Toż to polonez ;) ale miał wyglądać jak cadillac :p właśnie świruje ostatnimi czasy z detalem bo zawsze jakos brakuje mi go w pracach. Z polonezem zaczynałem tak po prostu z łapy i miałem kilka referencji, ale sie przeliczylem i zrobilem bardzo prosty model auta i budynku w majce, doslownie kilkadziesiat poly i po tym matchowalem perspektywe, pozostalych pracach biore pedzel monochromatycznie walor potem tonuje dodaje kolorow i jakos leci :p
tak tak, byłem tego świadom jak to rysowałem :) myślałem, że tak będzie spoko, że tam jeszcze ma jedną warstwę pod spodem i przez to może mieć taki wysoki ten kapelusz. Aaa to może jednak wrócę do tego łabędzia ale to za kilka dni bo mnie strasznie wymęczył ten rysunek i nie chcialem go zakatowac do końca.