_-MADMAN-_

Intoxicate - mnie tylko dziwi, czemu Ty im jeszcze bomby nie podłożyłeś? ;) Piszesz subiektywnie, piszesz emocjonalnie - i bardzo dobrze, bo to onegdaj Twoje dziecko było (afterfall etc.) i masz prawo się wkurzyć i przysłowiową "kur*ą" rzucić. Swoją drogą, że sposób prezentacji, ględzenia i to, co na ekranie ma miejsce - nie powala. Fable - 2ga część kicha, trzecia pewnie też - lubię Fable, ale to pierwsze - sweet!

Jakość nie powala, ale cóż -_-' Animacje na szybko w maxie, więc przenikanie nóg przy dostawnym etc to wina animacji - nie unity. http://www.youtube.com/watch?v=7jfd81A-24E Btw szkoda, że nie można na forum embedować filmików :/ (chyba, że można?) Cheers, Mad

yon - ta te kwadraciki to problem z ray shadow - niby normalki cuda wianki ale cień i tak Ci idzie po meshu, prawda? można to podmalować or whatever tylko po co ;) Levus - hmmm... jeśli chodzi o proporcje - słyszałeś kiedyś taką opinię, że świat Two World to świat brzydali? Widzisz, robiąc dla nich dostajesz serie fotek i wytyczne- kupiec zdjęcie xx, mag zdjęcia xx - i koniec. Także musisz przeboleć swoje kanonistyczne wizje i zaakceptować ludzkie twarze jakimi są ;) Ale zgadzam się, niezłe brzydale z nich :D Może to i lepiej... ciekawiej? Co do skulpów i reszty z całym szacunkiem ale nie uważam, abyś był osobą kompetentną do doradzania mi w tej materii, także puszczę ów uwagi w niebyt. Dodam tylko, iż postać jest zrobiona według specyfikacji Shevy z Resident Evil 5 - zaczerpnąłem nawet rozmieszczenie tri, so... Texy kultysty z two worlds: I Sary... są kompletnie, ale to kompletnie w rozsypce i nie pałowałem się z rozmieszczeniem elementów, no - po prostu średniawka (stąd nie zamieszczałem tex od razu): Filmik zaraz zmotam i zembeduje - dzięki za komenty! Cheers, Mad

Tanks za komenty. Jeśli chodzi o topologię siatki na brzuchu - tak, jest zrobiona pod ciuchy (pracka do portfela więc się skupiłem na bryle, nie aspekcie technicznym pod riga) - choć rig i tak działa całkiem sprawnie. Proporcje są ok pod TPP - uwierz mi ;) Btw mam tę babeczkę w unity z locomotion - jeśli są zainteresowani to wrzucę video. Texy... no mogę jutro wrzucić... jeśli trzeba ;) Cheers, Mad

Pain dobrze prawi - choć z overpaintami zgodziłbym się częściowo tylko. Twarz wygląda "dziwnie", bo jest pognieciona, ma kocią mordkę (pikaczu :>) i do tego optycznie wszystko się rozkracza, bo oczodoły są... no nie ma ich - ani gałek. Dodatkowo zaznaczasz linie, o których wiesz a nie są one wcale zauważalne u kobiety (stąd lekko męski ten kobieta). Kształt oczu może i być taki (tylko co do tego się z painem nie zgadzam) jako iż w końcu niby elfka, ale bryła i osadzenie oczu w kośćcu powinien być identyczny (z naturalnym :D) z naszym - ludzkim. Kolejna rzecz to kwadratowa czaszka (żuchwa oraz sklepienie/ciemię podkreślają to), co ponownie nakierowuje nas na mężczyznę. Szyja za cienka, zwłaszcza względem muskulatury głowy, którą zrobiłeś. Ogólnie model bez dramatu jak na wstępniak do pierwszego sculpta. Mimo wszystko imo powinieneś zacząć od małych rzeczy - porób na początku same dłonie, głowy, włosy, gałęzie drzew (to na prawdę super ćwiczenie!) etc. 1. Ja buduje poly-by-poly, pomijam w zbrushu, bo i tak operuje potem alfą (rzeźbione będą figurkowe) - oczywiście mówię o długich włosach (jerzyka czy takie do 5cm można jeszcze podrzeźbić, potem doprawić w PS etc.) 2. W hipoly lepiej osobny mesh, łatwiej i lepiej Ci wyjdzie. Na low-poly, jak będziesz budował, nie polecam odcinać na planach albo jaki osobny mesh - przy rigu będzie problem. Najlepiej jest zrobić osobno, następnie połączyć go z ciałem (dojdzie trisów na łączeniu, ale dzięki jednolitej bryle rig będzie spoko). 3. Póki co olej i zrób dobrego skalpa ;) Btw jeśli osiągniesz duży poly count rzeźby, będziesz zmuszony przepalać postać segmentowo, bo nie zaimportujesz dużego obj'ta. Polecam już teraz zaplanować nad jakimi fragmentami postaci będziesz pracować niezależnie. A w czym i jak to kwestia gustu - ja preferuje blendera i jego decimate tool, potem retopology tool, UV a potem bake w maxie albo xnormalu. 4. Teraz nie... ale jak skończysz i model będzie fajny to tak - zawsze fajne gadżet do portfolio ;) 5. Wrzucasz to do jakiegoś silnika? Bo jeśli tak, to jaha że osobno, jeśli to tylko ćwiczenia albo do portfolio - bez różnicy, jak Ci wygodniej. Cheers, Mad

Hej, Daaawno nic nie wrzucałem, więc wrzucę... a co. Tradycyjnie nic nie jest skończone, ale stanęło na czym stoi - zwłaszcza jeśli chodzi o postacie do Two Worlds (może już je ktoś widział, były na mojej stronce... jak jeszcze działała). Babeczka na początku to reaktywacja starej Sary, którą daaawno temu tutaj robiłem... trochę zmieniłem koncept i wymodelowałem od podstaw. Włosy są w stanie "potem je dokończę", także mam nadzieję, iż nikt na nich za dużych psów nie powiesi ;) I małe co-nie-co z TW (w sumie jak teraz patrze to się mocno zestarzały...): [sCREENY Z TW2 BĘDĄ PONOWNIE DODANE PO 9 LISTOPADA - PORASZ DZIĘKI ;)]

Dżizas - co za nuda... tylko się zrobi ciekawie i już po dyskusji... i znowu usunęli mi posta, eh... Co do gitar bohatera i dj mastera, oraz innych takich wynalazków - nie rozumiem równie jak Fify i NBA... wolę prawdziwe boisko, gitarę podpinam do pieca i to jest coś... Jednak z drugiej strony nie każdy ma możliwość/chęci/chce poświęcać temu tyle czasu - fajna zabawa i tyle. (Bruneq błagam - zostaw mi chociaż tego posta... pliiiiis ;))

No i przesadzili z serią - przegapili moment, w którym powinni ją zamknąć... szkoda. Final fantasy online - geeez. Przenosiny do Wrocka FFW - no parę osób przeszło z tego co wiem (jedna na pewno ;)). Co nie zmienia faktu, że FFW ni ma i Helljohn też umarł.

Bruneq - masz u mnie kolejnego browara ;) choć ciekawe co mnie ominęło przed czyszczeniem :> Jeśli o Unity chodzi to zaiste wątek jest - mimo to mam nadzieję nikt się nie obrazi jeśli odpowiem już w tym wątku (najwyżej Bruneq miotełką zamiecie w dobre miejsce :>) Tak więc Nezumi - Unity Pro od Free różni się głównie poziomem dostępu ze skryptów - stąd np. postprocess nie działa we Free, bo nie masz jak się dostać natywnie do grafiki (uproszczając mega). Idą jeszcze inne rzeczy, które z pozoru są błache ale jak się zaczyna jakiś projekt realizować to okazują się mega pomocne - np. streaming poziomów w tle (czy w ogóle zarządzanie w locie bazą assetów), generowanie/modyfikowanie gracza w locie i osobnych koszyków rejestrów bla bla. No i splash screen ;) A - i tak, bazowe pixel shadery działają, także nie ma problemu ze specami i normalami czy emissive'ami. Mimo wszystko Unity Pro obsługuje ShaderFusion, w którym na nodach robisz własne materiały (ala Unreal) - także kolejny punkt dla Pro. Siedze na 3.0Pro od pierwszej bety sprzed paru miesięcy (3-2?) i ogólnie rzecz ujmując chwalę sobie bardzo.

Dla kolosa (no i ff i god of war) kupiłem PS2 - jedna z piękniejszych gier w jakie grałem. Imo reedycja dobra rzecz - bez względu na to, czy się ją ma czy nie. Ktoś, kto już ma i przeszedł ... to ma i przeszedł, a reedycja zachęci tych, którzy "przegapili" ów tytuł za pierwszym razem. Swoją drogą, że brak wsteczności PS3 to lekki dramat. A okładka - bez przesady, nie aż taka zła;) A właśnie - grał ktoś w God Of War III? Dobro to czy zło? (za poniższą treść przeprasza się ludzi o normalnych avatarach oraz moderatorów) prrrszalony - ...

W końcu public: http://unity3d.com/unity/

DW5 - chyba się w końcu zmobilizuję. Zaistniała tutaj pewna sytuacja, w której to wątek "News" zamienił się we "Witcher" - to może złamiemy trochę nowe zasady i powrócimy do ciekawostek. Od jakiegoś czasu śledzę tę gierkę: http://www.gametrailers.com/video/tgs-10-el-shaddai/705090 i pomijając ciekawą (choć nie najbardziej trafną imo) stylistykę, posiatkowany na masę gier game-play... to jakoś mnie wkur&^a jak skośni wyczerpawszy swoją mitologię zaczynają używać naszej (choć słowo mitologia już nie jest tu na miejscu). A tak BTW: nowa Alice w drodze: http://www.gametrailers.com/video/tgs-10-alice-madness/705063 Kurcze, a mówiłem im, że ma być "Madman Returns"... ehh, Madness też nieźle... ;) Cheers, Mad

1nS - ja jestem! Ja! Ja też! I ja! Jacko - nie bij piany na forum tylko do roboty. Z Twojej wypowiedzi wnioskuje, że nie wiesz jak się do tematu zabrać i to akurat dobrze nie wróży, bo Level Designer MUSI wiedzieć, nawet jeśli się myli ;] Jednak fakt, iż WIE znaczy, iż WIE co robi i ma jakąś wizję - nawet, jeśli zawiera błędy. Tam sranie teraz o tym w jakiej firmie co i jak nie ma znaczenia, bo nie detale się liczą ale Twoje ogólne preferencje i umiejętności - jak np. umiejętność abstrakcyjnego myślenia, inteligencja przestrzenna czy umiejętność pracy w zespole. Szukasz przepisu, który nie istnieje - musisz sam WIEDZIEĆ co chcesz i jak chcesz robić, następnie udowodnić, iż to jest dobre (portfolio, przykłady etc. + CV i motywacyjny gdzie te drugie są G warte) i że warto Cię zatrudnić w tym celu. Jak myślisz, czemu w różnych firmach inaczej się pracuje? Bo różni są ludzie! W jednej LD robi grafikę - bo jest również grafikiem; w innej robi tylko boxy - bo nie wie jak wygląda kulka, ale umie reżyserować - wsio! I nigdy nie mów sobie "tego nie dam rady bo whatever", ponieważ sam zamykasz sobie tym drzwi. Ogarnij to co Ciebie bawi, "jara" i pod tym kątem pracuj, pracuj i pracuj. Jak już wypracujesz system i pokażesz innym, iż robisz z nim fajne rzeczy (mody? przykładowe poziomy? fajne mapy? scenariusze?...) - to z pewnością znajdzie się firma, gdzie będziesz pasował i Cię zatrudnią. I na prawdę - daruj sobie szukanie (to nie przytyk tylko swobodna rada) informacji jak robią to "tam" czy "tam" - gdyż struktury i zasady współpracy w firmach także są zmienne. Dzisiaj nauczysz się jak "ktoś tam", a za rok to będzie bezużyteczne (na przykład) - ponieważ zmieniła się struktura/technologia/ilość osób w zespole. UMIEJĘTNOŚCI i TALENT, a nie przepis czy sucha wiedza. Ach - i gwarancji pracy nie dostaniesz. Nieważne ile jest firm i jakich i czy robisz bułki czy gry ;] Dodać trzeba, iż na rynku gier sprawa ma się trochę bardziej skomplikowanie aniżeli na rynku gastronomicznym ;) Innymi słowy - jeśli robienie gier nie jest Twoim marzeniem od zawsze tylko "jednym z aktualnych pomysłów na życie", bo np. to jest ciekawe - to daj sobie spokój. Frustracja dopadnie Cię po pierwszym zwolnieniu np. z CDP :D (nie, nie pracowałem tam na etacie i nie jestem poraniony branżowo i nikt mnie nie zwolnił - po prostu widzę co się dzieje z ludźmi w branży ;)) Dobra koniec gadania - ARBAIT!

Final Fantasy - przeleciałem 1ke i 2ke i 3ke i 4ke i 5ke i 6ke, ale kocham 7ke, lubię 8ke, nawet pograłem w 9ke, 10(X) i X-2 są dla homosi, XI pomijam bo mmo ff to dramat jakiś, XII nie dałem rady bo ps'a sprzedałem, XIII czeka na swoją kolej i myśle, że może być ciekawą odmianą, XIV pomijam bo mmo ff to dramat jakiś ;] a filmik? epicki no, ale im starszy jakoś jestem i życie się zmienia i... jakoś mnie te wszechobecne homosiowe twarzyczki zaczynają irytować ;/ ale baśń piękna! plutko - trza im założyć sub-forum "FAKTy ze świata Game-Devu"; już widzę latest news: "Grając w Quake'a pociął się dżojpadem! Nikt mu nie powiedział, że powinien grać myszką i klawiaturą!" albo "Tragedia w Pasikurowicach Małych - prawie umarł z głodu grając w Tibię! Szlachetny pies bohatersko przegryzł kable - przepłacił to życiem." A tak na poważnie - nie wiem czy to dobre miejsce na rozmowy o tym, iż ktoś umarł i już pal sześć jak i czy był w tym kozakiem czy nie - i nieważne, w jakiej branży pracował. Cheers, Mad

No, najlepiej to wrzucic wiecej gradiacji, desaturacja 80%, colorize->brown/gray, contrast +25%, filters->add->noise, specular-normal i w ogole to powinna ta pszczola wygladac jak truten z gears of war ;] Pszczółka jest FAJNA - i tyle. Bajkowa, lekko MMO'wata, odlchoolowa pszczółka. Mnie się podobie. Jeno oczy bym dopieścił (te bliki jednak to przesada). Siatka nie tak źle - po triangulacji pokazał więc potęguje wrażenie "misz-maszu". Domek do poprawy - dalej nie pilnujesz tangentów co widać np. na kominie:P

Monio - ja tam na to jedno powiem, jedno wielkie i "epickie":

I znowu imiona... ehh, nawet w necie już mnie namierzają. Co do reszty się zgadzam ;) A ja mam - obczaiłem tech demo TU bez dźwięków no i pytanie się zrodziło: eeeee?

To samo mówili za oceanem jak wyszedł painkiller albo wiedźmin ;) No, zamiast "irańska" było "polska" ;) Podoba mi się ten "rakszasa" czy jak to tam było - widać sporo jeszcze na etapie place-holderów, ale gameplay zdaje się być ogarnięty i - robi wrażenie. Taki tam God Of War - Iran Mythology ;) Dzięki za dobry news reanimator.

Prawdę prawisz kolego (jeśli rzecz jasna można pozwolić sobie), tylko z drugiej strony już tyle i tak różnie o tym Duku było, że mi osobiście trudno traktować na poważnie jakiekolwiek info związane z tą grą - ale miejmy nadzieję, iż się mylę i będzie dopsz ;) ofca - wracaj gry robić a nie skuter okupujesz :P

Amen! A model nadźbany, acz lekko pokraczny - w dobrą stronę detal ale za szybko, bo nie dopracowane podstawowe proporcje i mordka. Cheers, Mad

Maro maro - tutaj nie ma żadnych kontr, czemuż wychodzisz z założenia, iż kolejny post to kolejna kontra czy inny critical hit? ;) Temat został poruszony - ot, wypowiedziałem się odnośnie tematu i to wszystko. Nie w głowie mi się z kimś sprzeczać czy udowadniać swoją prawdę - bo i tak każdy ma swoją. Odbiór? Potraktuj to jako "średniej jakości" felieton- "GameDev w Polsce a kulinaria - panierka i zabytek" ;)

"Czystej wybornej zawsze zadziornej" ;) Ide lulu do synka i żony - a co.

Odnośnie nowej pracy to kroi się to i owo we Wrocku - ale to niech się kroi w spokoju póki co ;)

Łojej - ale dużo fajnego bicia piany w tym wątku :D Aż się ponaftrancam. Sporo tam wcześniej pisane o iPhone/iPad - rynek tym się zachłysnął i tyle. Niech nawet odpalą na iPadzie Rage'a 5, Unreal'a 20 i Duka Forever (no, to dopiero by była nowość!) - rynek iOS to nie jest rynek graczy hard-core'owych i koniec. Wyjdą, może sprzedadzą się dla zasady - może nie. Potem pójdą w ich ślady mniejsi developerzy i się przejadą, gdy sprzedaż "nie super tytułu" na appStorze sięgnie raptem setek, może tysięcy a nie setek tysięcy. Klops. Przykład - PSP - ilość gier dostępnych to niecały 3000, AppStore? Zaledwie ponad 50000 aplikacji, z czego 80% to g*&^o, które skutecznie zbija dobre, ale nieznane tytuły etc. Piszę po troszę z doświadczenia. Anyway - "who the fack wants to play Unreal on iPhone?" Potem podłączą iPhone'a do telewizora, zrobią kontrolery i będziemy mogli pograć jak na xboxie, tylko że gorzej -a zestaw przenośnego telefonu i konsoli do gier będzie się mieścił w walizce podróżnej - eee, dzięki - zostanę przy swoim PC i konsoli stacjonarnej. Btw mam do sprzedania iPad'a, prawie nowego, nawet nikt tego badziewia kupować nie chce za rozsądną cenę (pięć razy na allegro - shit, tylko prowizję zapłaciłem). Teraz wszyscy chcą mieć engine na iPad i Android, za niedługo sieć sklepów "Żabka" ogłosi: "Silnik do aplikacji iPhone/iPad/Android - przy zakupie dżemu gratis!" Weźcie Wy... Flying Fish Works - damnt, mam dar proroczy. Choć nie - to chyba po prostu było pewne. Tak - bo jak można skończyć, gdy projekt prowadzi "gryzipiórek" branżowy i to z czasów przed Potopem, jego głównym pomocnikiem i liderem artystycznym jest "white beer" mówiący na widok artbooka blizzarda "Warcraft"- "My nie będziemy tak robić, ja tu nic nie widzę". Dodatkowo wszelkie zacne inicjatywy ze strony zespołu (czy nawet liderów na zebraniach) mające na celu podnieść jakość developingu kończyły się fiaskiem - "bo my nie będziemy tak robić a ja robiłem samochody" - WTF? Inwestor? Bez różnicy - ludzie biznesu nie interesuje jak się przepala mapy normalnych, tylko czy rynek i przedsięwzięcie jest intratne oraz czy projekt jest inteligentny finansowo. Spółka jest po to, by znalazły się w niej osoby o różnych specjalizacjach - od pieniędzy, od produkcji etc. etc. Ludzie, którzy odnieśli sukces finansowy zawsze inwestują w różne branże i nie ma w tym dziwoty. A skoro już mowa o proroczych zapędach - DNForever no pewnie wyjdzie, pewnie się sprzeda jak świeże bułeczki i napcha kieszenie developerów i wydawcy. Pewnie tak - ale gra będzie kompletnie przeciętna ( to się znaczy są moje obawy), zwłaszcza na tle nowych produkcji. No - taki zimny kotlet ze starą panierką i napisem - "zabytek kultury kulinarnej" - i każdy chce go mieć. Ach, i kwestia silników, technologii. A co to kogo gówno obchodzi? Robią własną technologię - widać ich na to stać i fajnie. Jeśli nie, to potem zamkną metropolis i... przepraszam, to potem zamkną jakiś oddział, z którym połączyli się w ogóle bez sensu (no bo przecież potrzeba fuzji "jakiegoś oddziału" z "twórcą silnika" była tak potrzebna, że ja "pierdziut"), zwolnią część ludzi, którzy włożyli serce w pierwszą część i po problemie. Po prawdzie mówiąc, moim zdaniem, bardzo dobrze, że CDP poszedł po rozum do głowy, zrzucił zbędny balast i zainwestował w naprawdę potrzebną część firmy - własną technologie to trudnego gatunku gry. Szkoda tylko, że ta mądrość ich jest okupiona tak wysoką ceną, którą zapłacili zwykli ludzie tracąc pracę. Korzystanie z gotowych technologii? Też super, można je zawsze rozwinąć - to na pewno tańsze i szybsze rozwiązanie, co nie oznacza od razu "lepsze". Mądrości ludowej brakuje w gamedevie, z dziada pradziada przekazywanej... No tak, ale nie mamy jeszcze dziadów w gamedevie, bo rynek za młody w Polsce - to i mądrości gówno warte. Za parę lat będzie dobrze - jak już Chmielarz będzie za stary, CDP będzie robił wieśka 3, a Ci, co mają skrobać o grach - skrobać będą nadal, zaś nie za tworzenie się zabierać. Skoro raz już ktoś zrozumiał, że rola krytyka mu pozostała - tegoż winien się trzymać ;) Cheers, Mad

No, to dodać tylko "lochy zagrodzie", "podziemia stodole" i "jaskinie chacie" i mamy grę trzy razy większą niż diablo I. Poważnie jednak mówiąc - wiedźmin dobry jest i kibicuje drugiej części - cieszą mnie zmiany, które wprowadzono - odpowiadają na opinie i potrzeby graczy. Super! A CG na poziomie, tylko obawiam się wymagań: Procesor: wyj(*&y w kosmos Core2Milion Pamięć RAM: tyle co 3ds Max w zalecanych Karta graficzna: ta na którą was nie stać Miejsce na dysku twardym: zewnętrznym