Skocz do zawartości

Ajgor

Members
  • Liczba zawartości

    963
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Zawartość dodana przez Ajgor

  1. Próbowałeś włączyć CUDA w Cycles? ZNACZNIE jest wtedy szybszy. Yafaraya raczej wyprzedza o kilka długości. Co do śnieżenia, to kwestia ustawień.
  2. Blender w każdej nowej wersji ma nowe narzędzia usprawniające pracę. Max nowe ikonki do starych narzędzi. A narzędzi nowych tak na prawdę nie ma. I owszem. Maxa przydało by się bardzo rozwinąć. Ostatnim dużym updatem było chyba wprowadzenie Graphite Modeling Tools który sprawił, że modelowanie stało się wygodniejsze, ale tak na prawdę też nie dodawał żadnych narzędzi, a jedynie zbierał już istniejące w jednym miejscu. Max ma masę pluginów do FX. A ma jakieś pluginy usprawniające modelowanie? Mi zawsze w Maxie brakowało zwykłego, takiego podstawowego przaśnego Lofta. Wszystkie programy mają Lofta działającego w podobny sposób, tylko maxowy Loft to jakiś potworek jak by nie z tej bajki. Blender ma masę pluginów do wszystkiego, a co ciekawe, w kolejnych wersjach kolejne ciekawe pluginy są dołączane do głównego kodu jako jego część. NIE TWIERDZĘ, że Blender jest lepszy, czy coś w tym stylu. Każdy program jest na tyle dobry, na ile potrafimy go wykorzystać. Ale mam wrażenie, że rozwój Blendera jest o wiele dynamiczniejszy niż rozwój Maxa czy Majki. A przede wszystkim Blender rozwija się w kierunkach podpowiadanych przez grafików, którzy wiedzą, czego im potrzeba. A Max i Maja rozwijają się bardzo powoli, i nie w kierunkach pożądanych przez grafików, tylko wymyślanych przez programistów. Nie koniecznie pożądanych przez grafików. A jeśli chodzi o API Blendera, to ilość i różnorodność pluginów chyba przeczy teorii, że jest złe. Zresztą pomoc dla programistów umieszczona w samym Blenderze jest czymś, czego w Maxie ani w Maja w ogóle nie ma. Tu nawet w popupach przy każdym elemencie masz opisane odpowiednie funkcje pythona dla danego elementu.
  3. Ja to widzę w ten sposób: porównując soft do samochodów. Blender, Cinema, MODO z każdą nową wersją to jest nowszy, nowocześniejszy model tej samej marki. Max, Maya, Lightwave to tak, jak by był ciągle ten sam model, tylko ma dodane jakieś nowe lampki, kontrolki itp. Ale model jest ciągle ten sam. Coraz bardziej przestarzały. W dodatku w przypadku Maxa i Majki - ociężały jak kobyła. Autodesk kupił sobie trzy fajne samochody - Maxa, Majkę i XSI. Nie potrafił zrobić nowych modeli, więc zaczął tylko dodawać światełka do tych, które kupił. XSI w końcu uśmiercił, chociaż kompletnie nie rozumiem, dlaczego. Miałem wrażenie, ze akurat XSI jest najlepszy z nich wszystkich (chociaż nie potrafię powiedzieć, dlaczego mam takie wrażenie).
  4. Autodesk ma wytyczoną własną ścieżkę rozwoju. Nie słucha tych, którzy wiedzą najlepiej, co jest potrzebne. Wolą narzucać własny styl pracy. Pewnie nawet nie widzą, że powoli, ale jednak tracą rynek na rzecz Cinemy, Modo, Blendera... Ciężko powiedzieć, czy na rzecz Lightwave'a też, bo Lightwave jest chyba najstarszym istniejącym programem 3D, a jednak popularnością specjalną się nie cieszy. Na Amidze Lightwave istniał już latach 80-tych. Chociaż pierwsze 3d Studio też w tamtym czasie mniej więcej powstało.
  5. Nie. Nie stałem się. Po prostu sobie rozmawiamy. Każdy używa tego, co lubi. Ja wymieniam to, co mi się w Blenderze podoba. Mogę wymienić, co mi sie podoba w Maya. Na przykład uważam, że Maya jest absolutnym mistrzostwem, jeśli chodzi o modelowanie NURBS. Blender takich NUBS-ów nie ma. Nawet na stronie z pomysłami dla Blendera umieściłem niedawno pomysł na jedną funkcję z modelera Majki (Monio mi w tym pomógł). A chętnie umieścił bym jeszcze kilka. W Maxie podoba mi się extrudowanie z Shiftem. Ten pomysł jest też świetny. Sub-Objekty w Subdivision Surfaces też fajne są. Modelowanie z użyciem modyfikatora Surface jest jego mocną stroną. W ogóle w ostatnich wersjach dodali sporo ciekawych narzędzi. Ale jednak wydaje mi się strasznie toporny. MODO jakoś nigdy mi nie podszedł. Zawsze był dla mnie strasznie nieergonomiczny. Ale to moja subiektywna ocena. Każdy powinien wybrać sobie narzędzia, jakie mu odpowiadają.
  6. Hmm. Właśnie spróbowałem. Nic prostszego. Ustawiasz wartość początkową, klikasz na Factor prawym klawiszem myski i wybierasz Insert keyframe. Przesuwasz do której tam chcesz klatki, zmieniasz Factor na taki, jaki chcesz, ponownie klikasz prawym klawiszem i wybierasz Insert keyframe. I to cała filozofia.
  7. Azakiel nie zrozumieliśmy się. Nie pisałem o stosunku ceny do jakości. Chodziło mi o to, że Blender potrafi to samo, co pozostałe. Bez względu na cenę, i dlatego warto go też wziąć pod uwagę. Oczywiście nie musi Ci się podobać. Jak napisałeś - rzecz gustu. Problem z Blenderem jest właśnie taki, że na pierwszy rzut oka odpycha niemożebnie. Ale przy bliższym poznaniu sporo zyskuje. Przede wszystkim jest niesamowicie wygodny w pracy. Ale w zasadzie w 90% bazuje na skrótach klawiszowych. Dopiero jak poznasz skróty, praca w nim zaczyna na prawdę bawić i satysfakcjonować. Dla mnie w porównaniu z Maxem i Majką, wygoda w Blenderze to jest poziom master. Samo zaznaczanie elementów siatki to jest kosmos. Pamiętam, jak kiedyś szukałem opcji umożliwiającej zaznaczenie na przykład co drugiego, albo co trzeciego polygona w Maxie. Nie znalazłem. MOŻE jest, ale ja nie widziałem. W Blenderze możesz zaznaczać co drugi, co trzeci, co dziesiąty, po prostej, po skosie, po ruchach komika szachowego i w ogóle jak tylko sobie zamarzysz. I właśnie takich smaczków Blender ma milion. Tylko są poukrywane. W ogóle ma masę skrótów po skrótach :) Wybierasz jeden skrót, i albo możesz wykorzystać od razu wybrane narzędzie, albo innym skrótem ustalić jakieś jego parametry. Przykładowo, żeby obrócić obiekt wokół osi x o 37 stopni, wciskasz najpierw R (Rotate), następnie X (oś X), i na koniec wpisujesz "37". Żeby zrobić slide (obojętnie - krawędzi czy vertexa) wciskasz dwa razy G. Wciśnięcie dwa razy R zmienia sposób obracania obiektu. I własnie takich rzeczy blender ma milion na każdą okazję. W Maxie ani w w Majce tego nie ma. Ale oczywiście to wszystko jest rzecz gustu. Może się podobać, a nie musi. MODO też ma rzeszę zwolenników. Przede wszystkim chyba wywodzących się od Lightwave'a, bo ponoć filozofia pracy podobna.
  8. Oczywiście, że masz rację. Rzecz w tym, że w studiach też ludzie dopiero zaczynają go odkrywać. Proponuję poczytać tego bloga pisanego przez gościa który własnie w takich studiach pracuje od wielu lat na róznych programach. Na przykład na Majce (między innymi przy Władcy pierścieni) a nawet brał udział w pisaniu narzędzi w Dreamworks (na przykład przy "Jak wytresować smoka 2". Czyli gość na prawdę wie, o co w tym chodzi, i DLA MNIE jest autorytetem Wiele razy podchodził do Blendera, ale zawsze odrzucał go interfejs (i zaznaczanie prawym klawiszem myszki :) ). Aż wreszcie postanowił dać mu szansę. I ze zdziwieniem zaczął odkrywać rzeczy, których się nie spodziewał, a teraz pięknie wszystko opisuje: https://nimblecollective.com/learning-blender-why/ Nawiasem mówiąc jest tam fajny filmik robiony w Blenderze, który go własnie przekonał do zainteresowania się nim bliżej. A teraz chyba w studiach już też zaczyna Blender zdobywać popularność. Ale tu się nie wypowiadam. Gdzieś po prostu o tym czytałem.
  9. Nie ma to jak nie doczytać całości. Cytuję fragment pierwszego posta: " (czy moze polecicie coś innego np Mayke, Cineme, Maxa)," Poleciliśmy coś innego. Chociażby po to, żeby uchronić autora od piractwa :) A co do "fanboya". Nie jestem fanboyem. Właściwie w ogóle pierwszy raz pisze coś na temat Blendera. Bawiłem się Maxem, próbowałem MODO, Maykę i z czasem stwierdziłem, że na prawdę Blender w niczym im nie ustępuje, ale większość osób, które zaczynają się interesować 3D nawet na niego nie patrzą, bo uważają, że skoro coś jest za darmo, to nie może być dobre. A to jest błędne założenie. Trzeba im to jakoś uświadomić. A dlaczego w wątkach poświęconych innym programom? Bo do działu o Blenderze ci ludzie w ogóle nie zaglądają, bo po co mają tam zaglądać, skoro z góry zakładają, zę nie ma po co. Ja fanboyów rozumiem (póki nie zaczynają robić chamówy, co niestety czasem się zdarza). Jak byś miał do wyboru Mercedesa za milion, BMW za 700 tysięcy i Lexusa za darmo to co byś wybrał?
  10. A właściwie gdzie ja napisałem, że WIEM, że Blender jest lepszy do fluidów niż Houdini? Pozwolę sobie zacytować sam siebie: "Ja nie znam, więc się nie wypowiadam wcale." Ot i czytanie ze zrozumieniem. Napisałem jedynie, że podobają mi się fluidy Blendera i podałem linki do filmów z fluidami z Blendera (które na marginesie pokazują, że nie tylko do prostych rzeczy się nadaje). Nigdzie nie napisałem, że Hudy jest gorszy. Aha. Podałem porównanie robione nie przeze mnie w którym Blender zmiażdżył Houdiniego. I nie mówię o tym zestawieniu 7 programów, tylko o bezpośrednim porównaniu Hudego z Blenderem. W dodatku zaznaczyłem, że to jest subiektywne. Ja Houdiniego nie znam, i mnie do niego nie ciągnie. Raz spróbowałem i mi się nie spodobał i to mi wystarczy. Nie mówiąc, że ja używam Blendera do bardzo prostych rzeczy (Logo zespołu, jakieś czołówki do filmów z wakacji itp). I takich programów, jak Houdini w ogóle nie potrzebuję. A tak na prawdę w ogóle nie chodziło mi o porównanie Blendera do Houdiniego, tylko o zwrócenie uwagi autora wątku na Blendera. Bo moim zdaniem jest wart uwagi.
  11. Widocznie Houdini jest super hiper mega dobry, bo TY go znasz, ale jest pięć lepszych od niego, ale Ty o tym nie wiesz, bo ich nie znasz. Ja nie znam, więc się nie wypowiadam wcale. A na marginesie. Kiedyś próbowałem Hudego. To była jakaś darmowa wersja, czy coś takiego. STRASZNIE mi się wydał dziwny, niewygodny, nieergonomiczny. Całkiem inna filozofia, niż w jakimkolwiek innym programie. Szybko go porzuciłem. Ale mi nie chodziło o Houdiniego, tylko o Blendera. Jakoś nie odpowiedziałeś na to, że Blender potrafi więcej, niż myślałeś :) Czyli po prostu go nie znasz. Edyta: A na marginesie w porównaniach Houdini wypada bladziutki przy Blenderze. Hudy: 25%. Blender: 75%. Oczywiście porównanie oparte na subiektywnych ocenach ożytkowników: http://animation.softwareinsider.com/compare/19-34/Blender-vs-Houdini-FX
  12. Bez żartów. Blender już od dawna ma tak rozwinięte symulacje, że jak kiedyś wypuścili filmik demo, to wszyscy myśleli, że to w RealFlow zrobione. Zresztą tu masz listę rankingową. Blender jest na drugim miejscu na świecie (wyżej od Realflow uważanego za standard): http://www.creativebloq.com/audiovisual/simulating-fluids-81412590 Tu mała próbka: A tu filmik, który kiedyś ludzie pomylili z RealFlow. Zwróć uwagę, w którym roku był pokazany. Już wtedy Blender miał rozwinięte fluidy. Z cząsteczkami jest podobnie.
  13. A czego nie zrobisz w Blenderze, co zrobisz w pozostałych? Prawdę mówiąc zrobisz więcej, bo masz zintegrowany program do montażu wideo, do compositingu, camera tracker, sculpter i bóg wie, co jeszcze :) A jeśli chodzi samo 3D, to zrobisz wszystko to, co w pozostałych. I to bez specjalnych płatnych pluginów.
  14. Po co? Jak nic nie robię to mam kilka tysięcy miesięcznie. Jak mi się zechce 4 litery ruszyć, będę miał dychę na rękę. Bez użerania się z ludźmi :) A po za tym czy napisałem chociaż jedno słowo nieprawdy?
  15. Właśnie miałem spytać o to samo. Wymieniasz same bardzo drogie programy (chyba nie powiesz, że kupiłeś MODO za prawie 8 tysięcy zł i zastanawiasz się, czy warto w nim coś robić). Blender jest całkowicie darmowy, a zapewniam, że NIE jest to prostacki programik do zabawy. Zrobisz w nim to samo, co w MODO, w Maya, czy w 3DS Maxie. Osobiście wręcz uważam, że niektóre narzędzia ma lepsze niż powyższe programy. Chociażby możliwość ekstrudowania pojedynczego vertexa w krawędź - niby drobnostka, a całkowicie zmieniła filozofię modelowania i uczyniła ją czymś, czego nie ma nigdzie indziej. Masz możliwość obrysowania modelu krzywymi typu Poly (w innych programach w ogóle czegoś takiego nie ma), a później prostego wypełnienia powierzchni między nimi polygonami. I to na wiele sposobów i pod pełną kontrolą. W dodatku jego wymagania są śmiesznie małe w porównaniu z konkurencją, chodzi na prawdę szybko (uruchamia się kilka sekund - WIELOKROTNIE szybciej niż którykolwiek z konkurencji. Właśnie z ciekawości zmierzyłem. U mnie uruchamia się około 3-4 sekundy), i nie jest rozwijany w tempie jedna wersja na rok, tylko niemal na bieżąco. Do tego programiści w kolejnych wersjach dodają narzędzia, które im podpowiadają użytkownicy. A to ma swoje plusy. Dzięki temu masz takie narzędzia, które maksymalnie usprawniają pracę, bo graficy najlepiej wiedzą, co jest potrzebne do wygodnej pracy. Dodaj do tego takie renderery jak Cycles (pracujący w trybie CUDA) i Yafaray, (jest też V-ray dla Blendera i wiele innych rendererów) NIESAMOWICIE rozbudowany system nodów, i wiele innych rzeczy. A to wszystko za... darmo (oprócz V-raya :) ). A do tego jeszcze ogromne community, miliard tutoriali (również po polsku) itd itd itd. Zresztą sam zobacz sobie jego efekty: http://www.blenderguru.com/articles/24-photorealistic-blender-renders/ https://www.blender.org/features/cycles/
  16. Ajgor

    Pomoc przy topologi.

    Nawet jak odsuwasz vertexy z włączonym constrain? A próbowałeś poprowadzić loopa nie w stronę oka, tylko w lewo i zlikwidować tórjkąt w kąciku ust? Albo skończyć loopa poniżej oka? Albo w ogóle nie robić go w górę, tylko poniżej kącika ust w bok?
  17. Ajgor

    Pomoc przy topologi.

    Między ustami a okiem odsyń loopa w prawo tak, żeby wypadł w połowie fejsa.
  18. Ajgor

    Problem z siatką przy renderingu

    A nie próbowałeś wyciąć w ścianie jednego prostokątnego otworu, i wsadzić w niego tych półek na butelki jako osobnego obiektu? Nie musiał byś tej ściany ciąć na tyle kawałków
  19. Ajgor

    Instalacja Maya 2016 błąd

    Tam stoi napisane, że po więcej informacji zajrzyj do pliku logu instalacji. Zaglądałeś do logu?
  20. Jupiter: Intronizacja. Bardzo efekciarski film w klimatach zbliżonych do Green Lantern i Johna Cartera (Księżniczki Marsa) z niewielkim dodatkiem Kronik Riddicka. Jak ktoś lubi takie kino, to polecam. Nie jest to niskobudżetowe kino klasy C, a raczej wysokobudżetowa bajka dla mało wymagających. Trochę dziwne, że przeszedł kompletnie bez echa. Tym bardziej, że to jest najnowszy chyba film rodzeństwa Wachowskich.
  21. OK. To wracamy do Blendera. Tu jest świetna stronka. Gość 20 lat profesjonalnie zajmuje się animacją 3D, ale... w Maya :) Jak sam pisze, kilka razy podchodził do Blendera, ale nigdy nie mógł się przemóc. Aż wreszcie postanowił dać mu szansę. Uczy się obsługi, odkrywa rzeczy, których nawet w Majce nie ma, i na bieżąco robi filmy w których pokazuje różne skróty klawiszowe i sztuczki ułatwiające pracę w Blendku. Na prawdę BARDZO przydatne filmiki, pokazujące nawet w NIBY podstawowej obsłudze ukryte skróty itp. Polecam. Nawet jak się ma Blendera w miarę opanowanego, warto obejrzeć filmiki pokazujące podstawy, bo można znaleźć coś, o czym się nie wiedziało. http://nimblecollective.com/learning-blender-why/
  22. Problem w tym, że ci, którzy te zasady ludziom każą przestrzegać, sami mają je w d..., w ogóle nie mają zamiaru ich przestrzegać i nawet się z tym nie kryją. Wręcz żyją skrajnie niemoralnie. A to działa bardzo demoralizująco na owieczki. Które widząc, co z zasadami robią pasterze, po prostu się od nich odwracają, bo jak tu wierzyć w Boga, skoro sami jego urzędnicy pokazują, że w niego nie wierzą? A człowiek jest z natury drapieżnikiem i prędzej czy później jego prawdziwa drapieżna natura bierze górę. Stąd tyle agresji na ulicach itd. Kiedyś jakiś psycholog powiedział, że każde pokolenie musi przeżyć wojnę, bo inaczej samo się pozabija. Wojna działa jak wentyl bezpieczeństwa. Rozładowuje agresję. P.S. Aleśmy zawędrowali w jakieś psychologiczno-metafizyczne rejony. Blendera stąd już w ogóle nie widać :)
  23. A i tak Blender jest najlepszy :) (Celowa prowokacja :) )
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności