Ania

A czy chociaż próbowałeś uruchomić google albo funkcję szukania na tej stronie? Logicznym krokiem byłoby również poszukanie na stronie producenta.

A oś X idzie ci w którą stronę? Ustaw postać tak żeby stała wzdłóż osi Z i patrzyła się w kierunku osi Y. Wtedy oś X będzie osią symetrii. Gdzie masz centrum armature (ta różowa kropka)? Powinno być na osi symetrii postaci, jeśli nie jest to ustaw cursor na tą oś i w z wybraną armaturą w Object mode zrób Object > Transform > Center cursor, i spróbuj potem przesuwać w edit mode te kości (skoczą tak żeby być symetrycznie do centrum czyli do różowej kropki) może pokaż jakiegoś screena co ci się robi.

Przypuszczam że masz źle ponazywane kości. Sam kręgosłup, głowa oraz wszystkie części które nie są po obu stronach (czyli właściwie wszystko oprócz nóg i rąk) musisz mieć pojedynczo. Czyli tylko jedna kość w tym miejscu, i nazwa NIE powinna się kończyć na .R ani na .L Kości rąk i nóg muszą być symetryczne i aby to uzyskać musisz je ponazywać końcówkami .R i .L. W tym celu najprościej wybrać wszystkie te kości BEZ kręgosłupa i głowy (zakładając że stworzyłeś je tylko po jednej stronie ciała), W > Autoname left/right shift D > przesunąć kawałek (kopia) W > flip left/right names przesunąć kawałek aż wskoczy w pozycję. Cały czas musi być włączona opcja X-Axis mirror pod F9. Inną możliwością jest ekstrudowanie kości rozkazem shift E, wtedy ekstruduje się jednocześnie na obie strony. Żeby ruszać kośćmi niezależnie musisz być oczywiście w Pose mode.

Anatomicznie - szyję bym trochę w tył przesunęła, i przednia część ucha nie powinna tak wystawać, ale obie te sprawy bez problemu można też zmienić w zbrushu. Ucho można tak i tak, jak ci wygodniej. Na moje oko poligonów w uchu teraz starczy na sculpt.

Sprawdź czy masz błędy w modelu (remove doubles, recalculate normals outside).

Bez ust? To jak ma jeść lody? Będzie jakiś update?

Dodałabym poligonów na ucho, myślę że teraz nie starczy. 5-kąt na policzku Usunęłabym też wielokąty z ucha.

A może tak Blender lub Wings + Blender? Jeśli umiesz już modelować w maxie, to Wingsa się nauczysz w 2 dni a Blendera w tydzień lub dwa, i przy okazji oszczędziłbyś sobie 19 tys na grubszego potwora do liczenia. Vray też by się znalazł http://blender.bevice.ru/index.html XSI i Cinema4d też są tańsze od maxa z tego co wiem.

Pomysł bardzo ciekawy, wykonanie też dobre ale mam kilka uwag. Poustawiałabym jakieś budynki na niektórych wyspach. Te czerwone coś - na renderach testowych widać że są to jakieś światełka unoszące się nad wyspami, ale na renderze końcowym w pierwszym poście bardziej przypomina pole maków albo jesienne drzewa. Trochę bardziej bym rozmyła plan tylni. Trawka bardziej z przodu jest ładna gładka, a tam nagle zaczynają się jakieś kropki i kreski. To urządzenie na którym wszystko wisi - chyba za dużo szumu na tym, lepiej wyglądałoby wypolerowane i żeby chmurki się odbijały, albo lekko przezroczyste. Jaki to program?

Bardzo ładne, tylko czemu prawie wszystkie tak chamsko wycięte z szarego tła? Nie lepiej od razu zrenderować na białym tle albo na alfie? W blenderze możesz renderować z opcją RGBA zamiast RGB (pod F10 > Format) np. do pliku png, wtedy będzie bez tła i możesz dowolnie zmieniać w photoshopie.

Filmy da się, ale na ogół się nie robi, bo najczęściej to co jest pod mikroskopem już nie żyje i się nie rusza. Widziałam raz taki filmik (akurat nie mogę znaleźć), jakaś pchła się ruszała w konwulsjach, raczej to były ostatnie dorygiwania pod wpływem szoku niż żywe ruchy. Większość mikroskopów nie jest dostosowana do filmowania.

Bardzo fajnie wygląda jak na razie, ale Ferni ma rację z tym chaosem, dodatkowo plan pierwszy zlewa się trochę z drugim.

Fajne kaczki. Jak modelowałeś pióra, miałeś na to jakiś patent?

Ujęcia są z natury czarno-białe. Jeśli się mierzyło koncentrację jakichś pierwiastków chemicznych, to często się koloruje, żeby ukazać gdzie który pierwiastek występuje na próbce. Intensywność koloru odpowiada wtedy koncentracji. Niekiedy koloruje się też ze względów estetycznych albo żeby ukazać widzowi jakieś szczególnie ciekawe miejsce na próbce. Szumu się raczej unika, jest efektem negatywnym (podobnie jak w fotografii) i występuje przy dużych powiększeniach. Skala z 1 μm tak jak u ciebie nie jest dużym powiększeniem. Przy takich skalach i odpowiednio długim czasie naświetlania nie powinno być tyle szumu jak u ciebie, oprócz tego myślę że ostry obrazek będzie ładniej wyglądał. Antenka powinna być jaśniejsza, im cieńszy element pod mikroskopem tym jaśniej wygląda. To taki elektronowy efekt SSS, elektronki przenikają górną warstwę materiału i wychodzą bokiem w cienkich miejscach. Z tego samego powodu kanty zazwyczaj są jasne. Chyba nie dodawałabym już obiektów, ale jakieś szczegóły, może jakieś uszczerbienia w materiale podłoża, jakaś struktura na komórce, chropowatość, jakieś pyłki zebrane w szczelinach, ... Trochę referencji: http://www.tescan.com/gallery-gallery.php http://www.jeolusa.com/SERVICESUPPORT/ApplicationsResources/ElectronOptics/ImageGallery/tabid/323/Default.aspx http://www.mcswiggen.com/TechNotes/Electron_Image.htm http://www.reclot.de/bilddat/darchiv.htm

A używasz metody z layerem, czy z alfą? Bo z layerem nie powinny się robić takie plamy, więc jeśli ma znikać w jednej klatce, użyj tej metody. A jeśli z alfą to sprawdź czy raytracing jest włączony. (W przezroczystym materiale chyba ztransp i traceable, w tylnim objekcie TraShadows żeby nie padał na to cień z przezroczystego obiektu, w ustawieniach rendera Ray, i Ray shadow w ustawieniach światła, mam nadzieję że nic nie zapomniałam)

Bardzo fajne modele i pomysł. Może dodaj jakiś stół z probówkami i buteleczkami spadający z okna, postacie laborantów w białych kitlach uciekających w panice, albo szczury uwolnione z klatek? W każdym razie coś co wskazuje na to że właśnie ten budynek stanowił laboratorium z którego wykluła się czerwona maszkara. Otynkowałabym na biało ściany od środka, bo ten betonowy sufit sprawia wrażenie jakby budynek już od długiego czasu był w zdemolowany.

Ciekawe podejście, będę śledzić. Będzie tylko taka komóreczka jak w załączniku, czy jeszcze jakieś elementy? Jeśli potrzebujesz jakichś porad lub linków do mikroskopów elektronowych, to krzycz, pracowałam na takim czymś.

Sory za spóźnioną odpowiedź, ale ostatnio nad tym nie pracowałam. niebardzo wiem jak się za wolumetryki zabrać, jak znajdę jakiś prosty sposób to będą. Jak ktoś ma na to patent to chętnie posłucham (ale sama jeszcze za bardzo nie szukałam). Drobinki czegośtam w powietrzu będą prawie na pewno. Nad mocniejszym obskubaniem się zastanawiam, chyba trochę jeszcze ich wyrwę. to się robi na ocienionej stronie pióra, spróbuję poprawić jakoś shader. lepiej niż teraz nie potrafię niestety. Klicek - będzie postprodukcja, jeszcze się w to nie bawiłam. Dzięki za próbki. trochę wcześniej w tym wątku tłumaczyłam, i jeszcze tu jest na temat przyklejania ich do kury: http://www.max3d.pl/forum/showthread.php?t=57998

3 najfajniejszy. Podoba mi się też 1 ponieważ ma odwróconą morelę, tylko chyba trzeba by to bardziej uprościć żeby było na logo, i przysunęłabym morele bliżej siebie. 6, 7 i 8 nijak nie kojarzy się z morelami, 8 by pasowało do jakiejś firmy zajmującej się zamkami.

Niebardzo rozumiem, skoro ta kosa już ma jakieś edgesy, to przecież to znaczy że siatka już jest? Swoją drogą kilkaset tysięcy na kosę to trochę dużo, powinieneś się zmieścić przy najwyżej tysiącu. Jeśli przez "siatkę" rozumiesz mapę uv - to samo co wyżej, poszalałeś ilością edgów i teraz masz problem. Wymodeluj od nowa z mniejszej ilości. Nakładaj UV zanim nałożysz Meshsmooth.

Drażnią (bardzo). Ziarno i rozmycie nie gwarantują bajkowego klimatu. Oświetlenie na ślimaku nie zgadza się z położeniem księżyca, powinien być podświetlony od tyłu. Światło w tej chwili jest bardzo jednorodne i nieciekawe. Materiał buzi mi nie podchodzi, kolor nie pasuje do reszty, za to oczka bardzo fajne. Modele ogólnie ładne, bez detalu ale ciekawe. Tą dziwną kałużę na dole bym obcięła całkiem, jakoś nic nie wnosi. Albo zastąpiłabym dróżką, którą zmierza ślimak. Praca z dużym potencjałem, ale niedopracowana.

Deski na dachu bym ułożyła "w dziurę", czyli tak że na brzegach będą jeszcze ładnie przyczepione do dachu, a gdzieś w środku dziura, tak jakby się np. zapadło pod ciężarem śniegu. Teraz są porozstawiane zbyt przypadkowo.

Świetne domki, i tutorial bardzo fajny, przyda się, dzięki.

Moim zdaniem nie jest wcale podobny, no chyba że czapka. Inna broda, inny nos, kształt głowy, skóra naokoło oczu za gładka. A ubranie odwalone na byle jak, zwłaszcza swetr, i kąciki ust do wymiany,

modeluj je jako osobne objekty, możesz wyekstraktować edge loop z torby żeby mieć jakiś punkt startowy.