Zawartość dodana przez dirty
-
Zjazd do Wroclawia
hmmm, czemu nie... jakies konkrety?
-
W jakie gry gracie i jakie polecacie??
dzizas batou to mnie teraz nastraszyles.. czytam twojego posta i mysle cholera fallout i jakies wyscigi!!?? od razu wskoczylem na strone bethesdy (slyszalem ze wykupili licencje i robia f3) i szukam demka i pomstuje co oni zrobili z moim falloutem!! uffff... no ja tam czekam na hf2, stalkera, cokolwiek z falloutem w nazwie i oczywiscie diablo3 (na to ostatnie to sie chyba nie doczekam. co ten blizzard sobie mysli. 5 czy 6 lat minelo od d2 a oni jeszcze pewnie nie zaczeli nic robic. madafakas. wrrr.)
-
Z drugiej strony ekranu - sezon 2004
jestes pewien mch, ze ten dzieciak na fotce to nie twoj syn ? ;)
-
nowy cinematik z WoW...masakra.
http://webperso.easyconnect.fr/triex/Wow_Cinematic.wmv jesli jeszcze nie widzieliscie to ciagnijcie bo filmik wymiata!
-
Mechanik
heh wiesz, nie chodzi o to zeby sie nie wzorowac. wrecz przeciwnie, trzeba sie na czyms/kims wzorowac, nie ma nic w tym zlego. ale wzorowanie sie a 'pozyczanie' modelu czy czesci modelu to dwie rozne bajki :) ale spoko, mi tam nie musisz niczego udowadniac, sam pomysl na to jest smieszny... jesli sie mocno na czyms wzorujesz to rob to z glowa, tak zeby nikt nie mial zadnych 'ale'. gdybys sobie darowal te rece to chyba nikt by nic do tego modelu nie mial... pzdr
-
Mechanik
ladny model, ale troche przegiales w tym przypadku. guru czy nie, ale jak na moj gust to podchodzi to pod plagiat jak bumcykcyk... :/ wrecz stwierdzilbym, ze to model bobo the seal'a, ktory troche zmieniles. oczywiscie textury sam zrobiles, wiadomo... ale sam model? jesli sie myle to z gory przepraszam.
-
Postac3d: Odgrzewany kotlet - czyli pan z mieczem :)
jak dla mnie cudo! swietne textury! pzdr
-
najlepsze programy do 3d
buahahaha, prawdziwy szpec, nie ma co :)
-
Ostatnio obejrzane filmy, polecane filmy
same here :) poza tym grafik na sobotnia noc juz zapelniony ;)
-
Ostatnio obejrzane filmy, polecane filmy
alien vs predzio- dzizas, ale kanal.. wiedzialem, ze ten film bedzie zrabany na maxa, no wiedzialem po prostu, ale czegos takiego sie nie spodziewalem. przyjazn predatora z jakas alpinistka..boshe..dziwie sie, ze nie wyladowali w lozku :) autora scenariusza pod mur i serie z kalacha. po nogach. bourne 2- OK. ogladalo sie przyjemnie. zakochany bez pamieci- polecam, genialny film. tylko nie wiem czemu reklamowali to jako romantyczna komedie... the fotball factory- o kibolach-angolach. polecam. oldboy- to po prostu trzeba obejrzec! jeden z najlepszych filmow jakie widzialem!
-
scena 3d : sniadanie (debiut)
ogolnie ok, ale toster brzydki, lyzka za gruba, noi po co ten toster ma kolorek... powinien tez byc b&w. teraz nie wiadomo czy skupic sie na szlugach czy tosterze.
-
zrobilem fajna scene tak dla siebie. czy moge na tym zarobic?
1. heh, wiem, ale extrema najlepiej obrazuja dany przyklad. 2. ja bym powiedzial, ze im bardziej rozbudowany program, tym trudniej sie go nauczyc, tym wiecej czasu zajmuje poznanie wszystkich opcji, tym trudniej jest na poczatku zrobic cokolwiek :) i tyle. to, ze jakis soft jest skomplikowany nie znaczy, ze jest inteligenty i sam wypluje jakies dzielo sztuki. pzdr.
-
zrobilem fajna scene tak dla siebie. czy moge na tym zarobic?
i tak i nie. niektorzy z kolei cenia sobie bardziej osoby z technicznym zacieciem, ktore wiedza jak logicznie ugryzc dany problem. poza tym co komu z 'artysty' , ktory ladnie macha pedzelkiem, ale nie bladego pojecia o tym, jak rozwiacac jakis bardziej przyziemny problem zwiazany z softem czy sprzetem. a nie wszedzie maja ludzi od rozwiazywania takich problemow, poza tym wydajnosc kolesia, ktory co 10 minut wzywa technika, bo przypadkiem sie mu wygaszacz ekranu wlaczyl i nie wie czemu monitor nie dziala, jest delikatnie mowiac kiepska. co do nauki softu. tu tez nie jest do konca tak jak mowisz. pakiety typu max, maya, xsi (czy nawet 2d typu szkop) itp itd to nie word, ktorego mozna sie nauczyc w dwa wieczory. jesli jest ktos po asp i kompa widzial pare razy w zyciu jak mial cos napisac na uczelnie, to za cholere nie nauczy sie ww. oprogramowania. szczegolnie, ze grafika 3d to cala FILOZOFIA, ktorej mozna sie uczyc latami a i tak nie czaic o co w tym biega. mowiac, ze program 3d odwala kupe roboty za autora, to jakby powiedziec, ze pedzel odwala kupe roboty za malarza, bo przeciez nie uzywa on palca do babrania po plotnie [chyba, ze robi to specjalnie :) ] soft 3d to prostu narzedzie i tyle. fakt faktem, ze najlepiej byc po asp i rownoczesnie dlugo bawic sie w CG, ale takich ludzie nie ma jakos strasznie duzo... wiadomo, ze grafika w wydaniu klasycznym wspomoze kazdego, kto chce sie brac za cg, ale nie jest musem (zreszta bylo to poruszane milion razy)
-
zrobilem fajna scene tak dla siebie. czy moge na tym zarobic?
tak jak pisze Drug... albo masz albo nie masz, nie ma czegos posrodku. a poza tym niby czemu mieliby ci placic, za to, ze zrobiles cos na ich sofcie. lol. edit: aha, jak zrobiles fajna scenke to pochwal sie czym predzej!
-
Niezawodny i cichy dysk twardy 160gb.
tak, jest najszybszy bo ma najwiekszy rozmiar klastra, wiec dane szybciej sie wczytuja (16k/32k w porownaniu do 4k fat32 i 512b/1k ntfs). niestety z tego powodu marnuje sie najwiecej miejsce, wiec ogolnie najlepiej nadaje sie na swapa...
- divix....
-
Czy panele LCD nadają się do grafiki komputerowej?
zalezy jakie, elcedeki z troche wyzszej polki niz mainstream sa w stanie rozwalic (albo przynajmniej dorownac) dobre crt. i nie mowie tutaj o monitorach za 10k pln. bardzo dobra 19'' lcd mozna kupic za ok 3,5 k pln. takie monitorki w niczym nie ustepuja bankom, jedynie na co mozna narzekac to mala rozdzialka (1280x1024). lcd z rozdzialka 1600x1200 i wiecej kosztuja majatek. ale spoko, ta technologia tak idzie do przodu, ze za niedlugo sie to zmieni.
-
POMOCY!! Jak odzyskać partycję!
no jak partycje skasowales to juz masz pozamiatane :/ tzn szanse sa jesli nie zapisales tej partycji czyms innym. sprobuj, jest masa progsow, juz miales nawet podobny watek w przeszlosci.. Active Partition Recovery Ontrack Easy Recovery Get Data Back i pare innych
-
Niezawodny i cichy dysk twardy 160gb.
ogolnie jest to troche skomplikowany temat. najlepiej (wg mnie...) zrobic tak: -system: ntfs -dysk/partycja na swap file: fat 16 (pod warunkiem, ze masz swap file maxymalnie do 2gb- to jest fizyczny limit fat 16...) -partycja na progsy/gry: fat 32 -partycja z waznymi plikami: ntfs chociaz fakt faktem, ze mam wszystko na fat 32, co ma swoje wady i zalety [jest troche szybszy od ntfs, mam dostep do tej partycji z dosa/linucha, co jest dla mnie przydatne, zero konfliktow ze starszymi oesami, duuzo latwiej odzyskiwac stracone (z powodu prostszej struktury fat'u) ale z kolei ntfs bezpieczniejszy, stabilniejszy, nie ma zadnych problemow po niechcianych restartach, w zasadzie nie widzi sie tego cholernego scandiska ;) , kompresja pojedynczych plikow, brak limitu wielkosci pliku...] ogolnie prawdopodobnie jak bede kiedys tam robic system to walne sobie taka strukture plikow jak pisalem na poczatku (chociaz szkoda, ze fat 16 ma limit 2gb, przydalby sie wiekszy swap...) anyway, mozesz tez luknac na to: http://www.chip.pl/arts/archiwum/n/articlear_69719.html http://xp.freshsite.pl/art/ntfs_czy_fat.html pzdr edit: acha, podstawa: jak chcesz ntfs to koniecznie rob zaraz na poczatku, przy ustawianiu partycji. nie konwertuj z fata na ntfs bo wtedy wlasnie moga sie pojawic rozne problemy.
-
Niezawodny i cichy dysk twardy 160gb.
no to fajnie, daj znac jak sie sprawuje. ja po mojego samsunga mykne albo jutro albo w przyszlym tygodniu :)
-
Z drugiej strony ekranu - sezon 2004
no piknie, brakuje szeryfowi czeciego paska w juniformie ;) chyba sie nie lapnal na promo heh. a na powaznie, sadzac z fotki to taki mily chopak z niego, a na necie skrywa sie pod maska brutalnego twardziela, poskromiciela wszelakich wybrykow... pozory myla jak widac. pzdr.
-
Niezawodny i cichy dysk twardy 160gb.
hey Batou, mam dokladnie ten sam problem co ty. tez juz od pewnego czasu szukam 160tki, glownie na projekty, wiec musi byc maxymalnie niezawodna, raczej cicha, nie musi byc najszybsza... naczytalem sie masy testow, ton opini uzytkownikow, popytalem w serwisach i juz mnieeej wiecej (niestety nie na pewno) wiem co kupie... a wiec tak: -opinie uzytkownikow sa najmniej wiarygodne bo wiadomo, kazdy chwali swoje... wiec tego w ogole nie bralem pod uwage (albo prawie w ogolole) -z testow ogolnie nie wylania sie zaden konkretny i jasny obraz :/ wszystkie dyski (ibm/hitachi, wd, seagate, maxtor, samsung; ponad 100gb, 8 mb c.) maja swoje mocne i slabe strony, nie ma dysku, ktory rozwala konkurencje w kazdym tescie ani dysku, ktory jest cianiutki we wszystkim... jedne sa szybsze/wolniejsze od innych w zapisie, odczycie, kopiowaniu duzych plikow, malych plikow, maja mniejszy lub wiekszy czas dostepu do danych, roznie wypadaja w masie roznych testow... ogolnie jak w czeskim filmie. mozna sie pokusic o stwierdzenie, ze (baaardzo ogolnie) najszybsze sa maxtory, hitachi, wd, niektore modele seagate'a (np. ten sam model 200gb wypada duzo lepiej niz 160gb), najglosniejsze wd potem maxtory, najcichsze (wrecz bezglosne) samsungi, potem seagate'y. we wszystkich testach bardzo dobrze wypada samsung, jako najbardziej wywazony, dobry w wiekszosci testow. -podstawa to rowniez gwarancja. ostatnio maxtor leci sobie w kulki i na niektore dyski daje rok gw., wd i samsung maja 3 lata a seagate od 1czerwca daje 5(!) lat. z tym ze niestety sklepy maja w dupie zalecenia producenta i jeszcze nie widzialem, zeby ktorys sklep dawal 5 latek na seagate'y (moze jedynie jakies duze internetowe sklepy). -najwazniejsze: opinie ze sklepow. tutaj tez niestety nie ma zgody. duzo zalezy od konkretnej partii konkretnej dostawy. moze byc tak, ze z jednej dostawy bedzie wszystko cacy a z innej beda padac jak muchy. ogolnie jednak slyszalem duzo opinii, ze najmniej wraca samsungow (!), potem seagate, hitachi, na koncu wd i maxtory. najwieksza zgodnosc panuje co do samsungow, potem roznie. niektorzy pakuja na 2nd miejsce seagate'a, inni wd, inni hitachi a jeszcze inni maxtora:/ ja ogolnie najbardziej sklaniam ku samsungowi (nigdy bym nie pomyslal, ze kupie samsunga. kiedys robili kiepskie te dyski, ale dluzszego czasu robia jedne z najlepszych-podobno..). zastanawiam sie nad seagatem, moze hitachi. wd raczej odpada, bo choc w testach b. dobry, to najbardziej terkocze. mam troche mieszane uczucia co do maxtora (chociaz mam maxtora juz dwa lata i jest super, komp 24/dobe, dysk katowany zdrowo i alles ok-odpukac) z powodu zabaw z gwarancja. a i opinie ze sklepow co do awaryjnosci nie byly zbyt rozowe. wiec chyba prawdopodobnie kupie samsunga, chociaz jeszcze nie wiem do konca. pzdr.
-
Maya praca
zapotrzebowanie znikome.
-
Zasilacz
360 chiefteca wystarczy na milion procent. oczywiscie jesli masz kase to lepiej brac tego 420. ale jak mowie, 360 jest git. mimo to uwazam, ze ten 300w udzwignalby ta konfiguracje, chociaz chyba jednak nie warto ryzykowac (szczegolnie, ze masz 2xhdd noi OC cpu) edit: looknij na to : http://pclab.pl/art9926-17.html
-
Zasilacz
z tego co wiem, to prawdopodobienstwo odblokowania wszystkich 4 potokow i jednego vertex shadera dla 6800 jest w zasadzie baaardzo duze (na pewno nie 100% ale przypuszczam, ze trzeba miec pecha, zeby trafic na karte, na ktorej nie da sie tego zrobic). jesli chodzi o 6800LE to szanse sa juz mniejsze (8 potokow i 2 vertex shadery do odblokowania) ale wciaz oscyluja w granicach 60-75%. w najgorszym wypadku nie da sie odblokowac wszystkiego a np. polowe potokow/tylko vertex shadery lub beda wystepowac jakies artefakty podczas uzytkowania. zrabac tam sie raczej nic nie da, bo wszystko jest w sferze sterownikow, zadnej ingerencji w sprzet (jak chocby modowanie fxow na quadro, gdzie trza bylo bawic sie z lutownica...tylko dla swirow) zainteresowanym polecam guru3d.com oraz rodzimy tescik na in4.pl -> http://www.in4.pl/recenzje.htm?rec_id=226&rectr_str_numer=1 pzdr edit: ale oczywiscie jak zwykle najlepszym wyjsciem jest kupienie oryginalnego 6800gt i niebawienie sie w przerobki, pod warunkiem, ze ma sie kase oczywiscie [chociaz znajac siebie niezaleznie od kasy kupilbym takiego 6800 i pobawil sie w modowanie ;) ]