olaf

jak nic trafisz do reela

no raczej powinien narobić w gacie moim zdaniem ;)

@Papierowy jezeli uzywales smart objects w photoshopie polubisz symbole we flashu. One tam byly bardzo wczesnie, jest wiele typów (trzy, z czego do animacji uzywa sie jednego) pozwlajacych bardzo mocno optymalizować ilosc pracy potrzebną do wykonania zadania. W ostatnich latach nie ma wielkich postępów w narzędziach dla animatorów, co jest minusem, ale rosnie integracja z innymi programami adobe.

ja na 'prawie' codzien animuje we flashu (od chyba 8lat) więc jak coś będzie potrzebne albo będziesz chciała jakieś pliki fla by obadać jak sobie poustawiałem wszytko daj znać na PM. tu masz jakieś tam rzeczy jakie animowałem: https://www.youtube.com/user/marcinbbox/videos?view=0&flow=list a kocur bardzo dobrze wygląda. Onion skin we flashu pomoże na 100% w szybszej animacji.

setup sceny wstępny. najdłuzszy test ever ale nie będzie tam nic więcej w zasadzie. [video=youtube;DipCKavjp-I]

świetne, wreszcie zacząłeś malować po dobrych fotkach ;)

jasne ze bejk. bejka mogłeś mieć i teraz (lub masz w lepszych tytułach) posiadając dobre narzędzia. Postawili na jedno narzędzie i rozne platformy jestem pewien, że wygrają jeżeli nie przesadzą z cenami. Już teraz ciężko o konkurencję dla Unity.

bezwtyczkowy player przegladarkowy namiesza

Zeby nie było trolingu z mojej strony. Byłem pewien ze już teraz aktualna symulacja płynu odbywa się w atmosferze (czyli powietrze zmiesza sie z wodą jak wpadnie do niej wieloryb) i liczona jest objętość obiektów (np. przybieranie wody przy zanurzeniu) i napiecie powerzchniowe (co byloby widać na przykladzie tych łodzi przy wynurzaniu).

kurde myslalem ze jesteśmy znacznie dalej w symulacji fluidów.

architekt?

po pierwsze behance jest zdaje sie organzatorem, a tu jest wielu fanów portalu, po drugie zabawne, po trzecie mądre. Ale nie dotyczy GC, raczej nas jako ludzi z naukowo antropologicznego punktu widzenia.

racja sorry, mogłem kogoś urazić takim ogólnikiem.

nie wiem, nie szukałem nigdy. tu jest forum skierowane pod motion design ale pojawia się tam wszelka animacja: http://motionfreaks.pl/

faktycznie brzmi skomplikowanie, ale gdybys nie zaczął to byś się nie dowiedział ;)

@Mullholand: przez oskryptowanie miałem na myśli rozwiązania jakościowe, ktorych nie da się czasem równie skutecznie zastąpić ilościowymi. Ale masz racje na szczęście dla ludzkości są miejsca, gdzie lepsze narzędzie w rękach zdolnej osoby nie zastąpi dwóch średnio zdolnych osób.

AE ma bardzo spoko easingi choć ja animowałem w tvpaint i flashu więc były dla mnie zbyt 'zaawansowane'. Polecam rzucić okiem na tv painta do animacji.

Już nie. Zbudowałem własne skrypty, framework, a używając autorskich rozwiązań dorobiłem się biblioteki na ktorej mogę do emerytury jechać jak bedzie taka potrzeba. Jeżeli już pytasz, to wrzucę offtop: nie uważam, że inteligentny człowiek nie powinien być w ogóle kontrolowany. Dlatego pisałem na końcu o tym, że są tacy, którzy potrafią tak prowadzić biznes, nie zakłucając swojego wawnętrznego rytmu sprawdzaniem postępów innych (czyli w domyśle napisałem, że są tacy, którzy nie potrafią) - nie każdy jest 100% biznesmenem. Dla mnie osobiście sprawdzanie co chwilę kogoś jest w pierwszej kolejności brakiem szacunku i zaburza relacje, gdzie pracownik działa samodzielnie. Druga (naprawdę druga) sprawa jak np. Twoja stawka wynosi powiedzmy 100dolarów/h, a pracownika 50usd/dzień to na pewno nie będziesz wstawał z krzesła i sprawdzał co robi, ani nawet odwracał głowy (choć uważam, że wspólne pomieszczenie to zły pomysł), bo jak musisz to robić to taniej wyjdzie zwolnić taką osobę. A co do stawek: normalne, że za prostszą robotę chce się płacić mniej. Jeżeli są tacy, którzy by pracowali i tacy, którzy by zatrudniali, a jedni są bez pomocników a drudzy bez zleceń to pewnie spotkać mogą się tylko w połowie drogi. Ale to już Wasze problemy ;)

Wiadomo zawsze jest wieksza ryba. Odnosnie wspolpracy, wydaje mi sie ze to zalezy od modelu zarzadzania relacjami. Czyli jak dobrze i sprawnie potrafisz kontrolowac i reagowac na problemy. Majac kogos na miejscu nie bedziesz sprawdzal codziennie postepow bo masz swoje zadania i za duzo czasu to zajmie szczegolnie ze pozniej trzeba to omowic z ta osoba. Osobe na miejscu mozesz poinstruowac ale obecnie wiedza jest tak latwo dostepna w przyswajalnej formie ze koniecznosc tlumaczenia oznacza bariere w glowie tej osoby i zwykle jest strata czasu. Ale jezeli planujesz porwac jego rodzine na czas realizacji to faktycznie bedziesz mial wplyw na sumiennosc wykonania. Przy obecnym rozwoju techniki taniej i pewniej jest inwestowac w automatyzacje pluginy i skrypty niz ludzi. W takim wypadku jezeli nie idzie dym z komputera mozesz spodziewac sie ze dostaniesz to czego oczekujesz. Poza tym tez dostajesz dostep to tych nowwinek stanowiacych o ciaglej przewadze nad peletonem. Ale zycze powodzenia. Jest grupa ludzi ktora potrafi sprawnie wspolpracowac i zarzadzac zasobami ludzkimi.

bardzo fajne rozwiązania głebi.

Nie wiem ile się zmieniło w 3D ostatnie co oglądałem to Prometeusza. 3D full CG na początku wciągało jak wir w dynamikę płynów (mieszanie się substancji itp.), a sam film z live action wyglądał jak montowany w AE na ruchomych planach. Z trzeciej strony reklamowany StepUp3 przed prometeuszem podniósł poprzeczkę wyżej niż też reklamowane tam Pi (moze to byc bardzo subiektywne, ze niektórzy lepiej wciągają się w 3D przy większej dynamice, gdzie błędnik zaczyna wariować).

nie chciało mi sie pisac drugo raz po tym jak mi sasowało posta przy refreshu. No to powidzenia. Znalezienie partnera na tym poziomie, ktory będzie dostępny i działał w perfekcyjnym teamie to raczej niebezpieczna iluzja, ale na pewno sa sposoby by rozbć pracę na kilka osób więc powodzenia.

w czym animujesz?

nie tylko postaci. jak coś rzucasz, podbijasz - jak statek się kołysze itp. tam takie efekty są proste do zastosowania i podnoszą jakość produkcji. Np. kamera na początku bez easingu jest. Dodaj krzywą i zobaczysz róznice jakościową. Jak hak sie podsuwa pod usta to samo - to nie animacja postaci tylko prostego obiektu i da się zrobić przy odrobinie wprawy bardzo sprawnie. Ruchy lunety to już w ogole skandal ;)

reka do góry kto mysli ze promotor/opiekun NIE miał wy&*^%ne na to co robi student :)