Skocz do zawartości

Status

Members
  • Liczba zawartości

    518
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi dodane przez Status

  1. Coyote: Bo ja potrafię, ale lenistwo bierze górę nad pracą.

     

    Oczywiście zajmę się poprawkami, bo szkoda pracy, jak ma być coś nie tak. Po tylu godzinach dłubania, człowiekowi zaczyna ilustracja już jeździć po brzuchu i błędy stają się mało widoczne dla zmęczonego oka. Co do skrzydełek, to było przebicie światła przez błony, ale się zgubiło.

     

    Tymczasem człowiekowi, aż zęby zgrzytają jak się tyle narobi i na 100 odwiedzonych 2 odpowiedzi.

  2. Ostatnio postanowiłem zrobić coś od początku do końca, między innymi po to, żeby sprawdzić jak moja nauka zadziałałaby na poważnym zleceniu. Przedstawiam wynik mojej pracy. Tydzień wyrwany z życia. Proszę o konstruktywne opinie.

     

    nimf.jpg

  3. Ta praca ma potencjał, ale trzeba ją przemyśleć. Drugi wilczek jest nie potrzebny, podobnie jak miasto w tle, które zresztą olałeś. Przedłużyłbym budynek na cały kadr. Obniżyłbym gzyms i wilka tak by stworzyć poczucie przestrzeni i strzelistości budynku. W tym samym celu wydłużyłbym i zwęził okno. Następnie popracuj nad wilkiem. Poszukaj referencji i sprawdź jak działa szczęka. Wrzuć tu co wymodzisz i podziałamy dalej.

  4. I jesteś na 100% pewny, że biała sierść będzie biała na obrazku? I na 100% biała sierść będzie tak samo biała na całej postaci? Zastanów się nad tym... Nie ma sensu działać bezmyślnie - nic z tego nie wynika. Pomijam problemy anatomi i perspektywy bo narazie kuleje sam sposób przedstawienia i twoje podejście do pracy. Czasami robisz coś, co sprawia wrażenie rozwoju, a potem pokazujesz rzeczy, które to dyskwalifikują i są zrobione na odwal się.

  5. OmeN2501 Witamy Omena (jakieś nowe wcielenie? ;)) i pozamiatane... a może kolega wie co się stało z jego własnymi speedami archiwalnymi, bo gdzie nie zajrzę "bark obrazka"...

    Edit: dałoby radę podrzucić te pędzelki, z których korzystałeś?

     

    DaroZ Mam nadzieje, że to komplement. To wynik tego, że od razu widziałem tą prace we łbie.

     

    A propos, jakby były wątpliwości to jest to Varda przy wezwaniu Gandalfa.

  6. Panie Rebonka nie grzesz pan! Jesteś w wielkim błędzie. Im szybciej do tego dojdziesz, tym lepiej dla Ciebie. Co do "ilości narysowanych rzeczy" to owszem jest tak, ale to działa wyłącznie gdy myślisz, poprawiasz, kontrolujesz prace. Nic z dupy nie przychodzi, że tak się wyrażę, a samo oko g*wno wie, jeżeli nie współpracuje z mózgiem i ręką, a to kwestia doświadczenia. Perspektywa, anatomia itd, itp to kwestia pracy i tego jak się do niej przykładasz.

  7. Wracając do "przybrudziłeś": są kolory które się ze sobą gryzą i nie powinny być używane ze sobą, bo stwarzają wrażenie brudu. Niestety nie powiem Ci nic więcej bo sam często taplam się w tym brudzie i wyjście z tego bagna zajmuje mi sporo czasu. Czasami po 4h męki dopiero mogę powiedzieć, że chyba nie jest już tak źle ;). Ogólnie na forach malarskich często występuje pojecie brudu, a bardziej doświadczeni potrafią skorzystać z brudu na swoją korzyść.

     

    Tutaj ciekawy wątek ---> http://www.tessart.pl/smf/index.php?topic=1303.0

  8. Witam ponownie na forum. Więc zaczynajmy.

     

    1. Zajmijmy się planami. Na przykładzie 3 najważniejszych planów odnajdujemy zróżnicowanie waloru. Każdy plan ma inną skalę waloru i oczywiście inny walor najjaśniejszy i najciemniejszy. To oczywiście zależy od światła w danej scenie, ale nigdy te punkty skrajne nie będą takie same dla kilku planów.

     

    plansc.jpg

     

    To dlatego twoje obrazki są płaskie.

     

    2. Przejdźmy do drugiej części także związanej z walorem. Załóżmy, że olewamy plany i robimy sam koncept postaci na białym tle. W tym miejscu musimy pamiętać o jednym - najciemniejszy i najjaśniejszy punkt będzie tylko jeden. Nie możesz walić najjaśniejszej barwy wszędzie tam gdzie jest jasno. Tak samo z najciemniejszą.

    Tutaj idealnie pasuje coś co kiedyś pisał Marek "Omen": "WSZYSTKO JEST GRADIENTEM" - tutorial jest na maxie "Walka z walorem" lub na okonart.com

     

    3. W Obrazie nie ma czystej bieli i czystej czerni. Gdybyś wziął najciemniejszy i najjaśniejszy punkt z jakiegokolwiek znanego dzieła i umieścił go na neutralnym tle, zauważyłbyś, że czarny nie jest czarny, a białemu bliżej do 30% szarości.

     

    4. Myśl o wszystkim! W tej chwili myślisz tak: "napizgam rycerza!" i robisz to. Powinieneś myśleć o jego pozie, układzie mięśni, ubraniu, świetle i dopiero pizgać rycerza. Tutaj chciałbym zauważyć, że światło się odbija i zmienia barwy. To dzięki światłu widzimy w ogóle jakieś barwy!

     

    http://foxbane.deviantart.com/art/Tutorial-Painting-Skin-in-PS-100328544 - Nie jest to najlepszy sposób do uzyskania odpowiedniej barwy, ale zauważ ile kolorów jest na palecie do zrobienia samego skin tone. Podejrzewam, że ty masz tylko dwa.

  9. W ostatniej kontrast powinien załatwić sprawę. Ewentualnie można przybielić jeszcze drugi plan. Wszechobecna zieleń (włąsciwie w takim samym nasyceniu) spłaszcza obrazek. Z tym, że oko leci na dolny środek to akurat dla mnie plus. Myśle, że jeżeli chodzi o kompozycje to jedna z twoich najlepszych :). Pozdrawiam.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności