czesc :)
scena bedzie w klimacie wojny, mozliwe ze w niedalekiej przyszlosci. ziemia zniszczona trzecią swiatową, nie istnieja panstwa tylko zgrupowania ludzi o podobnych przekonaniach politycznych, toczy sie walka o ziemie i surowce potrzebne do produkcji broni. walka juz nie toczy sie miedzy ludzmi, są oni 'tylko' operatorami maszyn bojowych (nie jakichs tam mechow, zwyklych siakis :P), gdyz dlugie przebywanie na skazonym terenie grozi smierciom, latwe do przewidzenia :) wiec scena bedzie uwieczniala moment kiedy pewne wojsko zostalo zeslane na brzeg lądu rzekomo wczesniej oczyszczonego, aby zbadac dalszy teren. przetransportowano ich duzymi amfibiami. po wyjsciu a raczej wyjechaniu na brzeg wszystko okazuje sie byc wporzadku jednak na naszych pochaterow czeka niespodzianka, gdyz na okolicznym terenie jednak uchowaly sie wrogie oddzialy i to nie male, caly teren jest zaminowany.
chce ukazac ten moment kiedy wrogie wojska podejmuja decyzje atakum odblokowuja miny ktore z nienacka wysadzaja pojazdy naszych przyjaciol, odpalaja wyrzutnie rakiet, czolgi i inne pojazdy wylaniaja sie ze wzgorza. co do samego ukazania do dolaczam wstepny koncept, mocno splaszczony w pionie, chodzi o to ze wszystko bedzie dalej. te male czolgi to jakies tam oddzialy, na wzgorzach beda stare bunkry troche zniszczone. w tle na torach bedzie stal wysadzony i okradziony podziag z jakims materialem moze uranem czy czyms takim.
zaklepuje miejsce trzymajcie kciuki jak bede chcial cos zmienic to dam znac
dolaczam jeszcze obrazek mniejwiecej w takim klimacie beda wojska moze troche bardziej nowoczesne ale juz mocno wyeksploatowane
pozdrawiam ale so rozpisalem :) pomysl niezbyt oryginalny mam nadzieje ze nadrobie wykonaniem