Skocz do zawartości

Rafal Wojtunik

Members
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Rafal Wojtunik

  1. Nigdy mi jeszcze nikt nie chciał instalować jakiegoś softu do kontroli. Istotnie, nie zgodziłbym się na coś, co mnie podgląda. Albo alternatywnie podbiłbym stawkę x3. Jest normalne, że czasem sobie człek zrobi przerwę — uważam, że to wkalkulowane w proces. Nie jesteśmy robotami. Mnie zwykle jednak zależy, żeby zrobić coś sprawnie i mieć resztę dnia luz. Nie mam poczucia, że zostanę wtedy gorzej rozliczony — jeśli ogarniam wyraźnie szybciej niż inni, to znak, że czas podwyższyć swoją stawkę. Za to plusem jest, że zleceniodawca pomyśli x2 przed poprawkami. Nie ma nieskończonego ciągu feedbacku, gdzie nie wiesz, do czego to wszystko zmierza, bo każda iteracja kosztuje. No i ja przestałem "pociskać". To nie sport. Wolę spokojną pracę bez stresów. Jasne, czasem idzie szybciej, czasem wolniej, ale wolę ustalać realistyczne terminy i robić w jednostajnym rytmie. Czasem 10-18, czasem 12-20, jak są spotkania z innym kontynentem. Alternatywnie na PL mam w kontrakcie na flat fee wpisane 2 tury poprawek. Późniejsze płatne po stawce godzinowej. Po to właśnie, żeby nie wpaść w lej grawitacyjny klienckiego pixelpushingu. Wyjaśniam zleceniodawcy, że nie traktuję tego restrykcyjnie, To nie tak, że nie ruszę palcem, jak mnie poprosi o dodatkową drobną zmianę, to jest na skrajne przypadki. Starałbym się wyciągać z klienta informację, co to dla niego oznacza. Tydzień? Miesiąc? Pół roku?
  2. Rafal Wojtunik dodał odpowiedź w temacie → w Work in progress (WIP)
    Na dobry start
  3. To jest typowe przy konceptach, rzadsze w ilustracji. Ilustracje mają raczej flat fee - jedna, z góry ustalona stawka za całość. Zwykle na koniec dnia wysyłasz progres, jak masz jakieś wypracowane zaufanie, to rzadziej. Daily robi dość solidną presję, jak się opierdzielasz, to będzie to widać. Jak do tej pory nikt nigdy nie chciał ode mnie udowadniania przepracowanych godzin np. w postaci wyciągu z programu do mierzenia czasu, ale podobno to się od czasu do czasu zdarza. Kończysz zadanie, to wystawiasz fakturę (lub rachunek) z podsumowaniem godzin. Raczej nikt nie januszuje próbując sprawdzać, czy faktycznie przepracowałeś każdą minutę. To praca kreatywna, czasem ślepe patrzenie w okno jest częścią procesu. Tak, oczywiście możesz ściemniać, że pracujesz więcej niż pracujesz, ale to głupie. Po prostu, ludzie w niektórych miejscach na ziemi dają na starcie trochę zaufania. W PL ludzie są bardzo nieufni, więc mają przekonanie, że będziesz kłamał. Realnie ludzie dość często zaniżają (!) swoje podsumowania godzin - nie chcą wypaść źle w statystykach, chcą się wydawać szybsi niż są i liczą na to, że zadowolony klient będzie wracał. @kengi Miodzik! @Destroyer Bo myślałem, że może trzeba jakąś odnogę forum zrobić: 3dHajsMax
  4. Ogólnie czas przestać numerować światy. Nie ma dziś czegoś takiego jak 3ci świat. Nie wiem też, czy trzeba "walczyć". Po prostu trzeba stawiać na: -terminowość -łatwy kontakt -solidność wykonania (albo ogólnie solid skill) -rozumienie briefów I powinno być ok. Na level wyżej to jeszcze dobrze mieć wypracowany unikatowy język wizualny. Ceny wraz z pauperyzacją będą spadać. To proces nieunikniony, ale nie trzeba wpadać w panikę. Wolniejszy niż sugerują ludzie, którzy wpadli w panikę ejaja.
  5. Nawet mi Adek proponował odzyskanie starego:) Jest taki moment, że człek woli być nazywany po imieniu i nazwisku, nie po ksywce, ze okresu studiów. @Kalberos Teczki nie będę zakładał (otwierał). Może jak by był jakiś wątek ogólny szkicowy, to bym czasem coś wrzucił, ale bez ciśnienia. Ej ale! Widzę, że kaska się zrobiła najpopularniejszym wątkiem. Nie oczekiwałem gentelmenów, ale to już przesada :D! Kalberos dobrze mówi, stawka godzinowa ma największy sens. Niestety w PL w zasadzie nie do uzyskania.
  6. :) Długo raczej nie zabawię, ale niezwykle miło was poczytać.
  7. Ogólnie tak. Jest to dramat, bieda z nędzą, ale np Rafał Szlapa mówi mi kilka lat temu, że udaje mu się utrzymywać z Blera.
  8. To jest mit założycielski. Todd i spółka akurat wtedy wyciągali miliony$ za swoją pracę w Marvelu. Jak bańka finansowa pękła i Image było w kryzysie, to wielu wróciło do pracy dla 2ch kołchozów.
  9. Jest spoko. Milutkie. Propsy już za to, że nie jest to sequel, remake ani remake sequela.
  10. Dzięki za miłe słowa. Może ja tylko zaznaczę, że "w zaawansowanym dewelopmencie" nie oznacza "produkcji", więc po prostu trzymajcie kciuki, żeby zjawiska kwantowe ową produkcję umożliwiły. @kengi Przede wszystkim miło widzieć, że udzielasz się publicznie:) Niestety nie wiem, czy mogę odpowiedzieć na pytanie, które zadałeś. To jest w mocy Laniakea. @Nezumi Jak mi brakowało tego naszego forumowego zapału 😄 @mortom Ciekawy ten short. Tak, są podobieństwa, na szczęście są też duże różnice:)

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności