Swiezy

No muszę się podpisać pod wyznaniami, też zaczynam się wstydzić nieudanych prac, wcześniej tak nie było, wydaje mi się że to kwestia podejścia na forum często atakuje się Nasze błędy i potem niby wiemy o nich a gdy znów je widzimy zniechęcamy się bo już wiemy co usłyszymy, a zniechęceni nie mamy motywacji by je poprawiać. Trzeba na liście wyznaczać sobie cele i poświęcić czas tym słabościom by je zrozumieć i pokonać, niby nie ma czasu ale nie radząc sobie ze zleceniami, poświęcając czas na te "próby" zamiast na ćwiczenia, a wypisane na kartce i czytane mają dużą moc motywacji przy ich skreślaniu. Za łatwo się zniechęcamy,a trzeba odpowiednio dobierać wyzwania by nie były za trudne i sukcesywnie budować ten poziom i poczucie własnej wartości. Sztuką jest przyjmować życie jakim jest i radzić sobie z każdym problemem. :) Zostawić,nabrać dystansu i znów z trzeźwym podejściem wrócić do zadania.

Hm myślę że kwestia proporcji i kompozycji postaci ( bo jednak całą ilustrację tworzy kompozycja plam, gdzie postacie także plamą jakąś wszak są, a więc i ich proporcje są kompozycją dla samej ilustracji) mogłaby się rozwiązać za sprawą pana Loomisa: Tak jak pokazałeś proporcje mogą być jak najbardziej ok, no ale stosunek w perspektywie postaci do siebie może się nie zgadzać.

No no EC ostro dajesz ;) aż miło popatrzeć, już powoli zaczyna to osiągać malarski poziom. Z uwag z mojego skromnego poziomu tylko bym rzucił to że braciszek jest nie oświetlony i zlewa się nieco z tłem, oświeciłbyś go nieco żeby wyłowić z planu,bo jest szary jak tło i backgroundowe postacie ;) plus minus jakiś za duży się wydaje, jak gigant ;d takie dziwne wrażenie. Pozdrawiam ;)

Miejscami nie przypilnowałeś anatomii jak chociażby stopa równoległa do nas, jak i udo tej samej nogi. Na ramieniu i boku jak i szyi błędnie spostrzegłeś kompozycję plam, brakuje światła odbitego. Nie konsekwentnie zlokalizowane światło na dolnej powiece bliższego oka, to chyba jeszcze choróbsko po fotografiach, staraj się określać źródło światła, i myśl o tym jak te światło może spływać na formy, w którym miejscu nie może go być a w którym logiczne że by było to nie dasz się oszukać, będziesz dociekać i nawet fota Cie nie okłamie, poza tym przypatrz się różnicom między zwykłym światłem a światłem odbitym(pod kątem waloru), od czego ono się odbija, jakie daje światło czy ciepłe, czy zimne. Pomiędzy światłem padającym ze źródła światła i światłem odbitym przecież jest cień i to wszystko idzie po formie, dalej będę się upierał przy oświetlanych białych walcach i prostopadłościanach. ;) Pozdrawiam dawaj więcej

Zabawne, taki poważny temat hm kojarzący się z lepszym światem? Każdy na skojarzenie tego tematu może będzie chciał stworzyć taki lepszy świat niż jest ten z nami, czy to tylko moje odczucie?

hahha widzę zasłoniłeś tatuażem ;p detal trochę nie równomierny, trochę za dużo w jednym miejscu, a w reszcie pusto,detal też trzeba kompozycyjnie układać. Może zbyt się skupiłeś na bajerach i zgubiłeś globalne spojrzenie na pracke. Rimlight na ramieniu to jakiś nie prawdziwy ;/ No i te oświetlenie takie niezdecydowane, niby tu masz fleszera z aparatu i jakiegoś direct lighta hen daleko i tak tworzy to jednak jakieś niezdecydowane oświetlenie, lepiej zrobić krok w tył do podstaw o świetle i cieniu na prostych bryłkach z określonym światłem. Na + że kombinujesz dalej i nie zostawiasz. 3maj tak dalej ;)

No czuć jak Twój warsztat wzbogaca się postępowo, aż przyjemnie popatrzeć :) Ostatni portret równie genialnie wyszedł jak poprzedni, może tylko zwrócę uwagę na te same światło jakie zastosowałeś, ten sam kierunek. Poza tym chyba policzek zbyt wyeksponowany, w tym temacie warto podejrzeć malarzy, bo jednak Twój policzek z tym różem wygląda jakby dziewczyna dostała od kogoś w twarz. No i trochę błędy w anatomii aparatu nosowego( połączenie między nosem a ustami i sama budowa nosa w podstawie). Usta za daleko wywędrowały, chyba jednak powinny być do środka gałki ocznej a nie do środka tęczówki jak to ma w przypadku en face. Ćwiczenia tego z FZD akurat nie widziałem ale wydają się samymi liniami,nie dbale, konstruuj bryłę i twórz ten szkielet z wyobraźni łącznie z objętością kości, więcej architoktenicznego podejścia myślę by pomogło lepiej zgłębić. Pozdrawiam

genialne, warto było obejrzeć ;)

BetiiX w sumie racja ;p Cuś tam ostatnio skrobałem no i mam nadzieje wakacje wykorzystam na progres: I jakiś wip 2 h: I jakieś pierwsze enviro, w prawdzie zabrakło perspektywy, bardziej naturalnie do tego podszedłem więc to taki zapis z wyobraźni + kompozycja. Zaczeło się od rzeźby pojedyńczej lokacji: A potem reszta: Telthona no z opisu program mi się podoba, zobaczymy co z tego wyniknie, no i wiem już że fakt faktem z grafiki pewnie nie byłbym zadowolony. ;)

Dzięki Rothbart ;) skorzystam z rad, już nawet w książce znalazłem na temat właściwego podejścia do rysunku no i mam zamiar przez to przejść mierzenie, kąty, proporcje etc. guffqa dzięki :) no dawaj dawaj ;> i się odzywaj. Ogłaszam wszem i wobec że zostałem studentem UMCS w Lublinie na kierunku Malarstwo :D Nr na liście:17/28.

Akurat ta opłacalność wcale nie jest żadną prawdą to co piszesz. To kwestia mierzenia i solidności. Jasne że jest poprawa, teraz cały czas tylko do przodu. ;)

A ja proponuje koncept "troll forumowy". ;d i coś z antykiem i mitologią, ew coś w końcu żywego fantasy jak lotr czy może w końcu Harry Potter ;d Jak dla mnie bardzo ciekawy temat a jakoś nikt nie bierze go pod uwagę.

Jeszcze bardzo sztywne te enviro, ogarnij przejścia między planami i przestudiuj więcej krawędzie :) Trochę nudne kompo, prawie symetrycznie jest, poszukaj ciekawszych kompozycji, kilka thumbnaili przed rozpoczęciem enviro powinno pomóc. Jakkolwiek last up bardzo na plus, podniosłeś poziom. ;) Pozdro

Czaszka jeszcze może być, ale tylko na 4ke odemnie, walor rogów skopałaś trzeba było rysować z czarno białej fotografii to zobaczysz błąd. Heh mówisz do odprężenia, mnie odpręża jak mi coś dobrze wychodzi ;p No ale każdy ma jakieś swoje wymagania względem siebie. Poza tym światłocień za oczodołem tworzy kłamliwe formy kości czaszki, wyglądają jak wklęsłe a wcale tam takie nie są. Poza tym więcej proporcji, mierzenia i dopracuj fazę szkicu bo kuca. Pozdrawiam

Nie mogłem więcej dorzucić w poprzednim poście a więc CDN: Step 1 Step 2

No się w połowie zaczął, ale skoro tak sądzisz że już poprawiłeś ;d poza tym brak luzu w tej pracy, wszystko piękne jakby wczoraj postawione na sztywno, taki zbiór pedantycznych plam, bardzo prostych i nie ciekawych.

Wrzucaj coś porządnego albo będą kolejne, to jest napad! ;p progres albo życie!

hm to ostatnie wydaje się całkiem ciekawe, pokaż to w pracy ;d no ale mogą uciekać w locie czy coś. zrobisz z tym co zechcesz.

fajnie, rpgowo, dobra robota!:) idzie do przodu, tylko zatrzymaj się i lepiej poświęć czas zamiast na produkowanie kolejnej pracki to na ćwiczenia.

Tak zajrzałem wcześniej, ale jakoś nie miałem czasu napisać. Oświetlaj martwą, nie licz na światło naturalne bo w studiowaniu bryły, światła etc można się przeliczyć, dajesz direct light z lampki i ogień. Masz wyraźniejsze kontrasty, czuć bryłę i dopiero można mówić o rysowaniu inaczej to tak mdło jest, jak z tamtym dziadkiem, jakieś dziwne oświetlenie, jakby w ogóle nie imało się bryły, a światło i cień wędrują po formie, to jakbyś chciał malować po tej bryle, głaszczesz ją pędzlem i tak powstaje forma, spróbuj sobie pudełko po herbacie pomalować farbą akrylową czy jakąkolwiek i pomaluj te pudełko, potem je oświetlaj rysuj, maluj etc ale tak jak je malowałeś, czując kierunek pociągnięć plam czy kreski, inaczej nie będzie zgodności z formą. Ponad to kolory, ciemno zimno, staraj się ustawiając szukać tych kontrastów żeby nie była nudna ta martwa. ew jeśli to w&b ustaw zarówno skrajne walorowo jak i podobne dla ćwiczenia szukania różnic pomiędzy nimi. ( może potem jakiś edit jeszcze zrobię bo muszę spadać).

Właśnie gołębie słabo, stoją, a cała liustracja jest dynamiczna,po co ją zatrzymują. No ale ciekawie się zapowiada. ;)

Prace mają fajny klimat i sadzę że na tym skillu stać Cię na dużo więcej, wcale nie czuje żebyś dał z siebie wszystko przy nich, no ale może to przy okazji zleceń. Fajnie byłoby zobaczyć jakiś cykl w klimacie pierwszego obrazka, koncepty postaci i zwierząt z takiej mrocznej krainy, jakiś landscape pobawiłbyś się tym! Potem inny klimat np. jakaś dżungla czy stepy i znów trochę konceptów i zwierząt może jakieś epickie bestie ;> rozwiń swój potencjał cholero jedna! Masz talent więc kreuj światy! może opisuj do tego, czytaj opisy, książki fantasy (jeśli nie inspirujesz się dotąd w ten sposób). Pozdrawiam i liczę na koks upa ;>

No no szalejesz, fajnie że tak postąpiłeś warto było ;) bankierzy to tak na krzesła stanęli? trochę nie rozumiem tej idei, powinni się wydać mali i skurczeni w obliczu napadu. ogółem spoko klimat i przypomina mi Geting Bank ;p

Na temat gruszek już Ci pisałem, but całkiem fajny, postarałaś się czuć więcej formy. Nie podobają mi się rozbłyski z boku tak samo czyste i jasne jak bliki, te fragmenty nie siedzą na bucie. Meduza to jakiś performance rozumiem;p ale mogłaby mieć znacznie więcej bryły no i z faktury przypomina balonik. Co do akrylu pokaż refkę, wygląda całkiem przyjaźnie, ale płatki to przegięcie pomięte, postaraj się malować je z gestu i poczuć ich bryłę, kierunek pociągnięcia pędzlem, bo na razie to gnieciuchy są, na plus kolory choć i listki i łodygi mógłby by być doświetlone. Pozdrawiam

Oj anatomicznie kucło, radziłbym przerobić schematy głów, proporcje + ćwiczenia z natury najpierw szkic, konstrukcja potem walor i kolor. Tutaj kilka fajnych linków w pierwszym poście: http://www.conceptart.org/forums/showthread.php?t=199669 I ogólnie thread spoko. No i loomis, plus martwa natura, łatwiej się potem ludzi rysuje, jak rozbijasz ich na bryły.