oj widze ze kiepsko ze mna bedzie.. :) zobaczymy
w sumie do konca nie wiem co bede chciec robic i gdzie isc, glownie wzornictwo przemyslowe ale od czasu do czasu jakies wnetrze czy domek tez by mozna bylo zaprojektowac wiec asp odpada ale to nie tylko z tego wzgledu.. hmm chyba zostaje arch na polibudzie ale dalej nie jestem pewien co do matmy, w niekturych pisza ze biora punkty z matury z mat ale ze mozna pisac egzaminy wstepne hm ciekawy jestem jaki poziom i wogole czy lepiej na maturzre czy na wstepnych, ogolnie matma to moja zmora, policzyc policze ale bardzo nie lubie
swoja droga czy dobrze patrze na studia arch? pomoga mi hmm jak to powiedziec no bo chce sie zajmowa jak juz powiedzialem projektowaniem form, wzornictwem i czy architekura to dobry wybor? z drugiej strony wszystko co zwiazane z arch mnie ciekawi wiec chyba innej drogi dla mnie nie ma.. bo raczej z bazgrania po scianach sprejami nie zbije wielkiej fortuny
ale namieszalem
pozdrawiam tych co im sie udalo