Status

KONIEC: Pochłonięty monotonnym zabijaniem ludzi, mechanoid bojowy 2501. Przeżył już swoje. Zabijanie przestało go cieszyć, ale robota to robota.

Sama nominacja będzie dla mnie zaszczytem :D. Moje świeże spojrzenie jakoś już na dziś zaginęło. Nie chce pracować bez sensu :P I tak zostawiam pod nominacje. Jeśli uda się to przejść to będę kontynuował. Tu wersja 100%, jak widać jeszcze bez mocnego renderu: [/img]

Nawet nie wiecie jakiej chęci do pracy dają mi te komentarze. Wielkie dzięki. Na razie dłubam twarzyczkę. ręce tak miałem złapane na refce, rzeczywiście tego trochę nie przemyślałem (W połowie bo ta pani miała coś wypuszczać/gubić). No i dałbyś rade tak biegać :D

Już się za to biorę :D hmm... kolana... na przedniej wychodzi za kadr a tylnej nie przyłapałem, zaraz obadam.

No Beksiński jak nic Ci wyszedł

bardzo ładnie to wygląda :) czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy

Miałem niezłą przerwę, mam nadzieje, że zaowocuje to świeżym spojrzeniem. Postaram się to dzisiaj podciągnąć.

Mi się podobać! Tak na marginesie: to chyba ma być update w pierwszym poście ;D Pozdrawiam

Fajnie jest :) Nie zakrywaj stóp. Postaraj się z nimi powalczyć. No i teraz musisz błysnąć koroną, bo się gdzieś gubi.

Ja to mam takie mieszane uczucia. W #16 widać, że jak chcesz to potrafisz, a tu po prostu Ci się nie chciało. Zastanów się jak rozgraniczyć plany (tutaj pomocna będzie teczka nicponim'a). Masz do dyspozycji "Walkę z walorem" Omena. No i nie powiesz mi, że chociaż miałeś jakieś zdjęcie liści. Nie zrażaj się, ja tego sam nie ogarniam. Dla Ciebie mam 3 linki (pierwsze lepsze google) i propozycję. Z 10 takich czarno-białych wariacji na podstawie tych fotek i potem jakiś kolor. Same liście, gałęzie itd. Przyjrzyj się co się dzieje kiedy coś jest dalej, a co jak jest bliżej. Wpadnij do nicponia i zobacz jakie zabiegi stosuje w ostatnich pracach. Pozdrawiam! liść 1 liść 2 liść 3

My się cieszmy z tego! Wiadomo pocisk w krocze jest, a teraz nicponim funduje codziennie, ale ile w tym dobra.

WYPAS! Wielkie dzięki

Dzięki. Może ktoś coś bardziej konstruktywnego? ;D Ja tu się chce czegoś nauczyć.

Oooo wielkie dzięki Grzesiu!

Czekam na zjazd po całości

No to teraz przemyśl oświetlenie, bo pistolet znajduje się zupełnie w innym pomieszczeniu niż dziewczyna. Skoro dajesz to jaskrawe zielone światło, to to światło powinno też oddziaływać na resztę, oczywiście ze zróżnicowanym natężeniem.

Przydał mi się kopniak. Tak naprawdę to sam się utopiłem w tej pracy. I teraz mam wielką prośbę do tutaj zgromadzonych: kopcie ile wlezie! Przemalowałem co nie co i już nadstawiam tyłka. Dużo do zrobienia: brakuje dłoni, część to czysta podmalówka i trzeba ogarnąć chaos. No i czeka mnie ostra walka ze światłem.

Piegowata super wyszła. Ma trochę krzywą szczękę. Może czasem płasko, ale mi się strasznie podoba. Trzymaj tak dalej. Rób progres! Pozdrawiam!