Monio

O ludzie. Olejcie papier i postawcie na edukacje internetową z zagranicznych źródeł jak już. Dyplom magistra grafiki znaczy tyle samo co karta pływacka albo rodowód świnki morskiej. Realne umiejętności i wiedza poparte folio, tylko i wyłączeni to się liczy. Mało razy to było mówione przez grafików czy pracodawców w tej branży? ;) W CG znaczyć cokolwiek mogą dyplomy może 20 szkół/kursów w skali świata, żadna nie znajduje się w tej części europy oczywiście. Nie dziw się że na forum o tym tak cicho jak to tam mało w branży znaczy.

Kiedyś się kosmicznie jarałem DW ale 7 na 10 prac które staneły na podium w tej edycji są dla mnie w odbiorze średnie. Poprzednia edycja była estetyczniejsza. Świetnie że miliony detali ale gdzieś im się zatraca główna forma, sens i czytelność wszystkiego. Tak to pstrokate że jakby w grze oddalić je od widza o kika metrów to wszystko zlałoby się w zaszuzmioną plamę. Siódme miejsce to przegięcie pały kompletne, poza milionem śrubek nie ma w tej pracy nic, chaos i brak wyczucia. Wole to co dłubią na Comicona.

Wydaje mi się że do normalnych celów gigowa karta starczy w zupełności. Wiadomo... jak będziesz budował sety/ levele wykorzystując tekstury w super rozdziałkach i dużej ilości to warto i w 2 giga inwestować, tylko pytanie jakie faktycznie są twoje potrzeby. Geometria dużo na karcie nie zajmuje a jej przeliczenia i tak nie dzieją się na karcie grafy, jako ramożerca pozostają w sumie tylko masywne tekstury.

Jak zamierzasz renderować na GPU to tylko 2 giga. Tam idzie cała twoja scena i tekstury, jak masz kilka kart to dane idą do każdej oddzielnie i górnym limitem wielkości sceny jest pamięć tej karty która ma najmniej ramu. Mowa o Octane, nie wiem jak z innymi rendererami ale domyślam się że podobnie.

Jak ci nie szkoda kasy to testuj co chcesz. Ja miałem okazje pracować na tańszym modelu quadro i nie pozwalał na normalną pracę w PSie z akceleracją sprzętową. W 3d po zianistalowaniu dedykowanych sterów wydajność dużo niższa niż moje stare 8800 kosztujący połowę tej kasy co to tanie quadro. Na modelu 6000 nie pracowałem, pewnie jest zajebisty. Kupuj i testuj, to tylko 18 tysiączków.

Ta, nogi są za krótkie, w łydkach. Najczęściej kość łonowa jest idealnie na środku wysokości ludzików. To raczej dolna część zdarza się być dłuższa, w innych wypadkach odczuwa się widoczną karłowatość czy proporcje dziecięce. Dodatkowo kanon twojej postaci to 1/6 czyli 6 głów w wysokości. Żeby bardziej gościa przykoksować możesz zmniejszyć mu głowę przykładowo do kanonu 1/8 (dopiero po wysłużeniu łydek to mierz), powinien wtedy na bardziej groźnego niż misiowatego.

Czy zawsze jak zaczynacie nowy projekt to kupujecie nowe kompy i drugi zestaw softu?

Czyli jak dla zabawy wezmę kamerę i nagram z kumplem filmik do którego potem dodam jakieś parę efektów to daje dupy za darmo bo powinienem w tym czasie robić zlecenie na reklamę za tysiaka?

Martwy golfista mnie położył na łopatki. Ile historii w jednym kadrze. Mikołaj i reszta też boska. Mistrzostwo. :)

Zajebisty pomysł! :) Co do graficznej spójności to wiele załatwią szadery, oświetlenie i trochę tweeku tekstur suwakami w PSie. Warto jakby zajęła się tym jedna osoba ogarniająca UDKa i powinno być spoko. Pewnie też jakiegoś ludka wrzucę za jakiś czas. Lubie patrzeć jak moje modele ożywają animowane przez kogoś. :) Chętnie mogę poćwiczyć teksturowanie i skinowanie innych modeli. Postaci, propy czy enviro- wsio rawno. Mayamak, Kotisded- Pamiętajcie że mowa o gameartowych modelach które maja byś wyświetlane w silniku. Waszym modelom trzeba by zrobić retopo i wypalić mapki.

Jak masz tylko taki budżet to ten tablet będzie dobry. Tylko pamiętaj że on jest malutki a najczęściej polecane tablety na start mają wielkość A5 (czyli format zeszytowy, dwukrotnie większy od tego) ale one kosztują dwukrotnie więcej. Jak możesz się wstrzymać i dołożyć drugie 3 stówki to polecam, i tak będziesz za kilka miesięcy nauki chciał wymienić go na większy.

Olaf- Ok, jakby pomniejszyć obrazki do 1/4 i popatrzeć na nie bez kontekstu to faktycznie można by się oszukać na samym początku. Podobnie jak na miniaturce zdjęcia człowieka można go pomylić z kimś innym. W grze już nikt się nie da nabrać a o ile wiem w gry się gra. Nezumi- Ja też słysząc o superrealistycznej grafice wiem że nie mam co jej oczekiwać to trochę się na tych pixelkach i trójkącikach znam. Oboje wiemy że to niemożliwe. Jednak wejdź sobie na dowolne forum o grach i zobaczysz że dziesiątki graczy o fotorealizmie w grach mówią serio. Przerzucając się technicznym żargonem, porównują lokacje gier ze zdjęciami. Większość fanboyów sony uznało że Killzone 3 przebił poziomem grafiki sławetne rendery z 2005 roku. ;)

Czekaj czekaj. Superrealizm to konkretne określenie na kierunek w sztuce więc jak inaczej mam to potraktować jak nie w znaczeniu tego słowa? ;) Ludzie strzelają na lewo i prawo tym super-hiper-foto-realizmem a go nie ma i jakby uwzględniać animacje to jeszcze przez dekade nie będzie. Ja też pocinam sobie w minecrafta i uważam za ładne niektóre gry z wii (nowa zelda) mimo że teoretycznie mają tragiczna 10letnią grafikę.

Bez jaj. Nie potrafisz na pierwszy rzut oka odróżnić tego od rzeczywistości? ;)

Cyber Kiepy... Paliłem to kiedyś, pomiędzy analogami. Nie potrafiłem kontrolować liczenia buchów i się nie napalałem a chwile potem miałem mdłosci od nikotyny. I tak dziennie musiałem zapalić kilka analogów bo miałem złe odczucie, możliwe że chodziło o "niedokończenie" palenia. Eksperymenty skończyłem po miesiącu przestawiając się na analogi w zwiększonej ilości. ALLEN CARR - ŁATWY SPOSÓB NA RZUCENIE PALENIA :) Polecam rzucić palenie raz na zawsze. Jak się przełamie jedną małą psychiczną barierę to jest to banalnie proste. Trzeba podjąć decyzje że raz na zawsze rzuca się palenie i tyle. :) Ludzie mówili o mnie że prędzej się świat skończy niż ja przestane palić. Potrafiłem w zimę w nocy obudzić się i iść na stacje benzynową żeby kupić fajki, wypalałem 3 i kładłem się dalej spać. W rekordowym momencie paliłem po 40 fajków na dziennie, w ciągach przez kilka tygodni. Taka była skala mojego nałogu. I mimo to od roku jestem czysty. :) Rzuciłem to cholerstwo i nie żałuje. Było łatwo, wystarszyło przeczytać tą książeczkę. Polecam!

Takie węże są spiralne.

Nezumi- Nie wiem jak z twoimi oczami ale dla mnie Crysis 2 na najwyższych ustawieniach (oglądane na YT bo nie mam karty grafiki za 2 tysie) nadal dalece odbiega od miana super realistycznej grafiki. ;) Hasła jak fotorealizm/ hiper-realizm mają jedno znaczenie: oszukanie widza ze to na co patrzy jest rzeczywistością (lub jej zobrazowaniem jako zdjęcie/ film). Jak na razie dałem się nabrać Avatarowi, Beowulfowi i kilku filmom ale gry? Może jakby zmniejszyć niektóre statyczne obrazki z crysisa dziesięciokrotnie to dałbym się nabrać ale w grze nie ma szans. ;) Jak mocne kompy za 10 lat będą potrafiły generować w realtime taką grafię jak Avatar to wtedy można zacząc mówić o fotorealizmie, na razie to kolejny marketingowo nadmuchany buzz word.

Skoro sam potrafisz robić projekty na takim poziomie jak cały zespół tej firmy to raczej szukali kogoś 2-krotnie tańszego niż ty. ;) Tak poza tym to jak niby pracodawcy udowodnisz że to nie problem przestawić się na inny soft? Dla jednych to może i będzie tydzień ale innym to może zająć miesiąc. To czas w którym pracodawca ci płaci za twój niepełny potencjał a może chcą kogoś na krótki projekt.

Jakbym miał obok tą gre Metro 2033 i saper kosztowałby 1/10 jej ceny to i tak bym sapera nie kupił. Wiek gier robi ogromną różnicę. ;)

To zupełnie nic nie znaczy. Refka to zawsze sprawa poglądowa, najważniejsze jak model wygląda z każdej strony. I tak do najważniejszych ujęć mało kto robi zdjęcia referencyjne. W realnym świecie prawie nigdy nie patrzymy na ludzi idealnie od frontu czy z profilu, liczą się tan na prawdę wszelkie ukosy, widok 3/4. Od frontu to chyba tylko na partnera możemy czasem sobie popatrzeć. Na twoim miejscu bym nie męczył tego bo już i tak widzisz coś zupełnie innego niż odbiorca. Skończ tą pracę, podług potem trochę łepków z zbraszu czy innym sculptrisie i zabierz się za coś nowego. Świadomość widzenia rozwija się nowymi rzeczami a nie patrzeniem na własne błędy. ;)

Po napisaniu tamtego posta zacząłem składać pod siebie macro jak to twoje. ;) Dynameszowa kuleczka z moim ulubionym materiałem i parę opcji. ;) Teoretycznie da się tym wywołać każdą opcje zetki. Można nawet zapisać całą sesje modelowania bo w makrze zapisują się wszystkie dane o pociągnięciach pędzla razem z rotacja i penpresure. Zapewne z tych danych Zetka odtwarza sobie timelapsy. Fajnie że to jest ale mojego workflowu to raczej nie zmieni. Chyba że te pierwsze parę sekund ustawiania. ;) Jakby ktoś chciał to proszę: Uśmieszki ofc trzeba zamienić na wiadomoco. :D edit: Hihi. właśnie odkryłem buga w zecie. Goz i czyszczenie toolsów współdzieli ze sobą komendę.

No wiadomo bo na raz uczysz się softu i modelowania. Tak czy siak przy robieniu organiki stosuje się najprostsze narzędzia, to nie techniczne precyzyjne modelowanie. :)

Staram się ostatnimi czasy mocniej wgryźć w bebechy zbrusha i przyszła kolej na coś co zawsze pomijałem czyli palete Macro. Pytanie do wszystkich: Używacie tego na codzień? Widział ktoś jakieś faktycznie przydatne makra?

Guziki i funkcje softu to jedno a dobre modelowanie i topologia to drugie. Jak gość użyje jakiegoś narzędzia które nie wiesz jak w maxie odpalić to wpisz majkową nazwę w google i dodaj "3d max", bankowo znajdziesz odniesienie na każdy możliwy soft. ;) Za to forma i topologia to już sprawa niezależna od softu a fakt faktem najważniejsza. :) Co prawda niektóre programy trochę inaczej radzą sobie ze smoothowaniem siatek ale te różnice są znikome. Dlatego jak szukasz jakiś tutoriali o modelowaniu to niekoniecznie polecam wpisywać jaki soft używasz, dodatkowa wiedza z obsługi innego softu nie zaszkodzi na pewno a masz większe spektrum zbierania wiedzy o sednie modelowania. Dlatego polecam tutek Blenderella, od pani która robiła modele postaci do shorta Sintel. Bardzo dobrze zna się na rzeczy i świetnie buduje buduje klasyczne czyste siatki. http://www.zbrushworkshops.com/free-workshop.html To jest teoretycznie o retopologii w Zibraszu ale przy okazji bardzo ładnie wyjaśnia loopflow na modelu. Potem możesz taki odtworzyć w maxie modelując klasycznie. (Trzeba się wpisać na newsletter i wysyła ci na maila link do tutka.) No i filmiki na tym blogu GotWires są warte zobaczenia.