Robertus

W zasadzie większość odp. zawarłem w opisie pracki (!) ale tak: - schemat Rozalii ze ściany zrobiony we własnym zakresie na wzór innych pojazdów Papcia Chmiela. Rozalia jeszcze w swojej księdze nie miała własnego. - z addonów do Blendera to tylko w zasadzie "EasyDecals" - bardzo przydatny dodatek - ten prosty cloth na Rozce też z Blenderka - Rozalia wiadomo, odmodelowana i "ulepszona" całkiem od zera. W całości wyszła potem z Substance Paintera - assety otoczenia to miks. Duzo Quixela, darmowek ze Sketchfaba i własnych modeli z innych projektów, głównie te stricte z epoki są mojego autorstwa. - teksturki głównie Quixel ale kilka customów jak znaki drogowe to moja praca Celem był bardziej klimat i światło niż kraftowanie każdego propa od zera. Zajęło by mi to dużo czasu i pewnie na tyle zmęczyło że praca nie została by dokończona. A tak to żmudna, ręczna układanka każdego elementu, samą elektrykę układałem na kilka podejść bo mi ciągle te kable źle leżały. Już przed finalnym renderem zauważyłem ze kable do aku są odwrotnie, oczywiście poprawiłem xD

Tak, plany są ;) mam jeszcze kilku faworytów i jakieś pierwsze zarysy scen w głowie. Dzięki!

Rozalia aka Kon Mechaniczny, bohaterka II Księgi przygód Tytusa, Romka i a'Tomka. Tym razem cos dla starszych fanów kultowego polskiego komiksu. Aktualnie przypominam sobie te komiksy i czerpie z ich lektury niewątpliwą przyjemność. Rozalia już od dziecka była jednym z moich faworytów jeśli chodzi o pojazdy tego sympatycznego trio. Postanowiłem spróbować zrobić ją nieco po nowemu, ale oczywiście z pełnym szacunkiem do oryginału. I tak oto powstała scena z końcowego etapu budowy Konia Mechanicznego przez A'Tomka. Technicznie - Blender / Cycles + SubstancePainter, choć model Rozalii narodził się jeszcze w 3dsMaxie. Reszta sceny to miks własnych modeli, textur, dużo setdressingu za pomocą modeli Quixela etc. Docelowy render w 6400px pod druk w dużym formacie na ścianę. For fun ale tez kolejny etap poznawania Blenderka. Dleczego Blender? Dla mnie to świetna odskocznia od skostniałych "dorosłych" programów których używam na co dzień. pzrd. Robert

Siemanko 😉 Ostatni czas spędzałem na intensywnym crash course UE. Nie jest to moje pierwsze zetkniecie z Unrealem bo robiłem już kiedyś male testy oraz skończyłem jedną stillke ale tym razem chciałem przejść przez jak najwięcej tematów i wyciągnąć z tego sporo więcej nauki. Lumen, vdb, animacja, shading, niagara i kupę innych tematów + po drodze setki problemów do rozwiązania. A ze mam strasznego fioła ‚a na punkcie Ufo to animacja musiała być w temacie 😉 Film krotki ale wylałem to sporo potu i krwi żeby to jakoś finalnie zagrało. Jak ostatnio mój znajomy napisał przy publikacji własnej pracy - perfekcja wrogiem skończonego, więc zdecydowałem się wreszcie na publikacje. Poza UE, elementy powstały w Gaea, tekstury głownie Substance, Blender pomógł w simach szmatek (tu poległem w UE) użyłem tez sporo własnej roboty skanów i tekstur z własnych fotografii. Pomocny był także Quicksell i jego asety. Postacie obcych wygenerowane online w meshcapade.com i wystąpiły już kiedyś u mnie w innej pracy. Projekt był typowo edukacyjny wiec wykorzystałem tez darmowe budynki postApo z Kitbash3d, trochę rzeczy ze Sketchfab'a które przeteksturowałem na własne potrzeby. Wrocławski Manhattan czyli "Sedesowce" z końca filmu są mojego autorstwa. Trochę zbzikowałem na ich punkcie a do tego zawsze byłem fanem brutalizmu. I tak.... na pewnym etapie pomyślałem ze akcje umieszczę w tym mieście skoro już tu mieszkam. Było mi dużo prościej wczuć się i doprowadzić ten projekt do końca. Także np. graffiti i typowo Wrocławskie elementy jak kosze na śmieci czy latarnie są wymodelowane wg. prawdziwych odpowiedników. Spalone samochody także skanowane we Wrocławiu. Muzyka z serwisu uppbeat.io a efekty dźwiękowe głownie z biblioteki BBC. Całość poskładana w DaVinci. Krótko, może chaotycznie i z błędami, ale po mojemu , z dala od "zawodowego" 3D które robię na co dzień. pzdr. Robert

http://www.scriptspot.com/3ds-max/scripts/copitor pomocne

Chyba jakieś problemy wczesnej wersji. Sprawdziłem na dwóch kompach w prawie identycznej specyfikacji. Na jednym zamula okrutnie, material editor otwiera sie 2 min, tworza sie nieskonczone procesy w menadżerze etc. generalnie crap i nie dziala. Z kolei na innym działa super :) żadnych problemów.

Od ok roku mam Kingstona: http://www.morele.net/dysk-ssd-kingston-120gb-hyperx-3k-ssd-sata3-2-5-85k-iops-mlc-555-510mb-s-sh103s3-120g-464745/ Mogę polecić z czystym sumieniem :)

Człowiek robi naprawdę dobre skrypciki z głową.

Zawsze lubiłem jego skrypty. Z tym także b. dobra robota. Kupione :)

Moje zdanie znasz :) Hasashi Hanzo WINS!

Eh, szkoda. A pomyśleć że mój pierwszy poważny autorender zrobiłem w brazilu...

File > manage > asset tracking Zaznaczasz wszystkie tekstury > prawy myszy > "set path" > i wybierasz folder gdzie max przerzucił do paczki wszystkie pliki. Mam nadzieje że o to chodziło.

Zawsze mnie interesowała jedna rzecz. Może ktoś się orientuje. Czy jeśli wchodzi np. sp2 to zawiera on wszystkie poprzednie fixy i łatki czy trzeba wszystko instalować po kolei? Pytanie narodziło mi się po obejrzeniu listy poprawek w SP2 do maxa 2010 która zawiera 1 (słownie: jedną) poprawkę na liście :)

Możesz też wywołać tego Nef'a na 3 razy z ekspozycjami -1 0 +1 i złożyć z tego HDR. Jeśli zdjęcie było poprawnie naświetlone to efekt będzie przyzwoity choć jak napisano wyżej idealnie byłoby mieć kilka takich Nef'ów w różnych ekspozycjach prosto z aparatu.

Może polak z Kazachstanu ? W każdym razie troszkę dziwnie.