Ważne żeby rysunek był nastawiony na architekture, bo w plastykach uczą troche inaczej. Tu liczy się kreska, żadnego mazania i rozcierania palcami. Trzeba nauczyć się patrzeć, oceniac proporcje, kadrować. Zasada od ogólu do szczegółu, czyli najpierw delikatnie całość, potem coraz mocniej aż do detali, ale to pewnie wiesz.
powodzenia
pozdr
Jeśli chodzi ci o 2 różne plane'y, to musisz wejśćna edit poly i połączyć w jeden obiekt (attach) potem musisz połączyć wierzchołki (jak połączysz 2 sąsiednie wierzchołki to i krawędź będzie wspólna) za pomocą weld lub target weld. powodzenia
pozdr
Jak chcesz w białymstoku to architektura, a jak bardziej cię ciągnie do sztuki to weź arch. wnętrz (też białystok). Lepszych w tym mieście nie ma. Nie bój się ścisłych przedmiotów bo w porównaniu z liceum nie ma tego tak dużo. Aha i nie jest tak że są etapy, te przedmioty są przez prawie całe studia (jedne się kończą wchodzą inne) ale ze sztuką jest kontakt cały czas, właśnie na początku jest dużo.
pozdr
1 :wciśnij prawy klawisz myszy na ikonce scale/move/rotate , pojawi ci się ramka gdzie będziesz mógł wpisywać wartości. Jak już będziesz miał migający kursor w którejś z ramek i wciśniesz ctrl+n będziesz mógł robić działania na liczbach i ich wynik wkleić jako wartość.
Bez sensu, 4 lata jak krew w piach. I co potem jak sierota szukać uczelni która pozwoli magistra zrobić? Czasy kiedy inżynier był panem minęły. Moim zdaniem nie warte zachodu. Czemu akurt Lublin, tyle jest fajnych miast.
Witam. Nie wierze że tydzień się dopiero uczysz maxa. Jak tak to ludzie będą z ciebie na pewno. Model ma troche błędów ale jest nieźle ogólnie i efektownie.
pozdr
To nie altanka tylko domek letniskowy. Jakby popracować nad materiałami, detalem i renderem możnaby troche więcej z tego wycisnąć. Ale temat chyba już stary jest.
Wyluzuj się, fizyki do głowy nie bierz, dużo rysuj dla przyjemnosci i korzystaj z młodości. A co do wyboru liceum to tak naprawde najwięcej może ci dać dobre technikum budowlane lub coś w tym stylu.
Wizka ok, podoba mi się pierwsze wrażenie. Ale... Meble takie sobie, kwiatek wiadomo, tekstura na kominku znajoma ale to nic. Widok za oknem za cimemny i w innych tonacjach niż wnętrze (ale nie rzuca się w oczy) a to co rzuca się w oczy to konstrukcja dachu. Tak skomplikowana na tak małym przekryciu, ale wygląda fajnie. Może tak miało byc. Ogólnie szacunek a efekt psuje najbardziej kwiat x2 i tło za oknem, no i troche nienaturalne kolory
wizualki.
pozdrawiam.
Ja 1,5 roku miałem myszke za 11 zł z kulką i dobrze ją wspominam. Wylądowała kilka razy na ścianie i na podłodze i nic bo w środku prawie nic nie miała, tylko 2 wałeczki i kukle. Teraz mam bezprzewodowego Tracera, nie polecam, taka sobie. Może niedługo coś kupie.