dzudzu

Originally posted by BLADE

Głowe pozostawie w formie ukazanej na zdjęciu... moze sie nie podobać jednak ja jestem z niej zadowolony....

jak jesteś zadowolony i nie będziesz zmieniał, to nie ma co komentować, dorób resztę ciała a poleje się fala krytyki (albo i nie) :) mnie osobiście ten ryj nie przypadł do gustu, ale już w fazie konceptowej, także mną się nie sugeruj.

keep working ... I\'ll be watching you :)

p.s. fajny avatar :)

Originally posted by Loozack

ta bitwa się jeszcze nawet nie zaczęła, no i raczej nie zacznie :>

jaki lol :), sorki, sugerowałem się twoimi słowami, hmm może to wycięte z jakiegoś głębszego kontekstu? eeech ...

pozdrówka

:o

hehe minibitwy to ściema, 4 strony gadania, ankieta itd. dużo szumu 0 projektów :)

działacie jak polscy parlamentarzyści :) moblilizacji życzę ..

szkoda, że bez refrerek ... może uniknąłbyś takich strasznych deformacji :(

gdyby nie łysina wieszczyckiego to bym miał doła, a tak ... przynajmiej zaznaczyli swoją obecność w tym meczu brawa za ambicję :)

ja ci dowalę bez kompleksów, tylko w trosce o twój rozwój :)

ręka ... uuuch; prawe oko - do bani; nos jak u świni (mam nadzieję, że to nie był autoportret :)); ciężko prześledzić kierunek padania światła - zwłaszcza na nosie i podbródku; proporcje twarzy mi się nie podobają - jakaś taka kwadratowa ... itd.

to co w tej pracy mi się podoba to dynamiczny sposób malowania szybką kreską ... widać, że masz wyczucie co i jak, potrzeba ci tylko więcej praktyki :)

:) hehe szybki? strach pytać co będzie jak przysiądziesz nad czymś dłużej; fajny kadr i wykonanie, chociaż ponton na dalszym planie trochę mi nie pasuje, jakiś taki bez życia; no i ludzie w nim siedzący jakby jedną pieczątką stawiał każdego z nich - ale to tak mówię, jak już koniecznie miąłbym się do czegoś przyczepić ...:)

to co mi się podoba to: pomysł, kompozycja, fajne uchwycenie atmosfery na budynkach w oddali i wogóle miło się na to patrzy - przyjemne oderwanie od tandety, której niestety dużo na forum :(

hehe ... dobre; zgadzam się co do f*ck\'iety, nie wyszła ci za bardzo, ale ty chyba też to wiesz :)

Tiger1313 ciebie nie ma co komentować, co nie zrobisz jest fajne :(

Łukasz rozmyte to wszystko, wydymane w każdą stronę; chyba najpierw powinieś poćwiczyć ołówkiem, zakumać proporcje, rozmieszczenie światłocienia i aranżację; bez tego nie popiszesz się chyba w kolorze :(

jak dla mnie potrzeba ci tylko treningu, wyczucie proporcji, gdzie podkreślić a gdzie odpuścić walor -przyjdzie z czasem; wyrobisz rękę i oko, no i wyczucie rytmu - to bardzo ważne; póki co nie ma co się spieszyć, ważne by sprawiało ci to przyjemność :)

ja pierdykam, ile coś takiego się smaruje?? zakładając nawet, że masz wprawę to i tak pewnie trochę schodzi ... o i na jakim formacie zapodajesz te dziwy?

milusie :) światło mi się podoba ... eech kiedy ta wiosna :(

co tu gadać, dziadek trochę powykrzywiany, ale pewnie tak ma być ... chyba za krótki jestem, żeby coś konstruktywnego poradzić :( dla mnie wypas, cienie mi się podobają zwłaszcza w miejscu gdzie plecy wchodzą w gacie, no i ta dziura po wypadniętym dysku - fajna :)

chciałbym zobaczyć dziadka z porzodu, takie twarze zawsze mają wdzięczne rysy i dużo mówią :)

\" ... jak nabrzmiały worek fekaliów; życie samo w sobie gorsze od najgorszego koszmaru\" :) sorki za niedokładny cytat ...

spodobało mi się mieszanie ołówka z kredką i jakieś dziwne pomysły mi po głowie chodzą ... eech

Scatmax: wypas

leander: hmm takie sobie speedowanie, nic szczególnego; dziwna szyja, głowa, stopy, wkomponowanie w tło ... mogłeś z tego pomysłu znacznie więcej wyciągnąć - nawet na speedzie :)

hehe Enzno20 ja jestem z PG wydz. Elektrotechnika :) uczyli nas 1 semestr max\'a, podstawy: modelowania, świateł, renderingu (proste efekty specjalne) + podstawy animacji; no i max script - na takim poziomie, żeby bez problemu napisać skrypt modelujący wybrany przez prowadzącego podzespół; ja dostałem bezpiecznik EET, inni mieli diody, przekaźniki etc. zaliczeniem było zrobienie 30 sek. animacji, potem prowadzący zebrał wszystkie animki do kupy i poszło to na jakieś targi jako reklama firmy rozprowadzającej cały ten bałagan .... może i mało tego było, ale jako pobudzenie ciekawości jak najbardziej spoko :)

co do poziomu hmm mój bezpiecznik jest tu: http://www.dzudzu.netglob.com.pl/100jar0100.jpg

spoko kenji, czaję klimat ... nie wiem czemu kojarząc ten pomysł widzę w wyobraźni kosmaty wątek: farba + dziwczyna=bardzo eksperesyjne malowanie ;)

ale poważnie: niezłe, nie znałem wcześniej, thx

p.s. patententów na ciekawe malowanie nigdy zawile, macie więcej walcie śmiało ... ja tylko motywu rysunku nie chciałem przeciągać :) see yea

skasowałem poprzednią wersję rysunku bo nie wiedziałem jako podmienić załączniki, a tak mnie raził tamten rysunek, że musiałem zrobić poprawkę ... pewnie nikt ni zauważy zmiany ale mnie to dokuczało :(

finito niech wątek umrze śmiercią naturalną

hej

kupiłem akwarele chociaż mówią, że ciężka sprawa ale w sumie najtaniej wyszło ... innymi farbami też się zainteresuję, nie ma bata, ale na pierwszy ogień idą akwarelki :) zobaczymy co te maleństwa potrafią ...

dzięki chłopaki

hmm ... konkretnie prawisz leander, dobry post; thx

hehehe scatmax działaj ostro i postuj wrażenia ... jestem na tym etapie co ty (patrz topic niżej) ja zacznę chyba od akwareli mimo, że nie polecana na początek to cenowo chyba najtańsza :) oj będzie się działo.

o ... i to już konkretniejszy \"głos ludu\" ja z twojej wypowiedzi wyciągnąłem taką konkuzję: \"wszystko jest ok, ale najpierw spróbuj akrylami\" :)

dzięki biglebowsky

widzisz akdsn, ... chyba ma; poza tym człowiek czasem chce odpocząć od komputera i porobić coś bez szumu wentylatora w tle; no i wiesz ... czuję pociąg do tradycyjnych form a tabletu nie posiadam :( stąd pytanie do praktyków, ludzi którzy lubią pracować pędzlem nie tylko tabletem czy myszką.

hehe ... true; człowiek ma ochotę zacząć wyrabiać \"wrażliwoś malarską\" :) ale nie od razu na poziomie tygodniowego studium nad obrazem od taki szybki speed najwyżej kilka godzin żeby odreagować negatywne nastawienie do świata :( ... wiem, że niepracyzyjnie gadam, ale jak ktoś czasem ma takiego spleena to zakuma o co mi biega ...

oleje podobno wolno schną, poza tym trochę kosztują nie tylko farby ale i reszta stuff-u; trzeba się na tym znać jako tako ... zanim przygotujesz całą otoczkę to wszystkiego ci się odechciewa

akryle, tempery - same nazy mnie przerażają ... nie wiedziałbym jak to ugryźć :)

akwarele podobno są wrażliwe na pomyłki; jak od razu nie oddasz tego co byś chciał to po ptakch ... już nie zniwelujesz efektu, trzeba zacząć od nowa ...

zresztą nie wiem, nie znam się pewnie każde medium ma swoje plusy, ja pytam tylko o wasze osobiste preferencje ...

pytam praktyków... jakich farb używacie żeby się wyżyć w kolorze; nie chcę malować obrazów tygodniami tylko uzyskać szybki, satysakcjonujący efekt na drodze forma-kolor.

od razu zaznaczam, że poza malowaniem zaschniętymi plakatówkami na lekcjach plastyki nic w życiu nie namalowałem :(

p.s. nie wiem nawet czy na dobrym dziale zapostowałem, ale jak ktoś mi coś konkretnego poradzi to coś namaluję, umieszczę tu i będzie ok :)