kitamo

Jesli chodzi o viewport to nie ma roznicy - na 670 bedzie chodzil podobnie jak na 470. http://www.max3d.pl/forum/showthread.php?t=85572&page=2 Tu testowalem sobie 660 TI OC, ktora jest baaardzo zblizona osiagami do 670 jesli chodzi tylko i wylacznie o viewport to nie widzialem zadnej roznicy pomiedzy fermi a keplerem.

A wiec tak. Przetesotwalem GTX 660 TI oraz 2x GTX660 TI w vrayu RT. Tak jak sie spodziewalem wydajnosc dupy nie urwie, ale bylo lepiej niz zakładałem poprzednio. Do testow posluzyl mi przykladowy projekt znaleziony w sieci. Maszyna testowa : I7 2600k @ 5Ghz 16 GB ram 1600mhz SSD 120GB 3DS max 2013 (trial) + uaktualnienia vray 2.30 render referencyjny: http://www.visualizationstudio.com/tmp/vray_test.zip Jak widac, jest roznica jednak do GTX580 wciaz sporo brakuje. Mysle ze wydajnosc bedzie na poziomie starego GTX470/480. Z plusow moge nadmienic jedynie mniejsze zuzycie energii, mniej wydalanego ciepla, co w przypadku GTXa jest naprawde wazna cechą (Stare fermi potrafily sie przegrzewac przy dluzszej pracy). Jesli idzie o same dzialanie w viewporcie, to jest raczej wzorowe jak na GTX (dalej sa charakterystyczne szarpniecia przy pierwszym ruchu kamera w viewporcie), brak wysypywania się maxa i tym podobnych anomalii. Jest tez powazny minus na chwile obecna - o ile vray radzi sobie na keplerze calkiem niezle, tak IRAY w ogole nie dziala. Nie jest to wina keplera bezposrednio, jednak jego zmieniona architektura w stosunku do fermi powoduje ze iray w ogole nie radzi sobie z keplerem. ma to byc naprawione zapewne przy 3dsmax 2014, lub przy jakims service packu. Dlatego tez w tej chwili nie ma mozliwosci by wypowiedziec sie jak kepler radzi sobie na tym polu, gdzie wspolpracowal by takze z CPU. Komu mozna polecic taka karte do 1000zł hmmm, zapewno komus kto poza renderowaniem na GPU lubi pograc na swoim sprzecie. W tej drugiej dziedzinie kepler robi wrazenie - jest znacznie mniej pradozerny i znacznie mniej nagrzewa sie przy nawet 100% obciazeniu. Jesli ktos mysli glownie o renderingu na GPU to chyba nadal bardziej oplaca sie zainwestowac chocby w GTX480 ktorego mozna nabyc za ok 850zł (wersje 2gb). Jesli kupowac GTX660 to tylko i wylacznie TI - TI po OC dogania w wielu aplikacjach GTX670 Mimo wszystko jak ktos chce keplera to mysle ze GTX660TI w chwili obecnej to najbardziej rozsadny wybor - jak ktos lubi pograc i gra na jednym monitorze to nie znajdzie gry ktora zapcha ta karte. I to wszystko. Jak beda chetni to sprawdz jej wydajnosc pod blenderem i cycles, jednak jako ze nie uzywam blendera to chetnie przyjme jakies pliki testowe od was i porenderuje na jednej lub 2 kartach. Na koniec warto zaznaczyc ze praca vrayRT jest wciaz slaba, ogolnie to co uzyskujemy w podgladzie dalego daleko odbiega od realnego renderu, glownie za sprawa bledow w oswietleniu.

Tez tak miewam, jest to wina sterownikow, sprobuj jakies starsze zainstalowac. Nie pojawia sie to nagminnie ale czasami sie zdarza jak odpalam cos z przegladarki, miedzy innymi YT.

Najwazniejsze to ustalenie jakie oprogramowanie bedzie z tej renderfarmy korzystalo i jakiego rodzaju prace maja byc na niej liczone. Jest kilka rodzajow wykorzystania takiej farmy i najpierw tu trzeba nieco rozeznania. Dla przykladu : Jest roznica czy robimy obrazy statyczne, czy animacje - w pierwszej wykorzystamy np vraya czy mentalraya pod 3ds max i rendering leci po sieci, z tym ze wymaga pewnych konkretow odnosnie konfiguracji samego oprogramowania a takze systematyki pracy podczas tworzenia sceny (dostep do tekstur itp) Przy renderingu animacj znow lepiej moze sprawdzac sie backburner, szczegolnie przy duzych animacjach zawierajacych wiele ujec a nie tylko te pojedyncze ujecia. Kolejna kwestia to systematyka pracy - czy renderfarma pracuje nonstop i jest wiele stacji roboczych ktore wysylaja rozne materialy do niej, czy wszystko pracuje nad jednym materialem (praca jednowatkowa). Moge smialo powiedziec, ze bez odpowiedniego zarzadzania, renderfarma skladajaca sie z wielu maszyn jest bardzo klopotliwa i czasem moze okazac sie ze taka ktora sklada sie z kilku ale mocniejszych jest o wiele wiele wydajniejsza. Wszystko zalezy od skali tego co sie robi i sposobu zarzadzania projektami. 23k zł to mało pieniedzy tak naprawde na prawdziwa renderfarme, chyba ze wlicza sie tu tylko sam sprzet bez oprogramowania. Do tego dochodzi odpowiednie przygotowanie pomieszczenia ktore wiaze sie z odpowiednia klimatyzacja w przypadku wielu maszyn. Realnie przy malej firmie gdzi tworzy sie srednio zaawansowane projekty na start nie widze powodu dla ktorego oplacalo by sie inwestowac w wiecej niz 10 maszyn. Koszt ich utrzymania jest realtywnie tani, pojedyncze zadania lub watki wiekszego projektu wykonywane nawet liniowo przeliczane sa bardzo szybko. W miare potrzeby mozna inwestowac w nowe maszyny. Pamietac musimy ze obecnei zakup maszyn na np. 2 lata w ktorych jestesmy w stanie wykorzystac 100% potencjalu mija sie z celem jesli maja to byc stare maszyny ale w duzej ilosci. Obecnie ceny podzespolow leca na leb na szyje bo jest swoista nadprodukcja, wydajac dzis 20k na maszyny do renderfarmy trzeba miec swiadomosc ze za 6-7 miesiecy mozna w tej cenie kupic maszyny ktore beda o 30% szybsze a do tego bardziej energooszczedne. Energia elektryczna generuje straszne koszta w nawet niewielkiej firmie. Czasem lepiej zainwestowac w sprawdzone maszyny oparte na dual xeonach, na ktorych oprogramowanie ma mniej ograniczen niz w przypadku renderfarmy z pojedynczymi procesorami. 1. okreslamy cel 2. kupujemy sprzet w oparciu o pewne konkretne prognozy dotyczace zyskow i strat a nie tak na hop-siup

Czesto powodem kiepskich temperatur jest krzywa powierzchnia heatspreadera. Wystarczy wziac procesor, posmarowac troszke pasty na srodek i docisnac kawalkiem szkla i patrzec jak sie pasta rozklada. A dlaczego czasem po wymianie pasty tej samej nawet mamy gorsze temperatury ? Ano dlatego ze czasem obrocimy sobie radiator nieco inaczej i wtedy jego powierzchnia zmienia powierzchnie styku z heatspreaderem. Prawie wszystkie I5 oraz I7 maja krzywizne na heatspreaderze i jedyna metoda to albo metoda prob i bledow odpowiednio naniesc paste, albo wyszlifowac procesor. Jakis czas temu mialem podobny problem z temperaturami, zmienialem paste 8 razy i za kazdym razem bylo inaczej, w koncu po nalezeniu okazalo sie ze jest ok i tak zostawilem, ale wiem ze to wina heatspreadera. Nie dociskajcie tez radiatora zbyt mocno - to nie polepsza wlasciwosci termicznych w zadnym wypadku. Lepiej juz standardowo docisnac i dogrzac troche procesor, po kilku godzinach pasta sama sie ulozy

Dziwne jest to ze ten model asusa sprzedawany byl praktycznie zawsze z systemem. Sprawdziles czy gdzies nie ma naklejki windy na spodzie ?

A ja to bym tak troche ostrzegl przed zmiana pasty w nowszych kartach (od fermi w zwyz). O tyle o ile przy CPU sprawa jest prosta bo mamy konkretny zaczep w podstawce, tak przy kartach graficznych jest to juz trudniejsza operacja. GTX660 sie nadaje i dzialal bedzie ,odradzam tylko rendering na GPU, bo tutaj wydajnosc bedzie jak w GTX560 ktory mozna kupic za mniejsze pieniazki. Chyba ze kupisz GTX660 TI, ten to bedzie mial juz wyzsza wydajnosc i mysle ze jak przyrownam go do GTX480 to nie przesadze. Z reszta jakby co to moge sprobowac niedlugo zrobic testy, takze w SLI tych kart.

Jako ze pracuje w serwisie moge powiedziec ze rada z czyszczeniem IPA jest sluszne, jednak przy zalaniu elektroniki trzeba pamietac ze to czas jest glownym czynnikiem. Kazde zalanie powoduje w skutkach uszkodzenie elektroniki, to czy bedzie ono smiertelne dla podzespolow podyktowane jest czasem w jakim owe zalanie zostanie usuniete. Z tego co widze autor zalał sprzet kilka miesiecy temu wiec warto by jednak pojsc do jakiegos serwisu i niech ocenia co zostalo zalane i w jakim stopniu postapila degradacja. Czasem zdarza sie ze owa kawa zaschnie gdzies i kontakt jest kiepski, o ile iminela newralgiczne elementy (glownie elementy powierzchniowe) to takie wyczyszczenie pomoze. Carioca, mozesz spboowac rozebrac tablet samodzielnie, i zajrzec do srodka. Cudow technologicznych tam nie bedzie, a na necie pewnie znajdziesz nawet dokladny opis co jest w srodku a skomplikowany taki tablet to nie jest.

Usage ===== VRayEmbree is a helper object and can be created from the Create tab of the command panel, Helpers tab, V-Ray category. Notes ===== = The Embree raycaster only handles static non-instanced geometry. Motion blur, proxies, displacement, hair and fur are still handled by the original V-Ray raycaster. = For fastest results, set the "Default geometry" option in the V-Ray System settings to "Static". In this way, instanced objects will be replicated and handled by Embree, rather than by the default raycaster. = The Embree raycaster uses single-precision floating-point numbers (which is one of the reasons for its speed), whereas the regular V-Ray raycaster uses double-precision floating point numbers in a few important places. This means that the Embree raycaster might sometimes produce errors in cases where the regular V-Ray raycaster works fine. = Some of the BVH modes in the Embree libraries may produce crashes in certain scenes. = The VRayEmbree plugin is currently compiled with SSE2 instructions; in general it is possible to compile with AVX extensions for even faster results, but we have not done this for the moment. We will do this in an update. = The VRayEmbree raycaster currently works only for the production V-Ray renderer. Copypasta from: http://forum.cgpersia.com/f56/embree-v-ray-55218/#ixzz26nzVA6n4 Ktos probowal ? Niektorzy donosza iz wydajnosc wzrasta nawet do 30% na prockach intela.

Ale plyty nie oddajesz do ASUSA tylko do dystrybutora w naszym kraju, wiec w sumie firma plyty ma tu maly wplyw na serwis. Do Realflow faktycznie trzeba duzego dysku, pliki potrafia byc gigantyczne podczas pracy.

Oczywiscie ze wystarcza, inaczej sprawa wyglada przy sculpcie a inaczej przy malowaniu gdzie nacisk stosuje sie znacznie mniejszy. W zestawie sa chyba 3 koncowki teraz (ja dostalem az 4 ale to dlatego ze mam ta podstawke). Ewentualnie tak jak wyzej chlopaki pisali mozna polozyc na tablecie zdjecie RTG i duzo mniej sie sciera :D ale nie staraj sie go zdobyc na rowerze :D :D

Aha, czesto do PEN mozesz dostac taka zewnetrzna podstawke na pioro - ja taka dostalem do swojej wersji ale czesciej mozna spotkac ja wraz z PEN. Jest ona dosc fajna ale bez niej mozna przyczepic piorko do takiej tasiemki przy samym tablecie. Mniej elegancko ale tez sie nie zgubi. Ta zylka od kosiarki sprawuje sie dobrze przy sculpcie i kresleniu. Przy malowaniu twardosc koncowki ma wieksze znaczenie i sposob jaki plynie po tablecie. Niektorym robi to roznice innym nie. Sa tez specjalne koncowki ktore imituja pedzel.

Jesli chcesz tylko rysowac i bawic sie i w sumie nie jestes pewien jaka dalej bezie przyszlosc tabletu w Twoich rekach, wez zwyklego PEN, jest duzo tanszy i nawet jak okaze sie ze nie bedzie za wiele uzywany to nie bedzie az tak zal. Dostaniesz fajny program graficzny do kompletu i bedziesz mogl sobie rysowac. Te przyciski funkcyjne ani razu mi sie nie przydaly Jedyne co mnie denerwowalo w bamboo to fakt ze dosc szybko sciera mi sie koncowka, ale to ze wzgledu na inna prace przy sculpcie niz przy rysowaniu. Zaradzilem temu rzezbiac przez cieniutkie szklo przyciete idealnie na wymiar tabletu. Do tego swietnie mi sie sprawdzaja koncowki z zylki do kosiarki 1,8mm (taka zolta)

Ten tablet z linku ktory podajesz niczym nie rozni sie od pen & touch poza brakiem obslugi gestami oraz przyciskow funkcyjnych. Ma taka sama czulosc. Wazne by byl to model CTL-470K. Oba rozpoznaja 1024 stopnie nacisku.

Jak to taka amatorka to na poczatek wystarczy Bamboo touch & pen, lub bez touch (jest tanszy). Ja uzywam go do dlubania w zbrushu i uwazam ze jest wystarczajacy, do szkicowania takze sie nadaje itp. W tej cenie nie wiem czy z nowych tabletow cos lepszego dostaniesz :)

Sprobuj timingi obnizyc, ustaw wszystko na CL9

Kiedys mialem podobny problem i rozwiazalem go w dosc dziwny sposob, a mianowicie ustawiajac wyzsze napiecie na ramach/ Dopiero po podniesieniu napiecia wszystko zaczelo dzialac prawidlowo na stockowych wartosciach. Komp w ogole sie nie uruchamia powyzej tej wartosci czy zawiesza sie po starcie systemu ? Nie kupiles przypadkiem DDr2 667Mhz ?

O ja pier.... to zdjecie to jedna z najlepszych prac jakie tutaj widziałem !! :D normalnie mistrz :)

Jak bedzie trzeba to moze i ja przylacze sie i zrobie jakis tescik, a w sumie mam na czym. Tylko dokladnie musisz przedstawic sposob testowania. Jesli praca w viewporcie to musisz podac dokladne ustawienia (proponuje defaultowe jak po zainstalowaniu maxa) Jesli rendering to proponuje Iray, a takze vray. Przy iray jestes w stanie zobaczyc jak skaluje sie dana grafa wraz z procesorem, bo mozna renderowac rownolegle lub tylko na gpu/cpu

To chociaz zdradz co bylo problemem i jak rozwiazales :)

@rozpruwacz - mi max odpala sie szybciej, moze nie tak jak inne programy ale to zalezy chyba od pluginow ktore zajmiuja czesto po kilka kilobajtow. Jesli natomiast juz zrobisz projekt to wewnatrz resposnywnosc w samym 3dsmax jest znacznie wieksza gdy musi odwolywac sie do dysku. Samo w sobie ssd nie jest lekiem na wszystko :)

Nie nie jest warta zachodu i juz wczesniej o tym pisalem - jesli ktos planuje renderowac po 24h itp, to lepiej gdy taki procesor pracuje na max 4,6ghz - powyzej tej granicy trzeba znacznie podniesc napiecie by uzyskac stabilnosc. Oczywiscie zalezy to od danej plyty glownej i jej sekcji zasilania a takze egzemplarza CPU. Co do H80 to niestety jest to moim zdaniem wciaz kiepskie chlodzenie jak na WC. Znacznie lepsze osiagi mozna uzyskac na chlodzeniu powietrznym. Niektorzy ulegaja blednemu zludzeniu ze takie chlodzenie jest znacznie lepsze niz tradycyjne AC - dzieje sie to ze wzgledu na roznice w bezwladnosci cieplnej materialow ktore sluza jako odpromienik ciepla. Przy zastosowaniu heatpipow i aluminium mozna uzyskac znacznie lepszy rezultat niz przy chlodzeniu ciecia. Woda ma to do siebie ze w pierwszej chwili wydaje sie byc bardziej wydajnym materialem, jednak po 2-3h gdy osiagnie optymalna temperature chlodzenie AC zaczyna doganiac WC. Zeby WC bylo naprawde oplacalne trzeba zastosowac duza chlodznice i sporo cieczy, wtedy taka zabawa ma faktycznie sens. Ogolnie moja konkluzja taka - jesli mamy miejsce w budzie na duzy system chlodzenia AC (sam uzywam Scythe grand kama) to raczej nie warto myslec o takim kompaktowym WC jak H80. Jesli miejsca mamy malo i przeplyw powietrza jest ograniczony to nie biorac pod uwage ceny H80 moze byc on alternatywa dla dobrego chlodzenia AC. Calkiem niedawno moj brat zmienil sobie obudowe na znacznie wieksza http://www.purepc.pl/obudowy/obudowa_aerocool_xpredator_x3_dostepna_w_dwoch_wersjach I teraz zastosowanie dobrego AC i tak wielkiego wnetrza budy daje o wiele lepsze efekty niz WC (przynajmniej takie kompaktowe jak H80)

hmm spedsculpting umarl ? zawsze lubilem tu zagladac a teraz posucha jakas :)

Co do koncowek, to ja sobie przycielem z zylki do kosiarki 1.8mm i sprawuje sie bardzo dobrze . Jako ze uzywam tylko do sculptu, tak wiec mam jeszcze tablet pokryty szklem - znacznie obniza stopien zuzycia koncowki. Do sculptowania sie nadaje, nie wiem jak do innych celow.

WYdajnosc jest podobna, nie ma co tu specjalnie porownywac bo przy dyskach SSD w domowych warunkach nie masz szans zobaczyc roznicy pomiedzy nimi - roznice w czasach dostepu sa niedostrzegalne dla nas, a wiec nie ma co bawic sie testami jesli idzie o zapis i odczyt.