrze..to pytanko: dlaczego import *.dwg do viza konczy sie pusta scena? niby cos sie laduje ale efektu ni widu ni slychu :( jak narazie dodaje sobie kolejne elementy *.3ds ale nie powiem zebym byl zadowolony z gladkosci zaokraglen :(
buczer Napisano 12 Październik 2004 Napisano 12 Październik 2004 acad >>> zwieksz isolines (a łuczki beda jak pupcia niemowlaka
MareG Napisano 12 Październik 2004 Napisano 12 Październik 2004 no dobrze..to pytanko: dlaczego import *.dwg do viza konczy sie pusta scena? niby cos sie laduje ale efektu ni widu ni slychu :( Rozwiązanie bardzo proste: Zapewne dysponujesz nowszą wersją autoCAD'a - której viz / max nie trawi! - po exporcie bloku z AutoCAD'a, wczytaj go ponownie (do ACADA) i zapisz (nadpisz) w wersji ACAD2000 i gotowe! U mnie tak się dzieje pomiędzy wymianą A2004, a 3ds maxem 5... Pozdro
Virk Napisano 12 Październik 2004 Autor Napisano 12 Październik 2004 Jest !! Widze go !!! :D faktycznie nic prostszego... w wersji 2000 importuje bez problemow :) dzieki
Poison mar Napisano 12 Październik 2004 Napisano 12 Październik 2004 ja jako absolwent budownictwa nie miałem przedmiotowo styczności z grafiką, ale że zawsze mnie pociągała architektura (w końcu zaczynam ją studiować na Śląskim) to bawiłem się troche w wizualki, i zaczynałem 3d robić w ArchiCadzie, a jako rendera używam Artlantisa (on jest chyba najszybszy i najprostszy, niczego nie trzeba się uczyć), który użytkownikom już poważniejszych programów 3d nie wystarcza, tak jest u mnie od kiedy zacząłem bawić się maxem czyli jakiś rok, ale dla potrzeb komeryjnych nadal modeluje w archicadzie i renderuje w artlantisie, bo dla mnie to jest najszybsze... wogóle ciekawy wątek i dyskusja
Marcel Napisano 12 Październik 2004 Napisano 12 Październik 2004 Autodesk całkowicie zmienił kompresję plików poczynając od Acada2004, która ponad dwukrotnie zmniejsza objętość plików, świetnie, ale to jest również powód dla którego max nie trawi tego formatu. Poza tym po cadzie tylko max+vray, nie istotne interior|exterior. Taki mój wybór. Prostota obsługi tego renderera, jakość i predkość, pozostawia konkurencję nieco z tyłu. Wspomne jeszcze o przystępnej cenie i o tym, że sieciowy rendering nie wymaga odzielnej licencji na każdą maszynę. wystarczy jedna kopia, która ( w przeciwieństwie do innych rendererów ) nie posiada ograniczonej ilości kompóterów na których może być zainstalowana. Pozdrawiam.
boba Napisano 12 Październik 2004 Napisano 12 Październik 2004 @ peter muler "acad >>> zwieksz isolines (a łuczki beda jak pupcia niemowlaka" heh wg mnie to tylko poprawia czytelnosc w acad'ie - w eksporcie do 3ds to nic nie zmienia (moje testy), chodzi o to co napisalem wyżej żeby było gładkie "opcja przy ACIS options --> surface deviation - jka masz za kanciaste to daj mniejsza wartosc (byle nie przesadzic, bo mozna za bardzo zagescic) - ja mam domyslnie 0,1 i jest git" @Virk "dlaczego import *.dwg do viza konczy sie pusta scena?" jeśli pusta to tak jak napisał MareG, ale jeśli zdarzy Ci się że zaimportuje sie tylko część obiektow (a zdarza się tak) to wtedy trzeba nie przez import a przez link manager'a wczytywać (w vizie przynajmniej) a potem najwyżej zerwać połączenie...
Virk Napisano 12 Październik 2004 Autor Napisano 12 Październik 2004 przede wszystkim zapisalem projekt jako cad2000 ustawiajac wczesniej isolinesna 100 ...potem w vizie importowalem *.dwg z surface deviation = 0.1 ...ladowalo sie kilka minut ale ostatecznie mam wszystko jak chcialem :) prawie jak wspomniana pupcia :) teraz mecze sie ze swiatlem (chce zeby to wygladalo na prawde jak w sloneczny dzien) i materialami (mam taka gruba ksiazke o maxie wiec wszystko przede mna:D) edit: aha, one more.... nie powiem ze zmiana renderera na vray'a wyszla mi na dobre :/ jakies takie pikselowate te wizki :(
MareG Napisano 14 Październik 2004 Napisano 14 Październik 2004 Kiedyś już to na forum przedstawiałem, ale tak dla przypomnienia o gładkich łuczkach po eksporcie 3ds'a do maxa: Pozdro
Wacman Napisano 14 Październik 2004 Napisano 14 Październik 2004 Co od wygładzania łuczków niezabardzo majacego coś wspólnego z topic'em: jesli łuczki są kanciaste w MAXie czy VIZie to w CADzie odpowiada za to parametr FACETRES :| a nie ISOLINES. Domyślnie ustawiony na 0,5, wystarczy zwiększyć na 1, 2 to już czasem przesada... a z doświadczenia wiem, że wszelkie błędy probelmy z eksportem z CADa do MAXa są jak kobieta - nie masz pojęcia czemu coś się stało tak a ni inaczej, czemu przy eksporcie super skomplikowanego modelu np zamku wszystko jest ok, a na drugi dzień eksportujesz sześcian i nie masz pojęcia dlaczego nie ma połowy face'ow i musisz wszystko odwracać za pomocą FLIP NORMAL MODE, bo nawet przypisanie materiału 2-sided nic nie daje... :|
buczer Napisano 14 Październik 2004 Napisano 14 Październik 2004 Wacman: nie isolines i nie facetres. oba odpowiedzialne sa za wyswietlanie w cadzie i nie maja nic wspolnego z maxem. zreszta boba i MareG juz to opisali.
Virk Napisano 22 Październik 2004 Autor Napisano 22 Październik 2004 mam problem dotyczacy cada.... niezupelnie w temacie renderingu .. chodzi mianowicie o insert raster image'a do cada... robilem to juz setki razy wstawiajac podklady i zdjecia we wszelakich formatach, lecz od wczoraj przy kazdej probie wyskakuje komunikat: " FATAL ERROR: Unhandled Access Violation Reading 0x001c Exception at 33ed1fe8h " :/ po czym OK i nastepuje zamkniecie programu. Wiem, ze wielu z tu zagladajacych rysuje w autocadzie, wiec jesli ktos mial kiedys podobny problem lub wie jak go rozwiazac prosze o pomoc. Zalezy mi na czasie bo do poniedzialku musze narysowac conieco. z gory dziekuje pozdrawiam
Marcel Napisano 22 Październik 2004 Napisano 22 Październik 2004 Zabrzmi to może śmiesznie, ale chyba najleprzym sposobem będzie przeinstalowanie Cada uprzednio usuwając wszelkie pozostałości po odinstalowaniu programu, config itd Wątpię abyś mógł zaradzić temu problemowi w inny sposób, ale mogę się mylić. Powodzenia.
Virk Napisano 22 Październik 2004 Autor Napisano 22 Październik 2004 sprobowalem reinstall i repair probs. .... po przeinstalowaniu zaczal przyjmowac pliki *.tga ...gdy tylko zadaje mu plik *.tiff albo jakikolwiek inny o wiekszej rozdzielczosci niz 100 wtedy znow sie wywala :(
fotoas Napisano 22 Październik 2004 Napisano 22 Październik 2004 rany..co za makabra wątej tej.. przecie tego czytac sie po prostu nie da tej az zatejowac musialem..tej.. myslalem ze juz modelerzy architektury CAD 3D wymarli a 'kome' ,chyba sobie powieksze to cos napisal o Vray i Brazilu wydrukuje czcionka wielkosci 125 i powiesze na sciane :) no zartuje,.. ale jestem w szoku nielekkim jak sie ciesze ze mnie takie masakry zawsze omijaly w Cadzie.. ufff wielkie pozdro FotoAs
buczer Napisano 22 Październik 2004 Napisano 22 Październik 2004 troche asie nie rozumiem w Krakowie chyba z 90% pracowni robi w cadzie no a w tych wiekszych to podstawa (bo chyba masz na mysli zalety archicada ) no ale Kraków to zascianek ;) ps: oczywiscie nie chce rozpetec "wojny" co jest lepsze ;) dziwi mnie tylko twoje podejscie do cada w porównaniu do bardzo rozsadnych wypowiedzi na temat renderów.
fotoas Napisano 22 Październik 2004 Napisano 22 Październik 2004 Mam na mysli CAD jako program do 3d I love Cad ale 2d Cad archiCad ja nieZZcierpiećć nigdy 3D Cad ja nie lubic mimo ze kiedys umiec i robic domki takie i siakie
buczer Napisano 22 Październik 2004 Napisano 22 Październik 2004 to juz z ciekawosci bo ja naleze jednak do dinozaurów 3dcad. jestes wstanie szybciej postawic skomlikowany budynek w 3d studio (bo chyba w tym pracujesz) niz w cadzie?
Virk Napisano 23 Październik 2004 Autor Napisano 23 Październik 2004 ja i tak uwazam ze autocad jest najlepsiejszy :)
fotoas Napisano 23 Październik 2004 Napisano 23 Październik 2004 postawisz skomplikowany budynek w Cadzie 3d ?? a jakie to niby narzedzia do modelingu 3d ma Cad ktorych nie ma 3dStudio ? Moze inaczej,,..ilu narzedzi ulatwiajacych zycie nie ma Cad ktore ma 3dStudio badz inny progs do modelingu 3d .. Z tego co pamietam 3d w Cad to mordega. Co innego Architecturall Desktop gdzie budujac rzut masz juz 3d, ale tu zasada wyjsciowa jest zupelnie inna, inna logika i inna nisza rynkowa. Znacznie przyspiesza wykonanie projektu. Zawsze jednak znajdzie sie uparty co wykona w Cadzie taki model ze mucha nie siada :) znam takich :) Moze wyjdzmy z innego punktu widzenia..czy architektura to budynek? pozdro FotoAs
Virk Napisano 23 Październik 2004 Autor Napisano 23 Październik 2004 nie, architektura to nie tylko budynek.... tak, postawie skomplikowany budynek w cadzie... kazdy moj projekt 3d powstaje dopiero po dopracowaniu projektu 2d, obie formy robie w cadzie... 3d w cadzie to mordega dla kazdego kto nie wie jak sie do tego zabrac.... nie ma chyba rzeczy (przedmiotu, obiektu, budynku, detalu) ktorego nie mozna by w cadzie narysowac.... i na koniec jeszcze powiem, ze w cadzie rysuje od kilku dobrych lat..a maxa 2 miesiace temu odpalilem pierwszy raz...z mojego punktu widzenia wiec max jest tylko do grafiki, a cad do profesjonalnego projektowania...mam nadzieje ze jak poznam lepiej maxa to bede w stanie wypowiedziec sie bardziej szczegolowo na temat porownania tych dwoch softow....
SansSerif Napisano 23 Październik 2004 Napisano 23 Październik 2004 hyh a najlepszy i tak jest rhino. acadowski interface, zgodnosc komend wpisuywanych z klawiatury i swietny modeler nurbs. do wstepnego projektowania koncepcyjnego wysmienity. cieszcie sie ze nie musicie robic w allplanie :> ps: co do renderera to oczywiscie vry jest najlepszy :D a tak serio to punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. na studiach czy pracujac samodzielnie w domu mozna sobie picowac obrazeczki ale pracujac w biurze i biorac kase za projektowanie uzywa sie najprostszych i najszybszych narzedzi. ja robie screeny z viewportu z rhino ;)
buczer Napisano 25 Październik 2004 Napisano 25 Październik 2004 rhino jest najlepszy. fakt ;) fotoasie. jestes ortodoxem maxowym? cos sie tak uwział na 3d kadowskie? mówiac szczerze ja nie znam nikogo kto robi od zera modele arch. w maxie.
fotoas Napisano 25 Październik 2004 Napisano 25 Październik 2004 no to jzu poznales wlasnie jednego.. :) ortodoXa..hehe najczesciej podkladam W maxie rzut z Cada i jedziemy :) do tego elewacje ukladam jesli to cos bardziej skomplikowanego i jazda hi hi .. Sans_ kurde masz racje z Tym Vrayem,..faktycznie jest najlepszy !! cholera, ze tez wczesniej sie o tym nie przekonalem psia mac i w tym brazilu jak ta dupa siedze. a do pisania najlepszy to jest notatnik, bo sie tak jak Word nie wiesza,..cool FotoAs
Cug Napisano 26 Październik 2004 Napisano 26 Październik 2004 to poznaj i drugiego takiego 3dcad jest straszny a wmaxie wszystko jest latwe proste i przyjemne :)
ukyo Napisano 27 Październik 2004 Napisano 27 Październik 2004 Nie polecam modelowania 3d w cadzie, ja przestalem na 2 roku. Teraz ogolnie przerzucam sobie do 3d maxa spline i tam extruduje ew. modeluje bezp w 3dmax. Z renderingu probowalem i brazila i final render i najlepiej mi sie robi w vrayu. V raya mozna naprawde zaczac praktycznie ma materialach maxa (nie obsluguje chyba tylko mat. typu architectural) i stopniowo opanowywac nowe opcje- polecam. A jak sie ma biuro to i tak sie robi w cadzie lt i szkice reczne:)
buczer Napisano 27 Październik 2004 Napisano 27 Październik 2004 Nie polecam modelowania 3d w cadzie... 3dcad jest straszny a wmaxie ... Z tego co pamietam 3d w Cad to mordega... ;> fachowcy co 2 domki w cadzie postawili :) tak wiec szanowni fachowcy: w czym ten cad jest taki straszny?
Virk Napisano 27 Październik 2004 Autor Napisano 27 Październik 2004 nie spierajmy sie :) max jest do modelowania a cad jest do projektowania .... aczkolwiek w jednym i drugim robic mozna to samo, ja uwazam cada za bardziej precyzyjne i dokladne narzedzie majace w tej chwili calkiem dobrze rozbudowane 3d, max jest nastawiony wlasnie na 3d z calkiem dobrze rozbudowanym projektowaniem precyzyjnym :) tak to widze :) oba sie wspieraja i sa rownorzedne. IMHO. P.S. chcialbym znac maxa tak dobrze jak znam cada, dlatego wiem ze cad nie jest az taki straszny jak piszecie
ukyo Napisano 27 Październik 2004 Napisano 27 Październik 2004 "fachowcy co 2 domki w cadzie postawili" nie ryzykuj kolego bo sie moze okazac ze sie mylisz w tych wnioskach. 7 lat juz bedzie na oko jak zaczynalem w cadzie i 3d studio pracowac, zaczynalem od maxa 2.5 a cada jeszcze takiego dosowego. I nie mowie ze jestem jakims masterem cada i maxa bo nie to jest noim celem ale akurat w modelowaniu pod katem architektury troche doswiadczenia mam. Wiekszosc tego co umiem w maxie podpatrzylem od kolegow co zawodowo siedza mocno wlasnie w renderingu architektonicznym i oni pracowali tak jak pisalem. Cad zreszta to jest narzedzie kreslarskie, do 3d to ew. architectural desktop bardziej ale to juz osobny temat.
buczer Napisano 27 Październik 2004 Napisano 27 Październik 2004 ehhh...ukyo widze ze wziales to na powaznie...zabrakło "poczucia wyczucia" ;) no nic. interesowało mnie brdziej zagadnienie co jest nie tak z cadem w 3d.
rly Napisano 27 Październik 2004 Napisano 27 Październik 2004 W Cadzie to ja tylko podkladki od inwestora otwieram na szczescie jest cos takiego jak file link extension.Co do Cada to na pewno ma zdecydowanie lepszy SNAP i to by bylo na tyl modelowanie 3d w Cadzie jest zadne no chyba ze za modelowanie wezmiemiy ciagle wycinanie booleanami.Tez kiedys myslalem ze do budowy projektu CAD a do renderingu MAX jak ja sie wtedy mylilem:)
SansSerif Napisano 27 Październik 2004 Napisano 27 Październik 2004 nie spierajmy sie :) max jest do modelowania a cad jest do projektowania ja bym dyskutowal. max jest do renderowania i ew modelowania tego co juz zotalo zaprojektowane czyli robota dwa razy. acad jest do rysowania i prostego modelowania a archicad, allplan i inny badziew jest do projektowania "dla debili" :| wszystko zalezy od tego co kto robi. do wiekszosci projektow wystarcza exstrude w acad i budowanie prostymi brylami. do rozbudowanych form organicznych w stylu gehrego najlepsze sa programy cad umozliwiajace modelowanie nurbs takie jak rhino, studio tools, catia czy inny solidworks. ja ostatnio musze bawic sie w robocie w gehrego i niektore elementy wykonuje w editable poly w maksiu i na ich podstawie z mesha robie przekroje i pow nurbs w rhino bo tak po prostu jest szybciej a czas to pieniadz a pieniadz jest najwazniejszy w biznesie :D
Marcin Napisano 27 Październik 2004 Napisano 27 Październik 2004 archicad dla debili ? ;| sam z niego kozystam ... choc nie profesjonalnie ale cenie ten program owszem autocad to potęga i bezwzglednie mozna go opsypac złotem ale nie przesadzajmy kiedys widzialem pewnego architekta w pracy przy autocadzie jak wywijał skrotami klawiszowymi jak by sekretarka pisala ... a to co potrafil zrobic w tak krotkim czasie bylo niewobrazalne .... ale archicad tez potrafi cuda ... jak dla mnie doskonale sprzyja pozniejszej wizualizacji projektow ... ale nie stawiajmy auto cada i archicada obok siebie ... autocad to narzedzie kreślarskie a archi raczej architektura budowlana :/ z reszta
SansSerif Napisano 27 Październik 2004 Napisano 27 Październik 2004 marcin programy typu archicad swietnie sprawdzaja sie w duzych grupach roboczych przy masowce. ale tak jak z kazdym innym softem pewne udogodnienia i wizardy poczatkujacym pomagaja a zaawansowanym przy bardziej skomplikowanych projektach przeszkadzaja. acad jest prosty bo to tylko program do rysowania wiec jedymym ograniczeniem jest kreatywnosc operatora. a juz szczytem w kategorii program dla debili jest allplan w ktorym nie pracuje sie na plikach tylko folderach i program sam zapisuje sekwecje plikow. chcac sobie koncepcjnie poprzestawiac elsmenty budynku trzeba backupowac caly katalog bo program samoczynnie zapisuje wszelkie zmiany. jeden ruch i kilka tygodni pracy zespolu poszlo sie... :)
Marcin Napisano 27 Październik 2004 Napisano 27 Październik 2004 co do allplan to tnx za uprzedzenie ;) co do pracy teamowej ... owszem wspaniale ;) mialem przyjemnosc spedzic dzien w pracy ze znajomym przy projjektach kamienic ;) i nieco poznalem jak wygalda praca z archi w teamie ... no ale wiesz ... nie zawsze wizzrdy ograniczaja ten ruch ... z reszta ty masz wieksze w tym doswiadczenie ... ale wart poznac ten soft wiec narazie nazekac nie bede ... po archicadzie czas rozwinac skrzydla w auto cadzie ... bo to tez podstawa do dalszych cadowskich programow ...
ukyo Napisano 27 Październik 2004 Napisano 27 Październik 2004 ech peter_muler no masz racje z poczuciem humoru ale dzisiaj mam taki dzien ze lepiej nie mowic. Co do modelowania, ogolnie jak sie przyjmie ze w cadzie powstaja glownie rzuty zwymiarowane, przekroje itd to cala reszte czyli elewacje, jakies rzuty do wnetrz perspektywy mozna modelowac w 3dmax i to nie jest moim zdaniem dublowanie pracy. Prawda jest tez taka ze 3d max jest cholernie drogi i np. spotyka sie taka praktyke ze perspektywki wykresla sie w 2d w cadzie i tez jest pieknie. Szczeglonie ze o ile mi wiadomo LT np nie ma extruda i sobie nie pomodelujecie 3d. Co do archicada to rzeczywiscie jest on idealny do poziomu domku, wiezby i schodow na szybko:)ale jak sie chce wymodelowac na pochylej scianie okna to juz trzeba sobie skrypty pisac samemu. Ale tez spotkalem ludzi co sa w tym bardzo biegli i im to idzie. No i nie zapominajmy ze archicad robi tez zestawienia itd. w czym go teoretycznie dogania architectural desktop ale ja osobiscie nie znam osoby potrafiacej obslugiwac desktopa na tym poziomie. zreszta co ja tu bede: http://www.architektura.info/artykuly/show.php/article/21
atenA Napisano 28 Październik 2004 Napisano 28 Październik 2004 Co do archicada to rzeczywiscie jest on idealny do poziomu domku, wiezby i schodow na szybko:)ale jak sie chce wymodelowac na pochylej scianie okna to juz trzeba sobie skrypty pisac samemu. Ale tez spotkalem ludzi co sa w tym bardzo biegli i im to idzie. No i nie zapominajmy ze archicad robi tez zestawienia itd. zreszta co ja tu bede: http://www.architektura.info/artykuly/show.php/article/21 czytajac w forum, do tego artykulu wypowiadaja sie doswiadczeni w tym temacie i dla mnie wynika, z tego, ze archicad daje nieograniczone mozliwosci, a kto twierdzi cos innego, po prostu nie pracowal z tym wystarczajaco intensywnie (lub nie zna jeszcze najnowszych wersji i ogromu bibliotek) dodatkowo archicad jest korzystny nie tylko na etapie studiow i konkursow, ale tez pozniej w zyciu zawodowym, gdzie wazniejszy jest czas, mozliwosc publikowania i wspolpraca . sama nie mam porownania, gdyz obsluguje tylko archicada, bo widzac autocada, przerazila mnie ilosc nieprzejzystych narzedzi, a gdy jeszcze nie bylam obeznana z archicadem myslalam, ze bede sie w szalonych elementach ratowac tzw. formZ, jednak nie czesto mam powod aby do tego dochodzilo
ukyo Napisano 28 Październik 2004 Napisano 28 Październik 2004 Z tymi programami to jest tak jak w zyciu ktos woli blondynki a ktos brunetki i ne ma co sie zastanaiwac ktore lepsze:) Np. jak ja studiowalem to autocad i potem po mnie jeszcze max byly wykladane jako przedmioty wybieralne bodajze albo nawet cad byl obowiazkowy- efekt jest taki ze wszyscy na moim roku sa w miare biegli w cadzie a np. za kurs archicada musialem sobie sam zaplacic. Potem to sie zmienilo i chyba teraz tez archicad funkcjonuje jako przedmiot i wybor jest. Wszystko jest kwestia od czego sie zacznie, ja mam znajomego co zaczynal chyba na amidze na lightwave rendery i dalej uzywa lightwave z duzym powodzeniem i sie okazuje ze wiele rzeczy robi lepiej niz ja w maxie.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się