Skocz do zawartości

SebastianSz

Members
  • Liczba zawartości

    714
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    66

Zawartość dodana przez SebastianSz

  1. Kolejna ilustracja z Tales of the RED: Street Stories - Mynah and Fridge. Babka miała mieć taki ptasi design i dziób z nosa zrobiony ¯\_(ツ)_/¯
  2. Ten środkowy to ma taki memiczny vibe trochę :]
  3. To ja sobie popiszę jak ten Pan Maruda, niszczyciel dobrej zabawy i pogromca uśmiechów dzieci :] Ludek na 1 planie spoko, podoba mi się 🙂 Ale przyczepię się do 2 rzeczy, które mi się rzuciły w oczy. 1. Chwilę mi zajęło, zanim się zorientowałem, że ona rzuca w niego czymś. Raz, że go pewnie goni, dwa, że mocno czymś rzuca, a mimo to jej poza wygląda jakby machnęła ręką i powiedziała "fuck it, nie chce mi się biegać" :] Dodałbym pozie jakiegoś życia, scena będzie czytelniejsza i dynamiczniejsza. Ten shurkien też może by się przydało jakoś podkreślić, żeby tak nie znikał w kącie, bo też to jest nieczytelne. 2. Perspektywa tła. Arrrgh, trochę za duży temat na posta na forum, ale tak na szybko - skrót perspektywiczny zachodzi szybciej niż myślisz (każdy robi ten sam błąd, nie łam się). Powoduje to, że nienaturalnie rozciągasz rzeczy w perspektywie i dostają takiego amatorskiego "sznytu": Zobacz na zdjęciu, jak szybko okna stają się bardzo wąskie: A teraz zobacz jak to się ma do złego rysunku (znaleziony gdzieś w necie, nie wiem czyje to): Twoje namioty w tle wpadają właśnie w takie rozciągnięcie i przez to wyglądają nienaturalnie i to złudzenie głębi tak średnio działa. Zobacz taką projekcję, na któej widać dokładnie jak będą wyglądały 3 sześciany w perspektywie: Możesz poćwiczyć takie klasyczne projekcje w perspektywie, bo pomagają wyrobić sobie dobre oko do poprawnej perspektywy i zrozumieć, dlaczego rzeczy w perspektywie wyglądają tak, a nie inaczej i dokładnie z czego to wynika. Tutaj masz dobre, darmowe tutoriale: Perspective drawing basics: 1-point, 2-point and 3-point perspective (automotiveillustrations.com) 2-point perspective tutorial on creating a simple perspective grid. (automotiveillustrations.com) Jak Ci się nie chce, to generalnie po prostu "ściskaj" bardziej rzeczy w perspektywie, żeby były węższe niż Ci się na początku wydaje. To tyle 🙂
  4. Jedna z ilustracji do Tales of the RED: Street Stories. Nie wiem czy inne firmy też tak robią (póki co się nie spotkałem) ale R. Talsorian zawsze wysyłają mi fizyczną kopię książek do których robiłem ilustracje i to zawsze taki miły zastrzyk z dopaminy :]
  5. Rise był pierwotnie na Switcha i o ile sam gameplay jest bardzo fajny i bardziej dynamiczny od World (dodali możliwość skakania, w pewnym sensie) to widać trochę, choćby w grafice, że to gra z handhelda. W World+IB też faktycznie czuć, że jest się np. w dżungli i te potwory mają jakieś życie poza byciem tłuczonym, to w Rise są to raczej areny z potworami cierpliwie czekającymi na ubicie. Na dłuższą metę Rise jest IMO przyjemniejszy do grania, szczczególnie przy iluśset godzinach, ale World robi lepsze pierwsze wrażenie i potwory tam budzą jednak większy respekt :]
  6. Monster Hunter World+Iceborne i nowszy Rise+Sunbreak, chociaż polecam zacząć od World. O dziwo te gry mają wszystko, czego nie trawię w grach - co-op, dziwne japońskie designy, ZERO fabuły, dużo grindu, pojebane i niejasne działanie większości rzeczy (bo logiczne jest, że "decoration" to item co bonusy daje, nie dekoracja :]) ale kurde, system walki nie ma sobie równych, chyba tylko Nioh 2 mógłby się zbliżyć. Gdybym mógł jeszcze raz po raz pierwszy zagrać w MH:W... Nie wiem jakim cudem mi się spodobało, ale żadna gra w ostatniej dekadzie mnie nie wciągneła jak Monster Huntery. Jak ktoś szuka gier na miesiące/lata, gdzie można utopić setki godzin, czy to samemu czy w coopie to polecam, szczególnie jak ktoś lubi trudniejsze gry (ale w granicach normy), git gud, i taką trochę soulslike'ową walkę z bossami (aczkolwiek MH jest starszy od Soulsów).
  7. IMO focal point niejasny, już poprawiam xD A tak serio, to chyba lepiej by było zrobić zwykłe studium anatomiczne, jeśli chcesz poćwiczyć takie rzeczy. Nie ma sensu się rozdrabniać i malować potwora, gdzie 90% jego potworowatości nie będzie i tak widoczne. Będziesz się męczyć z designem zamiast skupić się na tym co najważniejsze, czyli tyłku :]
  8. I to wszystko za złotydwajściadziewińć i na wczoraj!
  9. Taki tam szybki szkic w pieć minut :] Jestem zadowolony, bo sporą część udało mi się oblecieć bez fikuśnych brushy tylko zwykłym, bazowym okrąglakiem z Photoshopa. Im więcej maluję, tym wygodniej mi pracować tymi podstawowymi. Bratnie dusze/Kindred Spirits: I gif procesowy:
  10. SebastianSz

    AI tests

    Jasne, świat się kręcił przed AS. Po prostu to dobra strona była/jest 😞
  11. SebastianSz

    AI tests

    Rozumiem, i jak wspomniałem też czuję, że AS się nie wstawiło za nami. Ale firma to nie przyjaciel tylko biznes i będzie postępować jak biznes. Słodkie pierdzenie z ich strony, jak to artystów wspierają i w ogóle, też by było tylko mydleniem oczu. No nie wiem. AS to jedyne miejsce gdzie względnie regularnie wrzucam swoje rzeczy, nigdy nie szukałem pracy proaktywnie i wszyscy klienci odzywali się do mnie, znając moje prace z ArtStation. A pracuję sporo. Mi się często nie chce nawet szukać prac ludzi, których nie ma na AS bo przeglądanie prac na IG, Twitterze czy osobistych stronkach z jakimś posranym UI jest dla mnie upierdliwe w porównaniu z AS. I pewnie nie jestem osamotniony w tym, sądząc po popularności AS. Stety albo niestety, ale to dobra platforma na portfolio. Załóżmy, że AS by teraz zniknęło. Co by to zmieniło na lepsze, poza jakąś tam satysfakcją? Trochę dziwi mnie naiwność niektórych, którzy idąć za przykładem "big names" usuwają/chowają swoje portfolia na AS, bo o ile goście, którzy są seniorami w Blizzardach, Wizardsach czy Games Workshopach i setkami tysięcy followersów na IG i tak się utrzymają, to taki szaraczek jak my, jak pozamyka swoje sociale w ramach protestu to raz, że nikt tego nie zauważy, a dwa, że równie dobrze może zmienić zawód. Nie że się kłócę czy coś, staram się tylko jakoś odnaleźć w tej sytuacji i uniknąć ślepego, owczego pędu, czy to pro czy anty AI.
  12. SebastianSz

    AI tests

    Pobawię się w adwokata diabła trochę (żeby nie było, też jestem wkurwiony ich reakcją i anulowałem suba): Na ile AS faktycznie odpowiada, za to jak powstały bazy danych typu LAION, z których korzystają AI i czy brak ich zgody wpłynąłby na cokolwiek? Nie wierzę, że jakieś tagi powstrzymałyby kogokolwiek, przed wzięciem czegoś za frajer z internetu, jeśli bardzo tego chce. IMO więcej sensu ma podważenie legalności zbierania tych danych u samych podstaw, co uniemożliwi wykorzystanie ich ot tak w komerycyjych produktach. Tak, jak nie możesz wziąć sobie zdjęć z google images, zrobić photobashe jakieś i sprzedać to klientowi, bo prosicie się o kłopoty, i Ty i klient, jak wypłynie, że nikt nie ma licencji na te zdjęcia. Jednocześnie nie blokuje to wykorzystania AI dla prywatnych celów. Więcej pewnie zdziałają takie inicjatywy jak ta: Fundraiser by Concept Art Association : Protecting Artists from AI Technologies (gofundme.com) i lobbowanie za odpowiednimi regulacjami w duzych krajach, zamiast cancelować strony hostujące obrazki. Musimy się pogodzić, że też jesteśmy grupą zawodową i tak jak nauczyciele, złotówy, górnicy, rolnicy i reszta trzeba o swoje powalczyć używając tych samych metod. The squeaky wheel gets the grease, jak to mówią. O ile odchodzenie z AS pewnie mało zmienia dla typów jak Dave Greco czy Anthony Jones bo to uznane marki, to dla małych i średnich niestety wygląda to gorzej. Rozproszenie miejsc, gdzie znajduje się artystów spowoduje, że ci o mniejszych zasięgach tym bardziej zginą w gąszczu innych prac, teraz już nie tylko od innych artystów ale i AI. I będzie jeszcze ciężej się przebić.
  13. SebastianSz

    AI tests

    Jakoś tak jak zaczeły się kolejne "rundy" z postami anty-AI to zaczęło to wyglądać trochę żałośnie. Co niby AS ma zrobić? Nawet jak zbanują AI, to co z tego? Owszem, IMO powinni bardziej wstawić się za swoimi użytkownikami, jasno oznaczyć AI i z automatu włączyć brak zgody na wykorzystanie prac w uczeniu AI bo o ile taki IG ma wiele typów użytkowników, to AS nie, i odpływ profesjonalych artystów będzie zwyczajnie końcem ich działalności w obecnym kształcie. Ale no właśnie, jak sam mówisz, wszędzie indziej jest tylko gorzej.
  14. SebastianSz

    AI tests

    Też się nad tym zastanawiam. Nie wiem, jaka jest alternatywa, bo nie wierzę, że IG, Twitter czy inne będą jakoś bardziej zainteresowane pretensjami artystów. Jaki jest sens przeniesienia portfolio z jednej strony, która ma wyjebane, na drugą, która też ma? Robienie z ArtStation głównego wroga to IMO przesada i cancel culture. Tak długo, jak klienci nie będą w stanie masowo zastąpić grafików AI (czy to ze względu na jakość efektów, prawa autorskie, czy coś jeszcze innego) to działania ArtStation pewnie niewiele zmienią. A jak będą w stanie, to cóż, jaki jest sens posiadania wtedy portfolio w ogóle?
  15. SebastianSz

    AI tests

    Toż mówię, że ja już tylko memy przeglądam 😄
  16. SebastianSz

    AI tests

    Najgorsze w tym wszystkim jest to, że ten problem jest zbyt niszowy i nie mogę czerpać wiadomości o sytuacji z normalnego źródła, czyli memów. I trzeba czasem... ...wejśc na Twittera ;( To jest panie tragedia!
  17. SebastianSz

    AI tests

    Dlatego pewnie będzie musiało to być jakoś unormowane, gdyby chodziło tylko o obrazki to pewnie niespecjalnie by się ktoś przejmował. Ciekawe kiedy wejdzie muzyczne AI o podobnej skuteczności co wizualne (bo ten Jukebox od OpenAI to taki se jest...) i jaka będzie reakcja Sony, Universala i innych. AI makes strange bedfellows... Nie sama technologia AI jest problemem, bo ciężko powiedzieć, że nie jest ona przydatna czy skuteczna. Ale coś jak z Uberem czy Boltem, w końcu zmienili przepisy i nie możesz już sobie ot tak wozić ludzi bo zainstalowałeś apkę, ale sam fakt wykorzystania aplikacji na telefon, oceny kierowców i pasażerów itd. zły nie jest.
  18. SebastianSz

    AI tests

    A, tak przy okazji, update ToS ArtStation: "First, we have introduced a “NoAI” tag. When you tag your projects using the “NoAI” tag, the project will automatically be assigned an HTML “NoAI” meta tag. This will mark the project so that AI systems know you explicitly disallow the use of the project and its contained content by AI systems. We have also updated the Terms of Service to reflect that it is prohibited to collect, aggregate, mine, scrape, or otherwise use any content uploaded to ArtStation for the purposes of testing, inputting, or integrating such content with AI or other algorithmic methods where any content has been tagged, labeled, or otherwise marked “NoAI”." Ciekawe czy cokolwiek to na tym etapie zmienia/zmieni, ale jakiś tam odzew jest.
  19. SebastianSz

    AI tests

    Hmm, ciekawe. Pewnie będzie takich więcej teraz, aczkolwiek czy ja wiem czy to będzie aż taki problem? Rozkminiam temat od paru tygodni i patrząc po efektach ChatGPT czy Github Copilot, myślę, że wbrew pozorom branża artystyczna prędzej się wybroni niż inne. Zrobienie książki, szczególnie dla dzieci, to nie jest i nie było dotychczas jakieś niespotykane wyzwanie, wyzwaniem jest znalezienie na nią nabywców, a fakt, że można tanio i szybko i znośnie nie ma tu wielkiego znaczenia. Nikt książek kupować nie musi, ludzie kupią to co im się podoba i kryteria, którymi się kierują są bardzo subiektywne i nie muszą być logiczne. Co innego będzie w IT czy copywritingu i podobnych branżach. W sumie tak patrząc, to każda praca, którą można wykonywać przez internet, jest możliwa do zastąpienia przez AI, to tylko kwestia skali i czasu. Prove me wrong.
  20. SebastianSz

    AI tests

    Protestowałbym póki się da, bo AI wygryza powoli już też programistów, dziennikarzy, księgowych, analityków i w ogóle białe kołnierzyki. Niedługo nasze lamenty znikną w gąszczu innych, a kogo obchodzą obrazkoroby i ich kopirajty 😄
  21. No niestety, komiksowa kompozycja to trudny temat i w sumie bliżej mu do filmu niż do ilustracji. Warto postudiować jak sceny filmowe się komponuje, jakie typy ujęć itd. Tu masz fajnie to pokazane, ale to tylko wierzchołek góry lodowej bo trzeba te kadry z sensem w jakąś historię poskładać: Ultimate Guide to Types of Camera Shots and Angles in Film [50+ Types] (studiobinder.com) Ludki fajne, podoba mi się ten z torbą na 72. i te mięśniaki na 73 mają ciekawy vibe, trochę przypomina mi to prace Teda McKeevera 🙂 I tak w ogóle możesz sobie poczytać jego komiksy (np. Metropol) - uprzedzam, nie są dla każdego. Ale dla mnie jego Batman: Engines (poszukaj sobie Batman: Legends of the Dark Knight, numery 74-75) to był artystyczny przełom. Jak ten komiks czytałem pod koniec lat 90. to pierwszy raz uświadomiłem sobie, że to, że coś nie wygląda "tradycyjnie" ładnie, nie oznacza, że jest złe. Czasem właśnie warto dać się ponieść i odważnie stawiać mocne, zdecydowane linie (zobacz choćby jak gościu od "Framed Ink" rysuje), nawet jesli nie są super poprawne, grunt żeby były klarowne, ciekawe do oglądania i na jakiś sposób atrakcyjne.
  22. Kreska kreską, ale myślę, że warto by też przycisnąć trochę kompozycję i pracę kamery. Trochę gubię się w tym kto i do kogo mów na tej stronie - przydałby się jakiś establishing shot, żebyśmy wiedzieli kto gdzie jest, a potem trzymać się zasady 180 stopni (What is the 180-degree rule in filmmaking | Adobe). Bo tutaj mamy 5 postaci, raz są z lewej, raz z prawej, chyba jeszcze się obracają co chwila i do tego na dodatek mówią czasem zza kadru. No taki trochę chaos. IMO klarowność przekazu > wszystko inne w komiksie, bo jak czytelnik nie rozumie co widzi/czyta to wszystko jedno co to jest i jak dobrze jest narysowane. Nie wiem też, czy takie jednakowe kadry to dobra opcja. Takie strasznie statyczne się wszystko robi, nie czuć tych emocji. Można takimi kadrami oblecieć i cały komiks, w końcu Watchmeni mają wszystkie strony podzielone na 9 jednakowych kadrów (czasem łączonych w większe, ale zawsze ten sam layout) ale to spore wyzwanie. Polecam CI "Framed Ink", szczególnie pierwszą częśc, jeśli jeszcze nie masz. To najlepsza książka do kompozycji w ogóle, z dużym naciskiem na komiks, ale nie tylko. Jakbyś chciał inspiracji do rysowania takich komiksów z dużą dozą gadających głów, ale jednocześnie z dobrą kompozycją (i fajną akcją, ale nie fantasy), to przeczytaj "Criminal" duetu Ed Brubaker i Sean Phillips (i w ogóle inne ich komiksy). Tak na koniec, to dobrze by zrobił jakiś proofreading, bo angielski tu i tam się sypie (np. "are you tolerate it?", "hidious" [hideous], "take back her home" [zakładam, że chodziło o "take her back home" czyli "zabrać ją do domu", a nie "odzyskać jej dom"], przedimki) plus dziwne wg mnie przeskoki stylistyczne - z jednej strony ojciec, zakładam, że jakiś wysoko postawiony artystokrata patrząc po wyglądzie i wyrazie twarzy, a wali "you wanna be...", brakuje tylko słowa na "N" na końcu 😛 Matka podobnie wydaje się kimś ważnym, skoro mówi, że każe kogos wychłostać, a zaraz potem "JAKIM CUDEM TEN PARCHATY KALEKA WAM TAK WPIERDOLIŁ?!" 😄Rozumiem, że jest wkurzona w tej scenie, ale jakoś mi to nie pasuje do postaci.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności