Skocz do zawartości

beny

Members
  • Liczba zawartości

    1 259
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Odpowiedzi dodane przez beny

  1. Monio: Ja powiedzialem ze niewatpliwym plusem Arnolda pod Mayke jest jeszcze to ze mozna per instancje NARESZCIE zmienic shader ... i tyle. Wiec wyskakiwanie ze Blender jest super i ma to od dawna jest po prostu z dupy i nieadekwatne. Nie zabraniam nikomu rozmawiac o rendererach w innych softach ale porownywanie Arnolda do Blendera jest porownywaniem szerokosci do koloru (Arnold=Renderer, Blender=Pakiet do 3D). A alexowi3d troche sie tez oberwalo bo pociagnal dalej temat Blendera i jak ktos pisal EXPORTER do Arnolda a nie renderer Arnold pod Blendera, co rowniez uwazam za nieadekwatne. Nie mam spinki z Blenderem, bo jeden z najmadrzejszych ziutkow jakich znam zachwala mi ten soft codziennie, ze zly byc nie moze. Mam problem ze wstawianiem nazwy Blender do wszystkich tematow, z gadaniem o dupach wlacznie.

     

    ps. Przepraszam za brak polskich znakow :(

    ps2. Przepraszam za negatywna atmosfere, obiecuje poprawe jak tylko sie wyspie :)

  2. Pisałeś o tym że arnold ma to. A nie mają tego żadne silniki oprócz rendermena.. itp.. A ja ci napisałe że w blenderze też jest taka opcja już od dawna.

     

    Nie bardzo rozumiem dlaczego znowu wyskakujesz z Blenderem? CO TO MA DO RZECZY???? Mówię że 15 lat czekałem żeby można było zrobić przypisywanie shadera per instancje bazując na parametrze promowanym z wartości PP, bo bez tego musiałem brute force własnego instancera napisać de facto kopiującego obiekty w miejsca particli, a ty mi wyskakujesz z Blenderem. Wyobraź sobie, że ma to też max, Hudy, Modo i Lightwave, więc Ameryki nie odkryłeś tylko bez sensu wstawiasz komentarz zamiast się zastanowić co autor posta miał na myśli.

     

    @beny jeśli chodzi o blendera to kibicowałem mocno, ale niestety projekt programisty http://rudycortes.com/2011/08/btoa-blender-to-arnold (Rudy Cortez ten od książki "The RenderMan Shading Language Guide") nie doszedł do skutku. Jestem userem blendera i silkników nie ma co porównywać, bo kilkanaście lat rozwoju i doświadczeń to ogromna różnica, ale Cycles i Arnold mają wiele wspólnych cech i zresztą Marcos Fajardo wypowiadał się parę razy na temat tworzonego przez Brechta Cyclesa w wątku mu poświęconym na blenderartist.

     

    Następny załapał ... wiecie co, może przestańcie używać tego Blendera, bo ten soft upośledza najwidoczniej zmysły.

     

    CO MNIE OBCHODZI BLENDER??? Wątek jest o Arnoldzie i ja mówię co jest jeszcze fantastycznego w ARNOLDZIE pod Maykę! Coś na co czekałem 15 lat czego renderery których używałem (mental i vray) wcześniej mi nie dawały.

     

    Peace out!

  3. Co do artykułu z wykopu.pl to jest raczej wiarygodny, tylko został umieszczony przez osobę prywatną a nie dziennikarza, ale zweryfikowany przez TOK.fm, gazeta.pl i inne:

     

    http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,15277102,Uzytkownik_Wykop_pl_obala_oskarzenia_przeciwko_WOSP_.html

     

    http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,15277102,Uzytkownik_Wykopu_pl_wyjasnia_oskarzenia_przeciwko.html

     

    ... to tak w ramach uściślenia.

  4. Mysle ze komus kto nie potrafi czytac ze zrozumieniem powinien raczej odpisac drugi analfabeta nie ja.

     

    Analfabeta nie potrafi w ogóle czytać, a po Twoich obu postach żałuję, że potrafię! Twój tekst staram się jakoś zrozumieć (chociaż też ma sens tylko matematyczny), ale nie rozumiem faktu, że skoro jesteś "za" WOŚP to dlaczego przeklejasz teksty jakiegoś kretyna z którym się nie zgadzasz z danymi czysto trollniczymi?

  5. olaf, bull shit i tyle Ci powiem. Dlaczego porównujesz do naszej patologii administracyjnej kraje wysoko rozwinięte jak UK? Jakby nasze państwo w 10% tak gospodarowało pieniędzmi na WOŚP i kradło nawet 10 RAZY tyle co WOŚP byłbym naprawdę szczęściarzem, że żyję w tym kraju. Jasne, że najlepiej jakby każdy artysta grał za darmo, organizatorzy imprezy też, miasto dawałoby najdroższy kawałek ziemi w całej Polsce również bez opłat, a Owsiak odżywiałby siebie i rodzinę powietrzem! Jak w ogóle można gościa obwiniać o to, że potrafi tak obrócić zarobioną kwotą, że wyda 99% na pomoc potrzebującym, ale sam również da radę opłacić wszystko potrzebne do zorganizowania tej imprezy z pieniędzy BANKU! Odsetki lecą z banku! Gdyby nasz chory, chciwy i opasły rząd nie roztrwaniał 50% wpływów na swoją rozleniwioną i monopolistyczną administrację, nie potrzebowalibyśmy ani WOŚP ani żadnych innych fundacji. Co Ty w ogóle za argument zacytowałeś u góry jakiegoś debila - "Wrzucając pieniądze do puszki płacę podatek drugi raz!" - Jak można w ogóle być takim kretynem i tak to postrzegać jak autor tego tekstu? To znaczy, że jak ktoś choruje na raka i własnie przekroczył budżet na leczenie nowotworu w NFZ i błaga mnie o pomoc to mam mu powiedzieć "Przecież płacę składki - weź sobie z NFZ'tu"?? Ktoś z mojej bardzo bliskiej rodziny pracuje w Centrum Zdrowia Dziecka - prawie połowa sprzętu tam się znajdującego jest właśnie dzięki WOŚP. Sram na to za przeproszeniem czy Owsiak zarabia na tej imprezie 10, 50 czy 100 milionów. Nie znam żadnej innej fundacji tak efektywnie pomagającej naprawdę potrzebującym tej pomocy ludziom w Polsce. Facet odkrył, że jedynym sposobem naprawdę uderzyć do ludzi jest robiąc im wielki show, a show kosztuje! Skąd ma wziąć te pieniądze? Z budżetu Państwa??? Noszzz kur*** nawet nie wiem czy to jest trolling czy jak, ale jak można być na tyle głupi by nie rozumieć jak to działa?? Jak przez takich debili jak autor tekstu przez Ciebie zacytowanego organizacja ta przestanie istnieć prześlę Ci osobiście zdjęcia z oddziału onkologii Centrum Zdrowia Dziecka żebyś miał świadomość kogo właśnie zabiłeś zasłaniając się zapłaconymi podatkami i zwalając winę na rząd.

  6. ja uwielbiam tickety

     

    Eeeej ja nie mam nic przeciwko ticketom. Fajna rzecz, tylko zaslanianie sie ticketem za kazdym razem jak ktos Cie o pomoc poprosi to juz z deka niefajny klimat sie robi. Tylko o to mi chodzi.

     

     

    Szczury Cie wygryza w 1/3 tych 20 lat.

     

    Szczury tez musza z czegos zyc :)

     

    ps. Sorki za brak polskich znakow ale cos mi sie rano jeblo w systemie (nie, nie przelaczyla mi sie klawiatura :P ) ... nie chce mi sie szukac co to za bubel.

  7. Jest szansa tez ze saolot ktorym lecisz sie rozbie, ale to nadal mniejsza szansa by nagle stracic prace przy dlugo-terminowym kontrakcie niz zastanawianie sie co kazdy miesiac czy za 30 dni bedziesz mial wystarczajaco pieniedzy.

    Nigdzie nie bedzie idealnie.

     

    Masz rację, ale jest sporo firm, które zapewniają przynajmniej rok stałej posady. Nie trzeba od razu w korpo się ładować. Poza tym taka pewność pracy rozleniwia i powoduje, że nie bierzemy pod uwagę ewentualnej straty pracy przez co gdy do tego dojdzie przeżywa się to znacznie gorzej i skutki są znacznie poważniejsze, więc taka "niepewność" ma też swoje plusy ... marne ale zawsze :)

  8. Poczekaj az wreszcie ktos tam wprowadzi pipeline :)

     

    Pipeline to zbawienie we współpracy z artystami potrafiącymi cały projekt na pulpicie rozwijać :)

     

    Google przynajmniej zagwarantuje ci kontrakt na rok/stala prace i nie bedziesz musial sie zastanawaic czy za miesiac bedziesz mial wyplate i jaka to bedzie wyplata (bo np. nie bedzie projektow, letnia susza)

     

    Gwarantuję Ci, że przy pierwszych lepszych perturbacjach na rynku polecisz tak samo szybko ze swoimi 5 tysiącami numerków siedzących koło Ciebie jak się wylatuje z małej firmy samemu. Problem w tym że jak google zwalnia to potem nie dostaniesz roboty bo synchronicznie kilka tysięcy ludzi umiejących to samo co ty też szuka. Więc choćby ze statystycznego punktu widzenia lepiej wylecieć z małej firmy, bo przynajmniej masz szansę na bycie zwolnionym prosto w twarz, a nie smsem.

  9. W kazdej firmie jakiej teraz pracuje to juz korpo, Platige to juz tez takie korpo.

     

    Ooooojj absolutnie się z tym nie zgadzam. Jedyne co tu jest korpo to rano śniadanko, pełna księgowość, dział prawny i pełny legal na wszystkim na czym się pracuje, ale takie cechy korpo to da się lubić :)

     

    Rozumiem, ze programowanie moze byc nudne monotonne i musisz isc wytycznymi. W pewnym sensie mamty w grafice dokladnie to samo. Rezyser/agencja zrobila storyboard, ma konkretna wizje ktora ci opisuje i lecisz dokladnie wg wytycznych.

     

    Tak ale reżyser nie mówi mi, że emisję dymu mam zrobić z volume'a na bitmapie, a nie z particli, mimo że wygląda identycznie, tylko liczy się rezultat. W korpo nie dostajesz zadania, tylko musisz wykonać zadanie zgodnie ze schematem. Kreatywność to tam tylko zachodzi w księgowości :)

     

    Mozesz sobie zadac pytanie - do czego mozesz dojsc w swojej dziedzinie i jak sie widzisz za 20 lat w tym zawodzie.

     

    Ja się widzę za 20 lat (jak przeżyję) jako fajny ojciec z grupką prawdziwych przyjaciół, a reszty nawet google mi nie zagwarantuje :)

  10. MariushO nie chce sie podzielic tajnikami swojego doswiadczenia zawodowego, trudno.

     

    A poki co podsylam ciekawego linka na temat mojej propozycji - czym sie zajmowac w przyszlosci. Tak jak pisalem na poczatku.

    http://www.businessinsider.com/a-google-programmer-blew-off-a-500000-salary-at-startup--because-hes-already-making-3-million-every-year-2014-1#!

     

     

    Albert, pieniądze to nie wszystko ... ale bez nich to ch** :) A tak poważnie, na początku swojej "kariery" sporo programowałem i powiem Ci szczerze, że lubię to robić, ale nigdy nie chciałbym zostać programistą na pełen etat. Nasza działka jest o wiele fajniejsza i luźniejsza niż programowanie zwłaszcza w korporacjach jak google czy mircosoft. Mam za sobą programowanie dla korporacji i jest to równie ciekawa praca jak słuchawki na call-center. Masz konkretne wytyczne jak pisać kod, masz dostęp otwierany tylko do bibliotek, z których teraz korzystasz, o każdą nową musisz pisać maila z akceptacją i czekać ... czekać ... a potem czekać. Na twórczość własną masz margines rzędu 1% czyli akurat możesz sobie wybrać czy wstawiasz tabulacje czy spacje jako separatory. Dostajesz głównie zjebki za brak komentarzy i nie stosowanie się do szablonu, a nagrody wyłącznie pieniężne np. co 2-3 miechy kilkaset EUR jak nic nie schrzaniłeś. Za twórczość nagradzani są tylko szefowie, którzy z reguły nawet nie znają tych co im ten cały kod napisali ... noi tu przechodzimy do meritum - w korpo stajesz się numerkiem. Mój był coś w okolicach 16800 czy 16600, już nie pamiętam, ale nawet maila dostajesz [email protected]. Jak dzwonisz coś załatwić, nikt nie pyta jak się nazywasz tylko podaj swój Corporate ID oraz numer ticketa .... Jak kto woli - są ludzie co lubią być częścią stabilnej machiny i bycie pojedynczą śrubką, ja się do tego nie nadaję i żeby wrócić do korpo musiałbym znacznie więcej dostać niż w średnia programisty z linku który podałeś, albo być w bardzo ciężkiej finansowo sytuacji życiowej.

  11. Także proszę o pomoc w... wycenie :/

    Chwilę temu w ramach pomocy stworzyłem pewnej grupce ludzi:

    stronkę www, logo, projekt tablicy z mapą (zabytki + szlaki tur.).

    Z założenia zrobiłem to za free. Teraz Pani "szefowa" tych ludzi ("wioskowe" stowarzyszenie) stwierdziła że musi mi za to zapłacić O_o', żadne próby tłumaczenia że nie trzeba nie przynoszą efektu.

    (więcej z tym płaceniem teraz problemów niż pożytku - ale cóż).

     

    Ile wzięli byście za stronę w wordpressie, logo i taką tablicę ?

     

    Licz 500 PLN za dzień roboty nad indywidualną stronką - to zarówno uczciwa jak i nie poniżająca stawka. Ale myślę, że z tego co piszesz to może przekroczyć kilkukrotnie budżet wioskowego stowarzyszenia. Przypomina mi moje początki jak dawno temu zrobiłem baner dla takiego stowarzyszenia w Olsztynie trochę po znajomości jako przysługa. Ale dokładnie ta sama sytuacja - "Nie, nie - my płacimy za wykonaną pracę itp. itd. nie możemy przyjąć darowizny". Jak powiedziałem 800 PLN to stwierdzili, że to bardzo dużo, bo mają na to budżet 50 PLN, to oddałem za free bo więcej mnie prąd kosztował i niech oni się bujają jak to zaksięgować. Czasami budżety takich stowarzyszeń to potwarz, więc się też na taką szykuj :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności