Odrazu na wstepie - wszystkie tutaj zawarte opinie to tylko i wyłącznie moje zdanie a nie innych userów - mam taki sam respect zarówno dla Pendzla jak i Marcina a takze reszty niezależnie od tego czy wczesniej miałam z nimi zatargi czy nie. Prosze nie miec do mnie pretensji - takie jest moje zdanie w tej kwesti.
Dorzuce swoje 3 grosze bo mnie nie było a streszczam lekture od południa - rozumiem to całe zemieszanie wokół tego wątku, rozumiem po czesci dlaczego Pendzel napisał to co napisał ale nie z wszystkim sie zgodze - nie rozumiem wyskoku na Marcina to po pierwsze - połowa zarzutów jest bez podstawna, nie będe tu nikogo bronił bo to nie ma sensu i staram sie na to spojrzec z dwóch stron, z tymi wypowiedziami twoimi Pendzelku na temat funkcjonowania vray'a to troche sie zdziwiłem - nie wiedziałem ze taka historie masz za soba, pisałes cos tam o zasadzie funkcjonowania vraya bodaj że al nei jestem pewien - tyle że dla mnie osobiście takie wypowiedzi nic nie wnoszą, rzuciłes wiele pojec o których zwykły user tego forum/wątku nie ma pojęcia - zasypałes wrcz wiedza - której zreszta nie kwestionuje ale mnie osobiscie to nie rusza - wole na przykładzie sprawdzic i zobaczyc co jak działa etc - tak jak Marcin nam to przedstawia.
Wykłady owszem ale dodatkowo musza isc jakies przykłady etc to nie ma sensu pisanie o zasadzie co jak działa ze to jest przeliczane na to a wtedy czasteczki cos tam - zwykły user tego nie pojmie - takie przedstawienie scenki wiele daje - druga sprawa to nie jest do konca tak ze mi sie wydaje ze dostaje do reki scenke i chce ustawienia i jestem super render master - zalezy mi zeby wiedziec co jak działa itd dlatego jak na poczatku zgłebiałem vraya to pytajac Marcina zawsze starałem sie dowiedziec czemu mam to dac wieksze a czemu nie i próbowałem z innymi warintami - nam to naprawde wiele daje - nastepna kwestia - doceniamy ever - nawet nie wiesz ile zawdzieczam everowi- nie zrozumiesz ale poznałem naprawde wielu ludzi itd - czerpie z tamtad naprawde duzo - choc pewno wyda ci sie to dziwne to nie rozumiem dlaczego niby nie doceniamy was i olewamy ? bo napisałem jeden z drugim ze meble na cd sa skopane ? wiekszosc tak napisała bo moze zazdrosci - nie wziełes tego pod uwage ? - ja nie zazdroszcze :P ale pewno tacy sa - dalej piszesz
czy to jest light contest - czy fake contest?
lightcontest - tylko ze róznica miedzy light a real light jest znaczna , wg co niektorych mamy nie stosowac vraylightów w oknach bo w rzeczywistosci jest tylko za pomoca słonca oswietlane ? hmm to dlaczego w vrayu nie ma opcji zachmurzenia pytam sie ? albo strefy czasowej itd - nie mozemy z tej strony podchodzic - light contest ma na celu przyblizyc userowi forum zasade funkcjonowania tych wszystkich rzeczy o których rozmawiamy sobie w tym watku - to nie sa profesjonalne wykłady itd
Z drugiej strony dziwi mnie postawa niektorych userów wobec twojej osoby ale ty tez nei jestes bez winy - zaczałes ciosac w Marcina jak by ci conajmniej krzywde wyrządził - on chce dla nas tak samo dobrze jak ty dla evermotion'a i pomimo tego ze piszac masz i pewno racje ze krzesła nie powinny lewitowac to miejscami przesadzasz do tego stopnia ze zwykły user czuje ze nie wie o czym ty piszesz uzywajac wszystkich tych okreslen, nie wszyscy sa tutaj na tip top z vrayem - co Marcin ma napisac odrazu ze to liczy jakims tam algorytmem a to tamtym - dajmy na to user bolek wczoraj sie zarejestrował i wymieknie jak ty mu rzucisz w twarz takimi pojeciami.
Spójrz na to z tej strony - piszesz ze nie jestesmy obiektywni w wypowiedziach hmm a ja pomimo pewnych zatargów z everem - zwłaszcza jeden osobnik mi zalazł za skóre - tak to wygladało jak do niego pisałem z prosba jak by sie uwazał za pepek swiata
ale nie oceniam ever'a przez jego pryzmat tylk dlatego ze ma zły dzien czy co tam.
Pamietam jak mnie potraktowałes jak miałem prosbe odnosnie maxwella i czułem sie wtedy jak bym gadał naprawde z porządnym kolesiem dałes swoje argumenty co ci sie nie podoba co uwazasz na ten temat i było cool, nie będe ci lizał dupy ale fajnie sie z tobą gadało - myslisz ze dlaczego dałem pare tutków na ever ? bo to fajne uczucie jak mozna komus pomóc - nawet jesli z danego tutka nauczy sie choc by uzywac chamfera to juz człowiekowi lepiej - ja pamietam jak na poczatku męczyłem pioniera, Marcina, kome, salvatora, bzyka na forum , ostatnio loozack'a i wielu wielu innych i pamietam to wszystko - wiesz ile rzeczy od pioniera sie nauczyłem ? a ty piszesz ze nie doceniamy was. Momentami piszesz cos pokroju sans moderator pisze to i tamto - wygląda jak bys sie smiał ze ktos taki jak on jest modem - a gdyby nie on i tacy jak on to tego forum juz by dawno nie było. ot o co mi chodzi. Wpadasz i drzesz pape ;) ze to ze tamto ze nas gówno nauczy itd i ze niemamy szacunku itd - skad to wyssałes ? mam taki sam stosunek do Ciebie jak do Adka - mylisz ze np ja cie nie lubie i ze mam za snoba bo np nie dostałem rekomki ? albo nie lubie Adka bo mi np nie wiem bułke zabrał - nie dla mnei wiekszosc kolesi ktorych poznałem od poczatku mojej przygody z 3d jest o wiele lepsza niz kumple ktorzy mnie otaczaja na codzien.
Do naszych chłopakow -po krotce rozumiem Pendzla bo sam wychodze z takiego załozenia ze nie wazne czy 10minut czy 100godzin - rozumiem w tym przypadku Pendzla bardzo dobrze - to czy render trwa 10min czy 100godzin czy sie sprowadza do klepania masy ustawian czy do prostszych metod - ja juz nie jednokrotnie starałem sie przekonac co niektorych userów i dostawałem joby - bo maxwell to bo tamto i ze to narzedzie nobów itd - swiat idzie do przodu - nie narzedzie czyni artyste - tak samo bedzie z wszystkim to postep - sami mamy przykład - do czego zmierza painter własnei do tego, do czego zmierzaja rendery do tego samego - tak Marcin moze i maxwell to automat jak to napisałes w jednym poscie ale czy to zle ? po co dali w 3dsmax modyfikator bend ? zebys nie musiał wie meczyc z przesówaniem vertexów, po co zrobili zbrusha, po co jest shell, modyfikatory itd ?
Moim zdaniem prawda jest taka ze tak czy siak vray tez dojdzie do takiego poziomu obsługi jak maxwell. Nie prawda natomiast jest jak tu błędnie niektorzy mysla na forum i nie tylko na tym ze maxwell to kiszka bo niczego sie nie nauczysz i ze pracke taka to kazdy by zrobił tym - tylko ze jakos jak ja spogladam na wszystkie te prace to nie skupiam sie tylko na renderze - trzeba najpierwcos zrobic aby potem wyrenderowac - to nei jest tak ze o wciskam render ustawiam 3 plane'y jako emitery skydome odpale shutera na 20 iso na..........i jade - prawda jest taka ze vray to tez automat i jak znam zycie kazdy render bedzie do tego dąrzył.
Odnosnie lewitujacych krzeseł ciezko powiedziec bo nie siedze teraz na vrayu i nie mam pojecia co oni tam nawymyslali ale czy to wina Marcina ze tak to wychodzi ? nie skoro grono programistów sie tym zajmowało to dlaczego tego jnei usunmeli bo pewno jest to nie mozliwe skracajac czas - z tego co widze to ten efekt powstaje przy któtkim czasie na gi tak ? jesli tak to rozumiem Pendzla bo to nie jest lightcontest - i załoze sie ze jak bym dał super renderek z mw to tez najpierw by było ale piknie ale piknie a potem co to albo ile renderowało - a ja na to 100godzin - i juz widze ja 100godzin popieprzyło ci sie w tym baniaku....jakie gówno jak mozna tak długo siedziec......chorzy jestescie itd - ja to rozumiem tylko ze to mój czas i jesli render ma wyglądac jak kupa bo ja renderuje sobie 10godzin to wole dac mu jeszcze te 20h i zobaczyc.
To przemawia teraz z kolei na niekorzysc Marcina ale nie do konca - rozumiem ze nie będzie wstawiał/liczył rendera dajmy na to 6godzin tylko po to aby wstawic go do watku dla noobków i nie tylko - zwłaszca ze to nie jest galeria czy potencjalny odbiorca a na modelach mamy czysciutki shader, przecierz te rendery maja isc dla potencjalnego odiorcy - nikt sie nie będzie cyrtolił tyle czasu - chodzi o dobranie wszystkiego w optymalny sposób - tak aby i jakosc renderu i czas były zadowalajace - nie ma jednak co liczyc scenki 100godzin jesli mamy dajmy na oddanie pracy 2 dni - wtedy jedziemy na ustawieniach których uczymy sie tutaj - jak widac jak narazie producenci vraya nie uzyskali mozliwosci osiagniecia super renderu bez baboli w tak krotkim czasie co by umozliwiło strasznie prace bo z niczym tak nigdy nie bedzie - chcemy jakosci - potrzebujemy czasu, jesli jednak oddajemy odbiorcy prace ktorą zamówił nie na czas to co to za pracownik ? tylk odlatego ze chcielismy nie miec babola w rogu np bo wymaga to wiecej czasu - mamy wiecej czasu - wybieramy wersje ala Pendzel - wiecej czasu. Czy jest sens renderowania czegos takiego np 6h jesli o połowe szybciej mamy lewitujace krzesło a pracka nie leci do galeri tylko dla potencjalnego odbiorcy ktory i tak pewno bedzie zadowolony jesli wszystko zrobisz tak jak trzeba ? osobiscie gdybym dostał zlecenie - patrze ile mam czasu, wyrobie sie pykam wersje która wymaga wiecej czasu ale daje lepsze rezultay - i odwrotnie.
Jak widac wszystk oto funkcjonuje i opiera sie na tej zasadzie - czas - mam renderuje tak nie mam - renderuje tak.
To tyle odemnie - chetnie bym podyskutował jeszcze w tej kwesti.