Kazikowy

1,5h to jednak mało czasu :D Nie mam pewności tylko czy dobrze ogarnąłem temat, można wykorzystać istniejące pokemony czy jednak wymyślamy od nowa? W razie czego chętnie stworzę kolejny ^^

Kolejna wrzuta ;) Na pierwszy ogien kolejne martwe Z ostatniej soboty na alterpose w wawie WIP master study, do którego mam nadzieje wrócic Portreciki I... pamparapam wrócilem do photoshopa Na powrót wzialem sie za akt w czerni i bieli Mały opis: Pierwsze to oczywiście refka, drugie to moment do którego potrafiłem wyłapywać własne błędy, trzecie to wersja po poprawkach w oparciu taką moją metodę (na oddzielnej karcie nałożyłem prace na zdjęcie i szybko włączając i wyłączając warstwę patrzyłem gdzie spieprzyłem a później robiłem poprawki) Ogólnie rzecz biorąc wyszło mi milion niedoróbek wśród których królował za krotki tułów i grubaśne nogi z za dużymi stopami. Mnóstwo godzin mi na to zeszło i wyjątkowo jasno wyszło że moje oczy mnie okłamują nadal D:

I'm baaack :D Wstawiam martwe z ostatnich pięciu dni bo nie mam pojęcia czy idę w dobrym kierunku xc. Robię sobie challenge na robienie jednej martwej dziennie przez wakacje. W kolejności tworzenia od lewej do prawej, dwie ostatnie z próbą zastosowania sfumato Pierwszy z natury, reszta zdjęcia edit/ Jedyne portrety które "jakoś" wyglądają Bazgroły, które nie powinny znaleźć się w internecie pewnie. Mam nadzieje że w przyszłości z nich skorzystam jeszcze I jeszcze dwie pracki, pierwsza to wstępny projekt ilustracji ale nie mam pewności czy to pociągnę.

Podpisuje się pod postem JonJoana :D Chętnie poczytałbym o tych ćwiczeniach z kompozycji bo widzę milion kresek, których nie ogarniam i by było super jakbyś napisał na czym to polega :D Będziemy wdzięczni. #świeżak

Świetny warsztat, wszystko ładnie wyrenderowane, a i materiały całkiem fajnie oddane :) Nie jestem jeszcze upoważniony do dawania profesjonalnych opinii ale spróbuje napisać co mnie razi jako odbiorcy. W pierwszym nie umiem zrozumieć ułożenia rąk, materiał na ramionach sugeruje raczej stabilne ułożenie rąk skierowanych w dół, natomiast dłonie umieszczone są wyjątkowo wysoko i w dużych odległościach. Możliwe nawet że są poprawnie zrobione ale ich ułożenie (bądź punkt w którym umieszczona jest "kamera") tworzoną niejasną kompozycje. No chyba że to nie jej ręce ;p W drugiej pracy rażą mnie te iskierki, o ile te z tyłu jeszcze nie są takie złe to te z przodu... no moja pierwsza myśl to był cyklop z xmenów i jego laserowe oczy ^^

Hmmm nie, zostałem przy swoim szkicowniku. Nie czułem się jeszcze zbyt pewnie na tablecie. Prawie na pewno, wszystko było zapisywane. Wstawili ledwie kilka zdjęć na strone, więc zgaduje, że jeszcze ogarniają te wszystkie pracę, zdjęcia i filmiki. Pewnie sporo tego mają bo odniosłem wrażenie że od cholery ich ludzi miało aparaty. Jeśli zależy Ci na swojej pracy to musisz się pewnie do nich odezwać.

Jakie te Twoje bryły są plastyczne, takie malarskie *__* strasznie mi się to podoba. W ogóle propsy za teczkę, dużo bardziej cenie tematy w których widać jakie trudności ktoś pokonywał od samego początku niż takie w których od razu widzimy masę wypasionych prac. Przeczytałem ją sobie w wolnej chwili i okropnie mnie intryguje jak potoczyły się w końcu Twoje losy. Zdecydowałeś się na akademie? Sam stoję przed podobnym wyborem, dostałem wyniki i zastanawiam się czy warto.

Szkice z wczorajszych dni otwartych WITu, świetna sprawa :D

Potrzebuje waszej pomocy ^^ niedługo będę miał ułatwiony dostęp do książek zza wielkiego morza, więc chciałem się zaopatrzyć w kilka wartościowych egzemplarzy. Jakoś wolę mieć papier w dłoni niż męczyć oczy przed kompem. Prawie na pewno zdecyduje się na color and Light: A Guide for the Realist Painter ale chciałbym jeszcze coś co pomogłoby mi z walorem. Może ktoś coś kojarzy? Nie wiem czy ktoś z watts atelie wydał coś w papierze ale jakbyście coś kojarzyli to dajcie znać :D żeby nie było pusto to dwa rysunki, martwa i model

Ale... jaka jest granica wiekowa? Może też już jestem za stary i nawet nie wiem ;D

Ale mnie dawno nie było ;D Dzięki SławmoirWolicki, na razie skupiam się na świetle, anatomii i walorze. Powoli ale do przodu jakoś idzie... chyba ^^ Trochę ostatnich ołówków. Szkice, anatomia i pochodne Portreciki, master study ołówków/węgla Sargenta I trochę portretów z fotografii, poza ostatnią która jest nareszcie z natury ps Może jakimś cudem ktoś nie zauważył i się komuś przyda, 2 lipca odbędzie się dzień otwarty w WIT a w związku z tym rysowanie na żywo z modela i inne atrakcję http://www.wit.edu.pl/dzienotwarty/

Ha! Przyłączam się do petycji o artcenter z prawdziwego zdarzenia w Polsce ;D Chociaż coś się zmienia w tej materii, najpierw potęga obrazu , fenomenarium we wrocku. Nie zgodzę się jednak co do proporcji pomiędzy chętnymi do nauki a liczbą kursów. U mnie na zajęciach są takie tłumy, że aż piątkowe zajęcia wycofano :p Takich maniaków jak my nie jest chyba w gruncie rzeczy aż tak wielu i wszyscy rozstrzelani po całej Polsce. A co do ostatnich prac to spojrzałem i od razu mi wyskoczyło w głowię skojarzenie z pracami Proko. Uwielbiam gościa, aczkolwiek ostrzenie węgla w ołówku było dla mnie tak traumatycznym przeżyciem, że na razie odpuściłem ^^. Fajnie że uzyskujesz takie gładkie cienie samym ołówkiem. Jak zwykle kilka pytań, uno robiłeś kopie prac ołówkowych lepszych od siebie żeby załapać jak oni to robili, czy po prostu po kilkuset portretach zaczęło wychodzić :D? due jakiego aparatu używasz do fotografowania prac? Muszę wreszcie kupić jakiś porządny, a kompletnie się na tym nie znam.

Uhu ładnie, ładnie. Tylko trochę uspokoić te plamy w tle i po prawej strony szaty, takie twarde ślady pędzla to nie tutaj bo niepotrzebnie zwracają uwagę a same w sobie nie są istotne dla pracy :) Czekam na więcej, może master study jakieś całej postaci? Portrety już chyba masz w miarę opanowane :D

Dziena Sebastian :D Czas na tygodniową wrzutę Na pierwszy ogień ta nieco mniej spieprzona martwa Trochę zabawy nowymi markerami Akty Portrety

Tak jak się spodziewałem, gratki zlyczlowiek :D!

W sumie już od dłuższego czasu do Ciebie zaglądam i lubię ten twój miękki sposób malowania muszę Ci powiedzieć. :D Co do przedostatniej pracy, to moje oko trochę szaleje i nie wie na czym się skupić. Wszystko ma podobną temperaturę/walor, dużo się dzieje co przekłada się na sporą ilość punktów skupienia (dzieciaki, zimne motylki, ciepła polana z tyłu, wróż, któreś z nich powinno być jednak głównym bohaterem). A im ich więcej tym słabiej działają i nie pokazujesz widzowi gdzie ma tak naprawdę patrzeć ^^ Najbardziej chyba cierpi na tym skrzydlaty elf który trochę zanika. Może to tylko ja, ale wpierw w ogóle go nie zauważyłem. Nie wiem co tak naprawdę jest ważne w historii ale centralny punkt, czyli koniec ścieżki przyćmiewa postacie przez zalewanie go mega ciepłą żółcią. Odwraca to uwagę od postaci, a chyba nie o to chodziło. No i dodatkowo psuje to trochę plany, bo jako najcieplejszy idzie do przodu, a przecie koniec tej ścieżki jest daleko od bohaterów. Co do historii, palety i waloru jako takiego się nie mam się zbytnio przyczepiać. Miły dla oka, bajkowy klimat. Jedyne co mnie jeszcze odrobinę raziło to wiatr, który jest na tyle silny żeby rozwiać dziewczynie włosy i podnieść spódnice ale nie oddziałuje jakoś na ubranie chłopaka. :) Mam nadzieje, że coś pomogę .__. + praca znalazła Ciebie czy ty ją? :)

Uwielbiam takie klimaty *___* no szczena mi opadła, szczególnie ten akt na łóżku mnie zniszczył. Liczę na więcej postaci :D Muszę spróbować tej białej pasteli, na jakim papierze to robiłeś? A tak żeby poza zachwytami napisać coś bardziej lub mniej konstruktywnego, pierwszy tusz na papierze bez szopa ma trochę nieczytelne formy. Długo musiałem czekać, aż moje szare komórki zlokalizowały poszczególne części ciała. No i bez refek ciężko mi stwierdzić ale wydaje mi się że część postaci ma za małe stopy. ps gdzie się uczyłeś rysunku jeśli można spytać :)

Mało efektywny tydzień :/ trochę szkicy i hipopotam W ostatnim już się dowiedziałem i sprawdziłem że głowa za mała, .__. też tak macie, że nie zauważacie takich oczywistości dopóki ktoś nie wskaże palcem? I potem tylko się zastanawiacie jak można było tego nie spostrzec? Masakra D:

Ale mega pracę :D szczególnie podoba mi się ta różnorodność kolorów ma ostatniej ilustracji z kupcem, one nadają ten świetny malarski klimat pracy. Szkoda tylko, że wielbłąd nie jest bardziej bokiem żeby można popodziwiać ten cały koncept jego ładunku. Co do tych tradycyjnych mediów, jestem ciekaw tych portretów, to są losowi ludzie, znajomi? Strasznie fajny pomysł na spędzanie niedziel :D

Komputer rozpoczął wojnę domową przy kolorowaniu więc tylko szkic D:

Yeeeey, kolejne posty Strzyg, w sumie pierwszy raz spotykam się z taką opinią szczerze mówiąc .__. zawsze żyłem w przekonaniu, że wpierw tradycyjne media bo w sumie mniej można oszukiwać. Dopiero teraz doceniam to, że w photoshopie mamy tyyyyle barw i nie trzeba 15 minut mieszać i szukać koloru ^^ Już za niedługo będę więcej robić w szopie na pewno, po egzaminach postaram się jakoś włączyć to do planu dnia. polka dot, Dzięki! Właśnie a taki bryłkowaty efekt mi strasznie pomaga uprościć formy + po prostu mi się czysto estetycznie podoba więc się cieszę że inni zauważają te moją geometryzacje kształtów ;) Purin, no cóż, wiedziałem że się ASP nie lubi, w sumie to ich studenci też go nie lubią, wychodzi na to że prawie nikt go nie lubi D: Na razie będę próbować malarstwa więc wszystko pasuje. Głównie mi o warsztat chodzi, im mniej przeszkadzających zajęć w stylu rysunek krajalnicy do chleba tym lepiej. Fajnie, że na maxie jest taka różnorodność opinii. Widocznie coś w tym jest, że droga kariery "artystycznej" jest strasznie różnorodna! Każdy idzie inną ścieżką. A teraz tygodniowa wrzuta :), Trochę portreciarki dla odprężenia Martwa dla... na pewno nie dla odprężenie :p Strasznie przekłamuje kolory ten mój aparat :/ muszę coś zaradzić No i jeszcze coś szykowałem na wyzwanie "skowyt", szkic w miarę gotowy ale nie wiem czy mój komputer uciągnie pomalowanie go.

Ciekawe klimaty tworzysz, mógłbyś tylko poeksperymentować trochę z różnorodnością kształtów. Może tylko ja odnoszę takie wrażenie, ale każda kobieta cyborg u ciebie ma b. podobne ciało. Może to właśnie przez brak refek, miałem tak z twarzami z wyobraźni. Cały czas rysowałem jedną tylko zmieniałem włosy, nieświadomie :D A i jestem ciekaw, jaka jest różnica czasowa. Ile tworzyłeś przedostatnią, a ile ostatnią? Rogata zielona pani jest mega i ciekawi mnie czy wyszła Ci tak po prostu, czy musiałeś dłużej dziubać pracę żeby uzyskać takie efekty.

Fajny klimacik pracy :) Stanowczo zgadzam się z biglebowsky co do tych wszystkich białych odblasków, które są... wszędzie i nie różnią się za wiele. Nawet bym zaproponował więcej i zmniejszyłbym kontrasty nie tylko na tle (które nie jest aż tak istotne, chyba że chciałeś je zaakcentować) na któreś z postaci żeby ustawić plany lub hierarchie wartości. Niestety w tej chwili wszystko świeci w podobny sposób spłaszczając obraz, a szkoda bo fajny ^^

Po pierwsze wielkie dzięki za pierwsze posty w teczce Jonjoan, to strasznie budujące że komuś się chce coś napisać :D Z tymi architektonicznymi ładnie ustawionymi w perspektywie może być problem, szczególnie z tym ładnie bo jeszcze nie zacząłem nawet tego typu spraw. Envo i inne to dla mnie czarna magia... jeszcze. Nad designem pomyśle, może coś zrobię w tym tygodniu. Jak nie wyjdzie to zostanę dyktatorem ^^ Damy radę utrzymać, nie ma opcji żeby max przestał działać. To jest tak mega inspirująca strona, samo czytanie teczek i oglądanie jak się ludzie rozwijali to coś co daje ogromnego kopa. Eh, gdyby tylko tak ogromna liczba zdjęć nie wygasła :/ A teraz do rzeczy. Mało efektywny tydzień, tylko dwie rzeczy warte pokazania .__.

Haha, no akurat do takich mistrzów to ja się nawet nie porównuje. Szczególnie spodobał mi się fragment o (aż!) 2 semestrach zajęć z rzeźby. Kurde, miałem rachunkowość przez jeden, chyba mogę zostać profesjonalnym księgowym! :D W każdym razie dzięki za miłe słowa, zwlekałem z postem żeby nie wstawiać odp. bez żadnych prac :) Na tablet na razie się nie przerzucam bo robię sobie teczkę na egzamin na Asp, a pochłania to kupę czasu. W czerwcu pewnie po egzaminach znowu odpalę Ps. Co do szkoły, to od około czerwca uczęszczam na zajęcia z rysunku i malarstwa. Kilka wybranych prac z ostatnich trzech dni, 2x studium, 2x ręce i stopy, bo ich nigdy za dużo 1x trochę bardziej dynamiczne pozy, ciężka sprawa bo strasznie dziwne powstają skróty perspektywiczne