Skocz do zawartości

SBT77

Members
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez SBT77

  1. SBT77 odpowiedział yarosh → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    całkiem sympatycznie zaczyna tutaj się dziać :)
  2. SBT77 odpowiedział biglebowsky → na odpowiedź w temacie → Warsztat
  3. SBT77 odpowiedział EthicallyChallenged → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    co do tych tekstur - icecold ma rację, takie sterylne być nie mogą. a wybacz offtopa - icecold, ten gościu którego zapodałeś - normalnie rewela, bardzo mi się podobają jego prace. W szoku jestem, że gdzieś taka konwencja mieści się w jakichś komercyjnych ramach. Naprawdę respekt.
  4. I w górę słupku, hopsa S.A. !
  5. SBT77 odpowiedział EthicallyChallenged → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Twoje próby nie były żałosne. Pamiętaj też że ludzie nie zawsze oceniają przez pryzmat samej pracy i nie ma tutaj złej woli, raczej jest to kwestia pewnych utartych schematów w myśleniu. Uważasz że takie ocenianie ma jakąś wartość ? Ja dostawałem w ostatnich kilku głosowaniach bardzo dużo głosów jak na moje możliwości, a obiektywnie patrząc warsztatowo w porównaniu z tobą pozostaje daleko z tyłu. Co do speedów: Praca w krótkim czasie zawsze będzie faworyzować osoby pracujące w jakimś stopniu na gotowym materiale - czy to tekstury, pędzle, gotowe schematy kolorów, ludzi kopiujących z jakiegoś wzorca nad tworzącymi z wyobraźni itd. Pewne efekty można osiągnąć szybciej. Hamburgera w restauracji innej niż wszystkie robi się w przeciągu paru chwil, w tym czasie kucharz w wykwintnym lokalu nie zagrzałby nawet wody na gazie, ale jak już zrobi danie - to efekty jego działalności kulinarnej są w mej subiektywnej ocenie nieco lepsze :) Dla jednego 1,5 h wystarczy żeby namalować "fajny" obrazek, drugi w tym czasie może zdąży się z grubsza zastanowić nad kompozycją. To są kwestie idywidualne, nie umiem powiedzieć czy świadczy to o warsztacie czy nie. Co do prac i kwesti niedopowiedzeń. Wielu ludzi lubi pracować na abstrakcyjnych kształtach (między innymi ja), szuka tam jakichś form i je uwydatnia. Inni wolą dosłowność, rzeczowość i detal - sądzę że to raczej twoja działka. Ja to rozumiem i szanuję, więcej - wydaje mi się że gdybyś próbował pracować w stylu którego nie czujesz rezultaty byłyby mierne.
  6. SBT77 odpowiedział Cpt.Obvious → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Nie umiem się nadziwić temu sposobowi malowania :) Chociaż po zabawie tym co wstawiłeś z brushy mam jakby większą jasność i muszę powiedzieć że jestem trochę zaskoczony. Co do tekstur i faktury - czy to czasem nie jest tak że w pędzelkach masz jakieś opcje miksowania tekstury z aktualnym brushem ? A ogólnie też lubię taką fakturę na pracy, tylko nigdy nie miałem śmiałości aż tak tego eksploatować z obawy, że zrobi mi się ostry chaos z tego :)
  7. To przedostatnie mocne. Co to jest ? Ból, cierpienie, agonia ? Może ukrzyżowanie ? To zadaje więcej pytań niż daje odpowiedzi. Fotą ciężko udokumentować przestrzenną rzeźbę. Widać wyraźnie że każde ujęcie narzuca nieco inna interpretację.
  8. SBT77 odpowiedział Descileus69 → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Według mnie całkiem fajne. Tylko musisz przeedytować temat, bo skasują wątek :) Stylizacja postaci na plus, charakter ilustracji jest, z kolorami i przestrzenią trochę gorzej. Pewnie będą ci się czepiać kompozycji... Dla mnie ok.
  9. SBT77 odpowiedział Silvanus → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Tylko że wielu z tych mistrzów rozumiało kolor w nieco inny sposób, chociażby akademicyzmowi dość daleko do podejścia impresjonistów, jeden nurt zwalczał drugi i trudno powiedzieć żeby ze sobą sympatyzowali. :) Co do tzw. "master copies"... Picasso to fajnie określił: "Bad artists copy. Good artists steal." Imo kopiowanie bez zrozumienia jest mniej efektywne nawet niż samo zrozumienie bez kopiowania :D
  10. SBT77 odpowiedział teli → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    O to dobre jest. No, gdybym to ja sam siebie posłuchał to chyba bym zawstydził turbodymomena. Na szczęście przestałem siebie słuchać tak gdzieś w ostatnich klasach podstawówki, bo strasznie zacząłem przynudzać. Już wtedy. Ha. A autorze drogi ty sobie maluj. Tylko czemu dwa wilki a czerwony kapturek jeden ? No jakże to tak ? :) Znowu samce dominują nad samicami liczebnie, powinni wprowadzić te parytety wreszcie.
  11. SBT77 odpowiedział Cpt.Obvious → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Nie, dlaczego, skojarzenie z Mullinsem chyba całkiem na miejscu. Wydaje mi się że metody pracy podobne są w obu przypadkach. Mam na myśli brak realnych ograniczeń stawianych samemu sobie i skupienie na efekcie końcowym. Prywatnie najwyżej cenię prace rozpoczynane od całkowitego zera ze stuprocentowym wkładem twórczym autora - czyli wzorowanie się na czymkolwiek oprócz własnej wyobraźni odpada. Zdaję sobie jednak sprawę że w lwiej części przypadków to tak nie działa. W sumie rozumiem to. Budowanie swojego image jest częścią kariery, obnażanie się na każdym kroku z warsztatem i podkreślanie rzeczy o których widz nie powinien wiedzieć jest zawodowym strzałem we własną stopę. Ten szum w pracach jest ciekawym patentem na łączenie fot z malowaniem. Ja się kiedyś bawiłem w przeciwną stronę - filtry odszumiające mogą ładnie ulizać fotkę, która fakturą zaczyna przypominać digital painting. Niestety - z kolorem ciężko coś ruszyć żeby nie śmierdziało fotą :) Jakąś alternatywą są warstwy z gradientami, ale to raczej nie na tym poziomie pracy...
  12. Otóż to właśnie - powodem dla którego obecnie maluje się tak a nie inaczej i tworzy takie czy nie inne koncepty jest dominacja "bezpiecznego" stylu, narzucanego najprawdopodobniej przez tych którzy sypią groszem. Dla nich to tylko pozycja w bilansie, oni myślą przez pryzmat minimalizacji ryzyka a nie rozwojowych koncepcji. Paradoksalne jest to, że sami pod sobą kopią dołki. Żeby rzeczywiście wygrywać trzeba imo iść va banque - także koncepcyjnie. Grając zachowawczo ugra się niewiele. Ale grając ostro można stracić... :) W międzyczasie pojawił się update. Ładna dziewczyna z tej księżniczki. Tak ciekawie, nie nudno ładna :) I zacne ma argumenty, że tak to ujmę :D
  13. Bardzo ciekawa alegoria pracy we współczesnej dużej korporacji.
  14. Ciekawe ! Mogłoby się sprawdzać w dużym formacie.
  15. SBT77 odpowiedział bruxa → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    O ile dobrze rozumiem o co chodzi to chyba miednica tak odstaje, chude kobiety tak mogą mieć :)
  16. SBT77 odpowiedział miriam → na odpowiedź w temacie → Archiwum
    A powiedz jaki, to niektórzy zaczną już robić... :)
  17. SBT77 odpowiedział Urbanboogie → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Nie wiem czy czasem w tej pozycji biceps nie byłby schowany bardziej w stronę brzucha małpy. No i nie byłby tak spięty bo to przywodziciel. Ale sama dynamika i koncept małpiszona super :)
  18. SBT77 odpowiedział Kpax → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Zgadzam się i imo chodzi o dość świadome zawężenie gamy. Z rozbieleniem też muszę się zgodzić, chociaż mnie aż tak tu to nie razi :) Keep working.
  19. SBT77 odpowiedział pacific → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Ujęcie en face jest bardzo statyczne, symetria postaci stojącej nieruchomo przodem niespecjalnie kojarzy się z grą, sportem. Dobrze byłoby przemyśleć zmianę kąta ukazania postaci.
  20. SBT77 odpowiedział IN Flaamess → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Bardzo fajna ta praca, zdyscyplinowana. Na plus.
  21. Jak może zauważyłeś ogólnie panujące opinie mam tam gdzie plecy kończą swą szlachetną nazwę. Może to źle, ale tak z reguły jest w moim wypadku :D Poza tym - muszę się przyznać, że ogólnie lubię czerń i ciemne tony. W tych ostatnich ilustracjach nie wygląda to źle, po prostu poprzednio wyglądało lepiej :) Zastanawiałem się czemu i doszedłem do wniosku, że to kwestia właśnie tej pieczołowitości z jaką przedstawiasz bryłę. Gdyby ją ostrzej uprościć, a samą ilustrację potraktować nieco bardziej rysunkowo - to może ta czerń znalazłaby swoje właściwe miejsce na obrazku ? To oczywiście przemyślenia wioskowego głupca - ale może naprowadzą Cię na coś konkstruktywnego :)
  22. Bardzo fajnie, kontrastowo zestawione kolory - czerwienie włosów i ubioru z zieleniami poświaty i butelką na stole, a w drugim planie cyjan z płowymi żółciami. Z minusów - jednak trochę brakuje głębi. Ogólnie - bardzo mi się podoba.
  23. SBT77 odpowiedział barney22 → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    To http://img522.imageshack.us/img522/7972/tabletdrugirysdigartlow.jpg ma w sobie niesamowitą, monumentalną przestrzeń. Arty architektoniczne bardzo fajnie, tradycyjne ogólnie mi się podobają, z digitalem walczysz póki co, ale potencjał i doświadczenie masz takie, że nie mnie się z tym porównywać :) Co do szkicowania na tablecie - zawsze można sobie trochę pomóc narzędziami do transformacji, albo wręcz zacząć szkic na jakichś wektorkach i edytować krzywe... Oczywiście skan ołówka też jest dobrym rozwiązaniem. Pozdrawiam.
  24. SBT77 odpowiedział miriam → na odpowiedź w temacie → Archiwum
    Hmmm... Ta cisza złowroga jakaś taka... :/
  25. Wow, update teczki :) Materiał strasznie mocny, chociaż muszę zgodzić się co do czerni - troszkę mieszane uczucia to budzi. Ale to łyżka dziegciu w beczce miodu. Poza tym - może to początek jakiejś nowej formuły, czegoś ciekawego. Lepiej próbować i przegrać niż nie próbować wcale. :) Niesamowite jest to twoje wyczucie waloru. Ja sam niedawno zacząłem dostrzegać jak niewielkie zmiany w walorze mogą budować bryłę... albo ją niszczyć... O ile z kolorem można troszkę pograć w berka to w walorze rozminięcie się z tematem zemści się prawie zawsze. Teraz wychodzą lata pracy w skali szarości. Podziwiam zamysł, pracę, determinację, cel. Wygląda jakbyś od lat pracował na swoją przyszłość. Digital to imo straszna pokusa efektu, który sam w sobie nie jest zły, ale blokuje rozwój wielu spraw. Podziwiałem zawsze ludzi którzy znajdowali w sobie dość siły by nie ulec tej pokusie. Kto w niej raz zasmakuje, łatwo się zgubi bo okaże się, że prace tradycyjne nie będą zyskiwać takiego poklasku jak te robione na cyfrowych dopalaczach. Z drugiej strony myślę że lepsze są prace odrzucone przez publikę, które czegoś uczą i coś wnoszą niż te aprobowane, które nie wnoszą nic.

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności