-
Liczba zawartości
266 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
News
Forum
Kalendarz
Odpowiedzi dodane przez safian
-
-
Interesowałem się tą uczelnią jeszcze przed studiami w Polsce, niestety nie dane mi było skończyć nic w kierunku 3d. Pamiętam że zgłosiłem zainteresowanie on-line i dostałem od nich 3-4 wypasione książko-katalogi o szkole, przekrój przez prace dyplomowe etc. Oczywiście free na adres po około tygodniu, niewyobrażalne w Polsce imo. Meritum sprawy, koszt roku to było chyba 30K USD wtedy za rok online, nie zdziwiłbym się gdyby dzisiaj było więcej. Mając czas i pieniądze z przyjemnością zapisałbym się już wtedy :)
Dzięki wielkie za przybliżenie mi sprawy. Koszta całkowicie wychodzą poza granice moich możliwości, więc nawet nie mam co myśleć o tej uczelni. Nie ukrywam, że studiowanie w Polsce mi się za bardzo nie widzi, a jak już to właśnie zdalnie, bo u mnie w mieście (czyt. Szczecinie) nic interesującego nie ma w kierunku grafiki, a w szczególności 3D, a tymbardziej FXy. Może zna ktoś takie kierunki? Mam na myśli zdalne studiowanie :).
-
Ja chodzę do Academy of Art University w San Francisco. Studiuję 3 rok na animacji 2D. Program jest świetny, jednak ostatnio jest dużo zmian, bo wiele osób przerzuca się na animację 3D przez co robią się małe problemy w planowaniu zajęć. Szkołę polecam, jest jedna z najlepszych. Żeby się dostać nie trzeba składać portfolio, bo ich motto jest takie że jeżeli bardzo czegoś chcesz i ciężko będziesz pracować to się nauczysz. Jednak łatwiej jest się dostać niż zostać, wiele osób rezygnuje bo nie wyrabiają. Nie trzeba być w USA ( ja jestem) żeby studiować na tej uczelni bo mają program online.
Bardzo ciekawa szkoła, wcześniej nie miałem okazji się z nią zapoznać. Bardzo pociesza mnie fakt, że jest możliwość nauki online, stąd nasuwa się pytanie, bo bardzo ciężko mi jest znaleźć cokolwiek na temat płatności - jesteś w stanie mi przybliżyć cenę? :)
-
Hehe, dlatego mam zwykły telefonik Nokii :).
-
A ja powróciłem do Kantera 1.6 :D.
-
No to fakt, tego się u nas nie zobaczy. :)
-
Świetne te efeksy, ale według mnie nie potrzebnie na siłe wrzucałeś swoje osobiste testy. Nie to, że odstają od prac komercyjnych, ale moim zdaniem ładniej by się demo zaprezentowało bez nich :).
-
Po cichu sobie śledziłem WIP'a i powiem Ci, że kawał dobrej roboty. Przyczepiłbym się jak poprzednik tylko do tego fioletowego koloru, a po za tym jest miodnie. Keep it up! :)
-
Cześć,
potrzebuje wyceny związanej z compositingiem, bo nie miałem styczności komercyjnej z compo. Jeżeli chodzi o szczegóły zlecenia to ma być to pojedyńcze 20 sekundowe ujęcie z lotu ptaka, gdzie mam wsadzić osiedle. To jest raz.
A dwa to ile miałbym zawołać za złożenie wraz z compo 1,5min animacji? Warto dodać, że nie jestem wymiataczem w compositingu.
Pozdro
-
Bardzo przyjemnie się czytało. Dopiero teraz dowiedziałem się, że mamy rodaka w Blur :). Tylko pozostaje mi pogratulować pracy w tak prestiżowym studiu i życzyć kolejnych sukcesów!
-
Tylko sześciany, a stylistyka na prawdę super. Animacja rzeczywiście czasem kuleje, ale z każdym odcinkiem będzie tylko lepiej :). Czekam na kolejne odcinki.
-
Za każdym razem mnie zaskakują i za każdym razem moja szczena otwarta jest szerzej. Nie mam pytań...
-
Hejhejhej,
ogółem rzecz biorąc mam pytanie do bardziej doświadczonych w tych tematach. Mianowicie na ile powinienem wycenić swoją pracę. Dla lepszego zobrazowania mojej osoby to chodzi mi tu dokładnie o motion design z 3 letnim doświadczeniem pracy jako freelancer. Dodatkowo będzie to praca w dosyć renomowej firmie z 50 osobowym zespołem, aczkolwiek nie mającej w składzie drugiej osoby o takiej specyfice jak ja. Mowa tu o pełnym etacie w biurze, z zerowym doświadczeniem pracy na etat, natomiast odbytm 2 miesięcznym, bezpłatnym stażem w tejże firmie.
Jesteście w stanie mi pomóc? Bo trudno mi się wycenić, bo nie wiem jak wygląda sprawa w biurowej pracy, a godzinnego swojego cennika jako wolny strzelec raczej nie zawołam, bo wiadomo, że by mnie wyśmiali :).
-
Cześć i czołem!
Przyszedł czas kiedy jestem zmuszony znaleźć pracę, więc postanowiłem skręcić demo z moich dotychczasowych prac. Jest ich niewiele i bez szału, aczkolwiek jestem w miarę zadowolony, szczególnie biorąc pod uwagę, że to moje początki. Krytyka bardzo mile widziana ;).
Niestety parę projektów miałem tylko w małej rozdziałce...
-
W cholere z fabułą, fxy ładne!
-
-
Oj, oby to faktycznie był TP dla Mai. :D
-
Super prace, jestem pod wrażeniem! Czyżby one man army? :D
-
Dzięki stary, nawet nie wyobrażasz sobie mojej wdzięczności za te tutoriale ;).
-
-
Czy ja wiem... Osobiście uważam Hitmana: Absolution za spoko gierę. Mi się podoba taka zmiana, i to nawet bardzo. Ja jednak miałem problem, bo nie miałem HUDa przez karte graficzną (hę?), więc ogółem nie miałem radaru, celownika, zdjęć ofiar oraz w pełni nie działał instynkt, mogłem tylko dzięki niemu omijać przeciwników bez podejrzeń. Po prostu jakbym grał na poziomie purysta. Przeszedłem grę 2 razy, za pierwszym razem próbowałem być typowym Hitmanem, ale przez okoliczności bardzo często to nie wychodziło. Za drugim razem grę przeszedłem całkowicie jako cień. Drugi raz mnie bardzo urzekł, totalna rozkmina co, gdzie, jak, mnóstwo prób, irytowania, ale mimo to jak przeszedłem jakąś misje widząc na końcu "cień" to myślałem, że wybuchnę z euforii, normalnie cieszyłem się jak dziecko :).
Podsumowując obie metody przechodzenia gry - jako rambo i jako prawdziwy hitman były spoko i myślę, że to fajny dodatek, że dali różne możliwości przejścia. Co jak co, pieniążki muszą wrócić, ale nie zapomnieli całkowicie o oldtimerach :).
Zapomniałem też wspomnieć o cutscenkach - fajnie zrobione, na totalnym luzie, od czasu do czasu banan sam się pojawiał na twarzy. No fabuła nie urywała dupska, ale do najgorszych nienależy.
-
Zgadzam się z przedmówcą, zacna platformóweczka, sam właśnie sobie łupię w nią. Klimat świetny, no i bez hintów czasem trzeba się pogłowić.
-
Zawsze możesz używać AE CS4, który jest również na 32 bity.
-
To samo co Pan wyżej - Dishonored zacna giera. Dziś od południa do tego momentu grałem, dawno tak żadna gra mnie nie wciągnęła. Spoko historia, wyjeklimat. Jak zawsze gram na najtrudniejszym i bardzo ciężko być "duchem", więc póki co panuje u mnie totalny chaos w mieście :D.
-
studia
w Wolne dyskusje
Napisano
Też już próbowałem tak podchodzić do tego w ten sposób, ale podobnie jak Ty skończyłem. Między innymi dlatego rozglądam się za studiami, bo to zawsze dobry kop w dupe, który daje mnóstwo motywacji (bynajmniej tak słyszałem :D). Aktualnie jestem na etacie, ale co piątek dają możliwość samorozwoju, więc też zawsze coś, w szczególności że teraz mało czasu na cokolwiek, a tym bardziej na samotne, kilkugodzinne posiedzenia z grafiką. Już w przeszłości myślałem o Drimagine, przyglądałem się sporo i fakt, faktem spełniłoby to rolę motywatora, ale jednak jest sporo rzeczy, które odrzucają. No jeżeli nic nie ma takiego konkretnego to będę musiał zaoszczędzić i jakiś kursik zrobić. Zawsze myślałem nad Escape Studio :).