Zawartość dodana przez SBT77
-
Yarosh
całkiem sympatycznie zaczyna tutaj się dziać :)
-
speed painting
- E to tha C
- Tygodniowy Speedpainting 84: Battlefield - SONDA
I w górę słupku, hopsa S.A. !- E to tha C
Twoje próby nie były żałosne. Pamiętaj też że ludzie nie zawsze oceniają przez pryzmat samej pracy i nie ma tutaj złej woli, raczej jest to kwestia pewnych utartych schematów w myśleniu. Uważasz że takie ocenianie ma jakąś wartość ? Ja dostawałem w ostatnich kilku głosowaniach bardzo dużo głosów jak na moje możliwości, a obiektywnie patrząc warsztatowo w porównaniu z tobą pozostaje daleko z tyłu. Co do speedów: Praca w krótkim czasie zawsze będzie faworyzować osoby pracujące w jakimś stopniu na gotowym materiale - czy to tekstury, pędzle, gotowe schematy kolorów, ludzi kopiujących z jakiegoś wzorca nad tworzącymi z wyobraźni itd. Pewne efekty można osiągnąć szybciej. Hamburgera w restauracji innej niż wszystkie robi się w przeciągu paru chwil, w tym czasie kucharz w wykwintnym lokalu nie zagrzałby nawet wody na gazie, ale jak już zrobi danie - to efekty jego działalności kulinarnej są w mej subiektywnej ocenie nieco lepsze :) Dla jednego 1,5 h wystarczy żeby namalować "fajny" obrazek, drugi w tym czasie może zdąży się z grubsza zastanowić nad kompozycją. To są kwestie idywidualne, nie umiem powiedzieć czy świadczy to o warsztacie czy nie. Co do prac i kwesti niedopowiedzeń. Wielu ludzi lubi pracować na abstrakcyjnych kształtach (między innymi ja), szuka tam jakichś form i je uwydatnia. Inni wolą dosłowność, rzeczowość i detal - sądzę że to raczej twoja działka. Ja to rozumiem i szanuję, więcej - wydaje mi się że gdybyś próbował pracować w stylu którego nie czujesz rezultaty byłyby mierne.- cptobvious
Nie umiem się nadziwić temu sposobowi malowania :) Chociaż po zabawie tym co wstawiłeś z brushy mam jakby większą jasność i muszę powiedzieć że jestem trochę zaskoczony. Co do tekstur i faktury - czy to czasem nie jest tak że w pędzelkach masz jakieś opcje miksowania tekstury z aktualnym brushem ? A ogólnie też lubię taką fakturę na pracy, tylko nigdy nie miałem śmiałości aż tak tego eksploatować z obawy, że zrobi mi się ostry chaos z tego :)- FINISHED 2D: wystawa rzeźby 26 02 i troche fot dokumentujacych
To przedostatnie mocne. Co to jest ? Ból, cierpienie, agonia ? Może ukrzyżowanie ? To zadaje więcej pytań niż daje odpowiedzi. Fotą ciężko udokumentować przestrzenną rzeźbę. Widać wyraźnie że każde ujęcie narzuca nieco inna interpretację.- Wip 2d:And soo? :)
Według mnie całkiem fajne. Tylko musisz przeedytować temat, bo skasują wątek :) Stylizacja postaci na plus, charakter ilustracji jest, z kolorami i przestrzenią trochę gorzej. Pewnie będą ci się czepiać kompozycji... Dla mnie ok.- Teczka 2D: Silvanus
Tylko że wielu z tych mistrzów rozumiało kolor w nieco inny sposób, chociażby akademicyzmowi dość daleko do podejścia impresjonistów, jeden nurt zwalczał drugi i trudno powiedzieć żeby ze sobą sympatyzowali. :) Co do tzw. "master copies"... Picasso to fajnie określił: "Bad artists copy. Good artists steal." Imo kopiowanie bez zrozumienia jest mniej efektywne nawet niż samo zrozumienie bez kopiowania :D- FINISHED 2D: czerowny kapturek
O to dobre jest. No, gdybym to ja sam siebie posłuchał to chyba bym zawstydził turbodymomena. Na szczęście przestałem siebie słuchać tak gdzieś w ostatnich klasach podstawówki, bo strasznie zacząłem przynudzać. Już wtedy. Ha. A autorze drogi ty sobie maluj. Tylko czemu dwa wilki a czerwony kapturek jeden ? No jakże to tak ? :) Znowu samce dominują nad samicami liczebnie, powinni wprowadzić te parytety wreszcie.- cptobvious
Nie, dlaczego, skojarzenie z Mullinsem chyba całkiem na miejscu. Wydaje mi się że metody pracy podobne są w obu przypadkach. Mam na myśli brak realnych ograniczeń stawianych samemu sobie i skupienie na efekcie końcowym. Prywatnie najwyżej cenię prace rozpoczynane od całkowitego zera ze stuprocentowym wkładem twórczym autora - czyli wzorowanie się na czymkolwiek oprócz własnej wyobraźni odpada. Zdaję sobie jednak sprawę że w lwiej części przypadków to tak nie działa. W sumie rozumiem to. Budowanie swojego image jest częścią kariery, obnażanie się na każdym kroku z warsztatem i podkreślanie rzeczy o których widz nie powinien wiedzieć jest zawodowym strzałem we własną stopę. Ten szum w pracach jest ciekawym patentem na łączenie fot z malowaniem. Ja się kiedyś bawiłem w przeciwną stronę - filtry odszumiające mogą ładnie ulizać fotkę, która fakturą zaczyna przypominać digital painting. Niestety - z kolorem ciężko coś ruszyć żeby nie śmierdziało fotą :) Jakąś alternatywą są warstwy z gradientami, ale to raczej nie na tym poziomie pracy...- Teczka 2d: koncepty i insze malunki
Otóż to właśnie - powodem dla którego obecnie maluje się tak a nie inaczej i tworzy takie czy nie inne koncepty jest dominacja "bezpiecznego" stylu, narzucanego najprawdopodobniej przez tych którzy sypią groszem. Dla nich to tylko pozycja w bilansie, oni myślą przez pryzmat minimalizacji ryzyka a nie rozwojowych koncepcji. Paradoksalne jest to, że sami pod sobą kopią dołki. Żeby rzeczywiście wygrywać trzeba imo iść va banque - także koncepcyjnie. Grając zachowawczo ugra się niewiele. Ale grając ostro można stracić... :) W międzyczasie pojawił się update. Ładna dziewczyna z tej księżniczki. Tak ciekawie, nie nudno ładna :) I zacne ma argumenty, że tak to ujmę :D- WIP 2D: Marsz Niewolników UWAGA 18+
Bardzo ciekawa alegoria pracy we współczesnej dużej korporacji.- Teczka2d - szkice i wipy - PanRebonka (up. 17.05)
Ciekawe ! Mogłoby się sprawdzać w dużym formacie.- Wip 2D: Dziewczyna z kielichem
O ile dobrze rozumiem o co chodzi to chyba miednica tak odstaje, chude kobiety tak mogą mieć :)- Challenge Corner 22 <22010>. REGULAMIN I TEMAT.
- Teczka 2D: Urbanboogie
- Teczka 2d by Kpax
Zgadzam się i imo chodzi o dość świadome zawężenie gamy. Z rozbieleniem też muszę się zgodzić, chociaż mnie aż tak tu to nie razi :) Keep working.- WIP 2D. Rozgrywający
Ujęcie en face jest bardzo statyczne, symetria postaci stojącej nieruchomo przodem niespecjalnie kojarzy się z grą, sportem. Dobrze byłoby przemyśleć zmianę kąta ukazania postaci.- TEczka 2d: IN FLaamess
Bardzo fajna ta praca, zdyscyplinowana. Na plus.- Teczka 2d: koncepty i insze malunki
Jak może zauważyłeś ogólnie panujące opinie mam tam gdzie plecy kończą swą szlachetną nazwę. Może to źle, ale tak z reguły jest w moim wypadku :D Poza tym - muszę się przyznać, że ogólnie lubię czerń i ciemne tony. W tych ostatnich ilustracjach nie wygląda to źle, po prostu poprzednio wyglądało lepiej :) Zastanawiałem się czemu i doszedłem do wniosku, że to kwestia właśnie tej pieczołowitości z jaką przedstawiasz bryłę. Gdyby ją ostrzej uprościć, a samą ilustrację potraktować nieco bardziej rysunkowo - to może ta czerń znalazłaby swoje właściwe miejsce na obrazku ? To oczywiście przemyślenia wioskowego głupca - ale może naprowadzą Cię na coś konkstruktywnego :)- Finished 2D: Wiedźma opiekunka
- Teczka 2D: barney22
To http://img522.imageshack.us/img522/7972/tabletdrugirysdigartlow.jpg ma w sobie niesamowitą, monumentalną przestrzeń. Arty architektoniczne bardzo fajnie, tradycyjne ogólnie mi się podobają, z digitalem walczysz póki co, ale potencjał i doświadczenie masz takie, że nie mnie się z tym porównywać :) Co do szkicowania na tablecie - zawsze można sobie trochę pomóc narzędziami do transformacji, albo wręcz zacząć szkic na jakichś wektorkach i edytować krzywe... Oczywiście skan ołówka też jest dobrym rozwiązaniem. Pozdrawiam.- Challenge Corner 22 <22010>. REGULAMIN I TEMAT.
- Teczka 2d: koncepty i insze malunki
Wow, update teczki :) Materiał strasznie mocny, chociaż muszę zgodzić się co do czerni - troszkę mieszane uczucia to budzi. Ale to łyżka dziegciu w beczce miodu. Poza tym - może to początek jakiejś nowej formuły, czegoś ciekawego. Lepiej próbować i przegrać niż nie próbować wcale. :) Niesamowite jest to twoje wyczucie waloru. Ja sam niedawno zacząłem dostrzegać jak niewielkie zmiany w walorze mogą budować bryłę... albo ją niszczyć... O ile z kolorem można troszkę pograć w berka to w walorze rozminięcie się z tematem zemści się prawie zawsze. Teraz wychodzą lata pracy w skali szarości. Podziwiam zamysł, pracę, determinację, cel. Wygląda jakbyś od lat pracował na swoją przyszłość. Digital to imo straszna pokusa efektu, który sam w sobie nie jest zły, ale blokuje rozwój wielu spraw. Podziwiałem zawsze ludzi którzy znajdowali w sobie dość siły by nie ulec tej pokusie. Kto w niej raz zasmakuje, łatwo się zgubi bo okaże się, że prace tradycyjne nie będą zyskiwać takiego poklasku jak te robione na cyfrowych dopalaczach. Z drugiej strony myślę że lepsze są prace odrzucone przez publikę, które czegoś uczą i coś wnoszą niż te aprobowane, które nie wnoszą nic.
Powiadomienie o plikach cookie
Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności