groch

Z książek, to masz np. "Anatomię dla Artystów Fantasy" Glenna Fabry'ego i reszte książek z tej serii, chociaż dużo to ja się stamtąd nie nauczyłem, w dodatku niektóre prace są przeciętne. Masz też strony, np.: http://www.posemaniacs.com/ tam masz po prawej różne kategorie od "30 second drawing" po "hands for drawing", sprawdź każdą kategorię. ;)

Fajnie, fajnie, chociaż trochę "sianowate", ale z każdym następnym szkicem będzie coraz lepiej, więc nie przestawaj. ;0

Hejho, ostatni juz nie jest aż tak płaski, jak poprzednie pracki. Dodaj jakąś miniaturkę do swojej teczki - edytujesz pierwszego posta, klikasz "wyślij zaawansowane", potem na ikonkę takiego spinacza i tam dodajesz, najlepiej o wielkości 100x100 px, bo inne są niewyraźne. Ostatnia praca anatomicznie wygląda lepiej, ale ogólnie fajnie by było zobaczyć, jak ćwiczysz tę anatomię. Tu masz bardzo fajną rzecz: >klik. Ćwicz, czekamy na efekty! ;)

Temat trochę zwiało gdzieś w mroczne otchłanie forum, a ja tak sobie dzisiaj o nim przypomniałem, więc wrzucam mojego bazgroła, w sumie bezmyślnie po prostu przerysowałem... no już nie pamiętam, jak on się nazywał. Książki nie czytałem, film oglądałem, całkiem fajny, no i koniec końców grała w nim Zooey. ;) Tego robota, ja wiem, chyba jednak kiepsko to zrobili, po prostu oglądało się jakąś osobę w plastikowym kostiumie. Tak czy siak, pomyślałem, że jego sobie właśnie maznę, pewnie dlatego, że najprostszy... plakat dla następnej osoby:

Mural świetny. ;p W tle za bardzo nie wiadomo, co się dzieje, pewnie taki był zamysł, albo wyszło to spontanicznie, ale twarz naprawdę super.

Szkic ogólnie odbiega proporcjami od oryginału (rzeźby, do której podałem link), więc bardziej podobna jest finalna wersja, chociaż ogólnie oglądając często step by step jakichś masterów, bywa że bardziej podobają mi się szkice, niż końcowe wersje. Z kolorami, to w ogóle chyba za mało im uwagi poświęciłem, głównie chciałem odwzorować kolory z oryginału, ignorując fakt, że ghul stoi gdzieś na cmentarzysku w nocy, w blasku księżyca. ;p Dzięki bardzo. ;) To pędzel z Paintera, dokładniej Charcoal > Dull Charcoal Pencil, a do szkiców Charcoal > Charcoal (czyli zwyczajny, na samej górze). ;)

Hej, fajnie, fajnie, wydaje się, że już lepiej radzisz sobie z walorem tutaj, mogłabyś jeszcze nad twarzami popracować. ;)

Hej! Trochę mnie odepchnęła miniaturka teczki (a co za tym idzie, Twój avatar ;o), ale i tak zajrzałem i jestem mile zaskoczony. ;) Pomijając te dwie, jak już ICE wspomniał, kiczowate panie, reszta naprawdę dobra (eh, no może też te góry nienajlepsze). Ostatnia twarz też bardzo fajna, wrzucaj więcej. ;)

Tak się przyglądam i przyglądam i dopiero po jakimś czasie skojarzyłem, że postaci pochodzą przecież z Diablo. ;p Bardzo fajnie, przywróciłeś mi wspomnienia. ;) Jedynie mógłbym się przyczepić do 4 od góry postaci, dokładnie do lewego uda, jest wyraźnie chudsze od prawego. Jeśli chodzi o krajobrazy, to raczej pierwszy ładniejszy, w drugim ta twierdza/królestwo/zamek przypomina bardziej futurystyczne miasto. ;p Hm, no i trochę wyblakłych kolorów używasz (wszędzie). Czekam na więcej. ;)

Wiem, wiem, do miecza się nie przyłożyłem za bardzo, rękojeść powstała po prostu z linii, którą od tak sobie machnąłem. ;p Od dłuższego czasu nie ruszałem tabletu, jakiś taki brak motywacji mnie dopadł, a dni przelewały mi się przez palce (tak to jest, jak się wstaje o około 12/14 :/), tak więc wrzucam szkice ghula na podstawie refek, pierwszy z tej figurki, drugi z tej rzeźby. Dokończyłem. Nie jestem pewien, czy mogę gdzieś to wrzucać, więc pewnie zostanie tylko w tej teczce.

Eh, czas iść spać. Mały koncept na dziś.

Lasek ze zdjęcia, wyszła troszkę kaszanka, no ale ok. Z dzisiaj: Jeszcze z dzisiaj, studium chmur:

Dzięki! Faktycznie zawsze po nocy, jak patrzę na jakąś pracę, myślę, że mogłem jeszcze nad nią popracować. Poprawiłem to i owo. Jeszcze trochę dopieściłem poprzednią pracę, już trzeci raz.

Ano zgadza się. ;)

Aż miło się ogląda, bardzo fajny efekt dało szczególnie to zastosowanie motion blura (o ile się nie mylę?). Praca jak zwykle klimatyczna, w każdym bądź razie mi się podoba. Miło też posłuchać w tle czegoś innego, niż u siebie. Jestem nienasycony i czekam na więcej. ;)

JakkaS - zwracasz uwagę, w jakiej jakości zapisujesz? Wygląda mniej więcej na powiedzmy 80% JPG-ga. Nie rozumiem czemu, ale już ok... ;)

No tak, rzeczywiście. ;p Trochę posiedziałem nad nr 3, mam wrażenie, że pierwsze dwa pola (łąki) się ze sobą zlewają, no ale już dałem sobie spokój, tak to wyszło:

Łoł... Rzeczywiście, poruszałem trochę kablami i właściwie problem zniknął. Widocznie wcześniej w nie wkładałem w poruszanie kablami wystarczająco dużo serca. Dzięki bardzo! ;) edit: jednak paski powróciły, ruszanie kablem niewiele dało, po prostu zakłócenia się zmieniały na różne sposoby. Podłączyłem monitor do laptopa brata i wszystko ładnie i pięknie, żadnych pasków, więc myślę, że to może być wina karty graficznej.

Mam taki mały upierdliwy problem. Od czasu przemeblowania, na monitorze widnieją poziome paski, raczej jestem pewien, że to zakłócenia. Czytałem, że powodem mogą być jakieś napięcia w ścianie, urządzenia w pobliżu takie jak TV, lub też telefon, ale w pobliżu nie mam nic takiego. Pod biurkiem leżą dwa kontakty, komputer, a za moimi plecami pod szafką router. Odsuwałem monitor od ściany, jednak żadnych skutków. Poprawiałem też kable - to samo. Monitor ma jakieś pół roku i nigdy wcześniej nie miałem z nim problemów. Specjalnie na tę okazję nagrałem film: klik Może mieliście już styczność z czymś takim, jaki może być powód?

Dziś enviro z fotki, zdjęcie zrobione przeze mnie, żeby nie było. Następna, też ze zdjęcia, wózek z przewróconym sianem i kury w tle. :P Iii kolejna, również ze zdjęcia.

Robin Hoody! edit: dodałem dymek, żeby było wiadomo, o co chodzi. edit: usunąłem dymek, bo coś mi nie pasował...

Własnie za bardzo nie wiedziałem, jaki kolor nadać tej dziurze, faktycznie wypłukuje całą głębię. Nad kryształami i ogółem nad detalami mogłem jeszcze posiedzieć, fakt, może potem do teczki wstawię, żeby nie robił się z tego WIP. Z tą kaustyką też racja. Hm, sporo do poprawiania, dzięki bardzo, o to mi chodziło. ;)

Powitać, zastanawiałem się, czy to się w ogóle nadaje, ale co mi tam. Pod wieczór pomyślałem, żeby w końcu nabazgrolić jakąś "ilustrację" w całości z głowy. Nie liczyłem godzin, jakoś nigdy nie zdarza mi się liczyć (albo nie udaje). Rysowane na Wacom'ie Bamboo Pen A6, oryginał ma 3040 x 4294 px. Ogółem praca wydaje mi się trochę niedopracowana... Cóż, zdam się na Waszą mam nadzieję konstruktywną krytykę.

A zagłosuję na ICE'a. JakkaS też bardzo fajnie, tylko ta jakość obrazka, trochę jakbyś przemielił ją przez pralkę franię, to samo BPartoo i thirdeye.

Taka abstrakcja, o. i jeszcze jedna spontaniczna pracka: Z referencji, o >tej Kolejna...