Skocz do zawartości

Joel

Members
  • Liczba zawartości

    1 688
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Zawartość dodana przez Joel

  1. A o czym ja mówię, czy moja wypowiedź nasuwa coś innego ? xD
  2. To nie ma tak łatwo, że znajdujesz sobie referencję z właśnie takim oświetleniem, taką ilością postaci w takich pozach i tak ubranych, jak sobie wymarzysz. Póki się uczysz są dwie opcje: Jedna - idziesz na kompromis i robisz pracę stricte wzorując się na wybranym zdjęciu. Druga - bardziej zaawansowana, szukasz różnych referencji, jednej takiej, gdzie będzie odpowiadające oświetlenie/kolorystyka, druga z pozami, itd. aż znajdziesz zadowalającą ilość. Potem trzeba to ładnie wykorzystać i tu się zaczynają schody dla początkującego. A to dlatego, że musisz mieć już jakiś zestaw informacji na temat działania światła i kolorystyki. Konkluzje? Na tym etapie nie zabieraj się w ogóle za wymyślne ilustracje, bo na 90% nic ci z tego nie wyjdzie i niewiele się nauczysz, chyba, że wyciągniesz wnioski ze swoich błędów. Optymalnym rozwiązaniem jest właśnie malowanie z jednej referencji, ale i tak zbyt dużo rzeczy będzie cię rozpraszać, więc najlepszym posunięciem będzie po prostu pokorne ćwiczenie poszczególnych elementów - światłocienia, waloru, koloru, anatomii. pozdrawiam
  3. Stosuj referencje. pozdrawiam
  4. Wydaje mi się, że wystarczy sam ryk, zianie w tym wypadku to tak, jakby rycerz po zabiciu wroga wziął miecz i zaciekle machałby nie w powietrzu, żeby pokazać, jaki to on jest kozacki.
  5. Ja to bym w ogóle dał nieco więcej powietrza, może też po to, by skrzydła odsłonić. Jeśli chodzi o to zianie, to rzeczywiście takie bezsensowne jest. SBT fajnie pojechał, ale ta łuska na skrzydle hmmm... ;p pozdrawiam
  6. Pastelowe paluchy całkiem całkiem, natomiast w ostatniej martwej przejaskrawiłeś, do tego cienie nie stykają się z obiektami, które go rzucają. Keep working. pozdrawiam
  7. To i ja spróbuję sił, na razie taki szkic. Może po drodze dojdzie wymyślnie splecone owłosienie na głowie i brodzie.
  8. Dzięki Nicponim za konkrety, po prostu wychodzi na wierzch, że nie mam doświadczenia przy rysowaniu dzieci, heh, niby wiem jak to anatomicznie działa i że są mniej proporcjonalne, twoje rady się przydadzą, ale nie wiem czy tak nie zostawię. W sumie to nie wiem, czy w bajce było wyraźnie napisane w jaki była przedziale wiekowym ;p?
  9. To może tak? Trochę twarz mam nadzieję udziecinniłem bardziej, fałdy na brzuchu poprawiłem, tło troszkę ustatkowałem, żeby mogło robić za ścianę. I dodałem ten no, śniek >_ EDIT: O Maciek_, widocznie napisałeś kiedy ja pisałem. Dzięki, jeśli chodzi o portfolio, to jest darmowy serwis, który oferuje całkiem przyzwoitą na początek opcję, masz stronkę za darmo, po prostu możesz mieć co najwyżej 5 projektów i 35 prac. Chociaż nie obrażę się, jeśli ktoś by mi napisał ^^.
  10. SBT77, no cóż, nie jestem idealny, jak się uprzeć to różne ludzie po świecie chodzą, mi dają jak mnie widzą 20 lat ;). Urbanboogie - ja nie powiedziałem, że ode mnie. Mój znajomy rosjanin z Hongkongu powiedział, że można taki advertising stosować. Jeśli ci nie wypadają z napędu dvd, to musisz zainstalować specjalny moduł i oprogramowanie, dostępne jedynie w hongkongu. EDIT: Albo inaczej, może ja po prostu dzieci nie umiem malować xD.
  11. Dziewczynka z TSP i zapałkami.
  12. Kurde, ja tu chcę być innowacyjny i wrzucać dziewczyneczkę, a widzę, że jestem całkiem pospolity xD. Na razie ode mnie tyle, wieczorny mazaj na dobranoc. EDIT: Wrzucam poprawioną wersję.
  13. Zapomniałem, że są wakacje, ja jeszcze mam pracy po uszy... To chodź na ulicę, do parku, albo rysuj domowników, zdjęcia nie są złe, ale zdjęcie to nie to samo. EDIT: O tr3buh mnie uprzedził. Ale pamiętaj kolego, w książkach masz tylko rysunki, możesz sobie przestudiować, ale samo przerysowywanie rysunków niewiele ci da, o tym już była mowa, zresztą, pamiątką po tym jest mój opis. pozdrawiam
  14. Najlepiej usiąść sobie na przerwie w szkole i rysować przechodzących uczniów. pozdrawiam
  15. Korzystaj najwyżej ze zdjęć, bo posemaniacs kłamie, to są gumowate modele, a nie ludzie. Jak rysujesz to staraj się zrobić jak najwięcej stawiając jak najmniej kresek. pozdrawiam
  16. A może gdybyś to pokolorował wyglądało by lepiej? pozdrawiam
  17. Wydaje mi się SBT, że źle mnie zrozumiałeś, ja powiedziałem, że jego postęp NIE POLEGAŁ na malowaniu wymyślnych postaci z wyobraźni. Jasne, ok, wszystko coś tam w jakimś stopniu daje, tylko, że akurat malowanie z głowy bez doświadczenia daje naprawdę niewiele. Na tyle nie wiele, by powiedzieć, że nie ma sensu. Jasne, że można się uprzeć: ale teraz lepiej mi ręce wychodzą czy coś takiego. Tak naprawdę to na każdego działa to indywidualnie. Jednak najlepiej jest malować z natury, a różnica w "skali progresu" jest na tyle duża, by mówić co ma sens, a co go nie posiada.
  18. O proszę, jaki ja jestem nieprzewidywalny, albo raczej niedostrzegalny ^^.
  19. Ooooo, ale fajnie jakbyś to skończył.
  20. Heheh tr3buh, są rzeczy, które robię dla siebie i są rzeczy, które robię dla sałaty ;). Za coś trzeba żyć ;) i tak mało biorę, za miękki jestem.
  21. Nie no panie, dp. Ale docelowo na płótno. Ogólnie to workflow wyglądał tak: szkice ołówkowe, podmalówka na płótnie, zdjęcie i do kompa, cała praca wykonana na kompie, a potem przemalowana na płótno. Może wygląda dziwnie, ale to jest dobra metoda, jednak odkryłem jedno - do tak tanich zleceń się nie opłaca, silę się o każdy detal jakbym robił za 1000 polskich nowych, heh i tak wytargowałem 3 stówki, na następny raz za taki rozmiar biorę przynajmniej 4, poza tym planuję przerzucić się na olej, bo ten akryl już mi zaczyna nie wystarczać, za szybko schnie. pozdrawiam
  22. To teraz zacznij "progresować", wpierw klocuszki, bibeloty z biurka i tony jabłek, a potem studium ręki, autoportrety itp.. Wierz mi postęp Ice'a nie polegał na malowaniu coraz lepszych epic knightów ;). Pokaż więcej, jakieś martwe, ćwiczenia anatomii itp. tego nawet nie będę komentował, bo pewnie robiłeś z wyobraźni. pozdrawiam
  23. Bo boisz się pojechać mocniejszym kolorem i pędzlem. Maciek_ Weź sobie dużego okrąglaka twardego, ustaw go na 100% i jedziesz, zamiast dziugać drobniutkim pędzelkiem na wysokim poziomie przezroczystości i robić sobie mleko z pracy musisz nauczyć się namalować przedmiot używając jak najmniejszej ilości pociągnięć, każdy "stroke" powinien mieć swoje miejsce, bez szalonych kresek. W drugim jeśli chodzi o to, że jak zapisujesz to ci kolory spadają w porównaniu do ps'a, to zapisz w bmp i porównaj, powinno być lepiej. pozdrawiam
  24. Wow panowie dzięki za wylewność. Teli, dzięki za overka, na pewno skorzystam, broń robiona na szybko, więc wiesz. Jeśli chodzi o oświetlenie, to z pewnością popełniłem błędy, bo wszystko robiłem z pamięci, jedyna referencja z jakiej skorzystałem odnosiła się do wyglądu pancerza, cała reszta łącznie z kolorami z głowy, dlatego tyle baboli. Na płótno nie wiem czy naniosę poprawki, nie wiem czy będę się przy tym bawił jako przy zleceniu, ale przy samym digitalu mogę jeszcze posiedzieć. Poprawek nie chce mi się teraz robić, bo chcę się zabrać za inne rzeczy (i zlecenia też ;/), a klient i tak podjarany. EDIT: O właśnie Ice dzięki jeszcze za linka ;). Dzięki jeszcze raz za rady, pozdrawiam.
  25. Jak coś rysujesz, czy malujesz, to zanim się podjarasz, że skończyłeś zrób sobie przerwę, pooglądaj kozackie pracy jakichś wymiataczy, a potem spójrz na swoją krytycznym okiem - pomaga. Zanim powiesz - skończone, sprawdź jeszcze raz proporcje. Dla przykładu spójrz na rękojeść lajtsajbera na drugim rysunku, jest wygięta jak parówka, albo tak, jakby się topiła. Keep working. pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności